ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Nie jest dobrze 
8 listopad 2020     
Szczepienia pełne kłamstw (1) 
4 marzec 2023     
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część ósma 
22 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Hańba XXI wieku 
15 sierpień 2020      Artur Łoboda
Konfederacja zaprzepaściła wszystko - co w ostatnich miesiącach uzyskała  
26 październik 2020      Artur Łoboda
2009.06.19. Doniesienia z Ukrainy 
19 czerwiec 2009      tłumacz
Czy nie chcą zabijać Palestyńczyków? 
20 styczeń 2020      Ruptly
Profilowanie bezrobotnych  
12 kwiecień 2014      www.polskawalczaca.com
Antypolonizm rzekomo "Narodowej Galerii Sztuki - Zachęta".  
31 marzec 2014      Artur Łoboda
Jak PiS dba o zdrowie Polaków? 
29 październik 2020     
Czym jest terapia genetyczna? 
13 marzec 2021     
Kiedyś my nie wierzyliśmy  
10 sierpień 2013      Artur Łoboda
Podstawowy warunek wyjścia z plandemii 
20 czerwiec 2021     
​Zmarł gen. Zbigniew Nowek. Miał 59 lat 
17 czerwiec 2019      Alina
Teraz na wzór stalinowców biorą się za eksterminację inteligencji 
29 wrzesień 2020     
Pół prawdy to dalej kłamstwo 
18 luty 2018     
Experience it yourself 
30 maj 2021      Lombard
Znaczące wydarzenie z mojej przeszłości 
16 kwiecień 2016      Artur Łoboda
2,5 miesiąca 
15 marzec 2020      Artur Łoboda
Głupich nie sieją. Sami się rodzą 
28 wrzesień 2009      Artur Łoboda

 
 

Pouczanie biskupa

Moi Dziadkowie nigdy nie głosili wyznawanych przez siebie poglądów, a w nielicznych uwagach chcieli nawet wszczepić we mnie choć odrobinę egoizmu.
Na niewiele się to zdało - bo całym swoim życiem dowodzili własnej uczciwości i szacunku do wszystkiego - co katolik nazwie "dziełem Boga".
Z wielkim szacunkiem odnosili się do świętego dziś - brata Alberta Chmielowskiego, którego osobiście znali. Lecz od biskupów trzymali sie z dala.
Cynizm i egoizm hierarchii kościelnej, nie jest wymysłem naszych czasów, ale filarem feudalnego Kościoła.

Piętnaście lat temu stawałem w obronie atakowanego w Internecie Kościoła, lecz upór hierarchii kościelnej w nihilizmie i pazerność wobec dóbr doczesnych spowodowała, że po wielu latach sytuacja Kościoła stała mi się obojętna.
Pamiętam jednak wydarzenie z początku tego tysiąclecia. Napisałem wtedy krytyczny artykuł, w którym postawiłem tezę o odpowiedzialności prymasa Józefa Glempa - za protegowanie największych złodziei ekonomicznych, którzy zniszczyli gospodarkę polską i rozkradali majątek narodowy.
Kilkanaście dni później Jan Paweł II przyjął Glempa u siebie, ale z wyrazu twarzy Papieża wynikało, że był zły na swojego rozmówcę. Wtedy też pozbawił Glempa jakichś funkcji - a w końcu prymasostwa.
Czy to był przypadek?

Podróżując po świecie - zupełnie inaczej patrzę na dzieła Jana Pawła II - niż wielu moich znajomych. Widzę bowiem jego panowanie nad ogromnym Kościołem w wymiarze ogólnoświatowym - gdy nie ma czasu i środków- by zając się problemami lokalnymi.
Jest więcej niż pewne, że Jan Paweł II nie miał pojęcia o malwersacjach dokonywanych przez rządy Mazowieckiego, Suchockiej, Pawlaka, Buzka i Millera.
W przeciwnym wypadku - nie witałby ich serdecznie.
Za taki stan odpowiada otoczenie Papieża, które ukrywało wszystkie niewygodne fakty.
Skoro kolejne rządy płaca kasę na Kościół - to nie będzie ich Kościół piętnować.
Zresztą fundamentem katolicyzmu jest finansowe wykupienie win. Na tym polegały kościelne odpusty i z tego pochodziło bogactwo Koscioła.

W ostatnim czasie bardzo ostro krytykowałem przejawy plugawienia wiary Katolików, poprzez pseudoartystyczne prowokacje - rodem z rynsztoku.
Chodzi tu głównie o wydarzenia w Centrum Sztuki Współczesnej i na "Malta-Festival Poznań".
Były to chamskie ataki na wiarę Polaków.
Nie widzę żadnej sprzeczności, w krytyce postępowania hierarchów Kościoła i jednoczesnej obronie ludzkiej wiary. Podkreślić jednocześnie należy, że plugastwa z CSW i Poznania, były przede wszystkim atakami na elementarne normy kultury.
Lewaccy awanturnicy nie pokusili się nigdy na merytoryczną analizę postępowania Kościoła, ale chcą go zniszczyć dla zasady. Tak - jak to robili bolszewicy.

Wracając jednak do mojej krytyki postępowania hierarchów Kościoła - pozwolę sobie zacytować wczorajsze słowa arcybiskupa Gocłowskiego:
"katolik ma prawo publicznie wypowiadać swoje poglądy na temat życia, małżeństwa, rodziny".
Jeżeli poważnie potraktujemy te słowa - to w ramach demokracji - identyczne prawo musimy oddać wszelkiej maści zboczeńcom.
A przecież od wielu lat toczy się walka o to - by oni swoje preferencje pozostawili w domu.
Natomiast arcybiskupowi Gocłowskiemu radzę, by we własnym życiu w końcu zaczął realizować aksjomaty wiary chrześcijańskiej.
Wierni doskonale widzą jego czyny, a i ostatni wyrok sądu w sprawie Stella Maris, był łaskawym dla Gocłowskiego, bo Sąd uwierzył, że biskup o niczym nie wiedział.

Nic tak nie demoralizuje społeczeństwa, nic tak nie burzy pokoju społecznego - jak cynizm ludzi władzy.
Chociaż kardynał Dziwisz starał się w ostatnim swoim kazaniu zmienić postrzeganie Kościoła - na przyjazne wobec wiernych - to w rzeczywistości jest to siedlisko władzy, które podnosi coraz to nowe żądania finansowe wobec polityków. A za ich pośrednictwem wobec polskiego podatnika.
Już raz napisałem, że jedną z przyczyn współczesnej demoralizacji młodzieży - jest nihilizm moralny hierarchii kościelnej.
Jeżeli religijni katolicy tego nie widzą - to jest to ich problemem. Ale nie obrażajcie inteligencji zbuntowanej młodzieży, która widząc wokół upadek moralny - stoczyła sie na dno.

Na szczęście, od kilku lat obserwujemy stadionowy ruch odrodzenia narodowej kultury, który działa z dala od Kościoła. Widać tym samym, że nie jest im Kościół do niczego potrzebny.

Obserwuję w ostatnich latach, bardzo przykrą dla mnie sytuację stłamszenia religijności na Krakowskim Kazimierzu.
Procesje Bożego Ciała przegnano z tradycyjnych miejsc pochodu, które zajęła dziś snobistyczna młodzież i snobistyczna niby-kultura.
A religijna procesja podąża dziś opłotkami tego historycznego miasta.

Izrael Adam Szamir napisał kiedyś, że Słowianie mieli w swojej mentalności i kulturze od dawna to - co Żydom przyniosło dopiero Chrześcijaństwo. Zresztą odrzucone przez nich.
Z tych słów wynika, że Kościół nie przyniósł nam w etyce niczego - czego wcześniej nie posiadaliśmy.

Na południu Morza Śródziemnego, widziałem zawsze lazurową wodę. I tylko w jednym miejscu zobaczyłem ogromnie zanieczyszczony fragment nabrzeża. Było tam rozlane kilkaset litrów zużytego oleju silnikowego, albo mazut. Ale morze spychało te śmieci w jedną stronę i już pięćdziesiąt metrów dalej było takie czyste - jak nad Bałtykiem się nie zdarza.

Ku mojej przeogromnej radości, podobnie dzieje się ostatnio z częścią polskiej młodzieży. Choć proces jest bardzo powolny - to widzę wyraźnie samooczyszczenie.
Zaniepokojona tym hierarchia kościelna - w spazmatycznych gestach - usiłuje stanąć na czele tego ruchu.
Dlatego zadam biskupom retoryczne pytanie: gdzie byliście hierarchowie Kościoła - jak pozbawiano ludzi pracy i wyrzucano ich na bruk. Jak dziesiątki tysięcy Polaków - popełniało samobójstwa z nędzy?
Przecież samobójstwo to grzech!
Jedyne - na co było was stać - to oświadczenie, że "Polacy winni nieś swój krzyż".
A jaki krzyż nieśli wtedy biskupi?
Nieśli kolejne żądania ekonomiczne wobec rządów Trzeciej RP.
Zacznijcie więc hierarchowie od siebie i postępujcie zgodnie z nakazami wiary. A po latach może otrzymacie prawo wypowiadania się w imieniu wiernych.

Nic tak skutecznie - nie wychowuje - jak osobisty przykład.
Miałem szczęście wychować się i być edukowanym - przez ludzi kultury. I dlatego wiele częstsze chamstwo - jakie spotykało mnie na co dzień - nie zagościło w moim sercu.

W Trzeciej RP Kościół nie przyniósł Polakom niczego dobrego.
Arcybiskup Gocłowski dąży do eskalacji waśni społecznych. Za chwilę pojawi się kolejna grupa, która zażąda by słuchano jej głosu.
I tak co chwilę będziemy się przekrzykiwać.

Kilkanaście lat temu Kazimierz Poznański napisał artykuł "Spowiadanie biskupa".
Dziś ja przekornie pouczam biskupa.
12 październik 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Smiecie
czerwiec 13, 2005
vvv
List Otwarty Obywatela Amerykańskiego do Pana Perzydenta R.P. Lecha Kaczyńskiego
sierpień 31, 2006
Zdzisław Raczkowski
Sędziaki
wrzesień 10, 2002
Henryk Schulz
Granice obelgi koniecznej
lipiec 18, 2007
Marek Olzyński
Brytyjski "Obman"
marzec 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
“Niezależne” media
październik 17, 2007
Artur Łoboda
Państwo Polskie z rządzącą mniejszością żydowską RP z gwiazdą Dawida w tle
sierpień 3, 2007
Dariusz Kosiur
Nuklearna Hipokryzja
marzec 7, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Jawności ułaskawień!
styczeń 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Armia chce działań - wielkie fiasko
lipiec 20, 2006
Ran HaCohen
Antykomunistów wklad do likwidacji Ekonomicznie Niepodleglej Polski
luty 2, 2006
Marek Głogoczowski
Dla kogo robil Schnepf?
maj 26, 2006
Tomasz Sommer
List otwarty do Ministra Sprawiedliwości Grzegorza Kurczuka
kwiecień 28, 2003
prof. Jerzy Robert Nowak
Jajko czy kura? - Kapitalizm (3)
lipiec 28, 2004
Artur Łoboda
Elegancja, Francja
październik 25, 2005
Artur Łoboda
Młodym ku przestrodze
maj 22, 2005
przesłała Elzbieta
Silnik przemian a dywersyjna Poczta Polska
listopad 27, 2004
Mirosław Naleziński
Kila uwag na temat Karola Wojtyły
listopad 15, 2008
Artur Łoboda
Zanim zdecydujesz się ujawnić swoje emigracyjne dochody...
maj 16, 2008
Jaroslaw Madry
Kunsultingowanie
sierpień 30, 2002
Jan
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media