To, co ukazało się w prasie o twórczości i działalności WIESŁAWA SOKOŁOWSKIEGO wymaga uporządkowania i krytycznego omówienia. Pół wieku stałej i systematycznej działalności poety zasługuje na naszą większą uwagą.
Pisząc nikt nie wie do końca, co z tego pisania wyniknie, ale Sokołowskiego pegaz nie opuścił – i chwała mu za to!
Wydał kilkanaście książek poetyckich w różnych wydawnictwach niszowych – bo przecież w innych nie mogły być drukowane.
Poeta ostatnio powiedział:
W swojej twórczości przez całe życie – a mam już 70 lat – „chroniłem słowo w sobie”. Słowo bowiem stało się nie tylko azylem czy obrońcą, ale stało się najwyższą instancją do której mogłem się odwołać...
Wiesław Sokołowski chodząc przez pół wieku swoimi ścieżkami po Szlaku Królewskim w Warszawie dał świadectwo swojej obecności w słowie...
Była to droga niełatwa, dla wielu liderów wręcz nieosiągalna ...
Poniżej drukujemy pierwszą część różnych wypowiedzi omawiające twórczość jubilata - oto autorzy:
Andrzej Wołosewicz
- tytuł: PAMIĘĆ DOBRA, PAMIĘĆ ZŁA - druk: MIGOTANIA Nr 4 (21), kwartalnik, Gdańsk, 2008
Marek Rymuszko
- tytuł: Przypadki Metafizyczne - Czternasty krąg Sokoła - druk: wydawnictwo Nieznany Świat, Warszawa, 2002
Ryszard Milczewski „Bruno”
- tytuł: Proza - Tu i tam; druk: Wydawnictwo Czytelnik, Warszawa, 1989
Krzysztof Jegliński
- tytuł: Ireneusz Krzemiński i grupa „ZA” - druk: WIĘŹ nr 11, miesięcznik, Warszawa, 1975
Poeta w szczególny sposób dziękuje autorom tych wypowiedzi !!!
Kolejne artykuły i omówienia innych są w opracowaniu.
http://www.trwanie.com/prasa---poeta---wieslaw-sokolowski.html