|
O co chodzi Putinowi?
|
|
Każdemu człowiekowi zdarza się mylić. Ja jednak mam zwyczaj przyznać się do nielicznych błędów.
Pół roku temu napisałem iż przypuszczam, że Putinowi chodzi tylko o Krym i nie planuje nowej wojny światowej.
Nie spojrzałem jednak wtedy dokładnie na mapę - by zrozumieć, że budowa mostu na Krym - łącząca go z terenami Rosji - trwałaby wiele lat.
A Putinowi natychmiast potrzebna jest ta baza marynarki wojennej.
Zdecydował się więc wyrąbać "korytarz" łączący Krym z bazami lądowymi.
I tan dziś interpretuję wszystkie działania - rzekomo separatystycznych zrywów - na wschodzie Ukrainy.
Dlaczego Putin tak dużo ryzykuje dla Krymu?
Jeżeli obecny rząd Syrii upadnie to Rosjanie utracą najważniejszą bazę marynarki wojennej nad Morzem Śródziemnym.
Stracą więc ważny element obrony strategicznej.
I dlatego Putin ryzykuje tak dużo, aby umocnić swoją pozycję wojskową nad Morzem Czarnym, które przez Bosfor połączone jest z Morzem Śródziemnym.
Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Początkowa łatwość w dokonanych podbojach, przewróciła mu w głowie.
Czy posunie się dalej?
To byłoby dla niego samobójstwo.
W przeszłości wojny wygrywano zawsze dzięki przewadze technologicznej i gospodarczej.
Chwilowa hossa na rynku paliw, nie będzie dla Rosji trwała wiecznie. Tylko sojusz z Chinami pozwoliłby Putinowi przeciwstawić się Zachodowi - przy założeniu, że przyszła wojna będzie prowadzona metodami konwencjonalnymi.
Ale w każdej wojnie dochodzi do przekroczenia granic i wykorzystania broni ostatecznej. W takiej sytuacji Świat zostałby zniszczony w kilka godzin.
Kto za to odpowiada?
Proszę zwrócić uwagę, że Putin jedynie powtarza starą technikę wzniecania "ruchów narodowo wyzwoleńczych".
Taką technikę wojenną zapoczątkowali bolszewicy, a potem przejął ją Hitler.
A po II wojnie światowej - z chęcią korzystało z niej CIA i właśnie w Syrii mamy tego przykład.
Czy Putin w swoich rozgrywkach posunie się o jeden krok za daleko?
Dzięki takim ludziom - jak Goeorge Soros - udało się Putinowi skonsolidować znaczną część społeczeństwa Rosji i wielu jest znów gotowych "umierać za ojczyznę".
To bardzo niebezpieczna sytuacja, bo historia dowodzi, że niejeden tyran stracił w trakcie rządów poczucie rzeczywistości.
|
|
28 sierpień 2014
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Korupcja
wrzesień 2, 2003
|
Nie ma Nadziei czy Nadzieji?
październik 10, 2005
Mirosław Naleziński, Gdyni
|
Wychodzi szydło z worka
sierpień 10, 2006
|
Kwaśniewski w Davos
styczeń 26, 2003
PAP
|
Przyszedł Michnik do Sejmu
luty 10, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
|
Moralność a la moralność
październik 27, 2005
Piotr
|
Błogosławieni, którzy nie pomyśleli a uwierzyli
marzec 30, 2004
|
Kiedy hołota dorwie się do władzy
luty 13, 2004
Jacek Konikowski
|
Wajda - reżyser niedojrzały
luty 26, 2008
Dariusz Kosiur
|
Grzesznik, fiolet i krzyż
marzec 22, 2008
Marek Olżyński
|
Kilka uwag na temat Piłsudskiego
listopad 11, 2008
Artur Łoboda
|
Brońmy Korei Północnej!
lipiec 21, 2006
Workers Vanguard
|
Nie dajmy się zwrariować
luty 28, 2004
przesłała Elżbieta
|
Nie ma dyskusji
wrzesień 6, 2005
Dziedzic
|
Edelman!Otakim antysemityzmie Ty glmosisz!
maj 3, 2006
przysłaŁ mik4
|
"Czyściciel stajni Augiasza" czyli wywody Korwina Mikkego
sierpień 25, 2002
Angora
|
Porządek prawny, a stan faktyczny
maj 30, 2006
Marek Olżyński
|
Prokreatorzy i ich prokreatory
wrzesień 4, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Demonstracja antywojenna na zakończenie Forum Społecznego w Brazylii
styczeń 29, 2003
PAP
|
Jak oszukać PKB?
czerwiec 17, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|