ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Między piekłem a niebem - sytuacja 1 września 2020 
Hanna Kazahari z Tokio 1 września 2020. 
Powinniśmy się skupiać na wzmacnianiu odporności 
Prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski zadał pytanie Szumowskiemu.
Odpowiedzi nie uzyskał. 
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki  
 
Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo 
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę.  
LIST OTWARTY-PETYCJA w interesie publicznym do Marszałków i Radnych wszystkich województw 
Drogi Czytelniku!
Jeśli chcesz wzmocnić oddziaływanie poniższego pisma-petycji, to możesz wysłać takie samo albo podobne pismo-petycję od siebie lub większej liczby osób lub od organizacji.  
Czy wirus istnieje? Czy SARS-CoV-2 został wyizolowany?  
Wywiad z Christine Massey. Czy wirus istnieje? Odpowiedzi na te prośby potwierdzają, że nie ma zapisów o izolacji / oczyszczeniu SARS-CoV-2 „wykonanej przez kogokolwiek, gdziekolwiek i kiedykolwiek”.  
Cicha Broń do Cichych Wojen 
 
Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy 
... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... 
"Pytam w imieniu zdezorientowanych".  
"Pytam w imieniu zdezorientowanych". List prof. Rutkowskiego do ministra zdrowia 
Sąd nie chce wysłuchać byłych pacjentów profesora Talara 
Profesor Jan Talar, z powodzeniem przywracający do sprawności pacjentów, którym inni medycy nie dawali szans przeżycia, po raz kolejny stanąć musiał przed Okręgową Izbą Lekarską prowadzącą przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Sprawa została zawieszona do 1 października. 
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
Wzmożenie infekcji wirusowych wywołane jest przez szczepionki 
Przemówienie Thierry’ego Baudeta w holenderskim parlamencie nt. agendy Covid-19
 
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
www.globalresearch.ca 
świetne analizy polityczne i gospodarcze w skali mikro i makro + anty-NWO 
Deklaracja Wielkiej Barrington  
Po atakach, oto wypowiedź profesora Sucharita Bhakdi. 
whatreallyhappened.com 
Warto dodać ten link do Pana strony: http://whatreallyhappened.com/

99% tez dotyczących religii, polityki i ekonomii i filozofii się pokrywa z tezami zaprasza.net. Topowa strona. 
Bruksela już we wrześniu 2019 r. czyniła przygotrowania do pseudopandemii 
 
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' 
 
Montanari: Szczepionka to wielki przekręt 
Jeśli prawdziwa choroba nie daje odporności, absurdem jest mieć nadzieję, że szczepionka może to zrobić, co nie jest niczym innym, jak tylko chorobą w postaci atenuowanej. 
Lockdown w Anglii 
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
 

 
więcej ->

 
 

Oskarżam

OSKARŻAM!



W Polsce dzisiejszej dokonuje się publiczny lincz. W biały dzień, przy wyciu medialnej tłuszczy, odbywa się cywilny mord na red. Stanisławie Michalkiewiczu - człowieku odważnym i prawym oraz wirtuozie polskiej publicystyki. Już nie jeden raz ten nieugięty obrońca prawdy - której, jak Józef Mackiewicz, jedynie jest ciekaw - był obiektem wściekłych napaści i ordynarnych inwektyw, padających niestety także nawet z ust jednego z dostojników Kościoła.



Lecz to, co dzieje się teraz, w związku z jego komentarzem wygłoszonym na antenie Radia Maryja, przechodzi już wszelką miarę nieprawości. Oto cena, można rzec, jaką przychodzi płacić za poruszanie spraw, o których nie trzeba głośno mówić, bo zabroniły tego "autorytety" niewiadomego nadania. Nic to interes narodowy, nic to racja stanu Polski, której bezbronny pisarz musi bronić swoim piórem i głosem, bo rządy już dawno skapitulowały: milczeć, płacić okup terrorystom moralnym i jeszcze nieustannie przepraszać za urojone winy - to parobczański obowiązek narodu naznaczonego niezmywalnym, metafizycznym piętnem hańby antysemityzmu.

Wszystko, jak wiadomo, zaczęło się od orzeczenia tego groteskowego gremium, typowego zresztą dla panującego wciąż w Polsce etatystycznego bizantynizmu, czyli Rady Etyki Mediów, która - w również typowym dla mętnego, pseudojurydycznego bełkotu demoliberalizmu - oskarżyła red. Michalkiewicza o szerzenie "mowy nienawiści".



Odtąd toczy się lawina, której aktualnym, zapewne nieostatnim, kamieniem jest złożenie doniesień do prokuratury przez bodaj już dwa, bliżej nieznane, stowarzyszenia.



Jacek Bartyzel.



Osobno trzeba tu wszelako odnotować głos wydany przez moralny autorytet szczególnie natrętnie podawany od lat Polakom do adoracji, a domagający się od władz państwowych zamknięcia Radia Maryja pod pretekstem antysemickiego komentarza red. Michalkiewicza. Mowa tu oczywiście o nieubłaganym polakożercy i katolikożercy - dr. Marku Edelmanie, który zdaje się sądzić, że bohaterski epizod z młodości, jako bojownika powstania w getcie warszawskim, daje mu przepustkę do nieustannego szkalowania Polaków i Świętego Kościoła Rzymskiego.



Jednak najbardziej boli słabość przyjaciół w ogniu próby. Nie umiem, nie potrafię wytłumaczyć sobie dlaczego WCz Marszałek Marek Jurek, niewątpliwy dotąd lider czynnej w życiu politycznym autentycznej prawicy tradycjonalistycznej, który jeszcze tak niedawno po męsku okiełznał operetkowy pucz sejmowych gadułów, też nagle poczuł się zobowiązany do znalezienia się w obcym Mu, jak sądziłem, gronie tropicieli antysemityzmu? Dlaczego wreszcie Ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk uznał za stosowne przepraszać za red. Michalkiewicza? Na to pytanie też nie znajduję odpowiedzi.



*



To polowanie z nagonką ma swój znamienny kontekst, nawet podwójny. Od miesięcy trwa u nas niemilknący lament - "wycie Ubekistanu", jak z właściwą sobie celnością ujął to red. Józef Darski - z powodu śmiertelnego jakoby zagrożenia dla wolności słowa i wolności mediów od czasu dojścia do władzy PiS-wskiej centroprawicy. Druga okoliczność, symboliczna skądinąd, to nagłe objawienie przez wiadomą gazetę gnostyckiej ewangelii sekty kainitów, rehabilitującej Judasza. Darujmy sobie w tym momencie zasadniczą dyskusję z liberalnym mitem nieograniczonej wolności słowa, którą tylu papieży nazywało słusznie szaloną i niedorzeczną. Wystarczy przywołać mądrą konstatację Mikołaja Gómeza Dávili, iż demokrata domaga się wolności zawsze wtedy, kiedy usiłuje się zabronić mu jakiejś niegodziwości. Rzecz jednak dzisiaj w tym, że ten tak doskonale zorkiestrowany, jednobrzmiący chór potępień i wołań o zamknięcie ust jednemu z nielicznych naprawdę wolnych duchów polskiej myśli politycznej, śpiewany, a raczej rżany unisono i gremialnie przez niezależne media, to nic innego, jak szydercza kpina z wolności słowa - wolności prawdy.



W ten oto sposób "sprawa Michalkiewicza" uchyliła niechcący zasłonę Izydy skrywającą sanktuarium "wolnych" mediów, w którym króluje Bestia. Tak, Bestia w dokładnym tego słowa znaczeniu, ta apokaliptyczna, ohydna maciora, której złowrogą, niszczycielską rolę w przejmujący sposób opisał w swojej genialnej, proroczej powieści Obóz świętych, Jan Raspail. To ta Bestia panuje nad wszystkimi masowymi mediami, a przygniatająca - dosłownie - większość dziennikarzy stanowi jej świadome swego zaprzedania sługi. Nie tylko dziennikarzy: przede wszystkim plutokracji, której własnością są te media, oraz całej demoliberalnej klasy polityczno-medialnej. Tworzą one razem sojusz Giełdy i Telewizora, będący szatańską parodią sojuszu Tronu i Ołtarza, który przez wieki budował najwspanialszą w dziejach cywilizację - chrześcijańskiego Zachodu. Bestia nienawidzi tej cywilizacji i próbuje zniszczyć każdy odcisk jaki, mimo wszystko, po tylu rewolucjach podżeganych przez Bestię, pozostał jeszcze na jej ruinach.



Ale zło - jak uczył zawsze Kościół w swym nieomylnym nauczaniu i tylu Jego Doktorów, od św. Augustyna począwszy - realnie nie istnieje, "jest" ontologicznym minus, "jest" tylko przeczeniem, negacją Prawdy, Dobra i Piękna. Cała potęga Bestii, która może przerażać i faktycznie tylu już doprowadziła do duchowego zwątpienia i kapitulacji, opiera się wyłącznie na naszej, ludzkiej słabości, lenistwie, niewierze i niewierności, na zmierzchu odwagi, by przywołać słynną frazę Aleksandra Sołżenicyna. Bestia karmi się naszą zdradą, lecz zawsze musi się cofnąć, gdy napotka zwyczajną odmowę poddania się, proste nie - negację negacji, która jest afirmacją Bytu. To proste prawidło sprawia, że dzisiaj przychodzą po tych, których palec naganiaczy Bestii wskaże jako antysemitów, rasistów czy faszystów; jutro przyjdą po homofobów; pojutrze po fundamentalistów religijnych, i tak nie pozostanie już nikt, kto by śmiał odmówić zapalenia kadzidła przed ołtarzem Bestii.



Dlatego właśnie dzisiaj ja, zwykły i grzeszny, jak każdy człowiek, lecz taki, który nigdy dotąd - nie dzięki własnej zasłudze, lecz tylko dzięki Bożej łasce - nie zaprzestał stawać jedynie po stronie tego, co bliżej Bytu, oskarżam kolaborantów Bestii:



- oskarżam medialne kurtyzany Bestii, które w swoich opiniach opublikowanych, kłamliwie prezentowanych jako opinia publiczna, zawsze szczują przeciwko sprawom i ludziom szlachetnym, i zawsze znajdują usprawiedliwienie, a często wręcz pochwalają wszelką niegodziwość i deprawację;



- oskarżam boja?liwych polityków, deklarujących swoją prawicowość czy konserwatyzm, lecz natychmiast, gdy tylko uda im się znale?ć w establishmencie, przejmujących frazeologię demoliberalnego bełkotu, a o kontrrewolucji i tradycjonalizmie mówiących co najwyżej szeptem w kółku przyjaciół;



- oskarżam niegodnych kapłanów Kościoła, modernistycznych i postępowych labusiów, przesiadujących w Telewizorze i skwapliwie dających swoje imprimatur dla każdej bredni i każdej herezji "księżyków modnych", gotowych uznawać za grzech zmistyfikowany antysemityzm czy nietolerancję, a rozgrzeszać z góry za antykatolicyzm lub dopatrywać się w blu?nierstwie "twórczej inspiracji".



Oskarżam, ale nie potępiam, bo ani nie mam do tego prawa, ani woli ku temu. "Upomnienie braterskie" służyć przecież winno spojrzeniu prawdzie w oczy i nawróceniu. Każdy, i w każdym momencie, może zejść z drogi fałszu i wymówić posłuszeństwo Bestii. Trzeba do tego tylko, jak pisał Poeta, odrobiny niezbędnej odwagi.



Wielka Sobota A.D. 2006



Nie ma tu miejsca ani potrzeby przypominać wszystkich kalumni, którymi w stosunku do osoby red. Michalkiewicza tolerancyjnie zionął zwarty kolektyw pracowników frontu ideologicznego, tudzież wzywanych przez niego do tablicy partyjnych bonzów i intelektualne gnidy. Trudno jednak zapomnieć na przykład ten odrażający spektakl odegrany przed oczyma konsumentów telewizyjnej trucizny przez trzech histrionów polskiej sceny politycznej (w tym aż dwóch wicemarszałków Sejmu), reprezentujących wszystkie trzy formacje kompromitujące systematycznie pojęcie prawicy: Platformę Obywatelską, Ligę Polskich Rodzin i Prawo i Sprawiedliwość. Każdy z tych "odważnych" dżentelmenów, rażony przewiercającym ich wzrokiem czołowej enkawudzistki politycznej poprawności, wydawał z siebie wyrazy oburzenia i odrazy do antysemity. Najmocniej zresztą czynił to WCz Marszałek Bronisław Komorowski, który już, jak widać, zapomniał, że red. Michalkiewicz był zasłużonym działaczem tej samej, co on, opozycji niepodległościowej.
1 maj 2006

Jacek Bartyzel 

  

Archiwum

Napad na prokuratora Kapustę - sprawcy ukradli dokumenty PKN Orlen
październik 20, 2004
PAP
Imperium na kredyt
luty 11, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przyjaciel czy nieprzyjaciel?
październik 4, 2003
ks. prof. Czesław Bartnik
Nadzieja
wrzesień 17, 2004
Marian Hemar
Tańczący szczur historii
luty 26, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Żydowskie nagrobki jako fundament stodoły
listopad 11, 2003
Dopłaty do leczenia ?
styczeń 17, 2008
A. Sandauer
Nie chcemy być Piłatami
lipiec 23, 2006
Andrzej Kumor
Pedofile
wrzesień 12, 2004
Sobczak i Szpak
Wniosek o odwołanie prezesa NBP bezprawny
sierpień 29, 2002
PAP
Kolowrotek
październik 30, 2007
Sloneczny Zegar
Przemilczana prawda o Stanie wojennym
grudzień 12, 2005
dr Leszek Skonka
O gronach gniewu jeszcze ,CIUT
październik 25, 2006
T.P. OSZOLOM POLSKI.
"Stały fragnent gry..."
luty 10, 2004
Artur Łoboda

U progu eksplozji nuklearnych?


kwiecień 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Urzędniczyny i ich czyny
listopad 19, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kolejna "reforma" ochrony zdrowia
lipiec 26, 2004
Adam Sandauer
Nie dałem łapówki "Szaremu"
kwiecień 3, 2006
Marek Stefan Szmidt
NBP: Rząd broni złotego do upadłego
marzec 16, 2006
Choć kiedyś niemieckie, teraz jednak polskie!
październik 29, 2004
Mirosław Naleziński
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media