Cywilizacja jest niczym ogromna budowla.
Posiada fundamenty - decydujące o stabilności ludzkiego zbiorowiska.
To w głównej mierze tradycja społeczna i zespół nawyków.
Zdarza się, że w wyniku konfliktów, pewna część kulturowych fundamentów ulega osłabieniu i wtedy należy je wzmocnić.
Najczęściej są to nowe zjawiska kulturowe. Ale czasem rekonstruuje się wcześniejsze formy. Albo też jedno i drugie, a więc tradycyjne formy kulturowe usztywnia się najnowszymi technikami.
Szacunek do tradycji - jest tym samym - co dbanie o fundamenty kultury.
Odkąd jednak władzę w Polsce objęła w 2007 roku - Platforma obywatelska, to realizowany jest nieprzerwany ciąg podkopywania fundamentów kultury polskiej.
I nie mam w tym względzie żadnej wątpliwości.
Platformowy Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego sfinansował niejedną patologię - zwalczając biurokratycznie elementarne przejawy kultury polskiej.
A szczególnie te - które świadczą o naszej odrębności i wyższości nad unioneuropejskim nihilizmem.
Kilka lat temu umówiłem się z Lechem Makowieckim, że zrobię teledyski do jego utworów.
Lech podesłał mi wszystkie możliwe utwory.
W trakcie internetowej wymiany zdań poruszył temat teledysku do piosenki "Wołyń".
Na co odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że "nie czuję tego tematu". Tym bardziej, że moje korzenie kulturowe są z Małopolski.
Ale jeszcze ważniejszym był sam temat utworu.
Zrobienie marnego klipu do tak poważnej treści uważam nieprzyzwoite.
"Do pewnych tematów trzeba też dojrzeć" - uważają artyści.
W dniu wczorajszym - wręcz "na kolanie" podłożyłem obraz pod piosenkę Lecha Makowieckiego "Wołyń 1943".
Patrząc z dystansu zrozumiałem, że tą modlitwę można zilustrować obrazami z Zaduszek. A materiał filmowy czekał trzy lata na wykorzystanie.
http://zaprasza.net/a.php?article_id=32303
Jednak Platforma Obywatelska ma inne "spojrzenie na kulturę".
Promowani i finansowani przez Platformę Obywatelską pseudoartyści plują na polską kulturę i obrażają każdy z symboli.
Polskich patriotów nazywają "faszystami", a ludzi pielęgnujących narodową historię - fanatykami.
Wytoczyli oni cały arsenał narzędzi destrukcji kultury polskiej.
Aby dowieźć Państwu, że to nie jest przypadek, a zaplanowana strategia upokarzania Polaków - podam dwa przykłady:
W roku ubiegłym zorganizowano prowokację z koncertem piosenkarki "Madonny" w Rocznicę Wybuchu Powstania Warszawskiego.
Ponieważ istniało finansowe zagrożenie dla odbycia tego koncertu - to platformowa Minister Sportu - oddała organizatorom koncertu 5 milionów złotych - zabierając je młodzieży uprawiającej sport.
Nie ma najmniejszej wątpliwości - w jakim celu to zostało dokonane.
Blisko rok później - w przeddzień 70. rocznicy rzezi na Wołyniu - w polskojęzycznym sejmie, otwiera się wystawę gejów, a dla uzupełnienia - wystawę "Nasi Izraelczycy".
Istotna w tym wypadku jest data - dzień przed rocznicą tragedii blisko 100 tysięcy Polaków.
Oczywiście- nie można było tych wystaw zorganizować w innym terminie - tak jak koncertu piosenkarki "Madonny".
I tylko dla porządku przypomnę, że polskojęzyczny sejm wszystkich lewackich odcieni - odmawia nazwania po imieniu - zbrodni ludobójstwa Polaków - przez ukraińskich nacjonalistów - w 1943 roku.
To część z długofalowej strategii zniszczenia Narodu Polskiego.
Kiedy Polacy zaczną rządzić Swoim Krajem to współcześni oprawcy odpowiedzieć muszą nie tylko za zniszczenie gospodarki i życia milionów Polaków, ale też za celowe niszczenie polskiej kultury.