|
Prawdziwi płaskoziemcy są w nauce
|
|
Od kilku dni analizuję tekst Roberta O Young'a na temat dziewiętnastowiecznego protagonisty Ludwika Pastera - Antoine'go Bechamp'a.
Treść trudna - bo zawierające wiele odniesień do szczegółowych wątków ze świata nauki.
Jednak zawiera ogromną ilość pytań: które wymuszają krytyczne spojrzenia na teorie dotyczące zdrowia i leczenia człowieka.
Chemik Ludwik Pasteur - jest bożyszczem koncernów farmaceutycznych - bo daje im uzasadnienie do produkcji leków i szczepionek.
Stwierdził on, że "choroba przychodzi do człowieka z zewnątrz" i dlatego przez zewnętrzne czynniki (lekarstwa i szczepionki) można ją usunąć z organizmu.
Natomiast biolog i magister farmacji Antoine Bechamp twierdził, że "choroba jest w organizmie od zawsze" i tylko zmiana czynników - na przykład takich jak otoczenie - czy odżywianie - powoduje, że choroba się uaktywnia.
W tym wszystkim ważną rolę mają żyjące w organizmach żywych bakterie gnilne.
To one uruchamiają procesy chorobowe.
Czynniki zewnętrzne zakażeń są maleńkim ułamkiem wśród chorób.
Doskonałym przykładem teorii Bechampa jest proces gnilny po śmierci organizmu.
Po śmierci nie wchodzą w organizmy żadne nowe wirusy - czy bakterie, ale uaktywniają się bakterie gnilne - które są w nich od początku życia.
Jednak istnieją specyficzne warunki: gdy proces gnilny się nie uruchamia.
Na przykład w bardzo suchym powietrzu - gdy następuje liofilizacja organizmu - nie dochodzi do rozkładu.
Inną sytuacją jest zamrożenie organizmu żywego - bo już przy 4 stopniach Celsjusza zatrzymują się procesy chemiczne.
I to potwierdza teorie Bechamp'a, że zmiana stanu otoczenia może wywołać, albo powstrzymać choroby.
W ślad za niektórymi - prawdziwymi naukowcami twierdzę, że stan zdrowia człowieka zależy od enzymów w okładzie trawiennym.
A ich ilość i jakość uzależniona jest od rodzaju spożywanego pokarmu.
Chemicy wymyślili "biologiczny pestycyd" - w postaci antybiotyku.
Ten wymiata wszystko z organizmu - pozostawiając "spaloną ziemię".
A ponieważ tego im jeszcze mało - to dzisiaj - w ramach eksperymentu medycznego na światową skalę - wszczepiają "białko spike" by zniszczyć inteligentną odpowiedź organizmu na zagrożenia chorobowe.
Ci lekarze - którzy w to wszystko wierzą - są z pewnością płaskoziemcami - w dosłownym tego słowa znaczeniu bo wierzą, że choroba to groźny wróg, a szczepionki to "odsiecz".
I tu przychodzi mi na myśl złośliwa analogia do "braterskiej pomocy" - w latach komunizmu.
Przez zastosowanie antybiotyków - organizm nie wytworzy "przeciwciał", a więc nie nauczy się kodu choroby i będzie jeszcze bardziej narażony na kolejne infekcje.
|
21 lipiec 2021
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Medialny exodus lekarzy
marzec 24, 2006
Adam Sandauer
|
List otwarty do Ministra Sprawiedliwości Grzegorza Kurczuka
kwiecień 28, 2003
prof. Jerzy Robert Nowak
|
Witojcie w naszym Euro-Unijnym Więzieniu Narodów!
maj 1, 2004
Marek Głogoczowski
|
Administracja narodowa a UE
kwiecień 30, 2003
przeslala Elzbieta
|
A comment to the 4-th Conference “Dialogue of Civilizations” at Rhodes, Sept. 27-30, 2006
październik 16, 2006
Marek Glogoczowski
|
Unijne statki dla unijnych pracowników
maj 29, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Zła Prasa Konsula Kasprzyka w USA
grudzień 5, 2006
Iwo Cyrian Pogonowski
|
Kto rządzi w białym domu?
marzec 8, 2009
tomeq
|
Zbójeckie "prawo".
Urzędnicy, czy rzezimieszki?
sierpień 16, 2004
PAP
|
Edelman nawoluje do zamkniecia Radia Maryja za mowienie prawdy o Zydach
kwiecień 6, 2006
Artykul w Gazecie
|
Media
listopad 29, 2003
Nasz Dziennik
|
Syryjczyk - dyrektorem EBOR
wrzesień 16, 2003
|
Anons matrymonialny
styczeń 13, 2006
zn
|
List Otwarty do redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", Adama Michnika.
lipiec 6, 2004
Marek Lubiński, Lima, Peru
|
Wystarczy jedno robaczywe
październik 27, 2007
Dziennik
|
Lech Kaczyński: możliwe, że w Iraku zostaniemy jeszcze dłużej
luty 7, 2006
PAP
|
Ważą się losy Afganistanu
sierpień 20, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Huebnerowe "poczucie odpowiedzialności"
listopad 6, 2003
Piotr Mączyński
|
Globalizacja jako miraż
kwiecień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Wyobra?cie sobie Państwo
styczeń 24, 2003
|
|
|