ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Gwałty, śmierć i bezprawie: skutki "naszej" wojny 
11 marzec 2010      Zbigniew Marcin Kowalewski
What is covid-19?  
1 sierpień 2020     
Licz na siebie 
27 wrzesień 2018     
„Jesteśmy narodem ćpunów” 
11 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Niedaleko pada jabłko od jabłoni 
22 grudzień 2012      Artur Łoboda
70 m3 benzyny za 1$ 
29 styczeń 2019      Alina
Czterdzieści kilka lat temu... 
16 styczeń 2017      Artur Łoboda
Były premier Izraela przyznaje, że zbrodnie wojenne Izraela nie mogą się wydarzyć bez wsparcia USA 
6 lipiec 2024      Caitlin Johnstone
Kompromitacja Prezydenta 
26 listopad 2009      INTERIA.PL/PAP
Epigon Balcerowicza 
25 styczeń 2022      Artur Łoboda
Oszustwa związane z datą 11 listopada 
11 listopad 2009      Artur Łoboda
Tylko prawda uchroni nas przed zaplanowaną nienawiścią 
13 styczeń 2015      Artur Łoboda
Doktor Mastrangelo analizuje dane: „liczby, które sprawiają, że się śmiejesz, są śmieszne”  
29 wrzesień 2020      Denise Baldi
Mentalność narodów 
9 luty 2019     
"Zdrowotny" skutek silnego pola elektromagnetycznego 
17 listopad 2020     
Batalie o aborcje  
5 październik 2016      Artur Łoboda
Symbioza USA i Rosji 
21 wrzesień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
"Bezpieczna Polska" Beaty Szydło 
13 lipiec 2016     
"Swiatowe zerowisko lichwiarskich szakali" 
28 kwiecień 2023      Jan Ogonowski (jasiek z toronto)
Listy do Ministranta 
6 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Warszawa, moje miasto.

Gdzieś na początku lat 60- tych, jeszcze jako młody chłopak, dotknąłem sytuacji, która najpierw otworzyła mi oczy, by później stopniowo wpłynąć na całe moje życie.
Zdarzyło się, że wspólnie z moim młodszym o kilka lat kuzynem z Łodzi jechaliśmy tramwajem Al. Jerozolimskimi z Ochoty w kierunku Pragi, gapiąc się przez szybę.
Rozmawialiśmy beztrosko, gdy nagle przy skrzyżowaniu z Nowym światem, stało się coś dziwnego. Mój gość raptownie zamilkł, a po chwili, ze łzami w oczach powiedział łkającym głosem … ach, to dlatego moja Łódź jest taka brzydka.
Na moją prośbę o wyjaśnienie, zareagował wskazując głową na napis wieńczący MPiK, obok którego właśnie przejechaliśmy – CAŁY NARÓD BUDUJE SWOJĄ STOLICĘ.
Spojrzałem tam i poczułem, że odpowiedzialni za łzy mojego kuzyna siedzą gdzieś za naszymi plecami, w gabinetach KC PZPR, który znajdował się po drugiej stronie ulicy.
Znałem Łódź i wiedziałem, że jest pełna dziurawych jezdni, szarych ulic, śmierdzących klatek schodowych, kamienic w większości bez tynku i przerażająco brudnych podwórek.
Ale znałem i Warszawę, więc wiedziałem, że mimo hasła na ścianie, miasto jest także bardzo zaniedbane. A jeżeli tu i ówdzie stał wyremontowany budynek mieszkalny, to najczęściej tylko fasada.
Pamiętam, że w tamtym okresie wszedłem pchany ciekawością na podwórko świeżo wymalowanego i udekorowanego ustrojowo na czerwono z okazji 1- go maja budynku przy pl. Dzierżyńskiego (dzisiaj pl. Bankowy). Czułem, że w takim ładnym domu chciałbym mieszkać.
O zgrozo, ściana nie miała tynku, a podwórko i klatka schodowa standard … z Łodzi.
Myślę, że to właśnie wtedy, w tramwaju, mój kuzyn Jacek przebudził mnie. Solidaryzowałem się z nim i rozumiałem go w moim młodym sercu.
Wtedy to właśnie poczułem po raz pierwszy, że wstydzę się za Warszawę.
Od tamtego momentu otwierałem stopniowo oczy na dramatyczną sytuację całej Polski.
Sukcesywnie zaczęło pojawiać się coraz to więcej nowych dramatycznych spostrzeżeń.
Równolegle narastało odczucie, że mieszkam w samym centrum zdrady narodowej.
Czułem, że przechodzę obok państwowych urzędów w których wstawieni przez Moskwę, wybrani do spętania Polski urzędnicy zarządzają radziecką republiką o nazwie PRL.
Zrozumiałem, że to właśnie moje miasto jest kluczowym punktem przez który zaborca steruje operacją wymiany mózgów u Polaków.
Ziemia usunęła mi się spod nóg.
Poczułem pętlę niewolnika na gardle.
Nie umiałem już więcej cieszyć się swoją młodością ani być dumnym warszawiakiem.
Czułem, że ja również gdzieś się obsuwam i tracę godność. Później w moim życiu miało miejsce szereg negatywnych wydarzeń. Nadal towarzyszy mi refleksja, że wydarzenie z tramwaju mogło w konsekwencji zachwiać moją młodą psychiką.
I tak stopniowo zaczęła narastać najpierw nieokreślona niechęć do stolicy …!
Mój kuzyn ma dzisiaj długą siwą brodę, rozbite życie i … właściwie już tego nie pamięta.
Niedawno wróciłem z Warszawy, gdzie spędziłem 10 pełnych emocji dni.
Byłem w wielu miejscach, głównie wzdłuż Szlaku Królewskiego i rozmawiałem z wieloma różnymi ludźmi.
Wiem, że KC PZPR już nie istnieje i jakby inni teraz urzędnicy. A jednak!
Nie umiem przestać poszukiwać utraconej godności, pomimo upływu od tamtej pory już około 50- lat.
Obawiam się, że mojego życie już nie wystarczy!

Janusz Zagajewski, Berlin
19 maj 2013

Janusz Zagajewski 

  

Komentarze

  

Archiwum

Solidarność 25 lat w Instytucie
maj 28, 2005
Jerzy Kowalewski
Nowoczesny Kościół?
kwiecień 25, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Oferta syjonistyczna stworzenia bazy dla wojsk Hitlera w Palestynie
kwiecień 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Film o nas
marzec 30, 2008
Marek Jastrząb
POLSKA - UNIA 3
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
NIEMIECKIE NIEPORZˇDKI
marzec 1, 2003
Kazimierz Poznański
Archaiczny spalony
czerwiec 16, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Gdy inteligenci maszerują
maj 24, 2007
RAZ
I po szkodzie Polak głupi
październik 13, 2005
Apel do ugrupowań centroprawicy
sierpień 15, 2003
przesłała Elżbieta
Oddając szacunek Ojczy?nie sami zyskamy godność (1)
wrzesień 27, 2004
"KAPITAL" Erazma Majewskiego kontra "KAPITAL" Karola Marksa - OCALIC OD ZAPOMNIENIA
luty 27, 2009
nauczyciel
Historia pewnej mykwy
kwiecień 30, 2008
Artur Łoboda
Immunitety w innych krajach
październik 20, 2004
cywilizowany
PE głosuje nad kontrowersyjną dyrektywą
luty 12, 2006
PAP
Początek końca
sierpień 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Upokarzają mnie takie śmieci
czerwiec 9, 2008
Artur Łoboda
Hegemonia dolara?
grudzień 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Polska nauka zasugerowana zerem bezwzględnym
marzec 10, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Ośle uszy.
czerwiec 6, 2008
Bogusław
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media