Tak zwany Premier Rzeczypospolitej Polskiej - Donald Tusk
Pytanie w Trybie Prawa Prasowego
Ósme wezwanie o uzasadnienie wysłania obywatelki państwa Izrael - Yael Bartana - jako reprezentantki polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji
Ponad rok temu - 22 lutego 2013 roku zadałem Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego publiczne pytanie.
Wniosłem o uzasadnienie wysłania Yael Bartana jako reprezentantki polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji.
Złożenie takiego pytania należy do kanonu demokracji i w cywilizowanych krajach - do których Polska pod rządami Donalda Tuska z pewnością nie należy - odpowiada się na nie bez dyskusji.
Jednak Bogdan Zdrojewski do dnia dzisiejszego nie odpowiedział na moje pytanie, a w międzyczasie sfinansował wiele prowokacji służących poniżaniu Narodu Polskiego i plugawieniu Narodowej Kultury.
Większość z nich służyło wmówieniu Polakom jakiegoś - rzekomo "wrodzonego antysemityzmu", który w rzeczywistości jest tworem syjonistów.
Ponieważ Bogdan Zdrojewski przez rok lekceważył obowiązujące w Prawo i nie zamierzał odpowiedzieć na pytanie zadane w imieniu polskich artystów i spotwarzonego - przez tego człowieka -Narodu Polskiego to siódme z kolei zapytanie zadałem Donaldowi Tuskowi - zwierzchnikowi zdemoralizowanego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W imieniu Donalda Tuska bezprawnie odpowiedział "Naczelnik Wydziału Skarg, wniosków i Petycji" Michał Holeksa.
Nie kierowałem ani petycji, ani skargi, lecz w imieniu Narodu Polskiego i polskich artystów - zadałem Donaldowi Tuskowi
pytanie w trybie Prawa prasowego.
Jeszcze bardziej kuriozalna jest treść odpowiedzi Michała Holeksy:
"W odpowiedzi na Pana skargę z 26 lutego 2014 r. oraz w ślad za pismem Departamentu Skarg, Wniosków i Obsługi Rady do Spraw Uchodźców z 5 marca 2014 r., Departament uprzejmie informuje, że po otrzymaniu wyjaśnień z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego uznaje ją za bezzasadną."
W dalszej części pisma stwierdził Michał Holeksa pokrętnie, że "W odpowiedzi na Pana skargę z 26 lutego 2014 r. oraz w ślad za pismem Departamentu Skarg, Wniosków i Obsługi Rady do Spraw Uchodźców z 5 marca 2014 r., Departament uprzejmie informuje, że po otrzymaniu wyjaśnień z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego uznaje ją za bezzasadną".
Jest to oczywiste KŁAMSTWO, bo nie złożyłem żadnej skargi, lecz zapytanie w Trybie Prawa Prasowego.
14 marca 2014 roku otrzymałem z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pismo podpisane przez Edytę Mydłowską-Krawcewicz, w którym stwierdziła między innymi:
"w związku z Pana wnioskiem przekazanym elektronicznie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego 12 lutego br., uprzejmie informujemy, że konkurs na reprezentację polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji był ogłoszony publicznie w dwóch ogólnopolskich dziennikach - "Rzeczpospolitej" oraz "Gazecie Wyborczej" (wydania sobotnio-niedzielne 6-7 listopada 2010 r.).
W załącznikach przesyłamy skany tych ogłoszeń prasowych. Ponadto
ogłoszenie o konkursie zostało zamieszczone na stronach internetowych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Zachęty - Narodowej Galerii Sztuki, gdzie były również publikowane wyniki konkursu. "
W informacji tej zawarte były dwa kłamstwa.
Po pierwsze, nie otrzymałem skanów ogłoszeń prasowych. Zmuszony byłem pójść do biblioteki i odszukać je.
Po drugie - ogłoszenie konkursu
NIGDY NIE ZOSTAŁO ZAMIESZCZONE na stronach internetowych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dowiodłem to tej pani - przesyłając skan stanu strony internetowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z tamtego okresu i stwierdziłem, że mogę wskazać stan strony internetowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dowolnego okresu.
Również dziś nie znajdą Państwo w archiwum witryny internetowej MKiDN żadnej informacji o ogłoszeniu konkursu polskiej reprezentacji na na 54. Biennale Sztuki w Wenecji.
W piśmie Edyty Mydłowskiej zawarty był skład rzekomego "jury", które wybrało ten projekt, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na kolejne pytania zadane Bogdanowi Zdrojewskiemu:
3. Co ma wspólnego syjonistyczna prowokacja z kulturą i sztuką?
4. Dlaczego plując w twarz wszystkim polskim artystom - na reprezentantkę polskiej kultury - zaakceptował Pan kobietę, która nie posiada żadnych kwalifikacji w dziedzinie kultury i sztuki?
5. Dlaczego od lat wykorzystuje Pan Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego do politycznego awanturnictwa?
6. Dlaczego z pełną premedytacją niszczy Pan kulturę polską i wprowadza do muzeów, oraz galerii - wszelkie przejawy prymitywnych patologii.
Ponieważ nie otrzymałem w międzyczasie żadnej innej odpowiedzi z MKiDN to wnioskuję, że
w imieniu Donalda Tuska powołano się na przestępcze poświadczenie nieprawdy przez Dyrektor Centrum Informacyjnego MKiDN Edytę Mydłowską-Krawcewicz.
Ale w treści szczątkowych informacji przekazanych przez tą panią znalazłem potwierdzenie przypuszczeń - jakie miałem od początku tej afery.
Łamiąc wszystkie normy obowiązującego Prawa - Dyrektor Zachęty przeprowadziła ustawiony konkurs, którego regulamin z góry zakładał wybór projektu awanturnika z "Krytyki Politycznej".
Skład rzekomego "jury" stanowiły osoby powiązane z wnioskodawcą, które później uczestniczyły w realizacji antypolskiej awantury - nazywanej przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - "wydarzeniem artystycznym".
W związku z z czym - po raz ósmy zadaję Donaldowi Tuskowi swoje pytanie w
Trybie Prawa Prasowego, rozpoczynając numerację od nowa:
1. Co ma wspólnego syjonistyczna prowokacja z kulturą i sztuką?
2. Dlaczego plując w twarz wszystkim polskim artystom - na reprezentantkę polskiej kultury - zaakceptował Pan kobietę, która nie posiada żadnych kwalifikacji w dziedzinie kultury i sztuki?
3. Dlaczego od lat wykorzystuje Pan Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego do politycznego awanturnictwa?
4. Dlaczego z pełną premedytacją niszczy Pan kulturę polską i wprowadza do muzeów, oraz galerii - wszelkie przejawy prymitywnych patologii>
5. Dlaczego reprezentujący Donalda Tuska Urzędnik powołuje się na przestępcze poświadczenie nieprawdy przez urzędniczkę Ministerstwa Kultury i dziedzictwa Narodowego Edytę Mydłowską-Krawcewicz?
6. Czy Donald Tusk był ostatnio badany przez psychiatrę?
Pozwolę sobie rozwinąć szóste pytanie.
Historia dowodzi, że każdy tyran, każdy oszust polityczny kończy bardzo marnie.
Większość Polaków nie daje się nabrać na medialne pranie mózgów i głosują przeciwko PO, albo w ogóle nie uczestniczą w wyborach parlamentarnych.
Ale to ci będą siłą, która gwałtowne rozliczy Donalda Tuska za lata kłamstw, oszustw i malwersacji.
Najlepszym tego przykładem tych malwersacji jest działalność Bogdana Zdrojewskiego na stanowisku Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. O czym Donald Tusk był informowany wielokrotnie.
Czy Donald Tusk myśli, że po ewakuacji na stanowisko europosła - Bogdan Zdrojewski stanie się bezkarny?
Czy Donald Tusk myśli, że Polacy zapomną co uczynił w czasie swoich rządów?
Nie życzę sobie, by bezczelny urzędniczyna z Kancelarii Donalda Tuska, oceniał moje kwalifikacje w dziedzinie kultury - jako to miało miejsce w wypadku Michała Holeksy .
Dlatego dołączam swój artykuł z dnia 14 kwietnia 2011 roku, w którym dowodzę, że w ramach 54. Biennale Sztuki w Wenecji mieliśmy do czynienia z syjonistyczną prowokacją zrealizowaną przez polskojęzyczne Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach Rządu Donalda Tuska.
Tytuł artykułu "Co ma wspólnego z kulturą i sztuką: syjonistyczna prowokacja".
I po raz kolejny przypominam, że pytanie swoje zadawać będę tak długo, aż na nie nie otrzymam odpowiedzi, albo adresaci mojego pytania nie znajdą się w więzieniu - gdzie ich miejsce!
Wszystkie pisma do Donalda Tuska są publikowane w niezależnych mediach na całym świecie. I dlatego radzę dokładnie zastanowić się nad kolejną odpowiedzią.
Artysta i teoretyk kultury
Artur Łoboda
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu