ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Kolejny ciekawy wywiad "wRealu24". Tym razem prawie wszystko o gospodarce. 
19 grudzień 2018      Alina
Dwujęzyczni w USA 
2 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Kowid wszechmogący 
25 luty 2021     
Wenecka baśń I 
26 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Dr Hałat i Niezależni Lekarze bronią niewinne dzieci przed "Sami Wiecie Czym" 
15 lipiec 2021      Media Narodowe
Sąd cyfrowy 
21 listopad 2023      Artur Łoboda
Tadeusz Woźniak - 1974 
14 maj 2012     
Przetasowania w polityce wedle stalinowskiego wzorca 
25 luty 2012      Artur Łoboda
Katyń jest naszym wspólnym sercem...  
13 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
"Jak nie urok to sraczka" 
10 styczeń 2018     
A BRIEF HISTORY OF THE POLISH LANGUAGE 
3 styczeń 2014      Iwo Cyprian Pogonowski
Minyan Bidena i narracja o Holokauście 
14 czerwiec 2023     
Grzegorz Braun "antysemitą"? 
21 lipiec 2025     
Podpisanie ACTA to tylko jedno z wielu działań tych ludzi 
6 luty 2012      Artur Łoboda
Czego nie nadaje TVP-Info - antyrządowego protestu rolników w Warszawie 
13 październik 2020     
Czy żyjemy jeszcze we własnym kraju? 
22 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Czterdzieści osiem godzin, które zmieniły świat 
19 grudzień 2023      Iwo Cyprian Pogonowski
Infamia wobec aktorów 
19 czerwiec 2021     
Huta Katowice w wersji Morawieckiego 
18 styczeń 2018     
Przypadki Zygmunta Jana Prusińskiego Biały blues poezji 
27 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Pomnik Katyński, a manifestacje przeciw kłamstwu smoleńskiemu

Zawsze byłem samotnym wilkiem, podążającym tylko sobie znanymi ścieżkami.
Ilekroć wokół mnie kwitł nihilizm moralny, samotny szedłem drogą honoru.
Minęło wiele czasu nim zrozumiałem, że godność i honor to cechy dziedziczne. To pozostaje w genach i nie da się tego nauczyć.
Ale zanim doszedłem do takich wniosków, nie rozumiałem swojego postępowania bo bardzo często działałem na swoją niekorzyść.
Kto pamięta schyłkowe lata gierkowskie ten wie, że cały Naród oszalał i pęd za uwarunkowaną układami korupcyjnymi karierą - w kraju komunistycznym, był sposobem życia i myślenia porażającej większości Polaków.
Zmieniło się to tylko powierzchownie w momencie wyboru Papieża Polaka.
Lecz zanim usłyszeliśmy habemus papam, brak było w Polsce przejawów ludzkiej godności.
I właśnie wtedy - wierny aksjomatom moralnym, trzymałem się z dala od kariery w tym systemie. Odrzucałem jedną - za drugą ofertę awansu, uwarunkowanego wstąpieniem do PZPR.
Jako odtrutkę dla otaczającej rzeczywistości - na początku 1978 roku zająłem się projektem pomnika upamiętniającego unicestwioną w czasie II wojny światowej kulturę polską.

Moja wiedza o stalinowskiej eksterminacji polskiej kultury była niewielka i więcej było przypuszczeń niż dowodów.
Ale kto w Polsce 1978 roku mógł wiedzieć cokolwiek o zbrodniach stalina?
Ci, którzy to poznali, zabrali swą wiedzę do grobu.
Widząc otaczający mnie nihilizm pamiętałem, że kiedyś Polacy reprezentowali zupełnie inną kulturę i zbrodniom agresorów przypisywałem jej eksterminację.

Nie popadałem jednak w depresję - bo przekonanie o odnowieniu polskiej kultury - musi w końcu nadejść.
Dlatego projekt pomnika był nie tylko epitafium wobec umarłych , ale też hymnem na rzecz wielkości i nieugiętości prawdziwej kultury polskiej.
Naturalną koleją rzeczy - projekt ten nazwałem "Pomnikiem Katyńskim".
Bo to właśnie zbrodnia katyńska była najbardziej jaskrawym przykładem eksterminacji polskiej elity.

Chociaż dla rządzącego obecnie Polską degenerata "polskość to nienormalność", to dla mnie polskość jest czymś zupełnie odwrotnym.
Polskość to godność i honor w czasach - gdy cały świat wariuje.

Mamy w swoim dorobku kulturowym wystarczająco dużo źródeł do edukacji nowoczesnego i świadomego swojej kultury obywatela.

"Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe,
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę

Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą:
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą!"

Napisał Adam Asnyk w jednym ze swoich wierszy.
Hołd należny przeszłości, nie może przeszkadzać w naszym bieżącym życiu.

Dlatego w ostatnim roku krytykowałem działania manifestantów pod Pałacem Prezydenckim - walczących o prawdę o wypadku w Smoleńsku 2010.

Od 1978 roku nie stałem intelektualnie w miejscu.
Jak wszyscy Polacy doświadczyłem przemalowania komunizmu na liberalizm Trzeciej RP.
I wyciągnąłem z tego bardzo dużo wniosków.
Przed nami stoją bardzo poważne problemy, a manifestanci pozwalają spacyfikować swoja aktywność do poziomu przepychanek ulicznych.
Dziesiątki tysięcy Polaków pozwoliło się sponiewierać w dniu 11 listopada 2011 roku i zhańbić symbole polskości.

Już dawno powinien być zorganizowany ruch oporu, którzy przejmie inicjatywę w Polsce.
Niedawno znalazłem w jednym z komentarzy na WP wniosek, do którego doszedłem już dawno temu.
Rządzący nigdy dobrowolnie - nie oddadzą władzy.
System, który sami stworzyli uniemożliwia wybór prawdziwych reprezentacji Społeczeństwa Polskiego do organów władzy.
Korupcja i degeneracja władzy jest tak daleko posunięta, że tylko zdecydowane działania są w stanie cokolwiek zmienić.
Kiedy rak toczy ciało to mamy do wyboru: wycięcie chorych tkanek, wypalenie ich promieniami, lub zatrucie chemiczne.
Nikt - nigdy nie próbował ratować zarażonych rakiem komórek.
W krajach arabskich więcej mają godności - niż dziś Polacy.
Jak daleko zaszedł więc proces degeneracji Narodu Polskiego - po wymordowaniu polskiej inteligencji?

Pamiętajcie o tym Wy wszyscy - którzy jutro będziecie manifestować przeciwko kłamstwu smoleńskiemu.
Każda minuta Waszego protestu to obciążenie Polaków kolejnymi milionami długu generowanego przez liberalnych zdrajców Polski.
Każda minuta Waszego protestu to kolejne niebotyczne pieniądze do kieszeni gangsterów z PO.
Droga do wyjaśnienia prawdy o śmierci delegacji z 10 kwietnia 2010 roku, prowadzi tylko przez obalenie tego Rządu i wprowadzenie prawdziwej reprezentacji Narodu Polskiego w organach władzy.

Wszystkie metody parlamentarne zawiodły.
Wymiar Prawa jest skorumpowany i nigdy nie stanie po stronie praworządności.
Co jeszcze trzeba Wam tłumaczyć?

Foto: Jeden ze szkiców mojego projektu Pomnika Katyńskiego - stworzony w 1978 roku.
Nie miał to być tylko pomnik smutku, ale też pomnik chwały i wiary w odrodzenie Narodu Polskiego. Pomnik zarówno upadku - jak też podniesienia się z kolan.
9 kwiecień 2012

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

13 grudnia
grudzień 13, 2002
Artur Łoboda
Dokąd zmierza prawo
luty 23, 2007
Marek Olżyński .
Iran ma Wpływy w Iraku Mimo Zagrożenia
luty 15, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Motłoch
kwiecień 16, 2006
Artur Łoboda
Odezwa do ludojadów
maj 18, 2008
Wiesław Sokołowski
Pchła na nied?wiedziu
kwiecień 21, 2007
p.g.
Profesor Zybertowicz nie chce milczec
wrzesień 14, 2007
..
Zmienna Rzeczywistość Potęgi USA
marzec 20, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Lekarze po alkoholu
grudzień 3, 2005
Adam Sandauer
Do Kanady bez wiz
czerwiec 14, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
Rosja nadal silna na Morzu Czarnym
wrzesień 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Ukrzyżowanie na zamówienie...
marzec 28, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Na Ukrainie łączą i dzielą
sierpień 16, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Za mordę niepokornych
styczeń 14, 2008
interia.pl
Portrety świet(n)ych udawaczy: casus Aureliusza Augustyna
styczeń 28, 2007
Marek Głogoczowski
Film o Krakowie
maj 20, 2004
Dziennik Polski
Uzbrojony Dom Wariatów
kwiecień 25, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Kolos ma gliniane nogi
czerwiec 22, 2006
Marek Olżyński
Czerwona gospodarka
czerwiec 24, 2003
przesłała Elżbieta
Odezwa do nikogo
grudzień 3, 2007
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media