ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Władcy świata, władcy Polski 
11 marzec 2013      Artur Łoboda
Tło kryzysu ekonomicznego w USA 
14 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Wniosek o odwołanie ministra zdrowia z 15 maja 
31 maj 2020     
Czekając na konkrety w sprawie wojny na Ukrainie 
25 luty 2022      Artur Łoboda
Fałszerstwa PAP 
5 luty 2011      Artur Łoboda
To qulturalne oszustwo trwa od dawna ... 
6 czerwiec 2017      Alina
ACTA - prawo Kalego 
10 luty 2012      Artur Łoboda
Sędzia Giorgianni: „Morderstwa i porwania: kto za tym stoi?” 
3 sierpień 2020     
Ryba psuje się od głowy, a naród uzdrawia od podstaw 
5 lipiec 2016      Artur Łoboda
VAT - największy przekręt w historii ludzkości ? 
14 styczeń 2014      na pohybel
Netanjahu błaga Bidena, aby uniemożliwił MTK umieszczenie go w więzieniu za zbrodnie wojenne 
14 maj 2024      Ethan Huff
Uwagi w trzecim dniu ŚDM 
30 lipiec 2016      Artur Łoboda
 
28 czerwiec 2017     
Nieszczęście to taki stan... 
24 sierpień 2024      Artur Łoboda
Zastąpić Polaków i przejąć ich ziemię 
31 marzec 2013      Artur Łoboda
Zdrowy rozsądek stał się spiskiem 
12 czerwiec 2025      Jenna McCarthy
"Ministerstwo Prawdy" 
12 luty 2024     
Prawdziwe oblicze wicepremiera Piotra Glińskiego, albo całego PiS 
13 kwiecień 2016      Artur Łoboda
Łowcy kowidowych skór 
29 listopad 2021      Artur Łoboda
Plotka a prawda o Rydzu Śmigłym 
11 maj 2021      Artur Łoboda

 
 

Postkomuna w polskiej kulturze

W latach komunizmu polityczny motłoch decydował o kształcie polskiej kultury.
Oprawca Polaków - Jakub Berman był jednocześnie głównym decydentem w kwestii kultury.
Jednych artystów ogłupili - jak to miało miejsce w przypadku Tuwima, inni zgodzili się dobrowolnie na haniebną służbę dla zbrodniczego bezprawia.
Znamy listy tych - którzy służyli zbrodniczemu systemowi - dzięki czemu robili kariery i otrzymywali synekury.
To osoby z pierwszych stron gazet - "zasłużeni artyści" Trzeciej RP!
Zachowali swoje wpływy posady, stypendia, nagrody, szanse, ordery, renumeracje, bonusy i awanse.

Po 1989 roku z wielką zaciętością zwalcza się tych artystów, którzy w w latach komunizmu zachowali swoją godność, honor i nie zgodzili się na służbę zbrodniczemu totalitaryzmowi.
Do takich artystów należę ja - wraz z moją żoną.

Już na początku lat dziewięćdziesiątych zauważyliśmy, że polską kulturę poddaje się celowym działaniom służącym jej zniszczeniu.
Cel mógł być tylko jeden: zniszczenie ducha Narodu Polskiego!

W związku z czym podjęliśmy trud zachowania podstawowych wartości kultury.
Robimy to za własne pieniądze.
Ale - choć dla promocji kultury polskiej w Internecie zrobiliśmy więcej - niż jakakolwiek instytucja państwowa to nasze środki są ograniczone.
Z tego powodu kilkadziesiąt razy występowaliśmy o wsparcie finansowe w różnych konkursach Ministerstwa Kultury i podległych mu jednostek a także we wszystkich innych konkursach.
Statystyka dowodzi, że każda instytucja dostaje wsparcie finansowe w co czwartym złożonym projekcie.

My złożyliśmy ponad 50 wniosków i ani raz nie dostaliśmy wsparcia.
Zauważyliśmy za to że WSZYSTKIE konkursy wsparcia na kulturę i dla organizacji pozarządowych są "ustawione", o czym świadczą pokrętne regulaminy łamiące podstawowe zasady polskiego prawa.
Z jakiegokolwiek wsparcia dla działań kulturalnych - podobnie jak za haniebnej komuny, wykluczeni są artyści i instytucje, które kultywują podstawowe aksjomaty kultury: patriotyzm, honor, szacunek do Narodu Polskiego.
Za to premiowane są moralne dziwki i degeneraci - uwłaczający Narodowi Polskiemu.
Przykładem tego było poparcie tak zwanego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dla działań niejakiego "Kuby Wojewódzkiego", który miał reprezentować Polaków na forum międzynarodowym.

Po 1989 roku ANI JEDEN artysta walczący z komunistycznym bezprawiem, nie doczekał się należnego szacunku.
Zbigniewa Herberta zepchnięto na margines i zrobiono z niego dziwaka.
Za to dalej promowani są ludzie, którzy tworzyli sztukę tylko dzięki agenturalnej pracy dla UB i SB.

Doskonale zdając sobie spraw z celów i metod działania współczesnych oprawców polskiej kultury, chcieliśmy przywołać te wszystkie wartości, które stanowiły o polskości a młodemu pokoleniu uświadomić - czym kiedyś była Polska.
I wskazać dlaczego - za tamtą Polskę umierały miliony Polaków.
Projekt miał być zbiorem 3000 zdjęć i kilkuset stron opisujących Polskę od XIX wieku do agresji niemieckiej na Polskę.
Nazywać się miał "Poemat o Polsce, która na zawsze odeszła".

Zdegenerowani ludzie decydujący o kształcie polskiej kultury odrzucili nasz projekt - wielokrotnie łamiąc przy tym Prawo.
Uświadamia więc to nam, że póki bestii nihilizmu moralnego nie dobijemy to zawsze będzie niszczyć nasze życie.

Załączam treść listu - jaki przesłałem do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Do wiadomości Ministra Kultury i dziedzictwa Narodowego
19 sierpnia otrzymałem od Jarosława Czuby - dyrektora NINA  pokrętną odpowiedź na zadane pytania.
Pan Czuba usiłuje w niej zagmatwać zasady postępowania NINA w kwestii dotacji do programu "Digitalizacja".

Przekazuję treść mojej odpowiedzi do NINA, która jest jednocześnie trzecim - kolejnym wezwaniem do podania informacji publicznej.
Cynizm w postępowaniu osób podległych Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego zmusza mnie, by zażądać informacji o wszystkich szczegółach działania Ministerstwa - od początku urzędowania Bogdana Zdrojewskiego.
Kolejne podobne pytania zadane zostaną już Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
 
Artur Łoboda
Polskie Niezależne Media
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu
tel. 12345 20 333
 
Treść listu do Jarosława Czuby.
 
Szanowny Panie.

Program "Digitalizacja" winien zawierać w sobie trzy podstawowe elementy:
1. Kultura
2. Digitalizacja
3. Internet
Wypływa to z faktu, że inicjatorem konkursu jest Ministerstwo Kultury a projekt służy digitalizacji zasobów kulturowych do prezentacji w Internecie.
Dlatego w tych trzech tematach powinni mieć najwyższe kwalifikacje tak zwani "rzeczoznawcy" NINA.

W zagadnieniu pierwszym "kultura", rzekomi "rzeczoznawcy" wykazali brak elementarnych zasad wychowania a więc brak elementarnych zasad kultury.
Nie można stawiać oceny - bez zapoznania się z przedmiotem oceny.
Jak napisałem wcześniej - tylko jedna osoba sprawdziła - co w rzeczywistości ocenia.
Pozostałe osoby wykazały pospolite chamstwo!!!

W kwestii "digitalizacji" nie widzę również ŻADNYCH ekspertów w gronie osób przez Pana przedstawionych.
To samo dotyczy zagadnienia Internetu.
Osoby przez Pana wskazane jako rzeczoznawcy - to żenujący ignoranci, którzy podejmują się zadań - przekraczających ich kwalifikacje.

W Pana zapewnienia o rzekomych kwalifikacjach "ekspertów" nie wierzę!
Nie wierzę w ani jedno Pana słowo.

A gdy pisze Pan, że "miarą obiektywności oceny wniosku Fundacji Promocji Kultury" jest wysokość uzyskanych punktów..." to prezentuje Pan wyjątkową bezczelność.
Wedle przekazanych przez Pana informacji, cztery osoby dały nam najniższą możliwą ocenę.
Cztery osoby nie miały ŻADNYCH kwalifikacji do oceniania wniosków i nie sprawdziły - co właściwie oceniają!
Wygląda więc na to, że rzekomi "eksperci" mieli z góry podaną listę tych - którzy mają otrzymać wsparcie do swoich projektów!

Wyjątkowo pokrętna interpretacja przeprowadzonego konkursu - którą Pan zaprezentował - kwalifikuje się do natychmiastowego zawiadomienia Prokuratury.
Twierdzi Pan bowiem, że ocena postawiona przez tak zwanych ekspertów, nie ma znaczenia dla decyzji o - przyznaniu wsparcia na realizację projektów.
Jednocześnie,  na podstawie tej oceny przyznawane są dotacje i odrzucono nasz projekt!
To wyjątkowo pokrętna i haniebna interpretacja konkursu przeprowadzonego przez NINA.
Przywołuje najgorsze - mafijne metody postępowania.
Konstanty Gebert powiedział kiedyś w sprawie tragedii w Jedwabnem "pół prawdy to całe kłamstwo". (Po czym zrobił wszystko - co mógł by nie wyjaśniono tej tragedii.)

O Pana piśmie mogę powiedzieć dokładnie to samo.
Lawiruje Pan - by ominąć meritum sprawy.
Podaje Pan kilka nieistotnych informacji by zagmatwać odpowiedź.
A więc Pana odpowiedź to pełne KŁAMSTWO!

Od 1945 roku rządzi Polską DYKTATURA CIEMNIAKÓW, która od czasu transformacji systemu w 1989 roku stała się szczególnie bezczelna.
Nawet komuniści nie pozwalali sobie na ukrywanie nazwisk oprawców.
A Pan chce chronić oprawców polskiej kultury.
Albo pracownicy  NINA dokonali oszustwa fałszując oceny tzw. "ekspertów",  albo tak zwani rzeczoznawcy kpią sobie z powierzonych obowiązków.
Dokonana przez Pana próba pokrętnej interpretacji Prawa nie na wiele się zda.
Tak zwane Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego działa w warunkach przestępstwa ciągłego, łamiąc prawie wszystkie artykuły Polskiego Prawa.

Ponownie uważam, że nie otrzymałem od NINA odpowiedzi na zadane pytania.
Wymagam wyraźnej odpowiedzi w odniesieniu do każdego zadanego pytania.
Odpowiedź może wyczerpywać treść zadanego pytania, albo też być jednoznaczną odmową udzielenia odpowiedzi.
To Sąd i Prokuratura zadecydują o interpretacji prawa.
Oczekuję więc na wyraźną odpowiedź na zadane pytania, bądź jednoznaczną odmowę udzielenia odpowiedzi.
 
Ponownie powtarzam zadane pytania i oczekuję odpowiedzi w oparciu o "Ustawę o dostępie do informacji publicznej"

1. Szczegółów punktacji - jakie otrzymał nasz projekt złożony przez Fundację Promocji Kultury.
2. Nazwisk autorów regulaminu konkursu "Dziedzictwo Cyfrowe, oraz ich kwalifikacji merytorycznych w temacie do którego tworzyli regulamin.
3. Nazwisk osób oceniających złożone projekty - oraz ich kwalifikacji w przedmiotowej dziedzinie.
4. Podstawy prawnej podkreślam, PODSTAWY PRAWNEJ umożliwiającej stworzenie regulaminów w formie - jaka została przeprowadzona.
W szczególności podstawy prawnej, wykluczającej w przedmiotowym konkursie fundamentalnych aktów prawnych - a więc Konstytucji RP, Kodeksu Cywilnego, Kodeksu Karnego.
5. Wnoszę o podanie nazwisk osób zarządzających NINA oraz ich kwalifikacji w przedmiotowej dziedzinie.

Pytanie zadaję w trybie Prawa Prasowego. A więc w przypadku odmowy udzielenia odpowiedzi, winien mnie Pan poinformować w ciągu trzech dni i podać przyczynę odmowy.
Ponieważ usiłuje się Pan ze mną licytować w kwestiach prawnych to pozwolę sobie wskazać link do treści "Ustawy o dostępie do informacji publicznej".
http://www.bip.gov.pl/articles/view/41

Jeżeli będzie Pan dalej ukrywał kwalifikacje osób decydujących o rozdziale milionów złotych i o kształcie polskiej kultury to natychmiast zawiadomię Prokuraturę.
Nie wnoszę o żadną informację - która nie dotyczy pełnionej funkcji publicznej. 
W polskiej kulturze funkcjonuję od kilkudziesięciu lat. I doskonale wiem - jakie PROSTAKI decydują o tzw. polityce kulturalnej wobec Narodu Polskiego.

Ponieważ uważam, że traktowanie naszej pracy przez organy podległe MKiDN jest przejawem pogardy dla polskiej kultury to zmuszony zostanę do podjęcia kroków na arenie międzynarodowej - by uświadomić ludziom kultury z całego świata - co się naprawdę w Polsce dzieje.
Bogdan Zdrojewski na pewno Panu za to "podziękuje".
I na koniec pozwolę sobie przywołać wiersz wielkiego polskiego patrioty - Mariana Hemara.
Doskonale prezentuje stan umysłu i stan moralności pracowników Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, oraz podległych mu struktur.

"(...

Światem rządzi sekretna
pomiędzynarodówka
agresywnego durnia
i nadętego półgłówka.

Trade union grafomanów,
tajna loża bęcwałów,
klub ćwierćinteligentów,
konfederacja cymbałów,

areopag jełopów,
jałowych namaszczeńców,
pompatycznych ważniaków,
indyczych napuszeńców.

To oni, sprzymierzeni
w powszechnym związku, który
rozstrzyga o powodzeniu
teatru, literatury.

Gramofonowej płyty,
filmu, obrazu, symfonii.
to oni decydują
o kulturze, to oni.

Przydzielają posady
stypendia, nagrody, szanse,
ordery, renumeracje,
bonusy i awanse.

Samym instynktem głupoty
odnajdują się wzajem.
Rozumieją się wspólnym
językiem i obyczajem.

I hasłem, które wola
z ochotą raźna i raczą:
kretyni wszystkich krajów
łączcie się! więc się łączą.

Przeciw wszelkim ambicjom,
przeciw wszystkim talentom,
przeciwko swoim wrogom,
przeciw nam - inteligentom.

To oni - pan generał,
co dziś rozumie bezwiednie,
jak dziś w cuglach, szach mach, wygrać
wszystkie wojny poprzednie.

To cenzor, który skreśla
wszystkie mądre kawały,
tak, aby w rękopisie
same głupie zostały.

To krytyk, co bełkoce,
chociaż nikt go nie słucha
i czepia się cudzego
pióra, jak wesz kożucha.

Ekonomista, który
kosztem ogólnej nędzy
uzdrowi "wymianę dewiz"
i "pokrycie pieniędzy".

To polityk, mąż stanu
dyplomata, co wkopie
niewinnych ludzi w Azji,
w Afryce i w Europie

w tak trudne sytuacje,
w tak kręte labirynty,
w tak polityczne kanty
i dyplomatyczne finty,

że z nich jedyne wyjście
na świat i światło Boże -
przez wojnę, której nikt nie chce,
przez morze krwi i morze

lecz. - oni nas trzymają
w ryzach, za twarz i pod batem.
to ONI - i to jest właśnie
ta mafia, co rządzi światem.

A jaka na nich rada?
Bo czuje moi mili,
że z dziecięcą ufnością
pytacie mnie w tej chwili,

musze prawdę powiedzieć,
wbrew ufności dziecięcej:
niestety, nas jest za mało.
Durniów jest znacznie więcej.

My skłóceni, więc słabi.
durnie zgodni, wiec silni.
my się często mylimy.
durnie są nieomylni.

My sceptycy, zbłąkani
na ziemi i na niebie -
a ONI tak aroganccy
i tacy pewni siebie

i tacy energiczni
ze serce z trwogi mdleje.
Ach, nie znam żadnej rady.
Mam tylko jedna nadzieje.

Żyje tylko ta drobna
otucha i nadzieja
że my umiemy śmiać się.
A durnie nie umieją.

...)"
 
Artur Łoboda
Polskie Niezależne Media
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu
23 sierpień 2011

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Oszukują przy wyborach w następujący sposób:
październik 18, 2007
Anna
Wizy za smierć
luty 5, 2005
zaprasza.net
Komisja Europejska zgodziła się na propozycje SSE
lipiec 27, 2002
PAP
Nowa fala czy stare bagno? czyli co z tym PiSem?
lipiec 15, 2006
Jan Duranowski
"Krwiożerczy Kapitalizm?"
październik 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Mimister ROSTOWSKI bez obywatelstwa polskiego
listopad 19, 2007
boukun
List Otwarty do redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", Adama Michnika.
lipiec 6, 2004
Marek Lubiński, Lima, Peru
Apel o stawienie oporu syjonistycznemu okupantowi
sierpień 9, 2006
Tłum.: Paweł Michał Bartolik.
Czy złoty to pieniądz śmieciowy?
grudzień 21, 2008
Jan Kazimierz Kruk
Niegdyś media pełniły misje informowania, obecnie same kreują rzeczywistość
listopad 1, 2006
Adam Sandauer - przewodniczący Stowarzyszenia
POLAND AGAINST STAMPEDE TO EU
styczeń 25, 2003
Przetargi o Zeznania w Sprawach Kryminalnych w USA
styczeń 31, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Cyrk sejmowy z górnictwem w tle
grudzień 7, 2002
zaprasza.net
Miliardowe Zyski na Akcie Terroru
wrzesień 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Bezgraniczne szaleństwo
lipiec 14, 2006
Michał Likowski
DZIEŃ OJCA I LIZAK NA PATYKU !
maj 28, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Prawda o powstaniu w Getcie Warszawskim. Czy Edelman kłamie?
kwiecień 22, 2006
przesłał Iwo Cyprian Pogonowski
Hubris pani Sarah Palin
wrzesień 12, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Oszukańcze gwiazdki
lipiec 8, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Episkopat zaniepokojony brakiem Boga w europejskiej konstytucji
luty 7, 2003
IAR
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media