ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Stalinowskie państwo podatkowe 
16 luty 2020     
W USA nadal rozpyla się genetycznie modyfikowane komary 
11 wrzesień 2023      hens
Określenie „teoria spiskowa” należy zmienić na „logiczne założenie”, ponieważ niemal każda z nich okazała się prawdziwa w ciągu ostatnich 25 lat 
14 kwiecień 2025     
Cudny blok - czy dobrze mieć sąsiadkę /z teki Teatru ESSE/ 
25 styczeń 2014      /-/Ewa Englert-Sanakiewicz
Zygmunt Jan Prusiński NOC W TEATRZE - część druga  
27 maj 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Jak Żydzi zabijali Żydów w celu stworzenia państwa Izrael 
1 lipiec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Co ten MOTŁOCH z ZNP sobie wyobraża? 
30 marzec 2017     
Nie mają zdolności sądowej.  
6 październik 2010      Bogusław
Wiesenthal-owskie żarty 
20 kwiecień 2009      PAP
Dane rządowe dowodzą, że ludzie „w pełni zaszczepieni” na krukowicę rozwijają AIDS, co jest jednym z powodów, dla których odwraca uwagę rosyjsko-ukraińska propaganda 
2 czerwiec 2022      Ethan Huff
Wesołość ogarnia mnie pusta gdy pomyślę, że oszust oszukał oszusta 
29 styczeń 2012      Artur Łoboda
START II zagrożony Tarczą? 
23 grudzień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Jak odżywianie może pomóc w walce z chorobami? 
14 maj 2021     
Klaudiusz Wesołek pierwszym więźniem politycznym 
22 kwiecień 2011      tvp.info
Podatek katastralny: strach się bać 
13 grudzień 2009      Rebel
Kościół został przejęty i służy globalnym elitom ? - abp Vigano 
5 luty 2021      m.rekinek
Jeśli dziś jest marzec 2019 to jesteśmy w stanie wojny z Izraelem 
28 marzec 2019     
W odniesieniu do historii zawsze trzymajmy się prawdy! 
7 sierpień 2016      Artur Łoboda
BIEL I CZERWIEŃ 
10 maj 2019      Jolanta Michna
Kto wróg a kto przyjaciel? 
7 listopad 2011      Artur Łoboda

 
 

Kołysze się historia jak cień pod lampą...

Zygmunt Jan Prusiński



KOŁYSZE SIĘ HISTORIA JAK CIEŃ POD LAMPĄ...



OTWOCK 24
http://www.otwock24.home.pl/?page_id=13



To już nie ta Solidarność



Z Tadeuszem Balińskim, ostatnim przed wprowadzeniem stanu wojennego szefem otwockiej „Solidarności”, rozmawia Przemysław Bogusz.


Fragment


Legendą obrosły też wydarzenia na otwockim dworcu, w maju 1981 r.


Zaczęło się tak, że milicjanci zatrzymali dwóch podchmielonych, którzy rzucali kamieniami w stronę komisariatu i zamknęli ich. Dwóch pijaków, jeden miał rękę w gipsie, jak rzucał, to kamień nawet nie dolatywał. Tylko zamiast załatwić sprawę po cichu, to idioci ciągnęli ich na oczach ludzi po torach. Było już dobrze po południu, pod komisariatem zebrało się mnóstwo ludzi. Nowi wciąż wysiadali z pociągów. Narastało napięcie. Ludzie nie wierzyli w zapewnienia, że tym zatrzymanym nic się nie stało. Tłukli szyby, wyrwali ramy okienne, została już tylko krata w oknie. W środku był komendant milicji, działacze z regionu, prokurator. Prokuratorem był wtedy Karol Napierski i moim zdaniem tylko dzięki jego stanowczości nie doszło do interwencji ZOMO. A ich oddziały, kierowane przez pułkownika, który co chwila powtarzał: wkraczamy, wkraczamy, stały od dzisiejszego bazarku, aż po Górną. Sprowadziliśmy księdza, który modlił się z ludźmi. Michnik stał na kracie i krzyczał do ludzi na zewnątrz. Było takie wąskie wejście, przez drewnianą sionkę, krytą papą. Cela, gdzie schronili się milicjanci, była murowana, pozbawiona okien. Co chwila do sionki wpadała podpalona szmata. Poszliśmy po gaśnicę i gasiliśmy. W ogóle zaangażowaliśmy się w to tylko dlatego, żeby nie dopuścić do rozlewu krwi. Tam było mnóstwo dzieci, nie wiadomo skąd się ich tyle brało. Władze nie wprowadziły zakazu sprzedaży alkoholu, wszystkie knajpy w mieście były otwarte i wciąż przychodziło dużo pijanych. A działo się to wszystko na terenie, gdzie tłucznia jest na dwa tygodnie do obrony. Gdyby wkroczyli, to byłoby tak: kamienie w łapę, dostałby jeden, drugi i zaczęliby strzelać, tak jak w Gdańsku, czy gdzie indziej. Po tym wystąpieniu Michnika emocje trochę opadły. Robiło się już ciemno, udało się wywieźć tych milicjantów z komisariatu, był spokój aż do rana. Rankiem najagresywniejsi wrócili, zaczęli rozwalać budynek komisariatu młotami, podpalać. Przyjeżdżała straż pożarna, to pocięli jej węże. Potem podpalili wagon stojący na bocznicy. Przyjechał Kuroń, apelował do ludzi: zastanówcie się, co robicie. Tu może być prowokator. Coś się stanie, ktoś zginie, a władza obarczy winą „Solidarność”. Władza proponowała nam zorganizowanie mieszanych, milicyjno-robotniczych patroli, które miałyby zapewnić porządek. Nie zgodziliśmy się. Powiedzieliśmy: albo my sami, albo wy sami. No i przez dwa dni chodziły tylko robotnicze patrole. I udało się przywrócić spokój.


28/12/2008 o godz. 20:40




Zygmunt Jan Prusiński


MICHNIK NA KRACIE…


Tadeuszowi Balińskiemu


Adaś wisi na kracie, krzyczy do ludzi,
milicjanci w celi modlą się jak nigdy.


Lud coraz gorętszy, bierze sprawy
w swoje ręce, w obronie tamtych dwóch.


Kołysze się historia jak cień pod lampą,
socjalistyczny naród nie wie o co chodzi.


Gdzieś Kuroń przybiegł zdyszany – i śpiewa
“Bój to jest nasz ostatni”, i bisują milicjanci.


- Ksiądz modlitwami uratował lokalną wojnę !


28.12.2008 r.



Ps. Ten krótki wiersz napisałem po relacji Tadka Balińskiego, który na wesoło opowiedział o szturmie na kolejowy komisariat w Otwocku.

Pamiętam że za tym komisariatem mieszkał Jacek Niezgoda, chodził wraz z moim bratem Andrzejem Prusińskim do tej samej klasy w szkole podstawowej nr 1 im. Władysława Reymonta.


29/12/2008 o godz. 09:23




Zygmunt Jan Prusiński


13 GRUDNIA 2008 ROK


Niedobitki pamięci… to cień tamtej myśli,
sączymy piasek w rękach -
ręce były szorstkie; to robotnicze ręce,
zahartowane i, waleczne.


Dziś spłaszczone wspomnienia… 27 lat minęło.
Mamy nowe problemy i podobne,
jakby czas został w miejscu -
tylko zmarszczki malujemy na twarzy.


Zawsze jestem po stronie mądrego ludu,
nie tych lewych przebierańców -
a jest ich w Polsce sporo.


To gęgacze, pospolici ujadacze,
przenoszą zapach – Weroniki.



03/01/2009 o godz. 19:44



Zygmunt Jan Prusiński



DWAJ STARZY KUMPLE Z SLD


(byłemu premierowi tow. Leszkowi Millerowi,
i byłemu prezydentowi tow. Aleksandrowi Kwaśniewskiemu)


Nie umiem wytłumaczyć
szczerze przechodzę tę tajemnicę
pośród starych ścieżek w lesie,
że była przyjaźń
w kole rysunku dziecka
na podwórku.


Malowani codziennie
chłopcy do wynajęcia w masie
czerwonych chorągwi -
to się zdarza na tej planecie,
bo człowiek jest gorszy
od mrówki.


Nie słyszę gwizdu
kumple rozeszli się w teatrze
po krzywym tańcu -
nie było żadnej orkiestry
był dym na niebie,
że przyjaźń wygasła.


18.10.2007 – Ustka
1 wrzesień 2010

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Osioł trojański Ameryki w Europie doceniony...
lipiec 23, 2004
piśmienny
Po tamtej stronie wolności, czyli szara strefa moralności
sierpień 8, 2007
Marek Olżyński
Wyboru już dokonano. Pozostało jeszcze głosowanie
kwiecień 15, 2003
PAP
Pani Europa w rozkroku
maj 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Samoobrona będzie usuwana z komisji wyborczych siłą?
czerwiec 7, 2004
PAP
To już historia - "Apel Wawelski"
lipiec 3, 2005
zn
skok
styczeń 18, 2007
Nie zniechecaj Patriotow!
styczeń 20, 2007
Poeta
Lepper
maj 15, 2006
przeslala Elzbieta
Eksport rewolty - nowa krakowska specjalność
sierpień 16, 2005
Artur Łoboda
Ten - co to zawsze był "uczciwy" i "nieomylny"
marzec 10, 2007
PAP
Czasami udają, że nie widzą...
grudzień 27, 2002
http://www.dziennik.krakow.pl/
Specjaliści od kropek i plecenia
lipiec 6, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Od gazowej maski
maj 15, 2003
Gówno wciska gówno
wrzesień 27, 2004
"Patriotyzm jutra"
marzec 24, 2006
www.krakow.pl
Życie w Gazie, czyli do Żydzi robią w Palestynie - wideo
listopad 25, 2007
przysłała Dorota
Kłopoty Konsumeryzmu i Neokonserwatyzmu w USA
grudzień 11, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Przepraszamy za usterki
listopad 17, 2005
zaprasza.net
Irak, Wielka Nafta i Turcja
luty 15, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media