ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Włochy pierwszym krajem, który zakazuje Billowi Gatesowi fałszywego mięsa ze względu na „poważne problemy zdrowotne” 
6 grudzień 2023      Ethan Huff
LIST OTWARTY Zrzeszenia Artystycznego ZA do władz 
8 marzec 2015      www.trwanie.com
Co nas czeka? 
11 maj 2011      Artur Łoboda
DEBATA: „Rosja i wielki reset – opór czy współudział?” 
28 kwiecień 2022     
Magia - zagrozenie 
3 październik 2010      Goska
To niestety - nie koniec 
6 czerwiec 2013      Artur Łoboda
Rozmowa Czarneckiego z Chrzanowskim. Gazeta Wyborcza usunęła z opublikowanych stenogramów nazwisko Rothschilda 
27 listopad 2018      Alina
Jedyna szansa militarnej obrony Polski 
22 październik 2016     
PAMIĘTAMY - 13 grudzień - WIESŁAW SOKOŁOWSKI 
13 grudzień 2014      www.trwanie.com
Pokochamy to co obok i w nas 
8 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Komunizm? Jasne, czemu nie? 
4 luty 2024      Todd Hayen
Żenujący spektakl w TVP "Studio Polska" 
10 lipiec 2017      Artur Łoboda
A w Moskwie "biją murzynów" 
31 styczeń 2021      Artur Łoboda
Interpelacje posła Majki +/- = ZERO, wyzerowane przez Dobrą Zmianę 
25 styczeń 2019      Alina
Zygmunt Jan Prusiński DRZEWA I SŁONECZNIKI - część dziesiąta 
25 kwiecień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
„Wybieram ryzyko zarażenia się COVID”: ponad połowa pracowników służby zdrowia w szpitalach w Kalifornii odmawia szczepień 
2 styczeń 2021      Obserwator
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (18.10.2011) 
24 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
List do śmiecia 
9 sierpień 2020     
Wybory w Gdańsku robią się coraz ciekawsze  
6 luty 2019      Alina
Kto tu w końcu jest suwerenem? 
21 sierpień 2015      Artur Łoboda

 
 

Degeneracja służby zdrowia w USA

Smutna degeneracja służby zdrowia w USA jest spowodowana motywem zysku, który jest podstawą medycyny amerykańskiej. USA wydaje na służbę zdrowia najwięcej pieniędzy na świecie, ale mimo tego wśród państw uprzemysłowionych zajmuje blisko 30 miejsce w ocenie jakości opieki nad pacjentami, z których wielu przeżywa najgorsze chwile w ostatnich dwu miesiącach życia, na dziale intensywnej opieki w szpitalu, gdzie notorycznie zakaża się i podlega niekończącym się zabiegom diagnostycznym oraz sztucznemu odżywianiu.

Dzieje się tak mimo wielkich osiągnięć w technologii diagnostycznej i farmakologii w USA. Smutny ten temat był szczegółowo opracowany w programie „60 minutes” na kanale TV- CBS nadawanym w dniu 22 listopada, 2009. Każdy człowiek w obliczu naturalnej śmierci woli być w domu wśród swoich. Niestety wielu niepotrzebnie spędza ostatnie dni życia w szpitalu i podlega niekończącej się ilości zbiegów diagnostycznych i przedłużających życie na kilka tygodni, dni, lub nawet tylko godzin.

W roku 2008 w USA program opieki społecznej nad emerytami t. zw. Medicare wypłacił 50 miliardów dolarów za opiekę lekarską i pobyt w szpitalu przez ostatnie dwa miesiące życia emerytów amerykańskich. Jest to koszt większy niż budżet ministerstwa oświaty lub ministerstwa bezpieczeństwa t. zw. Homeland Security.

Specjaliści pracujący w służbie zdrowia oceniają, że około jedna trzecia tych kolosalnych wydatków płaconych lekarzom i szpitalom nie przynosi żadnego pożytku pacjentom i wręcz przeciwnie przyczynia się do ich poniewierki w ostatnich tygodniach życia. Rachunki płacone przez Medicare, czyli skarb rządu federalnego USA, prawie nigdy nie są sprawdzane, co daje okazje do nadużyć.

Wydawałoby się, że ten aspekt służby zdrowia zorganizowanej w USA na zasadzie motywu zysku powinien być częścią proponowanej reformy amerykańskiej służby zdrowia dyskutowanej w Waszyngtonie w senacie i w izbie deputowanych. Obecna dyskusja parlamentarna idzie w parze z intensywną działalnością lobbystów, którzy wydają dziennie ponad milion dolarów w celu zachowania obecnego systemu służby zdrowia w USA, opartej na motywie zysku.

Naturalnie korporacje farmaceutyczne i ubezpieczeniowe należą do udziałowców, którzy kupują ich udziały jako papiery wartościowe na giełdzie, gdzie muszą współzawodniczyć ze wszystkimi innymi inwestycjami. Skutkiem tego współzawodnictwa firmom ubezpieczeniowym ni opłacają się poważnie chorzy pacjenci, za których trzeba płacić wysokie koszty leczenia.

Ten stan rzeczy prowadzi do takich nadużyć jak na przykład, kiedy u starszej kobiety wykryto zaawansowanego raka, jej kompania ubezpieczeniowa dowiedziała się, że osoba ta miała zabiegi z powodu pryszczy na twarzy. Pryszcze te zostały zakwalifikowane jako wcześniejsza choroba ukryta przed kompanią ubezpieczeniową i wobec tego ubezpieczenie tej kobiety zostało skasowane. Dopiero osobista interwencja wiceprezydenta Biden’a była potrzebna, żeby przywrócić ubezpieczenie tej osoby.

Program „60 minutes” analizuje stan 71-letniej pacjentki, którą niby ratuje od śmierci pobyt w szpitalu, albo raczej nie pozwala jej spokojnie umrzeć. Osoba ta cierpi z powodu komplikacji po operacji na raka oraz infekcji w szpitalu. Od tygodnia osoba ta leży nieprzytomna na oddziale intensywnej opieki w szpitalu, kosztem 10,000 dolarów dziennie.

Wielu pacjentów leży w szpitalu na wydziale intensywnej opieki nieraz tygodniami lub miesiącami i czeka tam na śmierć. Według statystyk 20% Amerykanów umiera w szpitalu na wydziale intensywnej opieki. Przed śmiercią wielu z nich jest połączonych do kroplówki i musi być narkotyzowana, żeby odruchowo nie wyciągnęli igły. Z tego powodu chorzy są często krępowani do łóżka, żeby nie mogli się ruszać i sprawiać obsłudze kłopotu. Naturalnie nikt sobie nie życzy umierać w ten sposób. Taka śmierć przydarza się to milionom Amerykanów.

Nowoczesna medycyna praktykowana dla zysku często utrzymuje przy życiu konających ludzi i przedłuża niepotrzebnie naturalny proces konania. Przedłużanie agonii chorego, zatruwa ostanie dni jego życia wśród obcych szykanowanego niepotrzebnymi mu bardzo kosztownymi zabiegami wynikającymi ze sposobu organizowania służby zdrowia dla zysku szpitali, lekarzy i korporacji ubezpieczeniowych. Jednocześnie trzeba pamiętać, że w USA blisko 50 milionów obywateli nie ma w ogóle żadnego ubezpieczenia na zdrowie. Dla większości Amerykanów ciężka choroba lub wypadek stanowią katastrofę finansową.

Większość ludzi w USA mówi w sondażach opinii, że woli umrzeć u siebie w domu. Niestety 75% z nich umiera w szpitalu lub domu opieki, ponieważ w obecnych warunkach jest to najłatwiej dostępny sposób umierania w USA. Lekarzom łatwiej jest mieć pacjentów w instytucjach raczej niż prywatnych domach, do których w USA lekarze prawie nigdy nie chcą chodzić.

Większość lekarzy zarabia proporcjonalnie do ilości pacjentów oraz zarobek większości szpitali też zależy od ilości pacjentów na lóżkach szpitalnych. Jednocześnie sondaże wykazują, że około 30% pobytów pacjentów w szpitalu nie jest uzasadnione z punktu widzenia ich zdrowia..

Ludzie bronią się za pomocą zaniechania ratowania ich za wszelką cenę (w USA dokument taki nazywa się „living will”). Obrona ta przeważnie nie działa, ponieważ szpitale muszą spłacać bony oraz opłacać personel, na które to wydatki potrzebny jest im dochód od pacjentów. Im więcej maszyn diagnostycznych szpital posiada tym więcej badań jest potrzebnych do spłacania inwestycji w te urządzenia. Sytuacja taka prowadzi do narzucania pacjentom niepotrzebnych im badań i narażania ich na zakażenia bardzo częste w szpitalach w USA. Z powodu pośpiechu pacjenci często cierpią z powodu pomyłek. Ja niedawno byłem po operacji w szpitalu i musiałem bronić się przed pielęgniarką, która przez pomyłkę chciała mi wstrzyknąć dużą dawkę insuliny.

Sprawa pokrywania kosztów jest skomplikowana tym, że pacjent nie sprawdza rachunków przez ich zapłaceniem, ponieważ rachunki te płaci ubezpieczenie społeczne lub prywatne a służba zdrowia stara się zarobić, podczas gdy pacjent zgadza się na wszystkie zabiegi przypisywane mu, ponieważ chce wykorzystać swoje ubezpieczenie. Jest to błędne koło.

Niestety pod koniec życia ludziom łatwiej jest wierzyć w cudowne wyleczenie, niż rozmawiać z rodziną na temat przygotowań na spokojną śmierć i jednocześnie w ostatnich miesiącach życia nie pozwalać na kasowanie ich dokumentu o zaniechaniu ratowania ich życia za wszelką cenę.

Wielu ludziom wydaje się, że mogą sobie przedłużyć życie, za pomocą przeszczepu n. p. wątroby, nerek lub płuc, kosztem setek tysięcy dolarów. Przeszczep nerki kosztuje około pół miliona dolarów, podczas gdy pacjent często jest zbyt słaby, by poddać się operacji nawet wtedy, kiedy może on dostać nerkę, której jego organizm nie będzie odrzucać. Chorzy ludzie mimo tego, że podpisują dokument o zaniechaniu ratowania ich życia za wszelką cenę, często na łożu śmierci, zmieniają zadanie, wobec propozycji lekarzy lub szpitala, żeby ten dokumenty unieważnić i poddać się dalszym zabiegom i badaniom.

W przeciwieństwie do innych państw uprzemysłowionych w USA nie ma wyraźnych ograniczeń budżetowych na wydatki takie jak służba zdrowia. Wydatki te są ograniczane przez firmy ubezpieczeniowe, powodowane motywem zysku, a nie stanem zdrowia poszczególnych pacjentów. Obecnie straszy się ludzi, że po proponowanej reformie, o ich zdrowiu może decydować biurokrata państwowy. Faktycznie takie decyzje przeważnie pobierają obecnie biurokraci korporacji ubezpieczeniowych.

Plagą służby zdrowia w USA jest marnotrawienie lekarstw i niepotrzebne badania oraz zabiegi w ramach tak zwanego agresywnego leczenia pacjentów. Niepotrzebny pobyt w szpitalu często zatruwa ostatnie dni życia człowieka w USA. Niestety w kulturze amerykańskiej trudno jest pogodzić się z faktem, że życie każdego człowieka kończy się śmiercią.

Ludzie starzy lub chorzy świadomi swojej sytuacji, na ogół, z wdzięcznością przyjmują pomoc, żeby wydostać się ze szpitala, lub z instytucji opiekuńczej i móc spędzić ostatni okres życia u siebie w domu, wśród ich bliskich nawet wtedy, kiedy taki układ wymaga pokrycia kosztów dodatkowej opieki w domu.

WWW.pogonowski.com
24 listopad 2009

Iwo Cyprian Pogonowski 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy już wkrótce międzynarodowe listy gończe za Polskim Przezydentem, Premierem, Prokuratorem Generalnym...
czerwiec 9, 2007
tłumacz
How Good Was the Good War?
lipiec 21, 2008
Czy złoty to pieniądz śmieciowy?
grudzień 21, 2008
Jan Kazimierz Kruk
Byt Polski zagrożony zgodą na „Tarczę”?
lipiec 11, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Kiedy plastykowe wydanie Rzecz(y)pospolitej?
styczeń 18, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polak - prostak i cham
październik 29, 2005
Artur Łoboda
Merkel i niemiecka hipokryzja
sierpień 27, 2008
Jan Engelgard
Co robić?
marzec 30, 2003
Andrzej Kumor
Motłoch
kwiecień 16, 2006
Artur Łoboda
Kwaśniewski, Miller i Kurczuk przed Trybunał Stanu
luty 29, 2004
PAP
Planowane Zbrodnie na Polakach na Wołyniu i w Halicji w Latach 1939-1946
maj 8, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Cheney kagan bek i prezydent
październik 30, 2006
Wojciech Wlazlinski
Kto i po co...
kwiecień 24, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
CZY ISTNIEJE PAŃSTWO POLSKIE?
listopad 6, 2003
Józef Darski
Cytat dnia
listopad 27, 2002
Artur Łoboda
POLSKA - UNIA 1
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Chcą być policjantem świata. Reakcje prasy światowej na wojenne deklaracje USA
marzec 19, 2003
Waldemar Maszewski, Hamburg
Austria I Unia Europejska
maj 21, 2003
przesłala Elżbieta
Moses
marzec 8, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Skąd się biorą pieniądze? Film 'Money as Debt'
kwiecień 6, 2007
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media