|
Pazerni "frankowcy"
|
|
Dwadzieścia dwa lata temu zaprosił mnie do siebie kolega, by przedstawić jakąś "bardzo ciekawą propozycję biznesową".
Chodziło o "biznes życia, który miał mnie ustawić na lata".
Okazało się, że do biznesowej grupy inicjatywnej, kolega zaprosił więcej osób, które poddano praniu mózgów.
Po półtorej godzinie "wykładu" zapytałem lektora" "ale gdzie tu jest biznes?"
Ten popatrzył na mnie - jak na zapóźnionego w rozwoju i zaczął od nowa trajkotać formułę - jakiej poddawano naiwnych ludzi w korporacji Amway.
Widząc, że nie chodzi tu o żaden biznes, ale o oszustwo piramidy finansowej - pożegnałem chwile później to towarzystwo.
Jeszcze kilkakrotnie usiłowano mnie wyciągnąć na takie prelekcje, ale odmawiałem.
Nie miałem najmniejszej ochoty, by oszukiwać moich znajomych, a na tym polegał - rzekomy biznes w Amway.
Z końcem lat dziewięćdziesiątych - kilku moich znajomych pobrało kredyty w frankach szwajcarskich.
Niektórych pytałem: "czy zdają sobie sprawę z sumy - jaka kwotę będą musieli spłacić?"
Ale wszyscy byli pewni genialności własnego wyboru.
Z czasem przestałem interesować się decyzjami finansowymi znajomych, bo niektórzy patrzyli na mnie - jak na nawiedzonego zawistnika, który źle im życzy.
Powodem takiego stanu było ponawiane za każdym razem moje retoryczne pytanie: "czy ty dobrze policzyłeś - ile będziesz musiał spłacić?"
Mechanizm kredytów finansowych "w frankach" polegał na bardzo prostym oszustwie.
Banki działające w Polsce, otrzymywały gwarancje wypłaty jakiejś sumy kapitału - w frankach szwajcarskich.
Nigdy tych pieniędzy w rzeczywistości nie otrzymały, ale sama obietnica wystarczyła, by owe banki wygenerowały dziewięć razy więcej wirtualnych złotówek.
Nikt przecież - nie otrzymywał franków szwajcarskich, ale złotówki, przeliczane z kursu franka.
Podkreślam wyraźnie.
Banki nie dały kredytobiorcom pieniędzy, bo ich nie posiadały, ale zapis na kontach bankowych.
Kolejną manipulacja było rozłożenie kredytu na kilkadziesiąt lat - co gwarantowało kilkakrotne pomnożenie zwracanej kwoty - w stosunku do pobranego kredytu, a przede wszystkim zniewolenie kredytobiorców - do końca życia.
Niedawno znajomy powiedział, że zdaje sobie sprawę iż nigdy nie spłaci kredytu - choć już spłacił 150 procent pobranej kwoty. Straci więc wszystko - co posiada, ale już niczym się nie przejmuje.
W ten oto sposób zmarnował swoje życie. Na koniec pozostanie nędzarzem.
Czy można było tego uniknąć?
Wielokrotnie proponowano mi atrakcyjne kredyty - specjalnie dla potrzeb mojej firmy.
Jednego razu nieźle się uśmiałem - gdy taką propozycję złożono mi z firmy KRUK.
Jeżeli nie znasz końca drogi - to jesteś ryzykantem - wybierając się w podróż.
Osoby pobierające kredyty - na nieznanych do końca warunkach - są wariatami.
Czy trzeba żałować osoby, które pobrały kredyt w frankach szwajcarskich?
Czy trzeba żałować osoby, które dały się oszukać jakiejkolwiek instytucji finansowej?
Warunkiem bezpieczeństwa każdego państwa - jest sprawny system obiegu pieniądza.
Po 1989 roku polityką monetarną i kredytową w Polsce - zajmują się najgorsze kreatury moralne.
Zresztą, tak jest w każdej dziedzinie życia.
Może więc "frankowcy" rozpoczną rewoltę przeciw władzy bangsterów, która powinna mieć miejsce - co najmniej - dwadzieścia lat temu.
|
|
25 styczeń 2015
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Kazdy prywatny bank to instytucja bezprawna i nielegalna (nie mowie o prawie kryminalistow bankowych). Interest z porzyczek jest dobrem panstwowym, a jak staje sie wlasnoscia prywatna, to to jest kryminal ze ktory sprzedajni politycy powinni byc skazywani na dozywocie.
Islandia dobrze sie nauczyla z machlojek finansowych z 2008 roku i przepedzila syjonistycznych "investorow" na trzy wiatry... |
|
2015-01-27
TellTheTruth
|
|
|
|
"Mnożenie dobra"
grudzień 1, 2006
Artur Łoboda
|
Jarmulka i prezydent
listopad 28, 2006
wielbiciel poezji
|
Rocznica 11 września
Nie nasz cyrk, nie nasze małpy
wrzesień 11, 2007
Michał Miłosz
|
Czy IV Rzeczpospolita spełni oczekiwania Polaków?
kwiecień 13, 2005
|
Czy mediom wolno kompromitować armię swego kraju?
listopad 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Kenkarta naszych czasów
lipiec 29, 2003
Andrzej Kumor
|
Nowe elity
kwiecień 16, 2008
przeslała Elżbieta Gawlas
|
Kontynuatorzy z SLD (4)
Korzenie Ruchu Stu
Towarzystwo z "Wyborczej"
czerwiec 22, 2003
Paweł Siergiejczyk
|
Czy Opala opala?
lipiec 16, 2006
MirNal, Gdynia
|
Boeing za 30 groszy opuści zakłady lotnicze
październik 8, 2004
Zbigniew Krzysztyniak
|
RMF FM - zawiadomienie o przestępstwie stacji
marzec 18, 2007
Zdzisław Raczkowski
|
Piotr Skarga - Kazanie ósme
styczeń 28, 2006
|
Nazywam sie ARGUMENT
czerwiec 9, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
|
Ważna książka
marzec 29, 2005
Jan Klass
|
"Klepak" biedy nie klepie
sierpień 15, 2002
|
Wszyscy posłowie przed komisje sejmowe
listopad 12, 2003
slawek
|
Konfrontacja z globalizmem w Europie i w Ameryce
czerwiec 16, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Antypolska ksenofobia
czerwiec 22, 2006
Mieczysław Ryba
|
Śpiew "tenorów" trzech
maj 29, 2007
Dariusz Kosiur
|
Czy RPP obniży stopy procentowe?
luty 13, 2006
|
|
|