Mą informację o polsko-amerykańskim planie nuklearnym, nie znany mi osobiście korespondent "spochlacz"
umieścił publicznie lecz anonimowo, bez zmieniania treści, na forum PIS.org.pl pod linkiem:
http://www.pis.org.pl/forum.php?f=4,1620
informacja ta brzmi:
Polish-American Nuclear Pact czyli Polsko-Amerykański Pakt Nuklearny!
W niedzielę 17 maja br., oglądałem chińską odmianę amerykańskiej telewizji CNN, pod nazwą CCTV9 około godziny 18 czasu polskiego. Communist China (CC)TV9 transmitowała w tym czasie wywiad, po angielsku, jakiego udzielił jej Honorowy Przewodniczący (Honorary Chairman) Mostu Atlantyckiego (Atlantic Brücke) Walther Leister Kiep. Ten starszy już wiekiem, sympatycznie wyglądający przewodniczący ponadnarodowej organizacji wspierającej rozwój NATO, zapytany przez świetnie mówiącego po angielsku młodego chińskiego politologa o Tarczę Antyrakietową, którą USA mają zamiar zainstalować w Polsce zaledwie o 200 km od granicy Federacji Rosyjskiej i zaledwie 4 kilometry od centrum liczącego 100 tysięcy mieszkańców miasta Słupsk, swą odpowiedź rozpoczął od stwierdzenia As the Polish-American Nuclear Pact is considered... (Jeśli chodzi o Polsko-Amerykański Pakt Nuklearny...).
No i starszemu, dobrze poinformowanemu w sprawie przyszłościowych planów NATO panu się wypsnęło to, co wiedzą wszyscy ważniejsi politycy także w naszym kraju. W bazie USA pod Słupskiem będą umieszczone rakiety z głowicami nuklearnymi, a mieszkańcy nie tylko odległego o 1 kilometr Rędzikowa, ale i dużego miasta Słupsk będą służyć jako tarcza przeciw-atomowa mająca chronić wymierzone w cele na terytorium Federacji Rosyjskiej silosy z rakietami balistycznymi z głowicami atomowymi made in USA.
Marek Głogoczowski
www.marek.glogoczowski.zaprasza.net
lub/or/ou www.zaprasza.net/mglogo
2/ Na pocieszenie ewentualnych czytelników tej przyjacielskiej dla Polski wiadomości z CCTV9, pozwolę sobie przytoczyć rodzaj hymnu młodych rosyjskich, post-komunistycznych rewanżystów, dążących do pokojowego zniszczenia... NATO.
Link do tego anty-atlantyckiego hymnu, oraz do innych, pro-słowiańskich obrazów oraz dźwięków:
http://www.youtube.com/watch?v=-pZ3QdPggTE&eurl=http%3A%2F%2F74.125.77.132%2Fsearch%3Fq%3Dcache%3A5AdhZGiIfxoJ%3Amarucha.wordpress.com%2F2008%2F02%2F27%2Fjak-za-stalina%2F%2BMarek%2Bg%25C5%258&feature=player_embedded
3/ Warto w tym miejscu przypomnieć, że decydującą rolę w zgodzie na instalację silosów, z rakietami balistycznymi wyposażonymi w głowice atomowe, w odleglości zaledwie kilku kilometrów od dużego polskiego miasta (w którym pracowałem do lipca ub. roku) odegrał osobiście szef partii PIS, Jarosław Kaczyński. Dokłanie dwa lata temu, najwyraźniej na zlecenie swych za-atlantyckich mocodawdów, jako szef rządu RP zorganizował on prowokację wymierzoną przeciw wicepremierowi Andrzejowi Lepperowi, ktorego partia - wraz z LPR - zdecydowanie odrzucała propozycję instalację takiej "przeciwrakietowej" (czytaj: atomowej) bazy USA na polskim terytorium. I to dzięki demokratycznie wybranemu przywództwu K&K (prezydent i premier) IV Rzeczypospolitej przed dwoma laty, udało się wyeliminować w Polsce ostatnie partie reprezentujace ślady myślenia w kategoriach pro-spolecznych i pro-narodowych. Tak, że obecnie próby jakiegoś "odratowania" polskiej narodowej tożsamości z konieczności są wprowadzane przez ludzi Polsce zupełnie obcych, takich jak irlandzki miliarder Declan Ganley, którego program opublikował "Głos Polski" nr. 19 6-13.05.2009 w ... Toronto. (Czyli w tym samym kanadyjskim mieście, z którego przyjechał do Polski w 1990 Stanisław Tymiński który, jak sam ochoczo przyznawał, został namówiony do kandydowania na prezydenta RP, m.innymi przez podówczas 'jeszcze polskie' tajne służby; jeśli chodzi o Ganley'a, to jedni - zwłaszcza pro-amerykański PIS - twierdzą, że swe pieniądze wziął on z Moskwy (tak twierdzono też i o Tymińskim); zaś drudzy (np. Daniel Cohn-Bendit, pochodzenia francusko-niemieckiego, czyli "michnikowskiego"), twierdzą, że Ganley jest agentem CIA. A zatem mamy wybór.)
4/ Co zaś zamierzają robić Polacy w moim, emerytalnym już wieku, by "Oddać Europę Europejczykom", jak brzmi tytuł bardzo ogólnikowego programu Ganley'a w "Głosie Polski' z Toronto?
Proszę posłuchać reportażu http://www.youtube.com/watch?v=bMCZVfzx81s&feature=channel_page .
Pozwolę sobie zacytować z tego reportażu słowa księdza, gratulującego kilka dni temu Kazimierzowi Świtoniowi - po 10 latach starań - wybudowania krzyża na tzw. "Żwirowisku" w Oświęcimiu : "Zło można zwalczyć tylko modlitwą!" Ora et labora. Módl się i pracuj I to wystarczy. Tę znaną, wywodzacą się od samego świętego Pawła naukę Kościoła były Prezydent RP, Lech Wałęsa potraktował zresztą na serio. Jak sie w telewizji w ostatni poniedziałek przyznał, na emeryturze otrzymuje on tylko 3.500 zł, a jego żona wydaje 6000 złotych co miesiąc, więc dla chleba polski bohater "Solidarności" musiał się wynająć do firmowania kampanii "Libertas" za (jak twierdzą media) 100 tysięcy euro "za dzieło". (Pamiętamy drukowane we Włoszech, na kredowym papierze, polskie afisze wyborcze dokładnie 20 lat temu "Liberté, Egalité, Solidarité!"; te stare afisze są dowodem, że ruch 'Solidarność' zrodzony został w tej samej agencji PR co 'liberta(ria)nizm' i 'egalitaryzm' cechujący tak zwane 'parady równości'.)
I jak, wobec takiego wałęsowskiego "narodowo-chrześcijanskiego" etosu pracy (oraz modlitwy pod krzyżem), nie trzymać z młodymi rosyjskimi, post- (i filo-)komunistycznymi rewanżystami? Przypominam, refren ich "hymnu anty-wałęsowców" brzmi:
"Kak my smożem pobiedtit' jesli nas lekko jest kupit'?
Kak my smożem pobieżdat' jesli nas lekko jest prodat'?"
(Patrz link podany w http://www.pis.org.pl/forum.php?f=4,1620 oraz w pkt. 2)
Marek
|