ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Morawiecki na wojnie. Wrogiem – gotówka! 
18 kwiecień 2017      Krzysztof Wojczal
Gorące Vax Lato? Zabijająca nastrój, przedwczesna zapowiedź wzmacniacza firmy Pfizer 
16 lipiec 2021      Matta Fielda
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski współdziałał w fałszerstwie map geodezyjnych 
8 luty 2023     
Prawdy powszechnie znane - nie wymagają wyjaśnienia 
7 marzec 2016      Artur Łoboda
Dobry i zły policjant? 
4 sierpień 2020      Artur Łoboda
Bądźmy mądrzejsi od żydów 
19 kwiecień 2019      Artur Łoboda
Boże kto uratuje Ojczyznę, Polskę. 
4 grudzień 2011      Bogusław
Kilka uwag przed Świętem Niepodległości 
10 listopad 2013      Artur Łoboda
Rosja oskarża USA o działalność wywrotową.  
21 wrzesień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Bolek 
7 listopad 2011      Bogusław
Magdaleński wypiek tzw. Solidarność II 
9 listopad 2010      Bogusław
Czym jest pieniądz 
5 grudzień 2012      Artur Łoboda
Szokująca prawda o polskiej armii 
24 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
Samotny mężczyzna 
18 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Rozdwojenie jaźni w sprawie referendum na Krymie 
17 marzec 2014      Artur Łoboda
Demokracja - najciemniejsza pod latarnią  
5 kwiecień 2018     
Wyniki wyborów w Anglii, a sprawa JOW 
8 maj 2015      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński NIEBIESKI BLUES - część jedenasta 
19 luty 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Baza danych WHO donosi o ponad 2 milionach potencjalnych obrażeń spowodowanych zastrzykiem COVID w 2021 r., z czego zdecydowana większość dotyczy kobiet 
9 październik 2021      Jack Bingham
Sędzio! Nie kradnij! Nie cudzołóż (z podsądnymi)…  
18 luty 2017      Janusz Sanocki

 
 

Mordechaj Vanunu i Zbigniew Farmus

Mam bardzo brzydkie brzydkie podejrzenia odnośnie zbrodniczych działań polskiej prokuratury wojskowej i polskich służb specjalnych w przypadku Zbigniewa Farmusa. Tak brzydkie że nie ważę się ich formułować... Liczę na znajomość polskich realiów i na domyslność Czytelników.

Aby było łatwiej najpierw przypomnę sprawę Mordechaja Vanunu, a zwłaszcza pewien fragment jego losów:
http://209.85.229.132/search?q=cache:C-NHgc-UUoUJ:k.com.pl/index.php/content/view/1134/1/+Mordechaja+Vanunu&cd=8&hl=pl&ct=clnk

Izraelski sąd uznał jednak Mordechaja Vanunu winnym zdrady i szpiegostwa, za co skazał go na 18 lat więzienia. Większą część kary – 11 lat – skazany spędził w całkowitym odosobnieniu. Wypuszczony na wolność w 2004 roku, Vanunu chciał wyjechać z kraju, otrzymał jednak zakaz opuszczania Izraela. Zabroniono mu również wszelkich kontaktów z cudzoziemcami.

Wracając na krajowe podwórko. Asystent Ministra Szeremietiewa Zbigniew Farmus był świadom okoliczności przepłacenia przez Polskę za nieloty F16. Został pierwszy (...) raz porwany z pokładu promu Rogalin już na szwedzkich wodach terytorialnych. Jeśli wierzyć Wikipedii,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_Farmus
aktualnie znajduje się w Kanadzie.

Oskarżony najpierw na łamach dziennika "Rzeczpospolita" o bezprawny dostęp do tajemnicy i praktyki korupcyjne został aresztowany. Po kilkuletnim śledztwie warszawska prokuratura apelacyjna postawiła mu zarzuty żądania 150 tys. dol. i otrzymanie 20 tys. dol. łapówek od producentów uzbrojenia oraz zapoznawanie sie z tajnymi informacjami bez wymaganego zezwolenia. W areszcie śledczym spędził 2,5 roku.

W tym czasie pojawiły się wątpliwości, czy te zarzuty są prawdziwe[1]. Ukazały się artykuły podważające wiarygodność oskarżeń - [2] Po wielomiesięcznym procesie został uniewinniony z zarzutów łapownictwa przez sąd w grudniu 2006, ale jednocześnie został uznany winnym nieuprawnionego dostępu i ujawniania tajemnic państwowych. Sąd skazał go na 2,5 roku więzienia zaliczając w poczet kary czas spędzony w areszcie. Proces odbył się przy drzwiach zamkniętych, a uzasadnienie wyroku zostało utajnione.[3] Po wyroku wyjechał do Kanady.

Bardzo chciałbym się z nim spotkać, ale nie w Polsce i nie w USA, to jest , chciałem napisać nie w Kanadzie... Na przykład, w Szwecji...

Czy ktoś ma kontakt ze ZF w Kanadzie?

15 maj 2009

tłumacz 

  

Komentarze

 

Kiedyś starliśmy się w sprawie Farmusa.
Mam odczucie że ten człowiek jest ubabrany w wiele spraw. Może akurat nie w te - o które go oskarżono.
Porównanie go do Vanunu traktuję jako nieporozumienie. A wręcz żart.
Gdyby przyjąć prawdziwość podanych wyżej intencji to Farmus miał poinformować o przekręcie dokonanym przez klikę w obrębie swoich współpracowników rządowych.
Vanunu ujawnił zbrodnicze intencje własnego państwa - z którym się identyfikował.
"Znaj proporcję mocium Panie"

2009-05-15
Artur Łoboda

 

Moje sugestie nie są oparte na intuicyjnych spekulacjach. Kiedyś skopiowałem unikalny artykuł który ukazał się w czasopiśmie POLSKA ZBROJNA, łącznie ze zdjęciem pokazującym jak ZF jest wciągany na pokład helikoptera. Artykuł zawiera mnóstwo szczegółów. Kopia poniżej.
.................
DESANT NA "ROGALINIE"

Aleksander Rawski


Dziewiątego lipca br. w gabinecie ministra sprawiedliwości Stanisława Iwanickiego jeszcze długo po północy świeciło się światło. Sprawa musiała być pilna, jeżeli równocześnie zjawili się u niego: Bronisław Komorowski, szef resortu obrony, minister Janusz Pałubicki, koordynator służb specjalnych, szef UOP płk Zbigniew Nowek oraz szef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zygmunt Kapusta. Właśnie od Wojskowych Służb Informacyjnych wpłynęła informacja, że Zbigniew Farmus, asystent wiceministra obrony Romualda Szeremietiewa oskarżony o korupcję, płynie do Szwecji jako zwykły pasażer na promie "Rogalin". Tymczasem jego szef zapewniał, że jest on w Polsce. Istniało więc podejrzenie, że mając cztery paszporty, Farmus bezpowrotnie zniknie. Mimo że wojskowy kontrwywiad śledził każdy jego krok, bez nakazu prokuratorskiego nie mógł aresztować Farmusa, gdy wchodził na pokład. Sytuacja zmieniła się we wtorek w po-łudnie. Wypadki potoczyły się błyskawicznie i przypominały scenariusz sensacyjnego filmu opowiadającego o kulisach działania tajnych służb.

Silnik do wymiany

Dowódca Marynarki Wojennej adm. Ryszard Łukasik otrzymał polecenie od szefa MON Bronisława Komorowskiego: Na "Rogalin" ma polecieć śmigłowiec z oficerami UOP z gdańskiej delegatury. Niecałą godzinę później Mi-14 PŁ z 2. Dywizjonu Lotniczego MW z Darłowa z dodatkowymi zbiornikami paliwa czeka na start na lotnisku w Gdyni-Babich Dołach. Na wszelki wypadek przebazowany zostaje też, jako maszyna zapasowa, jeszcze jeden śmigłowiec. Przygotowane jest również dodatkowe lotnisko na platformie wiertniczej Petrobalticu, 25 mil morskich na północ od Rozewia. W stan gotowości bojowej postawione są wszystkie punkty obserwacyjne Marynarki Wojennej
– od Helu do Łeby.
W tym samym czasie zostaje nawiązana łączność z Wojciechem Sobkowiakiem, kapitanem "Rogalina", który dowiaduje się o całej akcji. O zaistniałej sytuacji poinformowany jest też rząd szwedzki kanałami dyplomatycznymi od ministra spraw zagranicznych Andrzeja Ananicza. Istnieje jednak pewien problem – prom nie znajduje się już na wodach polskich! Kpt. Sobkowiak wpada na dobry pomysł: niespodziewanie "Rogalin" zaczyna zataczać po morzu dziwacznie kółka, jakby trafiła go nieprzyjacielska torpeda. Przez głośniki okrętowe kapitan powiadamia zaniepokojonych pasażerów, że nie ma powodu do paniki, ponieważ nastąpiła jedynie drobna awaria silnika, a konieczne do wymiany części zamienne wkrótce zostaną dostarczone drogą powietrzną. Żeby sytuacja wyglądała jak najbardziej wiarygodnie, dwóch mechaników w siłowni z całych sił uderza potężnym kluczem w burtę statku. Pasażerowie "kupują" tę bajkę; głos kapitana brzmi przekonywająco.
O 13.15 na pokład wojskowego Mi-14 PŁ, oprócz 5-osobowej załogi, wchodzą dwaj oficerowie UOP: ratownik morski i lekarz.
W tym przypadku potrzebna jest nie tyle sprawność komandosa, ale umiejętność pilota; musi on bowiem przez pewien czas precyzyjnie utrzymać maszynę nad promem, na wysokości trzech pięter. Śmigłowiec startuje. Akcję koordynuje samolot rozpoznawczy M-28 Bryza 1RM z 3. Dywizjonu Lotniczego MW w Siemirowicach, który pierwszy pojawia się nad promem. W tym czasie "Rogalin" jest już nieopodal szwedzkiej wyspy Gotlandia na wysokości miasta Visby. Zawraca jednak i kieruje się na wody międzynarodowe. Tam czeka na niego wojskowy śmigłowiec. Nadlatuje nad rufę i nieruchomo zawisa. Silnik promu zostaje zatrzymany. Na linach zjeżdżają dwie osoby w czarnych kombinezonach. Na ich plecach wyraźnie widać ogromny napis UOP. Kto by jednak zwracał uwagę na taki szczegół! Dla pasażerów to kompletne zaskoczenie. Nikt nie wie, co się właściwie dzieje. Człowiek sączy sobie drinka, a tu nagle pojawia się hałaśliwa maszyna i desantują się z niej jacyś podejrzani jegomoście. Może właśnie lądują porywacze lub bandyci przebrani za agentów tajnej policji? Armator, chcąc uniknąć wszelkich wyjaśnień, pośpiesznie zaprasza pasażerów na darmowy lunch. Niektórzy jednak domyślają się, że to tylko próba odwrócenia uwagi. Wielu więc zostaje na pokładzie. Kabina Farmusa jest pusta. Dla oficerów UOP sytuacja staje się coraz bardziej stresująca; liczy się bowiem
każda sekunda.

Zamiast epilogu

Śmigłowiec jest mocno obciążony, prom dryfuje w odległości 200 mil morskich od polskiego wybrzeża, a więc około dwóch godzin lotu. W tej sytuacji paliwa wystarczy zaledwie na 30 minut utrzymania
w tzw. zawisie. Jeżeli w tym czasie asystent Romualda Szeremietiewa nie zostanie odnaleziony na promie, prawdopodobnie trzeba będzie odlecieć bez niego. Farmus o tym jednak nie wie. Jest też bardzo zdziwiony, kiedy po odnalezieniu w promowym drink-barze dos-taje do ręki decyzję prokuratora o zatrzymaniu. Nie stawiając oporu, zgadza się – jak to zwykle w sytuacjach ratowniczych na morzu bywa – nałożyć specjalny czerwony kombinezon i daje się wciągnąć do śmigłowca.
Mi-14 PŁ pośpiesznie rusza w pow-rotną podróż do kraju. Kiedy przelatuje koło wyspy Olandii, w jego kierunku startują dwa szwedzkie Gripeny. Lecą jakieś dwadzieścia metrów od polskiej maszyny, jednak na granicy wód terytorialnych zawracają.

2009-05-16
tłumacz

 

Czytelnicy mogą się zorientować co na ten temat myślą najlepiej poinformowani. Zamieszczam link do dyskusji w której uczestniczył bezpośredni zwierzchnik Zbigniewa Farmusa, Minister Romuald Szeremietiew. Pan RS odpowiedział na moje pytanie i nie zaprzeczał moim dalszym sugestiom... Jestem wręcz zdumiony że jest to ciagle dostępne.
http://www.prawica.net/node/11848
Zwracam uwagę ze wtedy gdy toczyła się owa dyskusja, miejsce pobytu ZF nie było znane. Nikt nie sugerował że jest w Kanadzie. Wyglądało że wnosi rewizję do wyroku który jeszcze nie był prawomocny, a który już odsiedział...

2009-05-16
tłumacz

 

Z powyższego opisu wynika że sprawa musiała być poważna.
A jakie sprawy są poważne ..... sprawy państwowe?
O sprawach Państwa nikt w tym Kraju nie myśli!
Albo Farmus rąbnął czyjeś pieniądze, albo za dużo wiedział.
Tu chodziło o bardzo duże pieniądze do prywatnej kieszeni.
A do czyjej?
Pewnie kiedyś się dowiemy.

2009-05-16
Artur Łoboda

  

Archiwum

Tolerancja ?
sierpień 21, 2003
Prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Jałowa machinacja
marzec 11, 2003
Geje a opera mydlana
grudzień 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Post modernizm? – Aleksander Dugin
marzec 15, 2007
marduk
Czy atak na Iran spowoduje wybuch antysemityzmu na świecie?
grudzień 29, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
To my napluliśmy na groby naszych bohaterów
maj 1, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Izrael Spuscizną Stalina?
sierpień 1, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Miało być - nie będzie
sierpień 5, 2003
Damian Nogajski
http://dd.tradepress.com.pl/
luty 25, 2005
ala
Ten - co to zawsze był "uczciwy" i "nieomylny"
marzec 10, 2007
PAP
Dlaczego w Polsce żadna naprawa nie może się udać...
listopad 1, 2007
Magellan
Polonia Protestuje
luty 9, 2003
Katastralna katastrofa. Podatek narzędziem w rękach sprzedajnej władzy w Polsce
kwiecień 2, 2003
Maciej Winnicki
Nagroda za plac Bohaterów Getta
maj 9, 2006
Obama ulega lobby Izraela?
marzec 17, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
gnidy
listopad 23, 2005
Do Bronka Wildstaina
maj 19, 2006
TATAR
7 pa?dziernika, sobota
wrzesień 25, 2006
Władysław Chmiel
Siła euro, Unia i zadania syjonistów
maj 10, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
WIARYGODNOŚĆ INKWIZYTO­RÓW?
luty 15, 2009
dr Leszek Lechowicz
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media