28 lipca 2025 roku światowej sławy ekonomista Richard Werner był gościem Tuckera Carltona w wywiadzie zatytułowanym „Richard Werner demaskuje zło Rezerwy Federalnej i powiązania między bankowością, wojną i CIA”.
Zobacz wywiad TUTAJ. Pełny zapis wywiadu TUTAJ.
Rzeczywiście prowokacyjny tytuł!
Przyjrzyjmy się temu bliżej, zdając sobie sprawę, że to, co Richard Werner przedstawia jako swoje osobiste odkrycie – że banki tworzą pieniądz
ex-nihilo – co reformatorzy pieniądza nazywają „z powietrza” – było znane i rozumiane od stuleci, nawet gdy Władza Pieniądza, która rządzi gospodarkami świata, uznała ten fakt za tabu, zwłaszcza dla dzisiejszych tak zwanych „ekonomistów”.
Udając niewiniątko,
Tucker Carlton przyznaje, że jest zszokowany i zaskoczony tym odkryciem, choć bardziej przypomina to scenę z Casablanki, gdzie kapitan policji Louie zamyka kasyno Ricka słowami:
„Jestem zszokowany — zszokowany — odkrywając, że w tym lokalu odbywa się hazard”, po czym krupier wręcza Louiemu jego „wygraną”.
Urodzony w Niemczech, sympatyczny Richard Werner studiował najpierw w London School of Economics i uzyskał doktorat w Oksfordzie.
Po drodze studiował w Japonii, w czasie gdy japońska gospodarka była rozdarta inflacją.
To właśnie wtedy japońscy inwestorzy siali spustoszenie za granicą, kupując takie obiekty jak Rockefeller Center, tylko po to, by kraj ten upadł w cyklu powtórzonym w latach 90. w Korei, na Tajwanie i w Malezji.
Badając przyczyny, Werner dostrzegł to, - co ekonomistom było zabronione dostrzegać, a Warner radził ignorować – że japońskie banki inwestowały swoją wymyśloną płynność kredytową w
aktywa nierentowne, takie jak nieruchomości.
Robiły to, zamiast podążać za swoimi wcześniejszymi, skutecznymi praktykami inwestowania w przemysł produkcyjny – taki jak motoryzacja i elektronika – który przekształcił Japonię w potęgę, prowadząc kraj do odbudowy po zniszczeniach II wojny światowej.
Werner widział również:
1) że hiperinflacja i załamanie się gospodarek Azji Wschodniej zostały im narzucone przez zachodnie agencje wywiadowcze pracujące dla Potęgi Pieniądza, która uznała, że te narody stają się zbyt duże jak na swoje możliwości; i
2) że
rozwiązanie jest proste — wystarczy, że banki centralne wykupią niespłacane aktywa upadających banków podporządkowanych
po ich wartości nominalnej, co umożliwi tym bankom powrót do normalnej działalności.
Według Richarda Wernera, dokonując zalecanych zakupów aktywów niepracujących, banki centralne powinny stworzyć
własną siłę nabywczą
ex nihilo i ulokować nowo nabyte aktywa zagrożone – np. przejęte hipoteki – na specjalnym rachunku, który na przykład Rezerwa Federalna nazywa teraz swoim „bilansem”.
(Fed zastosował tę samą sztuczkę, aby sfinansować rządowe wypłaty pomocy związanej z COVID-19, które uratowały amerykańską gospodarkę i konsumentów w czasie pandemii).
Werner opublikował swoje odkrycia w języku japońskim w bestsellerze „
The Princes of the Yen” ( Książęta jena) , którego nie udało mu się opublikować w USA, ponieważ sytuacja była zbyt gorąca, by agencje wywiadowcze mogły sobie z nią poradzić.
Jednak jego rozwiązanie oparte na skupowaniu przez banki centralne aktywów niepracujących – które nazwał „luzowaniem ilościowym” (QE) – zostało później szeroko przyjęte przez Rezerwę Federalną i inne zachodnie banki centralne, aby wyjść z kryzysu finansowego z lat 2008–2009, spowodowanego bańkami spekulacyjnymi na rynku nieruchomości – tj. na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych – w sposób podobny do tego, którego doświadczyły banki Azji Wschodniej.
Jako „odkrywca” metody kreacji kredytu bankowego i „wynalazca” QE, Richard Werner ma już zapewnioną sławę, o czym świadczy jego wystąpienie w programie Tucker Carlton, wielokrotnie przerywane charakterystycznymi dla Tuckera komentarzami w stylu „o rany!”.
Nie oznacza to jednak, że to, o czym mówi Werner, ma kluczowe znaczenie, biorąc pod uwagę zawrotną prędkość, z jaką Rezerwa Federalna, Europejski Bank Centralny i Bank Rozrachunków Międzynarodowych – czyli główne twierdze władzy pieniądza – próbują zniszczyć to, co pozostało z autonomii gospodarczej państw zachodnich, za pomocą cyfrowej waluty banku centralnego – CBDC – przed którą – i nie bez powodu – ostrzega tak wielu „teoretyków spiskowych”.
Uczciwie rzecz biorąc, Richard Werner przyznaje, że istniał czas, kiedy tworzenie kredytu przez banki i jego wprowadzanie do gospodarek światowych poprzez pożyczki było uznawane i rozumiane.
Mówi Tuckerowi:
„Banki zawsze tworzyły pieniądz.
Jeśli cofniemy się do historii bankowości, zawsze chodziło o kreację pieniądza.
To jest sekret bankowości.
I dlatego też jest to utrzymywane w tajemnicy…”.
Dodaje jednak, że od dawna takie obserwacje określano mianem „teorii spiskowych”.
Według Wernera, przełomową instytucją w erze nowoczesnej bankowości był Bank Anglii, założony w 1694 roku.
Dodaje: „W XVII wieku wszystkie zasady i prawa bankowe dotyczące bankowości powstały zasadniczo w Anglii”.
Utworzenie Banku Anglii stało się kamieniem węgielnym pod powstanie Imperium Brytyjskiego, które zastąpiło średniowieczny angielski system
liczenia pałeczek i zapoczątkowało nowożytną erę niekończących się wojen.
Werner wyjaśnia:
„No cóż, bankowość centralna i wojna są ze sobą ściśle powiązane, jak już wspomniałem.
Mam na myśli współczesny duży bank, pierwszy współczesny duży bank i bank centralny to oczywiście Bank Anglii.
I w samym akcie parlamentu, w ustawie go ustanawiającej, jest mowa o tej „instytucji i mechanizmie”, ponieważ nie chcieli oporu, nie wspominają o Banku Anglii.
To, co tu robimy, to powoływanie banku.
Utrzymywali to w tajemnicy”.
Kontynuuje:
„Wprowadzamy nowy mechanizm, aby ci inwestorzy pozyskali i pożyczyli rządowi dużo pieniędzy, a mianowicie poprzez założenie spółki”.
„Będzie można założyć spółkę” – to Bank Anglii.
W jakim celu?
Aby prowadzić wojnę.
W jakim celu.
Są więc ze sobą ściśle powiązane”.
Ale istniał jeszcze jeden istotny element.
Chodziło o to, że aby pożyczać pieniądze, których nie posiadał, Bank Anglii – będący wówczas korporacją prywatną – wymagał pewnego zabezpieczenia – tzw. „rezerwy”.
To właśnie dało początek „bankowości opartej na rezerwach cząstkowych”.
Zdecydowali, że „rezerwą” będą obligacje rządowe – czyli dług – kupowane przez bank od rządu na kredyt – weksel.
Bank następnie pożyczałby
wielokrotność tej rezerwy podmiotom prywatnym – osobom fizycznym, firmom itp. – ale również pożyczałby pieniądze samemu rządowi na prowadzenie wojen.
W ten sposób finansowano wojny z Napoleonem i w ten sposób Wielka Brytania finansowała każdą wojnę od tamtej pory – oczywiście z późniejszą pomocą ze strony Stanów Zjednoczonych.
Ponieważ Stany Zjednoczone stworzyły własny klon Banku Anglii za pośrednictwem Pierwszego Banku Stanów Zjednoczonych Alexandra Hamiltona.
Co więcej, Hamilton napisał projekt ustawy dla Pierwszego Banku, mając statut Banku Anglii
na swoim biurku .
Najprościej rzecz ujmując, plan Hamiltona polegał na wykorzystaniu długu publicznego, podobnie jak w Anglii, do skapitalizowania banku, który następnie mógłby zostać wykorzystany do sfinansowania amerykańskiej armii stałej, która miałaby stworzyć amerykańskie imperium na półkuli zachodniej w sojuszu z Imperium Brytyjskim w innych częściach świata.
Początkowo sam Hamilton zabiegał o objęcie stanowiska głównodowodzącego tej armii, jednak ta część planu spełzła na niczym, gdy prezydent John Adams zawarł pokój z Francją, unikając w ten sposób wojny, na którą Hamilton liczył, rozpoczynając tym samym działania.
Hamilton, oczywiście, zginął w pojedynku z wiceprezydentem USA, Aaronem Burrem, w 1804 roku.
Kluczem do planu Hamiltona było to, że Bank Stanów Zjednoczonych miał stworzyć w USA arystokrację pieniężną, porównywalną do tej w Wielkiej Brytanii – to, co nazywam Władzą Pieniądza.
Historię Stanów Zjednoczonych przez cały XIX wiek można odczytać jako walkę między Władzą Pieniądza a siłami demokracji.
Władza pieniądza ostatecznie zwyciężyła dzięki uchwaleniu ustawy powołującej Rezerwę Federalną 23 grudnia 1913 roku, choć walka wciąż trwa dzięki niewielkiemu, ale ważnemu ruchowi reformy monetarnej, który wciąż istnieje, choć ani Richard Werner, ani Tucker Carlson najwyraźniej nigdy o nim nie słyszeli.
Stąd tytuł tego artykułu, przyznaję, żartobliwy: „Jak głupio można zwariować?”.
Chodzi mi o to, że nic, co mówi Werner, nie jest zaskoczeniem ani zaskoczeniem dla ruchu reformy monetarnej, którego reakcja jest raczej w stylu:
„Dlaczego tak długo?”.
W tym miejscu odeślę Państwa do licznych artykułów, które opublikowałem na portalu
Three Sages i gdzie indziej, na temat reformy monetarnej, w tym do dwóch moich książek:
We Hold These Truths: The Hope of Monetary Reform i
Our Country, Then and Now.
Zanim jednak zakończmy, przyjrzyjmy się jeszcze kilku kwestiom poruszonym przez Wernera w wywiadzie z Tuckerem Carlsonem.
Jeden z tych punktów został już wspomniany.
Chodzi o to, że w XXI wieku , za rządów
szefów Rezerwy Federalnej – Werner wspomina Alana Greenspana i Bena Bernanke, ale to samo dotyczy Janet Yellen i Jerome'a Powella – amerykański system bankowy wpakował się w te same tarapaty, co dawni Azjaci Wschodni i z tych samych powodów – inwestowania w nieproduktywne aktywa.
Innym określeniem tych „inwestycji” jest „spekulacja”.
Zatem nie są one wcale „inwestycjami”.
Raczej są
zalegalizowanym hazardem – czyli „bańkami”. Hazard zawsze był domeną zorganizowanej przestępczości i zawsze był manipulowany na korzyść „kasyna”.
Brzmi znajomo?
Witamy na „rynkach”.
„Kup teraz – patrz, jak inflacja podbija cenę twojego zakupu – a potem sprzedaj to jakiemuś biedakowi, zanim wszystko się zawali”.
Wszyscy znamy bańkę mieszkaniową Alana Greenspana.
Ale co z powszechną praktyką kupowania akcji i obligacji za pożyczone pieniądze – na „marżę”?
A co z „kapitalistami-sępami”, którzy pożyczają miliony dolarów w fikcyjnych kredytach, aby kupować firmy, które następnie są pozbawiane aktywów i pozostawiane w stanie upadku, z pracownikami zwolnionymi, rodzinami i społecznościami zrujnowanymi itd.?
Wymyślna nazwa to „wykupy lewarowane”.
Są też „odkupy” akcji korporacyjnych, również dokonywane za fikcyjną kwotę pożyczoną z banków.
Albo miliardy dolarów pożyczane przez ludzi za pomocą kart kredytowych tylko po to, by kupić artykuły spożywcze lub zapłacić czynsz.
Jest też mroczny i niejasny świat „instrumentów pochodnych” – tego, co Warren Buffett nazwał „
bronią masowej zagłady finansowej”.
Richard Werner nie podaje nam szacunków, ale czytałem, że
nawet 50 procent wszystkich kredytów bankowych jest obecnie przeznaczonych wyłącznie na spekulację.
Pomyślcie o tym i o tym, co to oznacza dla świata, jaki stworzyła Władza Pieniądza i w którym żyjemy.
Więc druga kwestia, o której chciałbym wspomnieć, to propozycja Richarda Wernera dotycząca rozwiązania tego ogromnego, galaktycznego problemu, który banki centralne proponują rozwiązać poprzez zamknięcie wszystkich innych banków na świecie na rzecz uniwersalnej cyfrowej waluty banku centralnego.
Richard Werner twierdzi, że potrzebujemy znacznego wzrostu liczby lokalnych banków inwestujących w produktywne przedsiębiorstwa na poziomie społeczności.
Mówi, że to właśnie jest przyczyną japońskiego cudu gospodarczego XX wieku, który Chiny skopiowały dla swojego własnego cudu gospodarczego XXI wieku .
Sugeruje, że to istnienie lokalnych banków jest odpowiedzialne za stopień zdrowia gospodarczego, jaki pozostał w gospodarkach Niemiec i USA.
Mówi, że zamykanie lokalnych banków jest tym, na co choruje gospodarka Wielkiej Brytanii.
Mówi, że to naleganie MFW i Banku Światowego, aby kraje pożyczały od dużych zachodnich banków, zamiast tworzyć kredyt za pośrednictwem własnych rodzimych systemów bankowych, utrzymuje Globalne Południe w ubóstwie przez tak długi czas.
Werner wskazuje również na potencjał bankowości publicznej, wskazując na jedyny bank państwowy w USA – Bank of North Dakota – jako potencjalną drogę do dobrobytu.
Na koniec, poczynił kilka niejasnych odniesień do innego rodzaju QE, który polegałby na zaangażowaniu skarbu państwa w tworzenie kredytu i ukierunkowaniu go na produkcję materialną, a nie na inflację aktywów czy kredyty konsumpcyjne, które również mają charakter inflacyjny.
Wtedy, rząd tworzyłby kredyt bezpośrednio, wydając go na obieg, zamiast polegać na potędze pieniądza i prywatnych bankach — łącznie z bankami centralnymi — które kontrolowałyby życie gospodarcze państw?
Cóż za nowatorski pomysł!
Ale znowu: „jak głupim można być?”.
Czyż nie wiemy, że system ten był praktykowany w amerykańskich koloniach przed rewolucją amerykańską?
Na przykład rząd Massachusetts od dawna wprowadzał do obiegu własne monety i drukowane pieniądze.
W ten sposób Kongres Kontynentalny finansował armie Waszyngtona, zanim Brytyjczycy zniszczyli wartość kontynentalnej waluty poprzez fałszowanie.
Ale potem pojawił się Alexander Hamilton, który zapewnił, że prawo rządu do wydawania kredytów na obieg
nie jest zapisane w Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Zamiast tego był gotów zmobilizować swój Bank Stanów Zjednoczonych, aby wprawić machinę wojenną w ruch.
Mimo to administracja Madisona opierała się na bezpośredniej kreacji kredytu, aby walczyć z wojną z 1812 roku, podobnie jak Lincoln robił to z zielonymi dolarami w czasie wojny secesyjnej.
Prezydent Andrew Jackson zaatakował władzę pieniądza, niszcząc Drugi Bank Stanów Zjednoczonych i chroniąc aktywa rządowe w niezależnym skarbcu, nawet gdy spłacał dług narodowy i równoważył budżet federalny.
Później Thomas Edison i Henry Ford opowiadali się za budową infrastruktury poprzez bezpośrednią federalną kreację kredytu.
Prezydent John F. Kennedy podpisał – później anulowania – dekret wykonawczy nakazujący bezpośrednie wprowadzanie certyfikatów srebra do obiegu.
(Najpewniej z tego powodu Kennedy został zamordowany (red.).)
Ale to
Rezerwa Federalna wprowadziła Stany Zjednoczone w erę wojen światowych, która trwa do dziś.
To właśnie ona oddała siłę narodu w ręce Potęgi Pieniądza – gdzie obecnie się ona znajduje – i która była głównym winowajcą uczynienia z naszego kraju największego drapieżnika na planecie poprzez słabnącą hegemonię dolara, którą administracja Trumpa tak desperacko pragnie chronić.
Ta katastrofalna sytuacja mogłaby się dziś zakończyć
prawdziwą reformą monetarną .
Wielokrotnie pisałem, że można by to osiągnąć poprzez wdrożenie ustawy NEED Act kongresmena Dennisa Kucinicha z 2011 roku, która znajduje się w planach Kongresu i jest gotowa do wdrożenia.
Ustawa NEED Act, którą pomogłem opracować, jest częścią programu Partii Zielonych i zapewniłaby Richardowi Warnerowi i Tuckerowi Carlsonowi kolejny etap QE, który rozwiązałby problemy zidentyfikowane przez nich w wywiadzie z 25 lipca 2025 roku.
A co wy na to, panowie?
*
Richard C. Cook jest emerytowanym analitykiem federalnym USA z bogatym doświadczeniem w różnych agencjach rządowych, w tym w Komisji Służby Cywilnej USA, FDA, Białym Domu Cartera, NASA i Ministerstwie Skarbu USA. Jest absolwentem College of William and Mary. Jako sygnalista w czasie katastrofy Challengera, ujawnił wadliwe połączenia pierścieni uszczelniających, które zniszczyły wahadłowiec kosmiczny, dokumentując swoją historię w książce „Challenger Revealed”. Po pracy w Ministerstwie Skarbu stał się głośnym krytykiem systemu monetarnego kontrolowanego przez prywatne finanse, szczegółowo opisując swoje obawy w książce „We Hold These Truths: The Hope of Monetary Reform”. Był doradcą Amerykańskiego Instytutu Monetarnego i współpracował z kongresmenem Dennisem Kucinichem, opowiadając się za zastąpieniem Rezerwy Federalnej prawdziwą walutą narodową. Zobacz jego nową książkę „ Our Country, Then and Now” , Clarity Press, 2023. Zobacz także jego artykuły w Three Sages Substack i American Geopolitical Institute na stronie https://www.vtforeignpolicy.com/category/agi/ .