ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

אֲנָשִׁים - Ludzie  
26 październik 2023     
Przestępczość w sieci chroniona przez Prokuraturę 
17 styczeń 2020      Artur Łoboda
Nazizm XXI wieku 
22 czerwiec 2021     
"Przeszedłeś przeziębienie? Możesz być odporny na Covid-19! NAJNOWSZE BADANIA" 
19 wrzesień 2020      hens
Drugie wezwanie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o ujawnienie informacji publicznych 
23 wrzesień 2011      Artur Łoboda
Come avrebbe potuto l'umanità permettere che ciò accadesse? 
10 październik 2020      Artur Łoboda
Trzy mafie 
20 grudzień 2024     
Konfederacja zaprzepaściła wszystko - co w ostatnich miesiącach uzyskała  
26 październik 2020      Artur Łoboda
List otwarty do Ministra Zdrowia, Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej, lekarzy i pracowników naukowych Uniwersytetów Medycznych posłów i senatorów lekarzy, dziennikarzy 
18 sierpień 2020     
Na eskimoskiej smyczy 
30 listopad 2023     
Polska dobra ciocia dba o wszystkich - tylko nie o Polaków 
23 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Dlaczego Gomułka trafił do więzienia? 
4 marzec 2020      Artur Łoboda
Po wypuszczeniu „szczepionek” na Covid-19 liczba pozaszpitalnych zatrzymań krążenia prowadzących do ŚMIERCI wzrosła o prawie 30% 
27 październik 2023     
lustrator ze skazą 
29 maj 2020      ~Stary UBek
Po latach coraz bardziej aktualna. Piosenka "folksdojcz" 
22 styczeń 2016     
Inne oblicze nazizmu 
26 wrzesień 2011      Artur Łoboda
Klimatyzacja, a wentylacja 
11 kwiecień 2020     
"Jak nie wyląduję, to mnie zabije"  
15 lipiec 2010      tłumacz
Anioł Stróż Portugalii przybywa 
12 październik 2017      Paweł Ziółkowski
Wstyd i hańba 
21 luty 2013      Artur Łoboda

 
 

Na siódmą rocznicę istnienia Portalu


W życiu są piękniejsze rzeczy do zrobienia niż uganiania się z głupcami- którzy walczą o to by byli zniewalani.
Mamy tego najlepszy przykład w osobach zwolenników Radia Maryja - które co innego mówiąc a co innego czyniąc - tak naprawdę służy wrogom Polski - siejąc dezinformację.
W jednej z audycji dowiedzieliśmy się że Fidel Castro jest wysoko postawionym masonem.
A masoni rządzą Światem i bankami.

Dla myślącej osoby pojawi się sprzeczność : co zatem robi Castro - od 50 lat opierając się żydowskiemu kapitałowi?
Takie pytanie pojawi się w głowach osób myślących a nie poddanych manipulacji - użytecznym głupcom - którzy za głosem wielkiego guru oszustwa będą głosować na PiS.
Radio Maryja szkoli bojówkarzy do atakowaniu niezawisłych środowisk polskich - odpornych na manipulację.

Niezależnie od tego - co chciałaby tu wyprawiać agentura - ten Portal jest jednym z niewielu niezawisłych oraz niepodatnych na manipulację.
I taki pozostanie do końca.

W najbliższych dniach zostaną zmienione zasady uczestnictwa na Portalu.
Sprawdzeni uczestnicy dostaną dostęp do natychmiastowej publikacji swoich tekstów.
Komentowanie artykułów dostępne będzie tylko dla zalogowanych uczestników.
Osoby które wykorzystywały ta witrynę do ulżenia własnych frustacji mogą się z nią pożegnać.

Dojdą nowe możliwości prezentacji informacji.
Ponieważ wiele osób podsyła linki do wartościowych stron, powstanie odrębna kategoria wpisów.
Do tego będzie też możliwość informacji o ważnych wydarzeniach.

Od początku istnienia tego Portalu przeszliśmy ogromną drogę uświadamiania.
Poglądy niektórych osób bardzo się zmieniły a innych znacząco rozbudowały.

Jednak osoby wypisujące ogłupiające brednie w rodzaju : że Święta Inkwizycja została stworzona po to by bronić oskarżonych - powinny się skierować na witryny o odpowiednim dla nich poziomie umysłowym.
Tu wprowadzamy dyscyplinę odpowiedzialności za wyrażane opinie.


Dziękuję za niechcianą "współpracę" wszystkim frustratom.
Zajmijcie się czymś innym niż zaglądaniem na ten Portal.


20 marzec 2009

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Żyrinowski: To my odpowiadamy za śmierć elity Polski.

prot, PAP. 2010-04-14, ostatnia aktualizacja 49 minut temu:

Wiceprzewodniczący Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Władimir Żyrinowski powiedział, że odpowiedzialność za śmierć elity politycznej Polski ponosi również strona rosyjska. - To my ponosimy odpowiedzialność, jeśli pozwalamy lądować we mgle obcemu samolotowi z polityczną elitą całego kraju - oznajmił Żyrinowski na posiedzeniu plenarnym Dumy.

Władimir Żyrinowski: Żyrinowski, który jest liderem nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR), zażądał przywrócenia przepisu, nakazującego przy pogorszeniu warunków atmosferycznych zamykanie portu lotniczego dla wszystkich maszyn.

- To my w Rosji powinniśmy działać, a nie myśleć o tym, co swojej załodze będzie proponować zagraniczny przywódca. Lotnisko powinno być zamykane przy pojawieniu się nawet jednej chmurki" - oznajmił. Według niego, należy zdymisjonować tych, którzy w wypadku katastrofy pod Smoleńskiem wykazali niedbalstwo. - Jesteśmy chłodnym północnym krajem. Często występują u nas mgły. Często załamuje się też pogoda. Dlatego powinien obowiązywać jasny przepis: to nie załoga decyduje. Decyzje winny być podejmowane na ziemi. Tylko na ziemi można określić gęstość chmur, mgłę i warunki lądowania - oznajmił.

- Nie można dawać do wyboru: chce lądować, to ląduje, nie chce - leci na inne lotnisko. To port lotniczy podejmuje decyzje i przekazuje wszystkim samolotom: lotnisko w Smoleńsku jest zamknięte - dodał.

Wiceprzewodniczący Dumy zaproponował, by parlamentarna komisja ds. transportu przygotowała stosowne poprawki do przepisów regulujących przyjmowanie obcych maszyn na terytorium Federacji Rosyjskiej. Rano rosyjscy parlamentarzyści uczcili pamięć ofiar sobotniej katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Posiedzenia Dumy i Rady Federacji, izby wyższej parlamentu, rozpoczęły się minutą ciszy.

2010-04-15
Zygmunt Jan Prusiński

 

Sensacyjne doniesienia rosyjskiej dziennikarki

Przed tragedią zniknął sprzęt nawigacyjny?


Na smoleńskim lotnisku zainstalowano sprzęt radiolokacyjny, który 7 kwietnia pomógł wylądować Władimirowi Putinowi. W dniu katastrofy sprzętu już tam nie było - mówi rosyjska dziennikarka Julia Łatynina. Dowódca tupolewa, którym leciał Donald Tusk przyznał, że wyposażenie lotniska jest "dość ubogie".

O sprawie w "Moscow Times" napisała znana rosyjska komentatorka Julia Łatynina. Źródłem informacji mieli być piloci znający procedury lotów rosyjskiego premiera. W rozmowie z korespondentem RMF FM Przemysławem Marcem Julia Łatynina powiedziała, że o ile wizyta Tuska była przygotowana, to wizytę prezydenta Kaczyńskiego rosyjskie władze traktowały jak zbędną.

Kiedy 7 kwietnia Putin i Tusk przylatywali, na miejsce przywieziono specjalne radiolokacyjne przyrządy. Ponieważ nie było śladu takich urządzeń, gdy przylatywał Kaczyński, to oznacza, że je zabrano - powiedziała Łatynina.

"Otwarcie mówiąc ja nie potrafię sobie wyobrazić naszego premiera, który ląduje na starym lotnisku wojskowym, na którym niczego nie przygotowano. W takiej sytuacji łatwiej przylecieć śmigłowcem lub przyjechać z Moskwy. Ta sprawa wydaje mi się bardzo ważna dla śledztwa" - zaznaczyła.


http://www.dziennik.pl/katastrofa-smolensk/article587638/Przed_tragedia_zniknal_sprzet_nawigacyjny_.html

2010-04-15
Rebel

 

"wszystkie dokumenty dotyczące WSI, także komisji ds. służb specjalnych czy byłych agentów SB zostały przejęte około 2 godziny po informacji o katastrofie. W tamtym momencie nie było jeszcze wiadomo, czy Kurtyka przeżył czy nie.

Nastąpiło również przeszukanie warszawskiego mieszkania ś.p. Wassermana. Czego szukali tam funkcjonariusze możemy się tylko domyślać.

Szykują się poważne zmiany w wojsku, służbach specjalnych i wszystkich instytucjach państwa.

Nastąpiła próba przejęcia kierownictwa IPN i zablokowanie dotychczasowych ciał kolegialnych. Mianowany przez Komorowskiego następca Władysława Stasiaka, przejmuje gabinet zmarłego nie pozwalając wdowie po zmarłym ministrze na zabranie osobistych rzeczy zmarłego.

Zostaje odwołany dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Sławomir Dębski, bez podania powodów merytorycznych. Niepokojące sygnały dochodzą z ośrodków wojskowych.

Są sygnały o czystkach w biurze RPO, do porażających scen dochodzi w biurze BBN, a to wszystko pod przykrywką żałoby narodowej.

Pełniący obowiązki prezydenta marszałek sejmu Bronisław Komorowski (PO) nie traci czasu. Postanowił dzisiaj o przedłużeniu użycia polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie o kolejne pół roku.

Dotychczasowe postanowienie o pobycie polskich wojsk w Afganistanie obowiązywało do 13 kwietnia. Nowe przewiduje zwiększenie polskiego kontyngentu do 3000 żołnierzy i pracowników – 2600 na miejscu i kolejnych 400 w odwodzie w kraju. Polski kontyngent zwiększa się o dodatkową kompanię piechoty zmotoryzowanej, pododdział logistyczny i dodatkowe pododdziały wsparcia. Wzmacnia się system rozpoznania.

Polskich wojskowych w prowincji Ghazni ma od lata wesprzeć amerykański, liczący od 800 do 1000, batalion ze 101. amerykańskiej dywizji powietrzno-desantowej.

xavier"

2010-04-15
Rebel

 

Ostateczna decyzja należy do pilota

Jesteśmy pod presją, aby zmieścić się w określonych terminach. Wiemy, jakiej rangi pasażerów mamy na pokładzie. Jednak nasi piloci są tak wyszkoleni, aby takiej presji nie ulegać" - mówi Grzegorz Pietruczuk, pilot który w 2009 r. odmówił wlotu w przestrzeń powietrzną Gruzji. "To pilot podejmuje decyzję" - dodaje.

JĘDRZEJ BIELECKI: Czy warunki pogodowe na lotnisku w Smoleńsku pozwalały na lądowanie prezydenckiego samolotu?

KPT. GRZEGORZ PIETRUCZUK*: Mgła oznacza widoczność mniejszą niż 1000 metrów. To lotnisko, w przeciwieństwie do większości zachodnich, nie ma systemów naprowadzania ILS. Dlatego normy pogodowe pozwalające na lądowanie samolotów są zaostrzone. O ile zwykle samolot może lądować, gdy widoczność przekracza 800 m, a pułap chmur jest wyższy niż 60 m, to w tym przypadku podejścia do lądowania wg dwóch radiolatarni NDB widoczność musiała wynosić przynajmniej 1800 m, a pułap chmur musiał być wyższy niż 120 m.

Co widzi podczas mgły pilot, który nie ma do dyspozycji ILS?

Właściwie nic. Ma za szybą mleko. Urządzenia typu NDB są mało precyzyjne. Odchylenie od osi pasa może sięgać 100 – 200 m. Stan faktyczny jest w stanie dopiero ocenić, kiedy zejdzie poniżej pułapu chmur i zobaczy lotnisko lub światła podejścia do lądowania. Możliwe, że źle ocenił wysokość lotu. Może się zdarzyć, że pilot lub wieża kontrolna źle zinterpretują ciśnienie, na podstawie którego ją się wyznacza.

Boeingi czy airbusy lepiej sobie radzą w takich sytuacjach?

Nie, w zasadzie ich urządzenia pomiarowe działają na tej samej zasadzie.

Pilotuje pan samoloty od przeszło 20 lat. Czy zdarzyło się, że nie posłuchał pan poleceń wieży kontrolnej?

Nie zdarzyło mi się lądować bez zgody.

Rosjanie twierdzą jednak, że kilkakrotnie radzili pilotom, aby skierowali maszynę na inne lotnisko.

Ale wieża kontrolna nie może radzić. Podaje konkretne warunki meteorologiczne i to, czy pilot ma zgodę na lądowanie, czy nie ma. Jeśli te warunki są poniżej minimalnych norm dla lotniska, jest ono zamknięte. Jeśli nie, pilot podejmuje decyzję: lądować czy odlecieć na lotnisko zapasowe.

Może kpt. Protasiuk był pod dużą presją, aby za wszelką cenę wylądować, aby zdążyć na czas na uroczystości?

To nie są oczywiście zwykłe loty. Jesteśmy pod presją, aby zmieścić się w określonych terminach. Wiemy, jakiej rangi pasażerów mamy na pokładzie. Jednak nasi piloci są tak wyszkoleni, aby takiej presji nie ulegać.

Kiedy jednak pan odmówił lądowania w Tbilisi i poleciał do Azerbejdżanu, prezydent Lech Kaczyński nazwał pana lękliwym. Może kpt. Protasiuk nie miał tyle odwagi, aby stawić czoła takiej presji?

Gdy lecieliśmy do Tbilisi, byłem kapitanem lotu, Arek moim II pilotem. Był wtedy tego samego zdania co ja. To był doskonały pilot z ogromnym doświadczeniem.

Czy drugi rządowy tupolew powinien być teraz uziemiony?

Powtarzam: moim zdaniem to są dobre maszyny. Jeśli mamy kupować nowe, to np. ze względu na zasięg. Tak aby nie trzeba było lądować po paliwo w lotach przez Atlantyk. Ważna byłaby także zamiana samolotów Jak-40. One są bardzo wysłużone.

*Grzegorz Pietruczuk, pilot 36. pułku specjalnego, który w sierpniu 2009 r. odmówił wlotu w przestrzeń powietrzną Gruzji

2010-04-15
Rebel

 

Transkrypt będzie tylko jak będziecie nieposłuszni. Rosja ma dowody ingerencji LK w pracę pilota zarówno z czarnych skrzynek jak i z nasłuchu rozmowy tel. LK z bratem Jarosławem tuż przed katastrofą. Tusk jest szantażowany, poseł Artur Górski już publicznie odszczekał obrazę Rosji (w czasie Igrzysk Olimpijskich nie przepraszał Chin za uwagi o Tybecie, nie przeprosił również tak zdecydowanie Prezydenta USA HBO za rasistowskie uwagi), szefowie polskich specsłużb będą musieli pić rosyjski mocz na znak poddaństwa. Krzysiu Parulski (Naczelny Prokurator Wojskowy), co piłeś w czasie pracy śledczej w Smoleńsku?

2010-04-18
tłumacz

 

Transkrypt będzie tylko jak będziecie nieposłuszni. Rosja ma dowody ingerencji LK w pracę pilota zarówno z czarnych skrzynek jak i z nasłuchu rozmowy tel. LK z bratem Jarosławem tuż przed katastrofą. Tusk jest szantażowany, poseł Artur Górski już publicznie odszczekał obrazę Rosji (w czasie Igrzysk Olimpijskich nie przepraszał Chin za uwagi o Tybecie, nie przeprosił również tak zdecydowanie Prezydenta USA HBO za rasistowskie uwagi), szefowie polskich specsłużb będą musieli pić rosyjski mocz na znak poddaństwa. Krzysiu Parulski (Naczelny Prokurator Wojskowy), co piłeś w czasie pracy śledczej w Smoleńsku?

2010-04-18
tłumacz

 

Pozegnanie tych, ktorzy zgineli



http://marucha.v3v.org/viewforum.php?f=3

2010-04-19
Elzbieta Gawlas

 

Przez wiele lat dążyłem do tego - by tacy Żydzi - jak wypowiadający się w materiale filmowym - byli naszymi partnerami do dyskusji o budowaniu przyszłości Świata.
Niestety, prostactwo byłych dyskutantów tego Portalu, uniemożliwiało przyciągniecie do dyskusji jakiegokolwiek Żyda.

2010-04-19
Artur Łoboda

 

Polacy chca juz tylko poezji ???

http://marucha.wordpress.com/2010/04/20/lusia-oginska-spiewac-beda/

2010-04-20
Elzbieta Gawlas

 

Zamknela sie ksiega

http://marucha.v3v.org/viewtopic.php?t=3135

2010-04-22
Elzbieta Gawlas

 

Dzień Dobry Panie Arturze !

Wszystkie zasłużone miejsca czekają na umarłych, na tych Innych i Pięknych...

Polacy nie mają szansy tam mieć pochówku.

- No tak się jakoś to porobiło na oczach "wielkiego" (czytaj: małego narodu), Polaków.

A Inni i Piękni w Polsce mają Raj - lepszego mieć już nie będą.

Też mnie to zastanowiło, kiedy Staszek wywinął numer z tym swoim komentarzem w związku z pochówkiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu: "To jest ostateczna decyzja". - Czyja ?

Zapytać się trzeba tylko Innych i Pięknych, tylko onych...

Pozdrawiam -

2010-04-23
Zygmunt Jan Prusiński

 

Ma Pan we wszystkim rację, z wyjątkiem kwestii zakupu samolotów dla rządu.
Zarówno wypadek Tu154 w Smoleńsku jak i rozbicie samolotu CASA w Mierosławcu nie były spowodowane marną jakością sprzętu. Wprost przeciwnie. Duże, eleganckie samoloty wykorzystywano niezgodnie z przeznaczeniem jako taksówki powietrzne wywierając presję na pilotów aby lądowali na lotniskach nieprzystosowanych do obsługi takich samolotów.Fachowcy nie naja złudzeń. Najlepszą wskazówką rzeczywistych przyczyn obu wypadków jest to co ukrywały publikatory. W przypadku samolotu CASA była to duża liczba zaplanowanych przystanków, niektóre tak małe że trudne do znalezienia na mapie. W przypadku Tu154 brak rezerwy czasowej, prywatny, nieoficjalny charakter wizyty, wcześniejsze wywieranie niedozwolonej presji na pilota w Gruzji.
Bufonada słusznie ukarana w obu przypadkach.
Jeśli naród chce być reprezentowany przez takich ludzi jak autor (LK)habilitacji RENTA SOCJALNA czy pyskata emerytowana suwnicowa (Anna Walentynowicz) to niech im kupi używane furmanki.

2010-04-24
tłumacz

 

Apel na stronie www.jacektrznadel.pl poparłem, ale bez wiary w powodzenie. Do powołania takiej komisji nie dojdzie.

Przyczyny FORMALNE podał Pan Bogdan Gajewski we wpisie 2010.04.24. godz 1749.
Przyczyny MERYTORYCZNE to brak zgody Polski i Rosji. Polska już jest szantażowana przez Rosję dowodami (nie tylko czarna skrzynka, ale i przechwycona rozmowa LK z Jarosławem) że katastrofę spowodował LK naciskiem na pilota. Rosja chce zachować wyłączność na szantaż. Dr Artur Górski, poseł PiS, został zmuszony do natychmiastowych publicznych upokarzających przeprosin za posądzenie Rosji o spowodowanie wypadku. Takich przeprosin nie udało się na nim wymusić ani Chinom w 2008 za rzekome ludobójstwo w Tybecie, ani nawet USA za rasistowskie uwagi pod adresem Prezydenta HBO.

http://www.youtube.com/watch?v=m5NwlzsxKL8&feature=related
Feralny lot samolotu Tu154 do Smoleńska to była WIZYTA PRYWATNA
(ros: czastnyj wizyt). Wypadek miał miejsce o godzinie 1056 wg czasu moskiewskiego tj 0856 wg czasu warszawskiego. Gdyby samolot się nie rozbił, to LK i towarzysząca mu świta i tak ledwo by zdążyli na uroczystosci katyńskie bo nie było żadnej rezerwy czasowej.
"Wcześniej była informacja że Prezydent LK miał złozyć prywatną wizytę na cmentarzu katyńskim pod Smoleńskiem gdzie znajduje się pierwszy w Rosji MIĘDZYNARODOWY POMNIK UPAMIĘTNIAJĄCY OFIARY TOTALITARNYCH REPRESJI. "

http://www.youtube.com/watch?v=Vczpj52cvBA&NR=1
Dr inż. Tomasz Szulc z Politechniki Wrocławskiej ma we wszystkim rację, z wyjątkiem wpływu ewentualnego spóźnienia LK na przebieg uroczystości katyńskich. Nie uległyby one opóźnieniu, jak twierdzi dr TS. Po prostu, odbyłyby się mimo nieobecności osoby prywatnej Lecha Kaczyńskiego i towarzyszących mu osób, tym bardziej że strona polska była tylko częścią uczestników uroczystości. Zatem przy braku rezerwy czasowej motywacja do nacisków na pilota przez upośledzonego karła bufona i jego świtę była wręcz niewyobrażalna.

2010-04-24
tłumacz

 

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/pilot-prezydenta-mial-racje_81437.html

2010-04-25
tłumacz

 

Tłumaczu
ten Portal jest odwiedzany przez polityków często.
Niewykluczone, że któryś odważy się pozwać nas do sądu.
Obecnie sam przygotowuję pozwy przeciwko Urzędnikom Państwowym i analizuję drogę sądową.
Jeżeli Policja zażąda Twojego IP za użycie wulgarnych słów to nie będę nadstawiał za Ciebie głowy. Zresztą i tak mają doskonały wgląd w połączenia za pośrednictwem serwerów pośrednich.
Zastanów się - czy warto ryzykować dla jednego słowa.
I na przyszłość proszę nie używać wulgarnych słów - o ile nie mają one uzasadnienia społecznego lub moralnego.

2010-04-25
Artur Łoboda

 

http://forum.wprost.pl/polska/?w=265944
Określenie GÓWNO ARTUR GÓRSKI stanowi tytuł mojego identycznego artykułu opublikowanego na forum Wprost. Zmieniłem tam tytuł, aby to celne sformułowanie nie umknęło uwagi ich czytelnika. W spisach treści i w archiwach skracają tytuły do jednej krótkiej linijki. Dopiero tytuł wewnętrzny, tj wewnątrz artykułu, jest tam taki jak tutaj. Jak na razie artykuł mój ciągle tam figuruje, a sądzę że dysponują nie gorszą ochroną prawną.
Natomiast co do ujawnienia mego IP proszę postępować zgodnie z obowiązującymi przepisami i ujawniać go tylko na formalne pisemne wystąpienia uprawnionych organów. Telefony od chłopaków z ochrony, prewencji, a nawet z Komendy Głównej Policji, Kancelarii Prezydenta czy z Prokuratury Generalnej nie są zobowiązujące.
Wprost przeciwnie, każde nieformalne wystąpienie o ujawnienie IP uczestnika forum należy zgłaszać prokuraturze rejonowej właściwej dla miejsca rejestracji portalu którą obowiązuje wszczęcie śledztwa z urzędu w przypadku takiego doniesienia.
Pozdrawiam.

2010-04-25
tłumacz

 

Ogromnie ucieszyla mnie wiadomosc o zarejestrowaniu komitetu wyborczego przez
Ludwika Wasiaka, prezesa Stronnictwa Narodowego im. Romana Dmowskiego,


Bylam gosciem w jego domu i jego Mamy, kiedy zostalam zaproszona na Kongres Polski Suwerennej.

Ozyla we mnie teraz nikla nadzieja, ze tym razem Rodacy nie oddadza pola wrogom Polski i zdrajcom bez boju !



http://fakty.interia.pl/raport/wybory-2010/news/zglosilo-sie-juz-13-komitetow-wyborczych,1469816







Wasiak – pułkownik, nacjonalista

Ludwik Wasiak to pułkownik Polskich Drużyn Strzeleckich i prezes Stronnictwa Narodowego im. Romana Dmowskiego. – Liczę na duże poparcie społeczeństwa, bo musimy sobie zdawać sprawę, że ta tragedia pod Smoleńskiem wszystkich nas w pewnym sensie zmieniła – mówił w poniedziałek przed PKW.

Wasiak na co dzień chodzi w wojskowym mundurze, swoje poglądy sam określa jako nacjonalistyczne. – Polska musi być Polską dla Polaków, rządzoną przez Polaków – mówił w 2008 roku podczas zjazdu Polonii Światowej w Urugwaju, gdzie przybył na zaproszenie Jana Kobylańskiego.

http://www.tvn24.pl/-1,1653687,0,1,oni-chca-byc-prezydentem,wiadomosc.html



LUDWIK WASIAK NA KONGRESIE USOPAL

http://www.youtube.com/watch?v=T3WPozfXxh4


PROCES JANA KOBYLANSKIEGO (6) PIKIETA PRZED SADEM

http://www.youtube.com/watch?v=gIrU_mGnjhk&feature=related

2010-04-26
Elzbieta Gawlas

 

W polskojęzycznym internecie materiały giną. Dlatego skopiowałem kompromitujące wypowiedzi Artura Górskiego. Na temat Rosji - we Wprost, na temat Chin - tutaj.
......................................................
Nepal, czyli koniec hinduskiej monarchii
śr, 2008-06-04 07:01 | Artur Górski
Artur Górski Polska a świat
Szczęśliwe są małe państwa z krańców świata, o których milczą światowe media. Jeśli milczą, to znaczy, że dzieje się tam dobrze. Od czasu, gdy po upadku Czerwonych Khmerów na tron Kambodży wrócił król Norodom Sihanouk – obecnie na emeryturze – o Kambodży media milczą. Ostatnio nie milczą o Nepalu, w którym Czerwoni Khmerzy z Himalajów, jak nazywają tamtejszych maoistów, zlikwidowali ostatnią hinduską monarchię – po 239 latach jej trwania.

Na oczach i za przyzwoleniem demokratycznego świata usunięto z tronu króla Gyanendrę, którego władza przeszła w ręce zwycięskiej maoistowskiej Komunistycznej Partii Nepalu i ich sojuszników partii Zjednoczonych Marksistów Leninistów. To dopiero początek tragedii, jaka czeka mieszkańców Nepalu. Gdyby żył Ryszard Kapuściński, miałby o czym pisać.

Nepal od dawna był trapiony chorobą pełzającej rewolucji. Od 1996 r. zbrojne oddziały komunistyczne starały się obalić monarchię. Działania wojenne toczyły się ze zmiennym szczęściem, ale armia lojalna rodzinie królewskiej niezmiennie panowała w stołecznym Katmandu i innych miastach górzystego państewka. Gdy sytuacja stała się groźna, 1 lutego 2005 r. król Gyanendra, który miał ambicję nie tylko panować, ale także realnie rządzić, wprowadził w Nepalu stan wyjątkowy i objął władzę absolutną. Miał nadzieję, że dzięki temu upora się z rebeliantami i ustabilizuje sytuację w kraju. Jednak rządy Indii, USA i Wielkiej Brytanii wymusiły na nim powrót do demokracji i przeprowadzenie wolnych wyborów.

W dniu 15 stycznia 2007 r. wyłoniony został parlament, w którym zwyciężyli przeciwnicy monarchii. W jednym z pierwszych swoich aktach wprowadzili tymczasową konstytucję, w której pozbawili władcę jego boskości – król Nepalu nie jest już wcieleniem boga Wisznu, a także odebrali mu niemal wszystkie prerogatywy. Król przestał być nie tylko naczelnym dowódcą wojska, ale także przywódcą państwa; królewski podpis nie był już wymagany, by ustawa mogła stać się prawem, zaś premier zaczął osobiście przyjmować ambasadorów obcych państw i wysyłać w świat nepalskich dyplomatów. Ponadto odebrano królowi prawo wyboru następcy trony – decyzją parlamentu kompetencja ta przeszła na parlament.

Pałace królewskie znacjonalizowano, a sam monarcha znalazł się w swoistym „areszcie domowym” i mógł tylko bezradnie przyglądać się dalszemu demontażowi dawnego państwa. Najpierw zdjęto z ulic królewskie portrety. Potem usunięto przymiotnik „królewski” z oficjalnych nazw państwa, armii, poczty czy nepalskich linii lotniczych. Podobizna króla zniknęła z nowoemitowanych banknotów i znaczków pocztowych. Każdego tygodnia zacierano kolejne ślady monarchii, gdy ona wciąż jeszcze formalnie istniała.

Powoli, ale systematycznie na miejsce monarchii wprowadzano komunizm, choć międzynarodową opinię publiczną zapewniano o demokratycznych intencjach. Umarzano długi i rozdzielano majątki ziemskie między bezrolnych chłopów. Maoistowskie związki zawodowe wymuszały na prywatnych gazetach i rozgłośniach radiowych, by zaniechały krytyki maoistowskich przywódców. Zmuszano właścicieli hoteli, restauracji, drobnych fabryk i prywatnych szkół, by zatrudniali u siebie maoistów i płacili haracz. Kradzież stała się powszechnym i akceptowanym zjawiskiem.

W dniu 28 grudnia 2007 r. nepalski parlament zatwierdził wniosek o zniesienie monarchii i proklamowanie republiki. Teraz zaczęto oficjalnie i całkowicie bezkarnie zwalczać już nie tylko symbole, ale też ludzi – zwolenników dawnego porządku. Zaczęto ich usuwać z armii, administracji i mediów. Tych którzy stawiali opór, straszono, a gdy to nie pomagało - prześladowano. Na prowincji już wcześniej zdarzały się porwania a nawet zabójstwa. Teraz zostały zalegalizowane.

Kilka miesięcy temu jeden z nepalskich maoistowskich przywódców Czandra Thapa tak zapowiedział rozliczenie zwolenników dawnych rządów: „Jak tylko przejmiemy władzę powywieszamy wszystkich zdrajców i wyzyskiwaczy”. A jeśli nawet wrogowie klasowi nie zostaną wymordowani, będą musieli przejść obozy reedukacyjne, zapewne podobne do tych, jakie utworzyli rządzący Kambodżą Czerwoni Khmerowie.

Minęło kilka kolejnych miesięcy, zanim tzw. demokraci i komuniści różnych odcieni porozumieli się co do przyszłości Nepalu i podziału łupów. 10 kwietnia 2008 r. odbyły się kolejne wybory do parlamentu, które jednak sromotnie przegrali najsilniejsi dotąd demokraci z Kongresu Nepalskiego. Pełnię władzy przejęli komuniści. Ostatecznie 28 maja 2008 r. zdominowany przez nich i wręcz sterroryzowany nepalski parlament oficjalnie zniósł monarchię i proklamował federalną republikę demokratyczną. Tylko czterech nepalskich posłów odważyło się sprzeciwić w głosowaniu likwidacji monarchii. Jeszcze tego samego dnia królowi i jego rodzinie nakazano opuszczenie pałacu królewskiego w ciągu dwóch tygodni i zasugerowano emigrację.

Jak powiedział w nepalskiej telewizji lider zwycięskich maoistów Prachanda, lepiej, żeby król opuścił tron i pałac po dobroci, jeśli nie chce, by spotkało go coś przykrego. „W historii monarchowie byli ścinani. Oby to się nie powtórzyło u nas” – stwierdził były przywódca komunistycznych partyzantów. Czy jesteśmy świadkami końca wolności w Nepalu i narodzin nowej komunistycznej dyktatury, tym razem nepalskich Czerwonych Khmerów? A wydawało się, że ten rozdział historii świata mamy już za sobą.



2010-04-26
tłumacz

 

Panie Pulkowniku Ludwiku Wasiak

http://marucha.v3v.org/viewtopic.php?p=14987#14987

2010-04-26
Elzbieta Gawlas

 

Panie Doktorze! Popieram niemal wszystkie wyrażone przez Pana opinie. Niczemu nie sprzeciwiam się, tylko w sprawie poglądów księdza Tischnera mam zastrzeżenia. Jego uogólnienia uważam za kontrowersyjne, ale to nie temat na krótki komentarz. Wydaje mi się że niektóre Pana opinie jestem w stanie wzbogacić i rozwinąć.
1. Kwestia odpowiedzialności za wypadki samolotów CASA (dowództwo lotnictwa) i Tu154 (Lech Kaczyński ze świtą)......................................................Jako pamiątka młodzieńczych marzeń pozostał mi dyplom nawigatora, absolwenta Szkoły Morskiej. Bez fałszywej skromności mogę na temat obu wypadków powiedzieć więcej niż inni. Przyczyną obu było niezgodne z przeznaczeniem użytkowanie obu statków powietrznych i bufonada pasażerów wpływających na decyzje pilotów. Samolot CASA zdolny zabierać 78 (siedemdziesiąt osiem) żołnierzy http://pl.wikipedia.org/wiki/CASA_C-295 był używany w Polsce jako taksówka powietrzna do rozwożenia pojedynczych oficerów po leśnych lądowiskach w pobliżu ich miejsca zamieszkania. To tak jak używanie autobusu do podwiezienia mieszkańców leśniczówek pod same drzwi. Tu-154 jest dużo większy http://pl.wikipedia.org/wiki/Tu-154 ; zabiera 180 pasażerów i ma zasięg 6600 km co pozwala na transatlantyckie przeloty - odległość Halifax (Kanada)- Londyn (W.Brytania) wynosi 4631 km. Nominalny DOBIEG http://pl.wikipedia.org/wiki/Dobieg tego samolotu wynosi 2100 m. Lotnisko w Smoleńsku to lotnisko wojskowe na którym wylądowanie samolotem tej wielkości jest nie lada sztuką nawet przy najlepszych warunkach pogodowych.
2. Kwestia wykształcenia Lecha Kaczyńskiego ...........................................
http://www.wprost.pl/ar/191847/Prezydent-Lech-Kaczynski-nie-zyje/
W latach 1971–1997 był pracownikiem naukowym w Katedrze Prawa Pracy Uniwersytetu Gdańskiego. Pracą pt. "Zakres swobody stron w zakresie kształtowania treści stosunku pracy" w 1979 uzyskał stopień doktora na Uniwersytecie Gdańskim. W 1990 uzyskał stopień doktora habilitowanego rozprawą pt. "Renta socjalna."
W roku 1979 kiedy ten nie posiadający prawa jazdy, a zatem nieświadomy ogólnej zasady zakazu ingerencji pasażerów w kierowanie każdym pojazdem, prymitywny prostak wypisywał peany na cześć Lenina http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,3235880.html
jednocześnie kumając się z chamami z trockistowskich związków zawodowych, ja właśnie kończyłem pracę pracownika FIZYCZNEGO prześladowany zarówno przez aparat partyjny jak i tych chamów. Byłem już wówczas absolwentem zarówno Szkoły Morskiej w Gdyni (dyplom uprawniajacy do zajmowania stanowisk oficerskich w Polskiej Marynarce Handlowej), jak i Politechniki Gdańskiej (mgr inż. chemii). Oczywiście, oba dyplomy uzyskane na studiach dziennych stacjonarnych, bo takich jak ja kolektywy zakładowe nie rekomendowały na studia zaoczne. Nie tylko nie należałem do PZPR, ZMS, SZSP, ale otwarcie tępiłem te organizacje. Wkrótce potem opuściłem Polskę. Praca pracownika naukowego (research fellow) i dydaktycznego (teaching assistant) była moim pierwszym etatem umysłowym w życiu. W Kanadzie byłem zmuszony podjąć studia podyplomowe (graduate studies) nie zgodnie z moim wykształceniem, ale stosownie do dostępności stypendiów... Myślę że mimo 20 letniej przerwy byłbym w stanie poprowadzić zajęcia ze Zjawisk Przenoszenia Pędu, Masy i Ciepła (Momentum , Mass, and Heat Transfer). Po 7 latach emigracji, po powrocie do Polski nie podejmowałem pracy etatowej. Pracowałem jako ustny tłumacz specjalistyczny, często symultaniczny, wykorzystując pustkę intelektualną w Polsce i związane z tym wysokie stawki wynagrodzenia za wykonywanie tego obiektywnie mierzalnego zajęcia. Dwukrotnie podejmowałem pracę kontraktową w innych krajach. Odnoszę wrażenie że Pana losy były podobne. Koniec z dyktaturą ciemniaków!
..........................................................
Przypominam że dla ujawnienia IP uczestnika forum w Europie obowiązuje pisemne wystąpienie prokuratury. Starania legend Solidarności, autorytetów moralnych, wybitnych patriotów i innego barachła nie mają mocy prawnej. Z kierownikami specsłużb i czołowymi politykami sobie poradzę, ale nie chcę ponosić zwiększonych nakładów na ochronę dla zabezpieczenia się przed ...rodakami.


tłumacz

 

Popieram. Zawsze głosiłem hasło PRECZ Z OKRĄGŁYM STOŁEM! Nie tylko wymienieni, ale również piosenkarz Jan Pietrzak czy przedsiębiorca Stan Tymiński nie ześwinili się kolaboracją ani z aparatem PZPR ani z trockistowską agenturą generała Kiszczaka. Innych przy Okragłym Stole nie było, a rozgrywki między Olkiem, Bolkiem, Kaczyńskimi czy Gwiazdami nigdy mnie nie interesowały.

2010-04-27
tłumacz

 

Chyba jednak Lech Kaczyński będzie wywlekany z Wawelu...
Jeśli nawet na onecie zaczynają się pojawiać fachowe informacje
http://wiadomosci.onet.pl/2161721,11,urzadzenia_ostrzegawcze_tu-154_dzialaly__piloci_mieli_30_sekund,item.html
a wśród nich takie perełki jak :
...Lotnisko w Smoleńsku, jako rosyjskie zapasowe lotnisko wojskowe, nie jest uwzględnione na mapach cyfrowych wspierających system, który w tych warunkach był zubożony - pracował na podstawie częściowych danych...
Samolot Tu-154 wiozący delegację na rocznicę zbrodni katyńskiej rozbił się 10 kwietnia w Smoleńsku przy próbie lądowania w bardzo trudnych warunkach pogodowych.

2010-04-27
tłumacz

 

Wydaje mi się, że autor artykułu dał ponieść się emocjom. Po pierwsze sugeruje, że Polacy to jacyś "głupcy" (wręcz durnie) z zapałem maniaka uprawiający kult Katynia gdy tym czasem rzecz dotyczy części środowiska medialno-politycznego (nb. najbardziej oddanego ideii "zamerykanizowania" swiata, co wskzauje na kierunek z którego podsyca się płomień owej "polityki historycznej")
Jakoś żyjąc wsród Polaków (w Polsce) nie zauważyłem zeby "Katyń" i "Powstanie" zaprzatało ich głowy bardziej od innych "przyziemnych rzeczy".
Po drugie ...wydaje mi się, że pozując na "realistę" (wynosząc się ponad nierozumną gawiedź) Pan Bronisław upadabnia się do wielu innych 'moralizatorów" z (na pozór) przeciwnej mu opcji politycznej.
Dlaczego jednak twierdzę, ze dał się ponieść emocjom, a dlatego że jak wielu innych publicystów i działaczy politycznych wystraszył się "Jarka" i straszy nim innych. A tym czasem ktoś dobrze to sobie przemyslał wywierając presję na bliźniaka, aby ten stanął do wyborów ...właśnie teraz.
Toż to przysłowiowy gwóźdż do trumny kariery politycznej Jarosława Kaczyńskiego, to koniec marzen o realnej władzy.
Nie chodzi o to, że "mit Prezydenta" jest zbyt swierzy, ale o to że hołd składany głowie państwa przez Polaków, nie jest tym samym co uznanie dla polityki i działalności śp. Lecha kaczyńskiego, ale przejawem szacunku dla władzy państwowej. Fenomenem nie jest to, że Polacy uczczili konkretna osobę, ale że uszanowali wymiar tragedii i wysoki urząd, dając dowód że identyfikują się z państwem, które uważają za swoje. Dojrzeli, naprawdę dojrzeli ...tylko szkoda, że tak późno, szkoda tylko że po fakcie, kiedy "państwo" to przehandlowali politycy i "moraliści" różnych opcji. Ale ...zawsze "lepiej późno niz wcale".
Wracając do meritum ...
Jarosław Kaczyński ma zbyt duży tzw. "elektorat negatywny" żeby mógł łatwo wygrac wybory, ale nawet gdyby udało mu się je wygrać (odcinając kupony od tragedii brata, co ze względu na zmęczenie społeczeństwa tym faktem może przynieśc odwrotny rezultat od zamierzonego) to tym samym pozbawi się mozliwości zostania premierem po najblizszych (lub dalszych) wyborach parlamentarnych i (co wazniejsze) zapewnienia swojej partii wymiernego sukcesu w tych wyborach. (Jako "Prezydent Wszystkich Polaków" chociażby chciał nie może kontrolować partii, bo nie jest cudotwórcą)
Idźmy dalej...
przegrywając wybory prezydenckie, Jarosław kończy nie tylko swoja karierę, ale pogrąża PiS w niebycie na podobieństwo AWS-u, otwierając tym samym Platformie drogę do całkowitego przejęcia władzy na długie lata.
Wyglad na to, ze komus właśnie o to chodzi.
Nie sugeruję niczego (daleki jestem od snucia chorych teorii spiskowych, których przybywa własnie teraz i z ta sprawa przybywa), po prostu na tym, że jedni politycy dają ponieść się emocjom korzystają ich polityczni konkrenci i tyle. Szkoda tylko, ze chłodnego spojrzenia brakuje nie tylko otoczeniu Jarosława (było zaczekac rok, aż społeczeństwu wyjdą bokiem "cuda" Tuska, a mit śp. pamięci Prezydenta okrzepnie na tle tych "cudów" i wtedy zawalczyc o realną władzę), ale zabrakło też komentatorom tak zacnym jak Pan Bronisław ....
A swoją drogą do decydentów powoli dociera, że uprawianie polityki historycznej jest śmiertelnie niebezpieczne. Dociera, tylko że jeszcze boja się o tym powiedziec głośno samym sobie, ale z czasem dadzą se z tym (tj. z kultem Katynia) spokój. A wtedy już nikt z "lepiej wiedzących mędrców" nie będzie pouczał Polaków i wytykał im ich głupoty, jak gdyby sam nigdy nie ssał mleka matki Polki ...


Aleksy

 

Alez naturalnie, popierajcie uczciwie, goraco, Konrada Morawieckiego. Jego poglady globalistyczne beda docenione przez swiatowych decydentow, a polacy beda mieli krolestwo boze zaraz po 20 czerwca 2010!

2010-04-28
Elzbieta Gawlas

 

http://wiadomosci.onet.pl/1609048,2677,1,z_najwieksza_gorycza,kioskart.html
Le Monde: Jak wytłumaczy pan szeroki oddźwięk, jaki katastrofa pod Smoleńskiem wywołała w polskim społeczeństwie?

Andrzej Wajda: To była ogromna strata. Na pokładzie samolotu znaleźli się ludzie reprezentujący sobą wielkie wartości. Udawali się do Katynia w szlachetnej sprawie, przypomnieć niedokończoną historię. Los, jaki dotknął prezydenta Kaczyńskiego, jest tragiczny. Ale powinniśmy się dowiedzieć, w czym pomogą nam czarne skrzynki, czy decyzję o lądowaniu podjęto na jego rozkaz. Czy to prezydent zaryzykował życiem wszystkich pasażerów? Nikt by o tym nawet nie pomyślał, gdyby nie gruziński precedens (podczas oficjalnej wizyty prezydent Kaczyński domagał się wylądowania mimo złych warunków, lecz wówczas pilot odmówił – przyp. Le Monde).

2010-04-28
tłumacz

 

Tusk sam jest szantażowany przez Putina. Ujawnienie całej prawdy może przynieść przebudzenie się nawet głupich Polaków i obalenie Okrągłego Stołu. Tusk jest takim samym obrzezańcem okrągłostołowym jak Kaczyńscy. Trochę mniej bufonowatym i rozważniejszym. Dlatego zrezygnował z ubiegania się o stanowisko prezydenta, bo rozumie że najpóźniej za 5 lat najważniejszą osobą w Polsce będzie premier, w związku z wchłonięciem Polski przez UE. O tym że Lech Kaczyński wydał rozkaz pilotowi Rosjanie wiedzą zarówno z czarnych skrzynek jak i z nasłuchu rozmowy telefonicznej między Jarosławem a LK na krótko przed katastrofą. Wszystkie ofiary (z wyjątkiem LK) katastrofy zostały przewiezione do Moskwy co umożliwiło sprawdzenie obrzezania u mężczyzn, a u wszystkich DNA. Badanie DNA umożliwia ustalenie udziałów rasowych w każdym genotypie i odpowiedź na pytanie czy Zbigniew Wasserman był Żydem w 95% czy tylko w 80%.
Okragły Stół to zbrodniczy system, Usraelski Osioł Trojański w Europie. Postawienie najbardziej prominentnych okrągłostołowców przed międzynarodowymi trybunałami jest tylko kwestią czasu.
Przykładem desperackich działań systemu Okrągłego Stołu, nie rozumianym przez głupich Polaków, jest wznowienie sprawy kardiochirurga Mirosława Garlickiego. Sprawa przeszła przez wszystkie szczeble i dojrzała do tego aby Sąd w Strassburgu nakazał Polsce wypłacenie milionowego odszkodowania. Co zrobiły Polaki? Należy się spodziewać że podobnie jak urząd prezydenta również Sąd Najwyższy zostanie zlikwidowany. Wybrano trzech sraluchów z SN, takich pewnie tuż przed odejsciem na emeryturę. Sraluchy wybrały spośród dziesiątek ekspertyz, również zagranicznych, jedyną niekorzystną dla doktora M.G., tę napisaną przez Zbigniewa Religę która miała utorować drogę synowi Grzegorzowi do objęcia stanowiska ordynatora. Sprawę przekazano do ponownego rozpatrzenia w sądzie najniższej instancji, tj w rejonowym. Wyczerpanie wszystkich polskich procedur rewizyjnych, konieczne aby móc sprawę skierować ponownie do Strassburga, zajmie pewnie z 10 lat. Oczywiście obrażanie polskiego Sądu Najwyższego jest w prawie europejskim bezkarne, ale trzeba być ostrożnym bo bandziory okragłostołowe mogą nasłać ochroniarzy.


tłumacz, wynarodowiony

 

Sekcja zwłok prezydenta odbyła się w Smoleńsku
http://www.wprost.pl/ar/193769/Sekcja-zwlok-prezydenta-odbyla-sie-w-Smolensku/
2010-04-28 16:40
Sekcja zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego odbyła się w Smoleńsku po przyjeździe polskiej delegacji - dowiedział się RMF FM. Sekcję zwłok pozostałych ofiar przeprowadzono w moskiewskim Biurze Ekspertyz Sądowych. Pozostałe ofiary przewieziono do Moskwy. U mężczyzn sprawdzone obrzezanie, u wszystkich DNA. Badanie DNA umożliwia ustalenie ułamków genotypów narodowościowych. Dla przykładu, czy Zbigniew Wasserman był Żydem w 90% czy tylko w 80%?

2010-04-29
tłumacz

 

Nie było, bo wiedzieli że nie będzie potrzebny.

2010-04-30
Rebel

 

Siergiej Jastrzembski, asystent ówczesnego przezydenta Władimira Putina, chronił WP od bezpośredniego kontaktu z obrzezanym upośledzonym karłem. Stąd nieoficjalny charakter wizyty LK w Smoleńsku, bo żaden przywódca rosyjski nie chciał się z nim spotkać.

2010-05-03
tłumacz

 

Zupełny brak wiedzy informatycznej u autora tej wypowiedzi.
Jeżeli serwer ustawiony jest na globalną datę czasową to serwer amerykański odczytuje godzinę - kiedy tekst został zamieszczony - wedle czasu amerykańskiego.
Po za tym - serwery lubią się resetować a i data systemowa często się zmienia - gdy zasilacze pracują niestabilnie.
Po za spiskiem Komorowskiego istnieje wiele innych możliwości - dlaczego tak się stało.
Dla mnie Komorowski jest za głupi by dopuścić się takiego spisku.

2010-05-03
Artur Łoboda

 

Co więcej, na „pro-PIS-owskim” portalu http://wirtualnapolonia.com/2010/04/30/watpliwosci-na-ktore-zwracaja-uwage-piloci/#comments znalazła się jeszcze jedna opinia, tym razem pochodząca z Francji, podtrzymująca tezę (którą już czytałem na jakimś rosyjskim forum pilotów TU 154 i przytaczałem ją na forum prawda2.info), że pilot TU 154 w wieku lat 36 to jeszcze “żółtodziób”. Co tłumaczy i sam wypadek w Smoleńsku i obrazuje przy okazji jak jest rozpaczliwa sytuacja w armii polskiej, przypominającej (wyszkoloną przez instruktorów z USA i Izraela) armię gruzińską w sierpniu 2008 roku.

Kibic powiedział/a
2010-05-03 @ 16:40

Jedyna watpliwosc…

Jedyna faktyczna watpliwoscia, zdaniem mych rozmowcow, jest pytanie o powod dla ktorego piloci w tak trudnych warunkach panujacych w Smolensku podejmowali probe ladowania (?).
Wiekszosc innych “watpliwosci” – rozpatrujac je w oderwaniu od zwiazkow miedzy nimi – daje sie stosunkowo latwo wytlumaczyc.

Przykladowo: lot na malej wysokosci: TYPOWE dla wojskowych (na malych samolotach) poszukiwanie widocznosci ziemi. Czy mozna tak latac duzymi maszynami(?) – to inna sprawa.

Z kim rozmawialem…(?)
Mieszkam kilka kilometrow od pasa bazy N°112.
Bazy od lat stanowiacej oslone Francji od wschodu.
Za sasiadow mam pilotow i mechanikow z ktorymi czesto dyskutuje (uczylem ich dzieci)

Mam przyjaciela (uczyl mnie przed laty pilotazu), ktory wylatal ponad dwadziescia tysiecy godzin. Latal w “Patrolu Francji” (to ich ogladamy 14 lipca gdy dokonuja ewolucji nad Paryzem), byl pilotem wielu dyktatorow afrykanskich, uczyl – jako instruktor – ladowan i startow na zboczach gor ( w Alpach w Courchevel ).

On jest zdumiony, ze 36 latkowie majacy gora cztery tysiace godzin w powietrzu woza wazne osobistosci. Z jego punktu widzenia, nawet jesli sa zdolni to…sa zoltodzioby (wlasnie tacy trafiali do niego – piecdziesieciolatka – na nauke startow i ladowan).

Jak mgla i brak przyrzadow do automatycznego ladowania to…nalezy uciekac na inne lotnisko.
Wyjatek: brak paliwa. Wowczas szuka sie utwardzonej drogi, duzego pola lub…rzeki. Szuka sie ladowiska, ktore mozna objac wzrokiem!

Kibic
z Reims, 3.05.2010

2010-05-03
MG

 

Zapoznanie się z informacją podaną pod wskazanymi linkami wprawiło mnie ...we wspaniały humor. Krótko, w punktach.

1. Jako technokrata staram się nadrabiać moje braki w dziedzinach humanistycznych. Z przyjemnością poszerzyłem swoją wiedzę na temat historii awiacji. Lotnisko w Smoleńsku to jedno z najstarszych lotnisk w Rosji. Podobno lotnisko na trasie pierwszej linii krajowej. Korzystał z niego już poeta Jesienin z małżonką. Używane jako cywilne do roku 1941 (czterdziestego pierwszego).

2. Współcześnie PÓŁNOCNE, zapasowe lotnisko wojskowe, bywa wykorzystywane do celów cywilnych tylko parę razy w roku, głównie przez delegaacje urzędników lub do przewozu towarów jako ze zdolne jest przyjmować swamoloty o wadze powyżej 70 ton. Dlatego jest administrowane przez wojsko. Długość pasa startowego wynosi 2500 metrów (przy szerokosci 49 metrów).
Dla porównania, http://pl.wikipedia.org/wiki/Tu-154 dobieg samolotu prezydenckiego wynosił 2100 m, a rozpiętość skrzydeł 38 metrów. Zatem wylądowanie tym samolotem na tym lotnisku nawet przy optymalnych warunkach pogodowych byłoby nie lada sztuką.

3. Wśród typów samolotów pasażerskich korzystajacych z tego lotniska wymienione są tylko Jak40 i An24. Oba o rozpiętości skrzydeł poniżej 30 metrów i dobiegu około 500 (pięćset) metrów. Ależ tak! Cóż za miłe skojarzenie! Nie jestem znawcą samolotów, ale akurat An24 jest mi świetnie znany. Już 40 lat temu, jako student uczelni Wybrzeża posiadajacy rodzinę w Warszawie często krzystałem z tych samolotów stanowiących podstawę wyposażenia PLL Lot na liniach krajowych. Studenci mieli 50% zniżki na wolne miejsca na pół godziny przed odlotem, co czyniło cenę porównywalną do kosztu przejazdu pociagiem pospiesznym (tylko 33% ulgi). Dlatego małe lotnisko we Wrzeszczu było mi dobrze znane. Jeśli się udało załapać na ulgę na poranny samolot po godzinie byłem wśród rodziny. Nie zmęczony, czułem się jak dyplomata, zwłaszcza po miętówce otrzymanej od stewardessy w ramach biletu... Ze względu na lepsze wyposażenie lotniska w Warszawie loty z Wrzeszcza na Okęcie były rzadko odraczane, a chyba nigdy odwoływane. Natomiast w odwrotną stronę bywało różnie. Kiedyś nawet odwołano lot z Warszawy do Gdańska i opuściłem ważny dzień na uczelni. Pomny tego doświadczenia odtąd juz zawsze wracałem nocnym osobowym który planowo był przed szóstą rano w poniedziałek w Gdańsku. Wprawdzie zwykle się spóźniał, ale nigdy tak bardzo abym opuscił zajęcia. Czyż nie urocze wspomnienia?

4. Smoleńsk nie jest daleko od Warszawy. Parokrotnie przewija się w historii Polski. Jednak to aż 2 godziny różnicy czasu! Czy Prezydent LK, główny inicjator tej prywatnej nieoficjalnej wizyty, zdawał sobie z tego sprawę? Wątpię. Nie znam zaplanowanego przez rosyjskich organizatorów harmonogramu uroczystosci w Katyniu, ale wylot z Warszawy o godzinie 0723 (czyli 0923 wg czasu w Smoleńsku) wydaje mi się dosyć późny. W najlepszym przypadku byliby koło 11-ej na miejscu wg czasu lokalnego.
........................................................
Reasumując, Lech Kaczyński ma szanse w konkursie na najbardziej bufonowatą i głupią głowę państwa w historii ludzkości.


tłumacz

 

Ogólnie zgadzam się z Panem.
Mam tylko wątpliwości gdzie dopatrzył się Pan "wielu patriotów" wśród zaproszonych przez LK do samolotu.
Oficerowie wszyscy po amerykańskich kursach (nie mylić z uniwersytetami). W mojej opinii jedyną pozytywną osobą wśród zaproszonych był RPO Kochanowski który nie wahał się krytyk0ować definicji korupcji wprowadzonej przez CBA, a także praktyk CBA zmierzających do ugruntowania państwa policyjnego.
Z punktu widzenia patrioty wykorzystanie MIEJSC ŚMIERTELNYCH w samolocie było niemal optymalne. Od siebie dodałbym tylko generała Romana Palko (typowany na szefa pozakonstytucyjnego superministerstwa do walki z terroryzmem), dołączyłbym do Anny Walentynowicz kilka innych legend Solidarności. Nie należało zapominać o przynajmniej kilku sędziach Sądu Najwyższego i prokuratorach krajowych. Zbigniew Wasserman, ten który zareagował uwagą na opatrywanie spraw lekarzy kryptonimami MENGELE z kolejnymi numerami że ujawnienie tego przestępstwa stanowi naruszenie tajemnicy służbowej, nie powinien być osamotniony...

2010-05-04
tłumacz

 

Już w innym komentarzu zwracałem uwagę że mimo stosunkowo niewielkiej odległości między Smoleńskiem a Warszawą te dwa miasta dzieli różnica czasowa 2 (dwóch) godzin. Kiedy samolot wylatywał z Warszawy o godzinie 0723 w Smoleńsku była już 0923. Oczywiście czas katastrofy podawano wg czasu miejsca wypadku (Smoleńsk, czas moskiewski). Podobnie czas wygłoszenia orędzia podawano wg czasu miejsca jego wygłoszenia tj wg czasu warszawskiego. Aby rzeczywiście było przed katastrofą, tak wyrażony moment wygłoszenia orędzia. powinien być o PONAD 2 GODZINY wcześniejszy. Dopiero wtedy można by zarzucać Komorowskiemu proroctwo...
Nie znam obecnego programu polskich szkół, ale wydaje mi się że wyjaśnienie tej pozornej sprzeczności nie przekracza programu szkoły średniej (gimnazjum? podstawówki?)...

2010-05-04
tłumacz

 

Pytanie wydaje mi się niepoważne.
Prócz Anny Walentynowicz byli tam przedstawiciele Rodzin Katyńskich i Sybiraków.

2010-05-04
Artur Łoboda

 

Kwestia braku powiązań zarejestrowanych w Polsce organizacji (kół) Rodzin Katyńskich i Sybiraków z rzeczywistymi rodzinami ofiar katyńskich i z zesłańcami na Sybir była już kiedyś poruszana przez mnie i przez Pana Marka Głogoczowskiego. Nasze opinie były zbieżne. Powrócę do sprawy w osobnym artykule nie chcąc aby dyskusja nad tym marginalnym aspektem tematu przesłoniła skądinąd słuszne Pana wnioski natury bardziej ogólnej zawarte w powyższym artykule.

2010-05-05
tłumacz

 

" A jak zapamiętałem po 11.09. 2001, ponoć wszystkie obecnie wielkie samoloty pasażerskie są wyposażone w urządzenie zezwalające na przejęcie "z zewnątrz" kontroli nad nimi, w wypadku ich porwania..."
Toż to sensacyjna informacja. Proszę rozwinąć.

2010-05-06
tłumacz

 

Myślę, że sprawa jest zbyt poważna by zbyć ją przypuszczeniem, bądź porównaniem do analogicznych sytuacji. W tej kwestii nie może być żadnych wątpliwości.
Jedyna rzecz, której w życiu się boję to skrzywdzenia człowieka uczciwego.

2010-05-06
Artur Łoboda

 

Czekam na ten moment kiedy Wladymir Wladymirowicz pocaluje Danalda Donaldowicza w usta.

2010-05-09
latarnik

 

Taki stan degeneracji pseudo-związków-kombatanckich jest powszechnie znany.
Podobnie było po wojnie - gdy byli folksdojcze pracowali w UB i katowali patriotów.
Ale w odniesieniu do ludzi zabitych w Smoleńsku interesują mnie konkrety a nie ogólne zasady.

2010-05-09
Artur Łoboda

 

Bardzo ciekawie...
Odpowiedź na protesty tłumu http://wiadomosci.onet.pl/2167134,11,tysiace_osob_przed_palacem_zadamy__chcemy_prawdy,item.html
wymaga przyznania również przed społeczeństwem polskim że wizyta znienawidzonego w całym świecie (poza Izraelem)upośledzonego karła miała charakter PRYWATNY i, zgodnie z konwencją z Chicago 1944 http://www.vilp.de/Plpdf/p071.pdf
, spełnienie żądania społeczeństwa polskiego nie leży w gestii polskich władz.

2010-05-10
tłumacz

 

Platforma Obywatelska nie jest lepsza.
Jest szansa że tym razem Okragły Stół się rozwali, cały...
Na pewno lepsze zrozumienie problemów związanych z katastrofą w Smoleńsku sprzyjać będzie realizacji tego szczytnego celu.

Istotne parametry lotniska w Smoleńsku http://smolensk.ws/blog/169.html , samolotu prezydenckiego http://pl.wikipedia.org/wiki/Tu-154, wcześniejsze naciski LK na pilotów, charakter wizyty, uprawnienia do śledztwa http://www.vilp.de/Plpdf/p071.pdf podsumowanie http://forum.wprost.pl/polska/?w=267728

2010-05-10
tłumacz

 

ale brzydka ta Kagan, nic dziwnego ze wciaz nosi swoje panienskie nazwisko, chazarskie zreszta

2010-05-12
latarnik

 

Całkiem mozliwe, ale to nie jest przyczyna katastrofy, tylko przyczyna całkowitego rozbicia samolotu.
Czy Lech Kaczyński mógł nie interweniować w pracę pilotów jeśli skorzystanie z lotniska zastępczego było równoznaczne z opuszczeniem uroczystości w Katyniu? Przecież program uroczystosci organizatorów nie uwzględniał jego prywatnej wizyty.

2010-05-13
tłumacz

 

Skazanie parlamentarzysty za treść wypowiedzi z trybuny parlamentarnej było światowym precedensem. Ten bździuch polskiego wymiaru sprawiedliwości był nie do obrony na forum międzynarodowym. Dlatego bździuchowy wymiar sprawiedliwosci zawarł poufne porozumienie z Lepperem. W zamian za odstąpienie Leppera od skarżenia Polski zobowiązali się do anulowania mu kary. Technicznymi zabiegami dla uratowania twarzy polskich sądowych śmierdzieli były kasacja, a następnie orzeczenie przedawnienia. Wszystko z wykorzystaniem tak zawanych wytypowanych sędziów. Nie brakuje ich w związku z tym że Sąd Najwyższy jest w stadium likwidacji. Część jego zadań przejął Trybunał Konstytucyjny, a udział trybunałów europejskich jako najwyższych instancji odwoławczych rośnie. Stare pierdziele z SN chcą być jeszcze użyteczne...
Nie wiedziały o tym poczciwiny z pierwszej instancji Państwowej Komisji Wyborczej które traktują doniesienia ("wielokrotnie skazywany") polskich publikatorów poważnie.

2010-05-13
tłumacz

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34317,1515399.html
To nie jest dowcip.
W 2002 chciałem wystąpić jako oskarżyciel posiłkowy przeciw Grzegorzowi Piotrowskiemu ZA OBRAŻANIE CYRKÓW PRZEZ PORÓWNYWANIE ICH DO SĄDÓW. Niestety, sprawę utajniono pozbawiając mnie wstepu na rozprawę, a mnie zwrócono wpis.
Tępienie polskich sądowych śmierdzieli traktuję jako rozrywkę. Przypominam administracji tego portalu że zgodnie z przepisami UE ujawnienie IP użytkownika może nastąpić jedynie na pisemny wniosek prokuratury.

2010-05-14
tłumacz

 

Trafiłem kiedyś na wypowiedzi Jaroszyńskiego.
Pierwsze wrażenie było pozytywne. Jego hit w postaci odwołań do publikacji Józefa Kosseckiego - Cybernetyka kultury kończy się jednak w tym momencie, gdy wrogów widzi tylko z jednej strony. Tymczasem społeczeństwa są osaczone i manipulowane ze wszystkich stron. A największym manipulatorem jest Kościół - który narzędzia opisywane przez Kosseckiego stosuje od starożytności.

2010-05-19
Artur Łoboda

 

Nie poznaję Właściciela portalu. Co za postęp! Czy mi się wydaje, że jeszcze parę lat temu używał Pan określenia "Zaborcy" na tych naszych sąsiadów (Niemcy, Rosja) którym podporządkowanie się jest jedynym sposobem zapobieżenia dalszej degradacji gnilnej?

Przytoczę fraszkę, a własciwie poemat ze względu na długość, której początki ułożyłem ponad 10 lat temu zainspirowany poprzednią powodzią, a którą rozwinąłem przed paroma laty kiedy pojawił się problem Tarczy:

HYMN DO MIESZKAŃCÓW ZIEM ODZYSKANYCH
(podany również wariant dla reszty kraju - Wariant Ogólnoojczyźniany – WOo)
Nim was zadusi swojski polski smród...
Nim was zadusi swojski polski smród,
Sprzedajcie ziemię; nie stąd wasz ród. (WOo: Sprzedajcie ziemię, choć stąd wasz ród)
Żebyście tylu głupstw więcej nie mówili.
Oceńcie te mosty cośmy zostawili.
Znaczna część waszej obecnej infrastruktury
Jest wytworem niemieckiej technicznej kultury.
Nic sprawnie nie działa
Wszystko się rozwala.
A gdy na środku pola coś z daleka błyska
To zwykle z pozostawionej płyty lotniska...
Nim...
Żeby od wszelkiej ustrzec się plagi,
Bądźcie pod pieczą niemieckiej flagi.
Gdy odbudujemy niemieckie wały i grodzie
Nie straszne będą wam nawet najgorsze powodzie.
Nie będą bały się suszy wasze dzieci
Gdy słoneczko nieco mocniej wam zaświeci.
Nim...
Nie będą was klęski urodzaju nieustannie prześladować
Gdy urzędasów do roboty w polu zapędzimy harować.
Ponieważ nie nawykliście samodzielnie pracować,
Proste wiejskie Niemki będą was zawsze nadzorować.
Niechby was Niemka czasem spoliczkowała,
Ale by wam polska władza wreszcie spokój dała.
Niechby wyrodna Niemka nawet regularnie w twarz wam pluła.
Wtedy własnych prostaków buta w oczy tak by was nie kłuła.
Nim...
Niemki zawsze tradycyjne były
Najwyżej syfem kogoś zaraziły.
Natomiast w polskim systemie społecznej służby zdrowia
Chorób bardzo groźnych i najdziwniejszych jest jak mrowia.
Pielęgniarkom umiejętnym i robotnym płacę dobrą damy,
Ale zwolnień kolektywów lekarzy-nieuków zażądamy.
Nim...
A co z nienasyconymi licznymi związkami zawodowymi?
Poradzimy sobie z nimi przymusowymi strajkami głodowymi.
Związki klasowe – wszak dzieła Lenina będą im osłodą,
A te chrześcijańskie? Te karmić będziemy święconą wodą.
Czasem damy wszystkim Marksa z okazji proletariackiego święta
Niech smak celulozy w swe święto związkowiec dobrze zapamięta!
Nim...
Nie będą polscy mundurowi ochroniarze,
Zaglądać w wasze adresowe formularze.
A później nie będą inni bandyci dobrze poinformowani
Rabować pod otrzymanymi od tamtych bandytów adresami.
Nie będzie słynna polska policja drogowa
Za wasze pieniądze wille sobie budować
Nim...
I inni urzędowi bandyci bez widocznych identyfikatorów
Nie będą napełniać sobie waszym kosztem worów
Łupami, których nawet wykształcony człowiek by nie zliczył,
A co dopiero nieuk, co się nie rozliczył
„Z bezpowrotnych błędów minionej epoki”
Jak mawiają postkomunistyczne ćwoki.
Nim...
Tylko takie ich gadanie
Szansą dla nich na przetrwanie.
Wiedzą dobrze że nie było racji
W braku powszechnej dekomunizacji.
Ta Kreska Gruba
To Polski zguba...
Nim...
A wasze fundusze emerytalne błyskawicznie uzdrowimy
Gdy komunistycznych generałów emerytur pozbawimy.
Wszyscy komunistyczni dygnitarze nie będą mieli wyboru,
Bo Niemcy nie są związani ustaleniami Okrągłego Stołu...
Wszak nie do pokonania
Są innych zobowiązania
Zaciągnięte przy Okrągłym Stole.
Och, wy naiwne polskie głupole...
Bo tylko Izrael był stroną wiodącą,
Amerykanie ledwie towarzyszącą.
Towarzysze radzieccy pośrednio byli reprezentowani licznie,
A i sutanny Księży Patriotów prezentowały się prześlicznie.
Nim....
Aby waszej narodowej dumy nie obrażać,
A sobie analitycznych kłopotów nie stwarzać
Polskich robotniczych prostaczków pominiemy;
Szybciej do końca naszych wywodów dojdziemy.
Dobrotliwy papież ze starości od dawna już się słania,
Oprócz nas nikt inny nie będzie miał nad wami zmiłowania.
Nim...
Znana wam dobrze ze szkoły taktyka chłopa Ślimaka
W dwudziestym pierwszym wieku już nie jest skuteczna taka.
Obiecujemy nie wozić was do siebie na przymusowe roboty,
Wierzcie nam, już serdecznie mamy dosyć tej zagranicznej (hołoty)...imigracji
Ale wiedząc żeście z tradycyjnie...przychylnej nam nacji
To również nie zrobimy wam tu na miejscu okupacji.
Nim...
Ci, co wszędzie szukają zamętu,
Dowodzą, że to tylko ze wstrętu....
Jakie by nie były między nami zakorzenione urazy,
Przyjmijcie naszego głębokiego uszanowania wyrazy
A także litości.... Bo jeszcze nigdy naród Lechistanu
Nie był doprowadzony do takiego upodlenia stanu.

.......................
Kaczyńscy, genetycznie obciążone karły
Ze wszystkimi państwami na świecie zadarły
Nawet w dalekim górskim Nepalu ich znają
I w maoistowskich gazetkach ośmieszają.

A już najbardziej z sąsiadami są skłócone
Kaczyńscy, karły genetycznie obciążone!
Niemcy nazywają ich obco kartoflami
Bracia Słowianie bardziej swojsko burakami.

Nie dosyć że bliźniacy Polskę ośmieszają
To jeszcze niebezpieczeństwo na kraj ściągają
Przecież ofensywnej „Tarczy” instalowanie
To samozagłady Polski prowokowanie!



2010-05-20
tłumacz, wynarodowiony

 

Tłumaczu
Wiedza techniczna, bez humanizmu - jest tylko buchalterią.
Starożytni Rzymianie pozostawili nam wiele ponadczasowych powiedzeń.
Jedno z fundamentalnych - które często powtarzam brzmi:
"głupcy - gdy ich bieda dosięgnie - w przeciwieństwa uciekają"

Kiedyś to my byliśmy przewodnikami społecznymi Europy.
Wystarczy że wrócimy do własnych korzeni.
Od 1939 roku motłoch gnębi Polskę. I stąd wszystkie problemy Polski.
Kiedyś w końcu znajdziemy sposób by ten motłoch znalazł się tam - gdzie jego miejsce.

2010-05-20
Artur Łoboda

 

W zeszły poniedziałek, w trakcie wizyty prezydenta Brazylii Lula w Iranie, nagle w Teheranie pojawił się prezydent Turcji Erdogan, który formalnie wybierał się tego dnia do Azerbejdżanu. I szybciutko we trójkę (Ahmenidżan-Lula-Erdogan) podpisali umowę, że 1,2 tony uranu wzbogaconego do 3-4 % Iran dostarczy do Turcji i w zamian za to otrzyma od Turków 120 kg uranu wzbogaconego do 20% niezbędnego w celach medycznych. Coś "mniejsi" tego świata zaczynają spiskować przeciw WIELKIM.

2010-05-21
Gasienica

  

Archiwum

Paliwo ważniejsze niż wojna przeciwko terroryzmowi
maj 7, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Atomowy szantaż
sierpień 30, 2003
prof. Iwo Cypraian Pogonowski
A która wojna była straszliwsza?
wrzesień 1, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Okupacja irackich serc i umysłów
listopad 18, 2006
Nir Rosen/ tłum.Piotr
Już ponad 30 tys. Niemców żąda zwrotu mienia pozostawionego w Polsce
październik 27, 2003
Wprost
W 2009 Ukraina "zagospodaruje" gaz przesyłany dla Europy...
grudzień 31, 2008
tłumacz
Kto jest odpowiadzialny za klęskę w Iraku?
listopad 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Reklamowi naciągacze
wrzesień 22, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Najważniejszy fragment ("mało znany") wywiadu Gazety Michnika z matką Chodarowskiego.
marzec 17, 2008
W.M.
Fundament naszej nedzy i degredacja systemu ekologicznego
grudzień 10, 2007
markus
Spadek produkcji ropy naftowej
styczeń 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Co tanie to drogie
Rozszerzenie UE o wiele tańsze niż przewidywano

grudzień 17, 2002
PAP
Pax Americana
maj 25, 2003
Jacek Majchrowski – prezydent Krakowa
Przypomnienie
styczeń 2, 2007
Artur Łoboda
Nie tylko Rosjanie chcą Putina na III kadencję...
październik 30, 2007
marduk
Ograniczenia w kandydowaniu na głowę państwa demokratycznego
październik 9, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Apel o Uczczenie Pamięci Ofiar Stalinizmu
czerwiec 27, 2006
Leszek Skonka
Anglia nie płaci składek
czerwiec 27, 2003
przesłala Elżbieta
Czy Zachód ukrywa przed nami swoje prawdziwe intencje?
czerwiec 2, 2003
Ich poprzednicy trafili w "nagrodę" do Berezy Katuskiej
lipiec 14, 2008
Newsweek
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media