Jeśli Żydzi są zaniepokojeni antysemityzmem, powinni przestać służyć jako moralne alibi dla eksterminacji, tortur i głodu
Nie ma większej obsceniczności niż wykorzystywanie Holokaustu nazistowskiego do usprawiedliwiania Holokaustu w Strefie Gazy
Wspólne oświadczenie z @JLC_uk : „Jesteśmy zaniepokojeni, że skumulowany efekt tych zapowiedzi, w szybkiej kolejności, sygnalizuje znaczącą zmianę polityki, odchodzącą od roli Izraela jako kluczowego sojusznika Wielkiej Brytanii.
Byłby to nie tylko błąd strategiczny, ale i moralny”. pic.twitter.com/pu8tRin5Gd
https://pbs.twimg.com/media/GTaO1gzWkAA7vvh?format=jpg&name=900x900
Jedną z najbardziej żenujących rzeczy podczas mojego przemawiania na palestyńskiej demonstracji jest to, gdy ludzie klaszczą tylko dlatego, że jesteś Żydem.
Ludzie przyjmują za pewnik, że większość Żydów popiera zbrodnie wojenne Izraela.
Niestety, to prawda.
Nie chodzi o to, że żydowscy antysyjoniści zasługują na pochwały, raczej o to, że Żydzi popierający ludobójstwo dokonywane w ich imieniu zasługują na potępienie.
Dlatego sprzeciwiłem się konkursowi
na Twitterze, aby znaleźć 10 najlepszych Żydów, „
którzy nie nienawidzą samych siebie” , oskarżeniu w stylu nazistowskim, którego syjoniści używają przeciwko antysionistycznym Żydom.
Nie powinno być niczym niezwykłym, że Żydzi potępiają państwo, które zamieniło Gazę w obóz zagłady.
To znak politycznego i moralnego rozkładu społeczności żydowskiej, że osoby takie jak
naczelny rabin Ephraim Mirvis i
przewodniczący zarządu Phil Rosenberg mogą
twierdzić , że brytyjscy Żydzi popierali ludobójstwo w Izraelu, nie widząc przy tym żadnej odpowiedzi ze strony Żydów.
Symptomem niemoralności większości brytyjskich Żydów jest to, że nie protestują, gdy ich samozwańczy przywódcy protestują w ich imieniu przeciwko wznowieniu przez Wielką Brytanię finansowania UNWRA, agencji ONZ odpowiedzialnej za zapobieganie głodowi w Gazie.
Ci nieszczęśnicy nawet skarżyli się, że Wielka Brytania wycofuje swój sprzeciw w Międzynarodowym Trybunale Karnym wobec wydania nakazów aresztowania zbrodniarza wojennego Izraela, premiera Netanjahu i ministra obrony Gallanta.
Rosenberg
ostrzegał , że ściganie zbrodniarzy wojennych stanowiłoby zagrożenie dla brytyjskiego bezpieczeństwa narodowego, a karmienie palestyńskich dzieci poprzez finansowanie UNRWA wyrządziłoby nieodwracalne szkody sprawie syjonistycznej. „
Najbardziej niepokojące” — powiedział Rosenberg — „
są spekulacje, że Wielka Brytania może nałożyć w tym tygodniu embargo na broń na Izrael”.
Wyobraź sobie, co może się wydarzyć.
Izrael chce zbombardować jedną z niewielu szkół w Strefie Gazy, a nagle szef sztabu Izraela odkrywa, że skończyły im się bomby.
Palestyńskie dzieci prawdopodobnie oszaleją, jeśli nie udusi się ich białym fosforem.
Nie daj Boże, żeby Izrael nie był w stanie masakrować kobiet i dzieci na zawołanie.
Byłaby to „
zdumiewająca decyzja przeciwko kluczowemu sojusznikowi i partnerowi bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii” – ogłosił Rosenberg.
Jednak dźwięk brytyjskich Żydów odcinających się od tych łobuzów jest ogłuszający w swojej ciszy.
Mimo wszystkich ich upamiętnień większość Żydów nie nauczyła się niczego z Holokaustu.
To jest syjonizm.
Wyciąganie uniwersalnych lekcji, takich jak antyrasizm, może kolidować z ich projektem kolonialnym.
Gdyby nie-Żydzi w Europie zachowywali się tak samo jak Żydzi dzisiaj, nie 6, ale 7 lub 8 milionów Żydów zginęłoby w Holokauście.
Organizacja Labour Friends of Israel, finansowana przez ambasadę Izraela, natychmiast podjęła działania w obliczu perspektywy stanięcia Netanjahu przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym ds. Zbrodni Wojennych
Wsparcie dla Izraela, słuszne czy niesłuszne, jest odruchem większości Żydów.
Swoim milczeniem brytyjscy Żydzi są współwinni ludobójstwa w Gazie.
W przeciwieństwie do Niemców pod rządami Hitlera, brytyjscy Żydzi nie mają wymówki, że żyją w państwie opartym na policyjnym terrorze.
Kiedy Brytyjscy politycy Suella Braverman i Rishi Sunak twierdzili, że marsze przeciwko ludobójstwu są antysemickie i że Żydzi
boją się wchodzić do śródmieścia Londynu, gdzie odbyły protesty?
Większość brytyjskich Żydów przystała na tę bzdurę i w trakcie tego procesu utrwalili identyfikację w opinii publicznej między okrucieństwami Izraela a zwykłymi Żydami.
Blok Żydowski o demonstracjach Palestyńczyków
To, że te roszczenia były wolne od dowodów, wszystkie demonstracje miały blok żydowski, nie odstraszyło ich w najmniejszym stopniu.
Antyrasistowscy Żydzi są niewidoczni dla brytyjskiego establishmentu i ich syjonistycznych małp.
Dawno minęły czasy, kiedy Żydzi mogli siedzieć okrakiem na płocie i ogłaszać swoją obojętność na to, co jest robione w ich imieniu.
Bycie obserwatorem, gdy w twoim imieniu dokonywany jest Holokaust, oznacza opowiedzenie się po którejś ze stron.
Jak
powiedział arcybiskup Desmond Tutu : „
Jeśli jesteś neutralny w sytuacjach niesprawiedliwości, wybrałeś stronę ciemiężyciela”.
Większość brytyjskich Żydów niewiele wie o holokauście.
Polegają na albumach Simona Schamy.
Jeszcze mniej wiedzą o syjonistycznych dokonaniach, nie tylko o
współpracy z nazistami, ale także o blokowaniu przez nich dróg ucieczki dla Żydów, którzy próbowali wydostać się z Europy.
Podobnie jak w Gazie, getto warszawskie było oblężone.
Około 92 000 Żydów zmarło z głodu jeszcze przed deportacjami.
W Łodzi, drugim co do wielkości getcie, zginęło około 45 000 Żydów.
W sumie około pół miliona Żydów
zmarło z głodu lub wycięczenia.
Była to celowa polityka nazistowska.
„Śmierć z głodu”, jak powiedział Hans Frank, nazistowski gubernator generalny Polski.
To jest dzisiejszy wzór Izraela w Gazie.
Obecnie sytuacja jest taka, że Palestyńczycy nie tylko umierają z powodu bomb i kul, ale także z powodu celowego działania Izraela dla rozprzestrzeniania się chorób.
Blokowanie konwojów z pomocą oznacza, że Izrael celowo wywołuje głód i stwarza warunki do rozprzestrzeniania się chorób.
Badacze medyczni w Lancet oszacowali, że zmarło nie 50 000, ale
187 000 osób – dziesiąta część populacji Gazy.
Jonathan Cook zasugerował,
że jeśli nie zostaną podjęte natychmiastowe działania, umrze 600 000 osób.
600 000 to liczba
, na którą liczyła ambasador Izraela w Londynie, Tzipi Hotoveli, w wywiadzie dla Piersa Morgana.
Pomimo syjonistycznego oburzenia, gdy w 2019 r. opisałem Izrael jako
„ bękarty Hitlera” , moje słowa okazały się słuszne.
Gdy w październiku ubiegłego roku rozpoczęła się wojna Izraela z Palestyńczykami, minister „obrony” Yoav Gallant
nazwał Palestyńczyków
„ludzkimi zwierzętami”.
Nie było żadnych protestów ze strony Mirvisa ani Zarządu, mimo że termin ten został po raz pierwszy
użyty przez Heinricha Himmlera, aby opisać Żydów w przemówieniu do wyższych oficerów SS w Poznaniu 4 października 1943 r.
Gallant nie był jedynym, który utożsamiał się z nazistami.
„Wykończ ich” to najpopularniejsza naklejka na zderzak samochodu w Izraelu.
Kiedy wojna się zaczęła, Tel Awiw był zalewany naklejkami
„ eksterminuj teraz” .
Były poseł Likudu Moshe Feiglin
porównał pragnienie Hitlera, by unicestwić każdego Żyda, z potrzebą Izraela, by wyeliminować każdego Palestyńczyka.
Izrael oparł swoje roszczenie do reparacji od Niemiec na
fikcji, że dziedziczy pamięć Żydów, którzy zginęli w holokauście.
Rzeczywistość jest taka, że dziedziczy tradycję tych, którzy zabili 6 milionów.
Ilu Żydów wyszło z kazania w synagodze, gdy rabin bronił tego, co robi Izrael?
Ilu otwarcie krytykowało Radę Deputowanych, gdy uzasadniali politykę głodu Izraela i powtarzające się masakry ludności cywilnej?
Oczywiście, są tysiące Żydów, którzy odmówili milczenia, takich jak ci, którzy uczestniczą w
bloku żydowskim podczas demonstracji w Londynie.
Ale trzeba stawić czoła temu, że kilka tysięcy brytyjskich Żydów, którzy uczestniczyli w akcjach solidarnościowych z Palestyńczykami, to wciąż niewielki odsetek brytyjskich Żydów.
Syjonizm i jego interpretacja holokaustu stały się dla większości Żydów religią zastępczą.
Z niechęci do wiedzy o holokauście bezpośrednio po wojnie, amerykańscy Żydzi przyjęli teologię holokaustu w tym samym czasie, gdy Stany Zjednoczone otwarcie poparły Izrael po 67 roku.
W epoce McCarthy'ego wzmianka o holokauście była postrzegana jako dowód komunistycznych skłonności.
Jak to możliwe, że oddawanie czci Bogu zostało przekształcone w oddawanie czci nieruchomościom, absurdalne twierdzenie, że Bóg dał ziemię Palestyny Żydom?
Prorocy nazwaliby to bałwochwalstwem, Złotym Cielcem?
Jak to możliwe, że Żydzi, którzy kiedyś byli synonimem lewicy i podważania ustalonego porządku – związkowcy, anarchiści, socjaliści i komuniści – stali się ofiarami i pionkami islamofobicznej skrajnej prawicy?
Niewypowiedzianym faktem jest to, że Żydzi dzisiaj nie mają nic wspólnego, poza rytuałami religijnymi, ze swoimi odpowiednikami w Europie Wschodniej sto lat temu.
Brytyjscy Żydzi dzisiaj są zupełnie niepodobni do Żydów z East Endu w latach 30. XX wieku.
Kiedy antysemityzm był problemem w Wielkiej Brytanii, Żydzi naturalnie zwrócili się w lewo – do Komunistycznej Partii i Niezależnej Partii Pracy oraz różnych grup.
Partia Pracy odcięła się od walki antyfaszystowskiej.
W 1945 roku jedyny komunistyczny poseł, który kiedykolwiek został wybrany w Anglii,
Phil Piratin , został wybrany z Mile End w East End.
Szacuje się, że ponad połowa jego głosów pochodziła od Żydów.
Kiedy Geoffrey Alderman przeprowadził ankietę wśród żydowskich wyborców w Hackney w wyborach powszechnych w 1979 roku, około 1,8% Żydów stwierdziło, że głosuje na neonazistowski Front Narodowy, ale żaden nie powiedział, że głosuje na Partię Komunistyczną.
Innymi słowy, Żydzi nie tylko stali się bardziej zamożni, ale także przesunęli się politycznie na prawo.
Antysemityzm – fałszywy antyrasizm prawicy
Ponieważ tradycyjny antysemityzm zanikł, w umysłach wielu Żydów antysyjonizm jest postrzegany jako sprzeciw wobec ich tożsamości jako Żydów i i przejawem antysemityzmu.
Ale sprzeciw wobec tożsamości nie jest rasizmem.
Istnieje wiele grup, w których okaleczanie żeńskich narządów płciowych [FGM] jest postrzegane jako część ich kultury.
Zgodnie z tym rozumowaniem sprzeciw wobec FGM jest również rasizmem.
Większość żydowskiej tożsamości dzisiaj to poparcie dla Izraela, a zatem
„definicja” IHRA antysemityzmu , która dotyczy Izraela, a nie Żydów.
Antysemityzm nie jest już „
wrogością lub uprzedzeniem wobec Żydów jako Żydów ”,
definicją Oxford English Dictionary .
Grupy syjonistyczne, takie jak
Kampania Przeciwko Antysemityzmowi, zaczęły zwiększać obawy Żydów dotyczące antysemityzmu.
Kiedy mój ojciec brał udział w
bitwie pod Cable Street, nie potrzebował definicji antysemityzmu.
Wiedział, co oznacza antysemityzm w życiu codziennym.
Sam fakt, że rządy brytyjski i amerykański tak mocno naciskały na tę definicję na uniwersytetach i innych instytucjach publicznych, świadczy o jej oszukańczej i fałszywej naturze.
Od 2015 r. CAA
prowadzi „Barometr antysemityzmu”, który
krytykowali nawet inni syjoniści za niedbałą metodologię.
Pisząc o tym badaniu Anshel Pfeffer
oskarżył CAA o
„ chęć zobaczenia antysemityzmu w Wielkiej Brytanii, który niewątpliwie istnieje, jako znacznie bardziej rozpowszechnionego, niż jest w rzeczywistości”.
Pfeffer jest głównym syjonistą.
O odkryciu, że 56% Żydów zgadza się, że „ ostatni wzrost antysemityzmu w Wielkiej Brytanii ma pewne echa lat 30. ”
Pfeffer zauważył, że:
Jeśli większość brytyjskich Żydów i autorzy raportu CAA rzeczywiście w to wierzą, to trudno traktować poważnie cokolwiek, co mówią na temat współczesnego antysemityzmu w ich ojczyźnie... Porównywanie dzisiejszej Wielkiej Brytanii, ze wszystkimi jej wadami, z sytuacją Żydów w latach 30. XX wieku świadczy o oderwaniu od rzeczywistości, graniczącym z histerią.
Ponieważ CAA, CST i Policja Metropolitalna stosują
błędną definicję antysemityzmu IHRA , wszelkie statystyki przez nie przedstawiane można odrzucić jako nie tylko niewiarygodne, ale i pozbawione sensu.
Obawy rasistów, takich jak Suella Braverman, dotyczące „antysemityzmu” były wykorzystywane zarówno do schlebiania, jak i straszenia brytyjskich Żydów.
Ich celem było twierdzenie, że sprzeciw wobec kluczowego planu brytyjskiej polityki zagranicznej, jakim jest wsparcie dla Izraela, wynika z antysemityzmu.
Dlaczego inaczej Sunak miałby wybiegać z Downing Street, kiedy George Galloway został wybrany na posła, by
wyrazić swoje zaniepokojenie , że „
żydowscy uczniowie bali się nosić szkolne mundurki” ?
Człowiek, który uczynił poparcie dla rwandyjskiego programu dla uchodźców swoją sztandarową polityką.
Co jest takiego w Żydach, co tak głęboko porusza czarne serce Braverman, skoro nie wyraziła żadnych obaw w związku z atakami na meczety i muzułmanów po zamordowaniu trzech dziewcząt w Southport?
Albo inaczej?
Czy Braverman, Jenrick i reszta torysowskiego szlamu rozszerzyliby swoje wsparcie dla żydowskich uchodźców uciekających przed pogromami pod koniec XIX wieku ?
Według Matthew Hendleya [Antyalienizm i Primrose League, 250]
Krytycy pocenia się pod koniec XIX wieku „oddawali się jawnemu rasizmowi, obwiniając zagranicznych imigrantów (głównie wschodnioeuropejskich Żydów, którzy osiedlili się w głównych obszarach przemysłowych) o powodowanie pocenia się poprzez swoją konkurencję i niski standard życia.
Podczas
debaty na temat imigracji bezdomnych cudzoziemców, która odbyła się 29 stycznia 1902 r., poseł William Evans-Gordon powiedział:
„Główna przyczyna obecnej niepopularności obcokrajowców we wschodnim Londynie pozostaje nieznana.
Napływ zagranicznych Żydów przyniósł ze sobą ogromne przeludnienie, którego bezpośrednie i pośrednie skutki były równie szkodliwe.
Liczba rodzin zajmujących jednopokojowe kamienice jest bardzo duża, przyjmowanych jest zbyt wielu lokatorów, a nielegalnie zajmowane piwnice są zdecydowanie zbyt powszechne”.
Pan Forde Ridley kontynuował:
Wszystko, co oni [brytyjscy pracownicy] wiedzą, to to, że są wyrzucani ze swoich domów i dzielnic, w których są zmuszeni mieszkać, aby wykonywać swoją pracę, a ich miejsce zajmują rosyjscy i polscy Żydzi, i nie można ich przekonać, że to nie jest kwestia rasowa.
Naturalnie nienawidzą narodu żydowskiego...
Niektórzy twierdzą, że jeśli obcokrajowiec może żyć za o wiele mniej niż Anglik, to najwyższy czas, aby brytyjski robotnik poszedł pod mur.
William Evans-Gordon , konserwatywny poseł z okręgu Stepney, założył w 1901 r.
British Brothers League , aby nie dopuścić do napływu żydowskich imigrantów.
W 1903 r. Evans-Gordon
napisał The Alien Immigrant , w którym stwierdził, że „
osiedlenie dużych skupisk Hebrajczyków na ziemi chrześcijańskiej nigdy nie zakończyło się sukcesem ” i że
„Kolonia hebrajska… w odróżnieniu od każdej innej obcej kolonii w [Wielkiej Brytanii] tworzy solidny i trwale odrębny blok – rasę odrębną, jakby na trwałej wyspie obcych myśli i zwyczajów”, do tego stopnia, że „ na wschód od Aldgate wkracza się do obcego miasta ”.
Brzmi znajomo?
To samo mówi się dziś o muzułmanach.
Cel mógł się zmienić, ale argument o tym, że różne „rasy” się nie mieszają, pozostaje ten sam.
W swojej autobiografii Chaim Weizmann, przyszły prezydent Izraela, napisał przychylnie o Evans-Gordon:
nasi ludzie byli wobec niego raczej surowi.
Ustawa o cudzoziemcach w Anglii i ruch, który wokół niej narósł, były zjawiskiem naturalnym, które można było przewidzieć...
Sir William Evans-Gordon nie miał żadnych szczególnych uprzedzeń antyżydowskich...
Działał tak, jak uważał, zgodnie ze swoim najlepszymi umiejętnościami i w najbardziej życzliwy sposób, w interesie swojego kraju...
był szczerze gotowy zachęcać do osiedlania się Żydów niemal wszędzie w Imperium Brytyjskim, ale nie potrafił zrozumieć, dlaczego getta w Londynie, Leeds czy Whitechapel miałyby stać się filią gett w Warszawie i Pińsku [ Próby i błędy, s. 90-91)
Stuart Samuel, liberalny poseł z Whitechapel, spotkał się w 1900 r. ze sprzeciwem konserwatysty Davida Hope-Kydda, który miał poparcie Angielskiej Federacji Syjonistycznej.
Geoffrey Alderman opisał, jak Kydd
sprytnie połączył swoje pragnienie uchwalenia ustawy o imigracji cudzoziemców z rozdzierającym serce poparciem dla raczkującego ruchu syjonistycznego.
Hope-Kydd nazwał żydowskich imigrantów (obcych) „ najgorszym z narodów kontynentalnych ” [The Jewish Community in British Politics, s. 68, 75]
BBL odegrała kluczową rolę w zabezpieczeniu uchwalenia w 1905 r. Ustawy o cudzoziemcach, której celem było powstrzymanie napływu żydowskich uchodźców z carskiej Rosji.
Richard Thurlow
napisał , że
Liga pozostawiła po sobie także dziedzictwo wsparcia dla skrajnie prawicowych grup we wschodnim Londynie, co zostało wykorzystane przez Brytyjską Unię Faszystów , Brytyjską Ligę Byłych Żołnierzy i Kobiet , Ruch Związkowy i Front Narodowy , które zyskały zwolenników w tym samym środowisku.
Gdyby Braverman i Sunak żyli na początku XX wieku, wówczas wrogość, jaką dziś okazują uchodźcom, byłaby skierowana z równą zaciekłością przeciwko uchodźcom żydowskim.
Obecnie brytyjscy Żydzi są najbardziej zamożnym segmentem białej populacji, a także najbardziej reakcyjnym i rasistowskim.
Gdyby przeprowadzono badanie stosunku Żydów do muzułmanów, pokazałoby ono, że islamofobia i rasizm antyarabski wykraczają poza skalę.
Nawet bez badań naukowych istnieją przesłanki, że tak się dzieje.
W styczniu 2022 r. starszy wiceprezes zarządu, Gary Mond, został
zmuszony do rezygnacji .
Mond
napisał na Facebooku i
tweetował , że „
cała cywilizacja” jest „
w stanie wojny z islamem”.
Mond jest również powiernikiem Jewish National Fund-UK, podobnie jak Gideon Falter, jego wiceprzewodniczący i dyrektor generalny Campaign
Against Anti-Semitism .
W lipcu 2018 r. Rada Dyrektorów
zawiesiła Roslyn Pine za nazwanie Arabów
„najgorszymi ze zwierząt”.
Trzy lata wcześniej Pine powiedziała, że szkoda, że propalestyński szwedzki minister spraw zagranicznych jest „
za stary, żeby go zgwałcić ”.
Nazywała też swoich kolegów deputowanych „
kapo ”.
Jewish News
donosiło , że „
organ wykonawczy zarządu orzekł, że może wrócić wcześniej, jeśli przeprosi, okaże skruchę i wyrazi skruchę”.
Porównaj to z dożywotnimi wydaleniami, których zarząd zażądał dla członków Partii Pracy wyrzuconych za „antysemityzm”.
Jaka była reakcja Finchley United Synagogue?
Czy zmieniła swojego przedstawiciela?
Podano
, że
Synagoga Finchley zajmie się pilnie losem zawieszonej zastępczyni Roslyn Pine.
Istnieje wiele powodów zmieniających się politycznych lojalności brytyjskich i europejskich Żydów.
Jednym z najważniejszych jest powód społeczno-ekonomiczny.
Żydzi niemal w całości wyemigrowali z East End w Londynie do północnych przedmieść Londynu, takich jak Golders Green.
Według Aldermana w 1961 r. ponad 40% angielskich Żydów znajdowało się w dwóch wyższych klasach społecznych, w porównaniu do mniej niż 20% ogółu populacji.
William Rubinstein, były prezes Żydowskiego Towarzystwa Historycznego,
napisał :
Wzrost zachodnich Żydów do niespotykanego dotąd dobrobytu i wysokiego statusu doprowadził do niemal całkowitego zniknięcia proletariatu żydowskiego, bez względu na jego wielkość; w istocie Żydzi mogą stać się pierwszą grupą etniczną w historii bez klasy robotniczej, bez względu na jej wielkość. [ Lewica, prawica i Żydzi . s. 51]
W grudniu 1990 roku napisałem w
artykule pt. „Redefiniowanie antysemityzmu”. Fałszywy antyrasizm prawicy.
Od dawna praktyką jest oskarżanie zwolenników Palestyńczyków i przeciwników syjonizmu, w tym żydowskich antysyjonistów, o „antysemityzm”....
Obecnie Nowa Prawica twierdzi, że jest przeciwnikiem antysemityzmu. ...
Partia Republikańska Reagana... na swojej Konwencji Partyjnej w 1984 r. jednogłośnie potępiła antysemityzm.
Nawet grupy neofaszystowskie, np. francuska rasistowska grupa kulturalna i akademicka GRECE, sprzeciwia się „antysemityzmowi”.
Antysemityzm był nowym i fałszywym antysemityzmem prawicy, a jednym z powodów jest to, że prawie nie istnieje.
Antysemityzm jest niezwykle użyteczną bronią do atakowania lewicy i Ruchu Solidarności z Palestyną, a to właśnie doświadczamy dzisiaj.
Wielu na lewicy powoli to rozumiało.
Stało się to jaśniejsze, gdy „antysemityzm” stał się główną bronią używaną przeciwko Jeremy'emu Corbynowi jako liderowi Partii Pracy.
Jak to było możliwe?
Po prostu, gdy zmieniali się Żydzi, zmieniał się również antysemityzm.
Rasizm zmienia swoje kontury.
Nie stoi w miejscu.
Wczorajsze ofiary rasizmu mogą być dzisiejszymi rasistami.
Widzimy to wyraźnie u takich osób jak Priti Patel i Braverman, których oboje rodzice byli imigrantami.
Kiedy Żydzi z East Endu stanęli w obliczu gwałtownego antysemityzmu Moseleya i Brytyjskiej Unii Faszystów, ich sojusznikami byli lewica i zwykli robotnicy.
W październiku 1936 r. podczas
bitwy pod Cable Street około 200 000 demonstrantów skutecznie przeciwstawiło się próbom policji metropolitalnej, aby utorować drogę faszystom przez East End.
Marsz został zatwierdzony przez konserwatywnego ministra spraw wewnętrznych,
sir Johna Simona.
Dziś Met twierdzi, że sprzeciwia się antysemityzmowi, ale w tamtym czasie ich szeregi były pełne sympatyków BUF.
Rasizm wobec Żydów został zastąpiony wrogością wobec muzułmanów w szeregach policji.
To samo dotyczy Partii Konserwatywnej.
Do niedawna Partia Konserwatywna była zarażona antysemityzmem.
Bohater syjonizmu, Arthur James Balfour, był oddanym rasistą i antysemitą.
Jako premier wprowadził ustawę o cudzoziemcach z 1905 r.
Podczas rozmowy z Weizmannem Balfour przypomniał wymianę zdań z Cosimą Wagner, wdową po Richardzie Wagnerze.
Balfour wyjaśnił, że „
podzielał wiele jej antysemickich postulatów”.
Zamiast protestować przeciwko Weizmannowi
„podkreślił, że my również… zwróciliśmy uwagę na fakt, że Niemcy wyznania mojżeszowego byli zjawiskiem niepożądanym i demoralizującym…” [Leonard Stein, Deklaracja Balfoura, s. 154].
W latach 30. Partia Konserwatywna była przesiąknięta antysemityzmem.
Pronazistowska Anglo-German Fellowship
miała wśród swoich członków pięćdziesięciu członków obu izb parlamentu oraz „wielu generałów, admirałów, biskupów i bankierów”.
Członkami
byli dyrektor Banku Anglii
Frank Cyril Tiarks ,
admirał Sir Barry Domvile ,
książę von Bismarck , gubernator Banku Anglii
Montagu Norman i
Geoffrey Dawson, redaktor
The Times .
Członkami korporacyjnymi byli m.in. Price Waterhouse, Unilever, Dunlop Rubber, Thomas Cook & Son, Midland Bank (obecnie HSBC) i Lazard Brothers.
Dlatego
The Times (wraz z większością brytyjskiej prasy, w tym prohitlerowskim
Daily Mail) i BBC odmówiły pozwolenia, aby krytyka antysemityzmu Hitlera ingerowała w ich relacje z niemieckich spraw.
Kiedy antysemityzm był prawdziwą formą państwowego rasizmu, prasa głównego nurtu nie była nim zainteresowana.
Dzisiaj, kiedy „antysemityzm” oznacza krytykę Izraela, media są tym zajęte.
Jednym z najbardziej zagorzałych polityków pro-syjonistycznych był Winston Churchill.
Poza ciepłymi słowami współczucia nie zrobił nic, aby pomóc złagodzić los Żydów pod okupacją nazistowską, a tym bardziej, aby przyjąć na terytoria brytyjskie żydowskich uchodźców, którzy uciekli przed nazistami.
W przemówieniu w Sunderland w styczniu 1920 r. Churchill
mówił o „
międzynarodowej radzie rosyjskiego i polskiego Żyda”.
Churchill opowiadał się za wersją międzynarodowej teorii spiskowej Żydów.
W 1920 r. Churchill kontynuował w „
Illustrated Sunday Herald” artykułem Bolszewizm kontra syjonizm, w którym podkreślił, jak ważne jest to że:
narodowi Żydzi w każdym kraju, którzy są lojalni wobec kraju, który ich przyjął, powinni przy każdej okazji wystąpić, tak jak wielu z nich w Anglii już to zrobiło, i wziąć znaczący udział w każdym działaniu mającym na celu zwalczanie bolszewickiego spisku.
Odpowiedzią Churchilla na poparcie wśród Żydów dla socjalizmu był syjonizm.
Naziści również widzieli syjonizm, jak mawiał Hitler, jako „
wielki ruch” . (Mein Kampf, s. 41).
Syjonizm zawsze był ruchem rasistowskim i kontrrewolucyjnym.
Na długo zanim syjonizm zakorzenił się wśród brytyjskich Żydów, stał się przyjętą polityką brytyjskiego establishmentu.
Jedynym członkiem gabinetu wojennego Lloyda George'a, który sprzeciwił się Deklaracji Balfoura, był Sir Edwin Montagu, jedyny członek żydowskiego pochodzenia.
Organizacją odpowiedzialną za monitorowanie i gromadzenie statystyk antysemityzmu jest Mossad Project,
Community Security Trust .
Jak Tony Lerman udokumentował w swoim eseju
Antisemitism Redefined w latach 90. XX wieku, państwo izraelskie podjęło działania w celu przejęcia monitorowania statystyk antysemityzmu.
Lerman
napisał
Miałem osobiste doświadczenie roli, jaką Mossad odegrał w ustanowieniu hegemonii Izraela nad monitorowaniem i zwalczaniem antysemityzmu.
Kiedy byłem dyrektorem Instytutu Spraw Żydowskich (IJA)... w latach 90. założyłem i byłem głównym redaktorem corocznego Antisemitism World Report, pierwszego obiektywnego, niezależnego, kraj po kraju badania antysemityzmu na świecie.
Przedstawiciel Mossadu w Londynie zajmujący się antysemityzmem jasno mi powiedział, że byli bardzo niezadowoleni z naszej niezależnej działalności, a następnie próbowali wywrzeć na nas presję, abyśmy zaprzestali publikacji lub połączyli nasz raport z raportem, który wówczas powstał nowy Projekt Studiów nad Antysemityzmem na Uniwersytecie w Tel Awiwie, kierowany przez profesor Dinę Porat i częściowo finansowany przez Mossad, zaczynał produkować. [O antysemityzmie, s. 12].
Co roku CST publikuje
raporty o incydentach antysemickich i co roku dokumentuje ciągły wzrost antysemityzmu.
Pasuje to dobrze do ideologii syjonistycznej, która głosi, że Żydzi nigdy nie będą bezpieczni mieszkając poza Izraelem, który jest ich „prawdziwym domem”.
Rzeczywiście, ich
raport z 2023 r. wykazał, że
„antyżydowska nienawiść odnotowana w Wielkiej Brytanii w 2023 r.... jest najwyższą roczną liczbą kiedykolwiek zgłoszoną do CST ”.
Nawet CST nie mogło uniknąć wniosku, że to ataki Izraela na Palestyńczyków są odpowiedzialne za ten wzrost.
Innymi słowy, „żydowskie” państwo jest główną przyczyną dzisiejszego antysemityzmu.
Napisali, że:
Te skoki (antysemityzmu) odzwierciedlały również wzrost reakcji antyżydowskich na eskalację konfliktów z udziałem Izraela.
W 2023 r. wzrost antysemityzmu po 7 października nastąpił na większą skalę.
Między 1 stycznia a 6 października CST odnotowało średnio pięć incydentów antysemickich dziennie; od 7 października do 31 grudnia liczba ta wzrosła do średnio 31 incydentów antysemickich dziennie.
Zauważ, że reakcja ludzi na ludobójstwo w Izraelu jest określana jako „antyżydowska”.
Szczegółową analizę ich liczb pozostawię
artykułowi Alana Maddisona dla JVL „
Czy najnowszy raport CST zrobi więcej, aby chronić brytyjskich Żydów czy Izrael?”
Mam tylko jedną uwagę.
Raport CST odnotował 266 incydentów napaści w 2023 r., co stanowi wzrost o 96% w porównaniu do 136 incydentów zgłoszonych w 2022 r.
Mówią nam, że była to „
największa liczba odnotowana w ciągu roku ”.
Więc jeśli CST ma rację, to dwóch Żydów będzie atakowanych co trzy dni.
Ta liczba jest sama w sobie dość dziwna, ponieważ CST mówi nam, że w 2023 r. odnotowano 4103 incydenty nienawiści antysemickiej.
Zwykle w przypadku innych przykładów rasizmu napaść stanowi około jednej trzeciej wszystkich incydentów, co sugeruje, że CST znacznie zawyża liczbę incydentów antysemickich i wypełnia je postami w mediach społecznościowych, których nie da się zmierzyć.
Co jest jeszcze dziwniejsze,
żaden z tych incydentów nie był na tyle poważny, aby można go było zaklasyfikować jako ekstremalną przemoc, w porównaniu z jednym incydentem w 2022 r.
Ekstremalna przemoc ma miejsce, gdy występuje przypadek rzeczywistej lub poważnej krzywdy fizycznej.
Innymi słowy, ani jedna osoba pochodzenia żydowskiego nie została faktycznie ranna w 2023 r., a tylko jedna w 2022 r.
Porównaj te liczby z atakami na muzułmanów.
Sprzeciw CST wobec „antysemityzmu” nie powstrzymał go przed zaproszeniem brytyjskiego rasistowskiego ministra spraw wewnętrznych jako gościa honorowego
Decyzja CST o
zaproszeniu Bravermana jako gościa specjalnego na doroczną kolację w 2023 r. przeczy twierdzeniom CST o sprzeciwie wobec rasizmu.
W
debacie parlamentarnej na temat walki z islamofobią dowiadujemy się, że prawie połowa ataków na tle religijnym w zeszłym roku była skierowana przeciwko muzułmanom, co jest tendencją, która utrzymuje się od sześciu lat.
42% meczetów doświadczyło jakiejś formy ataku w ciągu ostatnich trzech lat (Andy Slaughter MP).
Wątpię, czy zaatakowano choćby 1% synagog.
Sceny poza Southport, Hartlepool i innymi meczetami nigdy nie miały miejsca poza synagogami, a mimo to Home Office przekazuje 15 mln funtów do kas CST, stale więcej, aby walczyć z islamofobią.
Dlaczego?
Ponieważ państwo brytyjskie ma interes w promowaniu idei, że „antysemityzm” rośnie, jako sposobu na wzmocnienie poparcia dla Izraela.
Żydzi są moralnym alibi dla centralnego punktu brytyjskiej polityki zagranicznej.
Chociaż BOD jest dziś bardzo zaniepokojony „antysemityzmem”, nie zawsze tak było.
W 1942 r., gdy pojawiły się informacje o deportacji Żydów ze Słowacji do Auschwitz, Federacja Żydów Czechosłowackich opublikowała protest przeciwko temu, co się działo. Poprosiła BOD o przyłączenie się.
Zarząd odmówił.
Wygląda na to, że Brodetsky i jego współpracownicy chcieli zachować dystans wobec organizacji, do których należeli niedawno przybyli, których żądania były sprzeczne z polityką BD, która nakazywała „godziwą” pracę i powstrzymywanie się od hałasu.
W czerwcu 1942 r. Federacja zorganizowała wiec publiczny.
„Zaproszenia wysłano do Brodestsky’ego i Brotmana, ale odmówili wzięcia udziału”.
Selig Brodetsky został wybrany pierwszym syjonistycznym prezesem zarządu w grudniu 1939 r., a Brotman został jego sekretarzem.
Meier Sompolinsky napisał o tym, jak
„sprytne działanie Światowej Federacji Żydów Czechosłowackich zrobiło duże wrażenie i doprowadziło do konfliktu między zwolennikami cichego podejścia i podejścia publicznego....
Podczas demonstracji rabin Hertz, jako przewodniczący, wyraził rozczarowanie nieobecnością Brodetsky'ego.
Nawet (Anthony) Eden (brytyjski minister spraw zagranicznych) i kardynał Hinsley, prymas Kościoła katolickiego, wysłali oświadczenia do publicznego odczytania, ale prezydent British Jewish jedynie wysłał pośredni list.
Sompolinsky komentuje, że
Sposób, w jaki potraktowano kwestię słowacką, był charakterystyczny dla nieśmiałego podejścia JFC [Joint Foreign Committee of the Board of Deputies] w okresie poprzedzającym upublicznienie Ostatecznego Rozwiązania. [Meier Sompolinsky, The British Government and the Holocaust - The failure of Anglo-Jewish Leadership, s. 68-9, 1999]
Taka była reakcja BOD przez całą jego historię.
W 1936 r. sprzeciwiał się udziałowi Żydów w bitwie pod Cable Street.
BOD sprzeciwiał się
43 Grupie żydowskich byłych żołnierzy, którzy fizycznie zmusili Moseleya i jego Union Movement do ucieczki po wojnie.
W latach 60. i 70., gdy NF był aktywny, BOD nakazywał Żydom milczenie.
Jedyną formą „antysemityzmu”, o której BOD był kiedykolwiek gotowy mówić, jest sprzeciw wobec syjonizmu i Izraela.
Pierwszy raz Rada zorganizowała demonstrację przeciwko „antysemityzmowi” w 2018 r., kiedy liderem był Corbyn!
W zeszłym roku również zorganizowali demonstrację przeciwko „antysemityzmowi” – tym razem w celu poparcia ludobójstwa w Strefie Gazy.
To rzeczywistość strachu przed „antysemityzmem”.
Chodzi o utrzymanie brytyjskich Żydów jako ich potulnych politycznych pupili.
Oznacza to brytyjskich Żydów, takich jak Heidi Bachram, korespondentka Jewish Chronicle w Brighton i Hove, - działających jako szpieg brytyjskiej policji przeciwko palestyńskim aktywistom solidarności.
Jest to kontynuacja długiej i niechlubnej tradycji żydowskiej, która rozpoczęła się, gdy agent Hagany Feivel Polkes działał jako agent Gestapo informujący o lewicy.
Tysiące Żydów żyjących pod przykrywką zostało zdradzonych nazistom przez żydowskich informatorów, takich jak
Icek Glogowski (Gruby Jacques).
Żydowscy informatorzy byli o wiele skuteczniejsi niż ich nieżydowscy odpowiednicy, ponieważ wielu ukrywających się Żydów im ufało.
Współcześni informatorzy syjonistyczni kontynuują tę tradycję.
Francuscy Żydzi popierają Le Pen
Jednym z przykładów tego, jak Żydzi w Europie Zachodniej przesunęli się na prawo, są ostatnie wybory we Francji.
Wbrew wszelkim oczekiwaniom lewica wygrała, a Narodowe Odrodzenie Marie Le Pen zajęło trzecie miejsce.
Można by się spodziewać, że francuscy Żydzi byli zachwyceni, że partia założona przez negacjonistę holokaustu i zawierająca wielu antysemitów została pokonana.
Ani trochę.
Wielu francuskich Żydów głosowało na nich i według izraelskiej prasy byli najbardziej rozczarowani, że zwyciężyła „antysemicka” lewica.
Syjonizm zdołał przekształcić skrajnie prawicowych wrogów Żydów w ich przyjaciół, a lewicę, która ukrywała Żydów przed nazistami we Francji, w ich wrogów.
Żydzi zachodni są nie tylko najbardziej rasistowską, prawicową częścią białej populacji, ale są również najbardziej głupi.
Źródło:
https://azvsas.blogspot.com/