ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Chanuka w Sejmie 
19 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Ambasador Izraela w Polsce?  
29 październik 2019      Artur Łoboda
Anthony Fauci „nie ma pojęcia ani autorytetu, by wykładać o tym, co jest dobre dla Indii”  
14 maj 2021      Colin Todhunter
Pilnują żydowskich interesów w Polsce  
20 styczeń 2020      Artur Łoboda
Sygnały 
19 luty 2016      Artur Łoboda
Nigdy tego nie zapomnijmy 
18 listopad 2016      Artur Łoboda
Żydowskie roszczenia wobec Polski mogą prysnąć jak bańka mydlana w jednej chwili 
1 marzec 2013      Artur Łoboda
Sami swoi 2013 
17 sierpień 2013      Artur Łoboda
Nie w naszym imieniu 
17 październik 2025     
Mecz podwyższonego ryzyka 
13 kwiecień 2025      Artur Łoboda
Dlaczego Putin podjął działania militarne 
27 luty 2022      Joe Lauria
Zapytanie o udostępnienie Uchwał sejmowych 
23 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (18.08.2011) 
4 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Komitet Helsiński: Rząd Izraela i Pfizer przeprowadzają nielegalne eksperymenty na Żydach 
25 styczeń 2021      Obserwator
Koniec mojego świata 
8 lipiec 2016      Artur Łoboda
Naturalna odporność 
9 maj 2022      Artur Łoboda
Zbrodnia jest gorsza od cenzury  
25 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Łączy nas pajęczyna wspólnych losów 
11 luty 2014      Artur Łoboda
jestem tak zmęczony..... 
9 czerwiec 2011      Bogusław
Czego moglibysmy chciec gdybysmy rozwazali historie Polski w perspektywie przynajmniej wiekowej 
16 marzec 2014      Beyondrubikon

 
 

Pozorna Demokracja pod Rządami Monopartii


Ostatnie spotkanie G20 zachowało pozory zgody dobrowolnych układów i faktycznie wzmocniło Międzynarodowy Fundusz Monetarny (International Monetarny Fund, IMF), który mimo europejskiego dyrektora, działa jak filia skarbu USA i jest narzędziem narzucania wysoko oprocentowanych pożyczek, ponad siły państwa, takiego jak Indonezja, pod dyktaturą Suharto, którego ludność następnie przeżywa terapię szokową i płaci wysokie podatki na spłaty bankierów zachodnich. Polacy mieli podobne doświadczenie.

IMF, który odgrywa rolę komornika i nadzorcy niemiłosiernego do ściągania długów, która to rola jest obecnie wzmacniana przez G20. IMF ma niby stać się bardziej łagodną instytucją mówiącą dłużnikom: „Po pierwsze musicie pokornie spłacić długi. Po drugie musicie się poddać prywatyzacji, tak żebyśmy mogli tanio wykupić wasze mienie narodowe, począwszy od banków. Po trzecie musicie podnieść oprocentowanie, żebyście mogli szybciej spłacać nam wasze długi międzynarodowe.”

Naturalnie IMF jest narzędziem USA, które pozwala sobie na „eksplozję” długów i obniżanie oprocentowana do zera, „dla stymulowania gospodarki” i zaciągania coraz większych długów. Rząd USA daje bankom zapomogi, które stanowią proces upaństwawiania banków, etc. Jest to forma protekcjonizmu w czasie, kiedy słabszym państwom narzuca się „wolny rynek.”

Dzieje się tak na zasadzie, że „USA jest zbyt duże żeby mogło zbankrutować.” Jest to jakoby polisa ubezpieczeniowa rządu, który mówi bankom „możecie ryzykować i zarabiać kolosalny zyski, a jak coś się nie uda, skarb państwa was uratuje.” Obecnie jest to forma skrajnego protekcjonizmu na skalę międzynarodową i daje ona, takim korporacjom jak Citygroup, kolosalną przewagę na rynku międzynarodowym, podczas gdy słabsze państwa, muszą stale być pod dyscypliną „wolnego rynku.”

W czasie pierwszej czteroletniej kadencji Bush’a, działał on arogancko, z pogardą, obelżywie tak dalece, że zantagonizował wielu aliantów USA, poza Izraelem i premierem Blairem, znanym jak „pudel Bush’a.” Prestiż USA spadł wówczas do zera. W drugiej kadencji Bush zaczął być mniej nachalny i usunął najskrajniejszych impertynentów międzynarodowych, takich jak Rumsvelt i Wolfowitz, ale nie mógł usunąć wiceprezydenta Dick’a Cheney’a, głównego niszczyciela dobrego imienia USA.

Obama wydaje się być umiarkowanym centrystą, popularnym w Europie głównie, ponieważ nie jest Bush’em. Nawet na Bliskim Wschodzie na razie robi takie wrażenie, które nie znajduje jednak pokrycia w faktach. Podobnie dzieje się w gospodarce, gdzie obecny plan „Obama-Geithner” przypomina plan „Bush-Paulson,” mimo pogarszającej się sytuacji. Nadal podatnicy muszą ratować korporacje, nadal „zyski są prywatne a straty pokrywają podatnicy.”

Obama wybrał spośród tych ludzi, którzy spowodowali obecny kryzys, „niby reformatorów,” żeby ci sami ludzie teraz wyprowadzali gospodarkę z kryzysu. Doradca Obamy, Larry Summers, był ministrem skarbu pod prezydentem Clinton’em i zablokował wówczas kongres przed regulowaniem takich egzotycznych instrumentów finansowych jak „pochodne” („derywatywy”), która były głównym powodem kryzysu. Wraz z Robertem Rubin’em, ówczesnym ministrem skarbu, załatwili oni odwołanie ustawy „Glass-Steagall,” która chroniła banki handlowe przed ryzykiem niepewnych inwestycji.

Z powodu tego odwołania banki wkrótce zaczęły robić bardzo zyskowne i bardzo ryzykowne inwestycje w przekonaniu, że nie grozi im zapaść, ponieważ podatnicy ich zawsze „na nogi postawią” kosztem dziesiątków miliardów dolarów ze skarbu państwa. Teraz ci sami ludzie z Tim’em Geithner’em na czele, są powołani przez Obamę do naprawiania gospodarki USA, ludzi, którzy powinni być pociągani do odpowiedzialności za spowodowanie obecnego kryzysu.

Na pytanie „dlaczego tak jest” profesor Noam Chomsky odpowiada, że dzieje się tak ponieważ wielkie koszty kampanii wyborczej były głównie pokrywane przez instytucje finansowe, które poparły Obamę w większym stopniu niż McCain’a. Obydwaj ci kandydaci byli uzależnieni od tych samych instytucji.

Ekonomista Thomas Ferguson twierdzi, że gra wyborcza w USA polega na kontroli kolosalnych kosztów, które decydują o losach kompanii wyborczych. Tak, więc inwestycje w kampanie wyborcze stanowią inwestycje w kontrolę wszystkich gałęzi rządu federalnego i rządów stanowych w USA.

Profesor Chomsky zgadza się z tą opinią i uważa, że przegląd sum wydanych na kampanie wyborcze jest nieomylnym wskaźnikiem wyniku wyborów. Dzieje się tak od stu lat i obecnie wyznacza dokładnie jak będzie musiał działać prezydent Obama, w ramach amerykańskiej demokracji.

USA faktycznie jest rządzone przez jedną partię wielkich finansów, jest wiec państwem mono-partyjnym. Monopartia ta ma dwa odgałęzienia, jedno Demokratyczne a drugie Republikańskie, tak jak dwa konie wyścigowe należące do jednego zakulisowego zbiorowego właściciela, złożonego ze zmieniającej się stale grupy finansistów. Wszystko jedno, która wersja tej specyficznej monopartii wygra, nadal „właścicielem rządu USA,” jest ta sama, ale wewnętrznie zmienna grupa finansistów, głównie Żydów.

Większość Amerykanów lepiej żyła pod wersją demokratyczną rządzącej monopartii, podczas gdy bogactwo bogatych coraz szybciej rosło pod republikańską wersją rządów zasadniczo mono-partyjnych, udających posłuszeństwo wobec wyborów powszechnych, manipulowanych przez tą samą monopartię, która również kontroluje politykę monetarną za pomocą banku centralnego, instytucji prywatnej zachowującej pozory urzędu federalnego.

WWW.pogonowski.com
14 kwiecień 2009

Iwo Cyprian Pogonowski 

  

Komentarze

  

Archiwum

Bankructwo Polski pod wpływami UE
sierpień 8, 2003
przesłała Elżbieta
Globalizacja a bezrobocie
październik 3, 2004
Zreformować system karny!
październik 1, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czy Zachód ukrywa przed nami swoje prawdziwe intencje?
czerwiec 2, 2003
Petersburg stolicą Obwodu Leningradzkiego
grudzień 20, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Pasożyty
styczeń 5, 2009
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
Kapitalizm (2)
kwiecień 29, 2004
Artur Łoboda
Koniec z jarmarkami na krakowskim Rynku
wrzesień 5, 2007
Również Mazowieckiemu Irak stwarza poważne zagrożenie.
wrzesień 13, 2002
zaprasza.net
Nigdy z królami nie bedziem w aliansach
marzec 5, 2003
Piotr Szubarczyk
Izrael Szamir "PaRDeS - studium Kabały" Rozdział 10
kwiecień 5, 2006
Israel Adam Shamir
Puste kieszenie Polaków. Jeszcze większa pustka w głowach ekonomistów
luty 18, 2003
zaprasza.net
Wally Olins o marce Krakowa
styczeń 29, 2004
www.krakow.pl
Dług publiczny do 2006 nie przekroczy 55 proc. PKB
listopad 28, 2002
PAP
"Chindia" od "Goryczy do Słodyczy?"
kwiecień 18, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Kontynuatorzy z SLD (4)
Korzenie Ruchu Stu
Towarzystwo z "Wyborczej"

czerwiec 22, 2003
Paweł Siergiejczyk
Czy Opala opala?
lipiec 16, 2006
MirNal, Gdynia
Nuklearne Zagrożenie USA i Strach w Pakiststanie
styczeń 9, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Polacy, to istni... masochiści !
czerwiec 1, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
Nasze gniazdo
październik 30, 2005
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media