ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Rozwój wypadków w Polsce - ku przestrodze 
11 marzec 2016      Artur Łoboda
Jak zrodziła się panika w sprawie wirusa 
17 lipiec 2020     
Jaką kulturę promuje Jacek Majchrowski - Prezydent Krakowa (1) 
23 sierpień 2012      Artur Łoboda
Nawrót do religijności u ludzi starszych 
22 październik 2014      Artur Łoboda
Co to jest Antifa? 
23 czerwiec 2021     
Wiesław Sokołowski LEWACTWO Z PIANĄ NA USTACH  
14 kwiecień 2012      www.trwanie.com
Anatomia perfidii J. T. Gross’a 
30 styczeń 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Gdyby rzeczywiście była epidemia?  
2 październik 2020     
Porażająca nieudolność PiS 
10 styczeń 2017      Artur Łoboda
Kto to jest "Państwo"? 
4 marzec 2015      Artur Łoboda
Nie żyje prof. Jerzy Przystawa, twórca Ruchu na rzecz JOW 
8 listopad 2012      zmieleni.pl
Na szczęście ten koszmar skończył się, może w końcu umarły powie prawdę... 
18 lipiec 2010      Gregory Akko
Kto z Państwa wierzy w awarię? 
18 listopad 2014      Artur Łoboda
"Antysemickie czystki" 
9 luty 2018      Artur Łoboda
Tylko zaszczepieni 
1 luty 2023     
Kultura wypowiedzi 
24 marzec 2009      Artur Łoboda
Tesla Samochód Elektryczny  
16 październik 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Szczepienia COVID zwiększają ryzyko udaru o 11 361 procent 
8 maj 2022      Ethan Huff
Gigant farmaceutyczny Gilead wydał 259 milionów dolarów na przekupywanie lekarzy i szpitali, aby wciskali pacjentom śmiercionośne leki 
23 kwiecień 2022      Ethan Huff
Polakenvolk 
14 czerwiec 2012      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 4 autor Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Wiedziałem i ja o tobie że istniejesz zapisana w jasnej poezji światła, ograniczyłaś dobro od zła subtelna z wrażeniami przyszłej poetki.

Ten wiersz jest dowodem więc napisałem dla panienki która w Nowej Rudzie jak sarenka po schodach biegła ku ulicom by swą obecność pokazać.

Tam gdzie las się kończy, gdzie ciemność otwiera oczy - Noc Gałczyńskiego spoczywa.

Niech zostaną struny na drzewach, niech zakołysze wiatr cudowny odblask w lusterkach, że przed chwilą była ona i znikła z niedokończonym słowem podobną drogą co piaskiem pachnie.

Chce się dotknąć miłość a w zamian mgła nuci, a deszcz i tak przyjdzie bez pukania; majestatyczna bezwolna cisza otwiera oczy kochanka, który głaszcze liście wciąż niepewny.

Umiesz mnie podniecić w samym zasięgu wzrok mój rozkłada się na partie by opanować regułę - tę przychylność wobec powstających fragmentów, a w brzegach jednostajnych rozbudzić wolę twoją do granic czerwieni.

Wtajemniczeni w idealizm poza faktem autentycznym wiesz jaki jestem prostolinijny w miłości, moja bryła ma kształt chmury, osiągam te ważne centymetry, sprzyjasz mi pokusom że moja wyobraźnia tonie w ogniu.

Powstaje koło ścisku, to obejmowanie ciała zdolnego na przyjęcie wysiłku z obu stron, tak jakbyś chciała zabrzmieć niby mówiąc ciszą - obramującą krawędź w przygotowanym szarpnięciu zawłaszczenia tego łagodnego spływu, kiedy czujesz ten napływ mój jakby z daleka zaświeciło słońce.

Rozmieniamy rzeczy i dotykamy, odwilż pulchnieje jak pączek zakwitania - wróciły bociany i szepty.


Dotknij mnie - a liściom będzie lżej...

Czy nie uważasz za stosowne dopisać poza wierszem moje słowa - (że różnością różni się czucie między łaskawym wyróżnieniem spotkać się z wieszczem akurat tutaj?

Aspiracje twoje są dalej, rozkwitasz umiejętnie trącasz brązowy listek a przy tym śpiewasz - jest w tym i pokuta, zapach upragnionego ciała...

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.


Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.
23 czerwiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

5 lat portalu "zaprasza.net"
maj 13, 2007
Artur Łoboda
Do kraju tego
sierpień 3, 2003
Piotr Czartoryski-Sziler
USA odrzucają zakaz stosowania bomb kasetowych
luty 24, 2007
PAP
W swiecie bajek!
październik 20, 2008
mik
Światowy Dzień Chorego - uchwały Primum Non Nocere
luty 11, 2006
Adam Sandauer
We are buying up Manhattan, Poland, Rumania and Hungary
grudzień 16, 2007
PB
Jan Paweł II
listopad 22, 2005
Jan Paweł II
Potakiwacze Izraela w USA
lipiec 28, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
4:1 dla Unii
listopad 21, 2002
Mateusz Machaj http://www.kapitalizm.republika.pl/
Lipcowa deflacja wyniosła 0,5%
sierpień 19, 2002
PAP
Polska fabryka będzie udawać Hiroszimę
wrzesień 22, 2004
PAP
Oto Polska
lipiec 17, 2004
Jaga
To nie kryzys, to już patologia....
styczeń 13, 2007
Marek Olżyński
POLSKA AGENCJA TELEGRAFICZNA/PAT/ 42, Emper's Gate, SW.7. 48/54
październik 2, 2006
Bogdan ps.Trzy Radla A.K. Lat 17
"Stany Zjednoczone podsycają niepokój w Iraku"
kwiecień 12, 2003
IAR
Dziś w Telewizji pokazali...
lipiec 12, 2003
Alina
Wiceprezydent USA oszustem
lipiec 15, 2002
PAP
Obrazy na murze zostają, parking pod Wawelem znika
listopad 28, 2005
gazeta.pl
Mimo totalnego sprzeciwu społeczeństwa, Stoen sprzedany
grudzień 23, 2002
PAP
Biała Dama jak hydraulik
marzec 18, 2006
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media