ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Co czeka Nas za zakrętem?  
18 marzec 2021     
1922-36 "HOLODOMOR" 
19 maj 2009      James Perloff
Gorzej - niż za stalinizmu 
1 wrzesień 2023      Tomasz Jankowski
Kilka uwag odnośnie tak zwanej "afery hazardowej" 
7 październik 2009      Artur Łoboda
Społeczna funkcja "żyda" (1) 
24 luty 2019      Artur Łoboda
Zniesienie kary śmierci jest tu PODSTAWOWYM elementem układanki 
25 luty 2017      Alina
Wytłumaczcie mi Polacy 
8 sierpień 2020      Artur Łoboda
Świetne wystąpienia, szczególnie pana Marcina Dybowskiego, wydawcy, właściciela wydawnictwa "Antyk" 
28 styczeń 2019      Alina
Korekcja cyfrowa 
7 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Reżim Bidena mówi, że kowbojski faszyzm nigdy nie odejdzie; „ogólny remont”, który obejmuje „brak scenariusza”, by kiedykolwiek „wrócić do normy” 
5 marzec 2022      Ethan Huff
Odkrywca HIV i laureat Nobla w dziedzinie medycyny jest pewny, że koronawirus SARS-CoV-2 został stworzony przez człowieka 
19 kwiecień 2020      Alina
„Poważne obawy konstytucyjne”: Sąd Apelacyjny potwierdza wstrzymanie nakazu szczepień dla biznesu, wprowadzony przez Bidena  
16 listopad 2021     
Wyzwolili, by można było zniewolić 
21 styczeń 2015      Artur Łoboda
Za co Izrael nienawidzi Papieża Franciszka? 
24 kwiecień 2025      Tony Greenstein
Źdźbło w oku  
14 sierpień 2020     
Klęska Kapitalizmu: Kryzys 2008 roku i Upadek w Depresję 
27 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Represja? - tak, proszę! 
2 październik 2020      Roland Rottenfußer
Obrońcy stalinizmu 
18 maj 2017     
Żądamy rozliczenia za bezprawny nalot policji na klasztor dominikanów 
28 grudzień 2024     
Kłamstwa kowidowych mediów o Indiach 
3 maj 2021     

 
 

Triumf woli

 
Do dziś elitaryzm posługuje się medialnymi inscenizacjami kultu przywódcy, który wyklucza wątpliwości i sprzeczne opinie.
 
 
Otwarcie głoszą demokrację i potajemnie upijają się winem autorytaryzmu.
Dzisiejsze elity lubią przywdziewać płaszcz tolerancji, aby tym bardziej bezwstydnie rządzić od „góry” do „dołu”.
W ten sposób umiejętnie grają na klawiaturze archaicznych uczuć, których ich podwładni nigdy nie byli w stanie całkowicie stłumić, mimo dziesięcioleci fasadowej demokracji.
Ci, którym państwo nakazało wolności, jak wiedzą władcy świata, potajemnie tęsknią za dominacją.

Ci, którzy mają dość długotrwałych, przemyślanych i kontrowersyjnych procesów demokracji, chcą jasności:
szybkich decyzji, wymuszonych przez silnego przywódcę, wdrażanych bez oporu przez oddane stado zwolenników.

Zewnętrzna trzeźwość sejmowych inscenizacji niekiedy domaga się swego przeciwieństwa:
przepychu, patosu i symboliki.
Szczególnie wyraźnie pokazują to niektóre inscenizacje propagandowe z przeszłości i teraźniejszości.

Sposób, w jaki w mediach przedstawia się dzisiejszą wolę bohaterów amerykańskiej polityki, niewiele różni się od propagandy w dyktaturach.
 
„… (przekazuje) wysoką rangę i bogactwo Rzeszy, która (stała się) wielką potęgą” — niemiecki obserwator na inauguracji nowej Kancelarii Rzeszy w 1939 r. (1).
 

i



Triumf woli  — słynny (lub niesławny) propagandowy hołd złożony Hitlerowi przez Leni Riefenstahl, w którym dokumentuje wiec partii nazistowskiej w Norymberdze w 1934 r. — zaczyna się od dramatycznego i bardzo odkrywczego ujęcia.
Kamera skierowana jest na gęsto zachmurzone niebo.
Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki chmury nagle się rozstępują, przelatuje przez nie mały samolot i spada na ziemię.
„Führer” wysiada z niego w mundurze i triumfalnie mija wiwatujący tłum i partyjnych lojalistów.
 
Pod koniec filmu oko kamery skupia się na pozornie niekończącej się paradzie, linia za linią maszerujących krok po kroku, ramię w ramię, w świetle pochodni umundurowanych nazistów.
Film do dziś pozostawia wrażenie stalowej determinacji siły dążącej do podboju, bezmyślnej siły, której przemoc owiana jest mitem.
 
1 maja 2003 r. równie starannie wyreżyserowany reportaż filmowy „dokumentalny” przedstawił widzom amerykańską wersję surowej determinacji i jej ucieleśnienia w przywódcy.
Samolot wojskowy spada z nieba i ląduje na lotniskowcu.
Kamera tworzy iluzję okrętu wojennego daleko na morzu, symbolizującego potęgę, która nie ogranicza się geograficznie do ojczyzny i może się bronić w dowolnym miejscu na świecie.
 
Przywódca pojawia się — nie jako zwykły, demokratyczny przywódca, ale jako ktoś, kto ma antydemokratyczny autorytet symboliczny.
Rusza zdecydowanym krokiem naprzód z hełmem lotnika schowanym pod pachą, wystrojony jak pilot wojskowy.
Nad nim transparent „Misja wykonana”.
Pozdrawia zorganizowaną grupę żołnierzy w mundurach.
 
Niedługo potem pojawia się ponownie, znów kroczy dumnie, ale tym razem ubrany w cywilne ubranie, nie tracąc jednak aury antycywilnej władzy.
Mówi władczo z już oczyszczonego pokładu lotniskowca Abraham Lincoln , z personelem wojskowym zgrabnie skupionym wokół niego.
Stoi samotnie w rytualnym kręgu symbolizującym sakrament przewodnictwa i posłuszeństwa.
Na komendę słychać oklaski i wiwaty.
Wzywa błogosławieństwo wyższej mocy.
On też obiecuje triumf woli:
 
 
Stany Zjednoczone będą:

    ● angażować się w dążenie do godności człowieka;
    ● wzmocnić sojusze w celu pokonania globalnego terroryzmu;
    ● (...) rozładowywać  konflikty  regionalne;
    ● uniemożliwić naszym wrogom grożenie nam (i) naszym sojusznikom (...) bronią masowego rażenia;
    ● zapoczątkować nową erę wzrostu gospodarczego;
    ● Poszerzać  możliwości rozwoju poprzez otwieranie społeczeństw i budowanie infrastruktury demokracji;
    ● Przekształcać  amerykańskie  instytucje bezpieczeństwa narodowego (2).


Mit owinięty w moc? wola władzy?
 
 

II


 
Obie produkcje są przykładami specyficznie współczesnego sposobu tworzenia mitów.
Są odbitymi konstruktami mediów wizualnych.
Kino i telewizja łączy w pewnym sensie tyranizm.
Są w stanie odfiltrować, wyeliminować wszystko, co może wnieść do gry kompetencje, dwuznaczność lub dialog, wszystko, co może osłabić lub skomplikować holistyczną siłę ich tworzenia, ogólne wrażenie.
 

    W dziwny, ale znaczący sposób te efekty medialne są zgodne z praktykami religijnymi.
    W wielu wyznaniach chrześcijańskich wierzący uczestniczy w ceremoniach w podobny sposób, w jaki widz filmowy lub telewizyjny uczestniczy w prezentowanym spektaklu.

 
W żadnym wypadku nie uczestniczą tak, jak powinien demokratyczny obywatel, a mianowicie poprzez aktywne zaangażowanie w podejmowanie decyzji i udział w sprawowaniu władzy.
Uczestniczą jako komunikujący w ceremonii przepisanej przez mistrzów ceremonii.
Ci zgromadzeni w Norymberdze lub na USS Abraham Lincoln nie mieli udziału we władzy swoich przywódców.
Ich związek opierał się na taumaturgii:
byli faworyzowani przez cudowną moc według własnego uznania i w wybranym przez siebie czasie.
 
Metafizyka snów o sławie, o „amerykańskim stuleciu” o supermocarstwie została ujawniona w rozmyślaniach wysokiego urzędnika państwowego, który przypisywał reporterom określony pogląd na „rzeczywistość”, a następnie przeciwstawiał go temu rząd :
Reporterzy i komentatorzy należeli „do tego, co my (tj. rząd) nazywamy społecznością opartą na rzeczywistości, która wierzy, że rozwiązania wyłaniają się z racjonalnego badania poznawanej rzeczywistości.
Ale świat już tak nie działa.
Jesteśmy imperium i tworzymy własną rzeczywistość.
I kiedy angażujesz się w tę rzeczywistość, zgodnie z rozumem, będziemy już działać ponownie i tworzyć inne nowe rzeczywistości, z którymi również będziesz się angażować, i w ten sposób sprawy się wyjaśnią.
Jesteśmy aktorami historii (...) i wszyscy nie będziecie mieli innego wyboru, jak tylko zająć się naszymi działaniami” (3).
 
Trudno byłoby znaleźć bardziej lojalnego zwolennika totalitarnego wyznania, że ​​prawdziwa polityka jest zasadniczo kwestią „woli”, determinacji, by sprawować władzę i używać jej do przekształcania rzeczywistości.
To stwierdzenie jest trafnym epigrafem triumfu woli Riefenstahl  — czy jest to również możliwe epitafium demokracji w Ameryce?
 
 
Tekst ten jest fragmentem książki Reverse Totalitarianism: Actual Power Structures and Their Destructive Effects on Our Democracy autorstwa Sheldona S. Wolina.
 
 
Źródła i uwagi:
(1) Cyt. za: Richard J. Evans, Trzecia Rzesza, t. 11/1: Diktatur (Monachium: DVA, 2006), s. 225.
(2) Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych, sekcja. 1, strona 3 dalej, za NSS. Pobrałem tekst z nytimes.com 20 września 2002 roku. Dokument ten został przygotowany przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego jako „Oświadczenie o polityce rządu” do przedłożenia Kongresowi i opublikowany we wrześniu 2002 roku.
(3) Cyt. za: Ron Suskind, „Bez wątpliwości” New York Times Magazine, 17 października 2004.
 
 
Sheldon S. Wolin , ur. 1922, był teoretykiem demokracji i politologiem. Wykładał teorię polityczną w Oberlin College, uniwersytetach Kalifornii, Berkeley, Santa Cruz i Los Angeles, Princeton University, Cornell University i Oxford University. Jedną z jego uczennic była Judith Butler. Był redaktorem założycielem Journal of Democracy i stałym współpracownikiem New York Review of Books . W swojej teorii politycznej Wolin podkreślał efemeryczny charakter demokracji i centralną siłę lokalnych form partycypacji politycznej w równoważeniu totalizujących tendencji władzy państwowej.
Zmarł w 2015 roku.
 
Źródło:
www.rubikon.news/artikel/triumph-des-willens
4 marzec 2022

S. Wolin  

  

Komentarze

  

Archiwum

Najlepszy żydowski geszeft
luty 7, 2008
Artur Łoboda
Szczegółowa instrukcja USA dla Słowenii mającej teraz prezydencję unijną, kiedy i jak EU ma uznać Kosowo i jak ma to konkretn
luty 20, 2008
marduk
Śmieszne wypowiedzi śmiesznych ludzi
luty 4, 2003
zaprasza.net
Geszefciarze, czyli o standardach polityków
październik 13, 2007
Marek Olżyński
Bank centralny musi być niezależny (od dobra Polski) - twierdzi Prezydent RP
styczeń 8, 2004
Interes Kościoła
marzec 6, 2004
SOBCZAK I SZPAK
Prom Columbia spadł na Palestine
luty 2, 2003
zaprasza.net
Dziesięć milionów hektarów
czerwiec 21, 2007
. bez podpisu
Zmarł gen. Antoni Heda-Szary
luty 16, 2008
PAP
Pro domo sua
Dzieci maja '68

maj 30, 2003
Ewa Polak-Palkiewicz
Artyści wybierają Unię Europejską
grudzień 12, 2005
Gdynia - otwarte miasto? Forum ZKM z cenzurą
lipiec 10, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Na czyje zamówienie
listopad 28, 2008
Artur Łoboda
Gross a judeocentrysci
luty 21, 2008
Piotr Bein
Budżet Krakowa 2004
styczeń 5, 2004
Dziennik Polski
Precz z Kopernikiem! Niech żyje Ptolemeusz!
listopad 12, 2007
nadesłał Marduk
Pamięć o generale Sikorskim i IV Rzeczypospolita
listopad 13, 2007
Dorota
65 miliardów
luty 11, 2007
przesłała Elżbieta
Ile kosztuje niewola ?
kwiecień 7, 2008
Prof. dr hab. Anna Ra?ny
Nie ma końca spekulacji o pochodzeniu nacji
październik 28, 2006
bronson
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media