Gdy „chłopi” powstają przeciwko swoim tyrańskim przywódcom, globaliści wpadają w panikę i uderzają w wojenne bębny, aby odzyskać kontrolę nad społeczeństwem w imię „bezpieczeństwa” i „patriotyzmu”
Rosja ZŁA, Ukraina bezradna, NATO na ratunek…
historia, w której tylko szczegóły nieco się zmieniły, widzieliśmy ją powtarzającą się na przestrzeni dziesięcioleci, gdyż za każdym razem wydarzenia krajowe i międzynarodowe nie przystają do pragnień - osobnicy zwani globalistami, zaczynają krzyczeć WOJNA, a Rosja jest ich idealnym straszakiem.
Czy to oznacza, że wojna jest niemożliwa?
Nie.
Zdecydowanie nie, ponieważ ci, którzy krzyczą do wojny, nadal szturchają niedźwiedzia na jego własnym podwórku, co może doprowadzić do reakcji, która naprawdę doprowadzi do III wojny światowej.
Wskazując możliwość, że tym razem ci, którzy chcą kolejnej wojny, mogą naciskać wystarczająco mocno, aby uzyskać to, o co błagają, nie jestem całkiem przygotowany, aby wyciągnąć wojenne bębny i zacząć w nie bić.
Biorąc to wszystko pod uwagę, tym razem są różnice, które sprawiają, że siadam i skupiam się na sytuacji.
POTRZEBUJĄ WOJNY.....
Kim oni są?
Globaliści, MSM i międzynarodowe media, amerykańscy politycy i reżim Bidena, wszyscy mają powody, by chcieć albo rzeczywistej wojny, albo przekonać ludność świata, że wojna jest nieuchronna.
Amerykańskie media głównego nurtu, znane również jako MSM , bardzo chcą wojny, ponieważ poziom zaufania do nich ze strony Amerykanów nadal maleje, gdy ogarnia ich skandal, cztery lata mistyfikacji rosyjskiej zmowy, bezprecedensowa ilość
rzeczywistych „fałszywych wiadomości” publikowanych przez nich przez ponad pięć lat i najnowsze dowody na to, że przymknęli oko na to, co wielu uważa za „zdradę”, gdy w końcu widzimy dowód w dokumentach, który pokazuje, że kampania Hillary Clinton zapłaciła za
szpiegowanie i hakowanie prezydenta Trumpa, gdy był prezydentem .
Najprawdopodobniej myślą, że mogą pomóc w prowadzeniu wojny, wpłyną na ich ruch, sprzedaż i subskrypcje oraz dadzą im coś, co zmusi Amerykanów do skupienia się na innych niż medialne skandale i wpadki.
Potrzeba znacznie więcej niż wojny, aby Amerykanie zapomnieli o tym, co zrobił MSM.
Administracja Bidena potrzebuje wojny , aby odwrócić uwagę opinii publicznej od jego nieudanej polityki, w tym między innymi;
•
Otwarte granice
Przez Newsweek:
Kolejna katastrofa Bidena wydarzyła się na południowej granicy.
Liczba nielegalnych imigrantów, którzy napłynęli do kraju w tym roku, wszystko z powodu odmowy Bidena egzekwowania naszych praw imigracyjnych, jest oszałamiająca.
Ta liczba obejmuje tysiące tak zwanych osób ubiegających się o amnestię, które są na ogół wypuszczane do kraju z nakazem stawienia się na przesłuchanie w odległej przyszłości – nakaz, który często jest ignorowany.
Obejmuje również osoby niezaszczepione lub zarażone COVID-19, a także członków gangów, handlarzy narkotyków, handlarzy produktami seksualnymi, a nawet osoby znajdujące się na listach obserwacyjnych dotyczących terroryzmu.
Podstawowym obowiązkiem prezydenta jest „dbać o wierne wykonanie prawa”.
Biden świadomie tego nie zrobił. To jest nienaganne przestępstwo.
•
Fale przestępczości
•
Nieudane i śmiertelne wycofanie Afganistanu
Biden nie tylko nie pozostawił w tyle Amerykanów i sojuszników, ale także zostawił miliardy dolarów sprzętu, który ma być teraz używany przez talibów.
•
Inflacja osiągnęła najwyższy poziom od czterech lat za reżimu Bidena
•
Niedobory żywności i problemy z łańcuchem dostaw
• Wysokie ceny gazu spowodowane Bidenem
Przez Newsweek:
Główną przyczyną obecnej inflacji są wysokie ceny energii – produkt polityki energetycznej Bidena.
Po objęciu urzędu Biden natychmiast anulował rurociąg Keystone XL, który zatrudniałby około 11 000 osób.
Ropa, która przepłynęłaby rurociągiem, nadal będzie spływać, choć droższymi i bardziej zanieczyszczającymi środkami (ciężarówkami i koleją).
Jednocześnie Biden wyraził zgodę na budowę gazociągu Nord Stream z Rosji do Niemiec.
Ograniczał też krajową produkcję ropy i gazu, co prowadziło do wyższych cen gazu i ciepła, Biden wezwał OPEC i Rosję do dostarczania większej ilości ropy i gazu w celu obniżenia tych cen.
To tylko garstka jego nieudanych polityk tylko w pierwszym roku jego reżimu.
Tak zwani globaliści pragną wojny ze względu na ich żądną władzy politykę kontrolowania swoich populacji w latach Covid, dostrzegają odwet, ponieważ „chłopi” (niepolitycy, czyli obywatele) powstają w sposób, którego media nie mogą zignorować .
Jednym z przykładów są konwoje ciężarówek wolnościowych przeciwko mandatom, które rozprzestrzeniają się w Europie i zaczynają się tutaj, w Ameryce.
Liberalni przywódcy tutaj w Ameryce i globaliści za granicą stracili całkowitą kontrolę nad swoimi populacjami i ci sami globaliści woleliby wzniecić wojnę, nawet wojnę nuklearną, niż pozwolić „chłopom” kontrolować swoje życie bez nadzoru „wielkiego brata”.
JAK GLOBALIŚCI KORZYSTAJĄ NA WOJNIE?
To byłoby pierwsze pytanie, które zadają ci, którzy krzyczą „teoria spiskowa”… jak.
Jakie korzyści odniósłby ktokolwiek z wojny światowej?
Prostą odpowiedzią jest
kontrola .
Po pierwsze, kiedy naród jest w stanie wojny, ludność gromadzi się, jednoczy wokół swego „przywódcy”, poświęca wolność w imię bezpieczeństwa.
Idealną ilustracją tego było wszystko po 11 września.
W imię „bezpieczeństwa” Amerykanie dobrowolnie zrezygnowali z prywatności i wolności, których nigdy nie odzyskaliśmy.
Weźmy na przykład „
Patriot Act ”, zezwalając rządowi na niebezpieczne uprawnienia do inwigilacji własnych obywateli.
11 września miał miejsce w 2001 roku, a w następnych latach widzieliśmy programy takie jak „PRISM” (
patrz tutaj ), a ostatnio dowiedzieliśmy się, że
poczta amerykańska również szpieguje Amerykanów , z dziesiątkami innych programów w międzyczasie. nastawiony na szpiegowanie obywateli amerykańskich.
W Ameryce widzimy tych, którzy protestują przeciwko mandatom, lub odmawiają podporządkowania się oficjalnej linii narracji, określanych przez agencje rządowe jako „terroryści” jako taktyka zastraszania.
„Zamknij się i zniknij” lub zaryzykuj oskarżenie o terror wewnętrzny.
Nie ma wątpliwości, że bez ataku czy wojny Amerykanie i społeczeństwa innych krajów walczą z odbieraniem im wolności, czego dowodem są niedawne ogólnoświatowe protesty przeciwko nakazom, przymusowym szczepieniom i paszportom vax.
Jednak w czasie wojny ludność zgodziła się na racjonowanie żywności, nieustanną inwigilację (która nigdy się nie kończy) i inne wyrzeczenia, a wszystko to w imię "patriotyzmu".
DOLNA LINIA
Wojenne bębny są bite coraz bardziej donośne w połączeniu z doniesieniami o rosnących protestach na całym świecie.
Im więcej kontroli tracą przywódcy „globalistów”, tym bardziej zbliżają nas do rzeczywistej wojny światowej.
Korelacji nie da się przeoczyć ani zignorować.
Artykuł opublikowany 15 lutego 2022.
https://allnewspipeline.com/As_The_Peasants_Rise.php