Słuszna uwaga, będę w przyszłości starał się z niej skorzystać.Dziękuję. Mogę tylko dodać że mój wpis, był "trochę" emocjonalny....po prostu nie rozumiem...nie wiem jak można na to co się dzieje nie reagować...ostatnio usłyszałem od znajomego, któremu chciałem przesłać kilka faktów...że jest już tym wszystkim zmęczony....Hmmm, myślę że ta banda morderców właśnie na to liczy...na zmęczenie społeczeństwa...dlatego dla lekkiego złapania oddechu, pozwolą zmęczonym "ludkom" pójść na kawę czy do kina...a w lecie na plażę... A potem znowu "jazda", może nawet "10-cio krotnie" gorsza, jak przewiduje "tejrezjasz"-kill bill-psychopata.
P.S.
Mam jednak nadzieję, że "gotująca się" krew w ludziach weźmie górę nad zmęczeniem....bo jeżeli nie...to "po zawodach"...Nasze dzieci czeka plastikowy pieniądz, plastikowe żarcie i...plastikowe życie niewolnika, właśnie czytałem na jakiejś szmatławej "stronie" że nawet zrobienie prawa jazdy będzie niebawem heroicznym wyczynem...
I "CIEKAWOSTKA"...Otóż niedawno...
Burmistrz miasta w południowych Niemczech wydał dekret zezwalający na użycie broni do stłumienia protestujących przeciwko szczepionkom i blokadom. Twierdził, że taka metoda stanowi „proporcjonalną i niezbędną” reakcję przeciwko demonstrantom.
Burmistrz Ostfildern Christof Bolay wydał „ogólny dekret” zakazujący zgromadzeń przeciwko szczepionkom i blokadzie w dniu 26 stycznia. Wszedł w życie 28 stycznia. Dekret Bolaya zezwalał na stosowanie „bezpośredniego przymusu” – w tym przemocy fizycznej i użycia broni – przeciwko protestującym przeciwko szczepionkom i restrykcjom przeciwko koronawirusowi z Wuhan (COVID-19).
Nie wiadomo, czy rada gminy miała w tym jakiś udział. Dekret stwierdzał, że użycie broni i przemocy fizycznej jest „proporcjonalne i konieczne”, ponieważ nie ma innych środków, które mogłyby zniechęcić potencjalnych maszerujących przeciwko szczepieniu i zamknięciu. „Aby zapewnić przestrzeganie zakazu zgromadzeń, stosowanie przymusu bezpośredniego, tj. wpływania na ludzi poprzez zwykłą przemoc fizyczną, narzędzia przemocy fizycznej lub użycie broni jest … proporcjonalne po rozważeniu sprzecznych interesów [i] konieczne” – głosił edykt z 26 stycznia. Co ciekawe, miasto w południowych Niemczech nie było jeszcze gospodarzem tak zwanych „spacerów antyszczepionkowych”. W ostatnim zarejestrowanym „spacerze”, który miał miejsce w mieście, uczestniczyło mniej niż 150 uczestników.
Mimo to kilku polityków w Bundestagu – niemieckim parlamencie – potępiło dekret Bolaya. Brighteon.TV Członek Bundestagu Jan Korte z Partii Lewicy uznał ten porządek za „po prostu niekonstytucyjny, całkowicie nieproporcjonalny i charakteryzujący się autorytarnym rozumieniem państwa”. Dodał: „Wolność zgromadzeń i demonstracji jest integralną częścią demokratycznego państwa konstytucyjnego”. Alice Weidel, która przewodzi prawicowej Alternatywie dla Niemiec, powiedziała, że przywódcy tacy jak Bolay „idą niebezpieczną [i] złą ścieżką, która zagraża rządom prawa i demokracji”. Powtórzyła, że „całkowite zakazy i groźby przemocy są nieproporcjonalnym i nielegalnym atakiem na centralne prawo do wolności”. (Powiązane: Josh Sigurdson mówi o ogólnoświatowych protestach przeciwko nakazom szczepień przeciwko Covid.) Niemieccy urzędnicy wyrażają zaniepokojenie, lekceważenie protestów Pomimo sprzeciwu niektórych polityków, inni urzędnicy zgodzili się z dekretem Bolaya. Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser powiedziała o protestach: „Demonstracje nasilają się, ale przede wszystkim rośnie udział prawicowych ekstremistów. Faeser, członek Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, porównał spacery jako formę
„buntu przeciwko państwu”.
Thomas Strobl, minister spraw wewnętrznych Badenii-Wirtembergii, w której znajduje się Ostfildern, podzielał odczucia swojego federalnego odpowiednika. „Przyzwoiti obywatele nie biorą udziału w zakazanych demonstracjach. Oni również stosują się do poleceń policji i przestrzegają zasad” – powiedział.
Z kolei minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann ostrzegł przed łączeniem protestujących i protestujących razem. „Jest to część wolności słowa i zgromadzeń, którą mogą wykazać przeciwnicy środków [koronawirusa] i krytycy obowiązkowych szczepień [COVID-19]” – powiedział. Edykt Bolaya i komentarze innych niemieckich polityków na ten temat pojawiły się, gdy rząd federalny wyraził „poważne zaniepokojenie” protestami przeciwko blokadzie i szczepionkom w ostatnich tygodniach. Liczne protesty przeciwko nakazom szczepień przeciwko COVID-19 i innym ograniczeniom są najbardziej rozpowszechnione w historii kraju. Raport niemieckiej gazety Die Welt powiedział, że protesty przeciwko blokadom i szczepionkom odbyły się w ponad 1000 miejscach w całym kraju w ciągu zaledwie jednego dnia. „Rząd jest zaniepokojony zdecentralizowanymi działaniami”, napisano w gazecie, powołując się na jedno źródło, które nazwało „ogromem” protestów „przygnębiającymi”.
https://www.stuttgarter-nachrichten.de/inhalt.mit-waffen-gegen-demonstranten-ob-von-ostfildern-im-shitstorm-von-impfgegnern.3644a2b0-2117-4db1-849d-f68a82c55036.html
Region & Land
Esslingen
|