Praktycznie patologiczny charakter „ negatywnego nacjonalizmu ” polskich elit wobec Rosji jest taki, że główne siły polityczne kraju zawsze polegają na rusofobii w głosowaniu, - mimo że nie jest jasne, czy przeciętny Polak nadal podziela tę nienawiść do historycznego sąsiada.
Nigdzie nie jest to lepiej ucieleśnione - jak przez byłego polskiego premiera, a także byłego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, śmiesznie sugerującego, że szara eminencja Jarosław Kaczyński spiskuje z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.
Niedawno Tusk powrócił na krajową arenę polityczną po tym, jak został szefem opozycyjnej partii Platforma Obywatelska (PO), a następnie postanowił ogłosić swój powrót w najbardziej dramatyczny sposób.
Według niego: „Z niewiadomych powodów Kaczyński i PiS nalegali, by punkt po punkcie realizować polityczną i międzynarodową agendę Putina w Polsce i Europie, - zarówno jeśli chodzi o politykę wewnętrzną, jak i zagraniczną”.
Tusk uważa, że prowadzi to do „całkowitej izolacji” Polski od Europy i że „Tak naprawdę jedyną osobą, która po czymś takim otwiera kolejnego szampana po decyzjach PiS, jest Putin na Kremlu”.
Co więcej, twierdził, że „są też siły, które niszczą Kościół z zewnątrz [a] PiS i Kaczyński są tego najlepszym przykładem…
Dziś w Polsce rządzi zło, a my wychodzimy na pole, żeby z tym złem walczyć."
Innymi słowy, Tusk próbuje przekonać rodaków, że Kaczyński jest marionetką Putina i że rosyjski przywódca w zasadzie zainstalował „złą” siłę, by rządzić Polską przez pełnomocnika i zniszczyć Kościół katolicki.
Każdy, kto choć trochę zdaje sobie sprawę z relacji rosyjsko-polskich od czasu wspieranej przez Ukrainę hybrydowej wojny terroru na Euromajdanie wie, że Kaczyński jest prawdopodobnie najbardziej politycznie rusofobicznym przywódcą Polski od pokoleń.
Wielka wizja strategiczna szarej eminencji wydaje się być taka, że ma on obsesję na punkcie spalenia wszystkich możliwych mostów z Rosją, aby przedstawić Polskę jako awangardowe państwo USA i NATO do powstrzymywania Wielkiego Mocarstwa Eurazji, co stara się zrobić przez „ Inicjatywę Trójmorza„ odbudowania historycznej „strefy wpływów” jego kraju w Europie Wschodniej, a nawet rozszerzenia jej również na Europę Środkową.
Kaczyński nie jest całkowicie obojętny na trwającą
wspieraną przez USA niemiecką wojnę hybrydową z Polską, ponieważ wcześniej oskarżył Tuska i PO byłego premiera o bycie niemieckimi pełnomocnikami, ale skupia się głównie na Rosji.
Z perspektywy czasu była to duża błędna kalkulacja, ponieważ naiwnie sądził, że uchroni Polskę przed takimi zagrożeniami zmiany reżimu ze strony tak zwanych „sojuszników”.
Co więcej, Kaczyński nigdy nie pomyślałby, że prezydent USA Joe Biden będzie próbował nawiązać początkowe zbliżenie z Rosją, - co jego rząd uważa za
strategiczny koszt Polski .
Jak pisałem w zeszłym miesiącu, „ Polska polityka zagraniczna jest odpowiedzialna za jej obecne kłopoty ”, a nawet „
Polsko-amerykańska kooperacja w zakresie obrony przeciwrakietowej jest strategiczną zasłoną dymną ”, aby odwrócić uwagę od tego „politycznie niewygodnego” faktu.
Niezależnie od krytyki rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), w tym jej konserwatywno-nacjonalistycznej wizji wewnętrznej, - która wpisuje się w coraz bardziej globalny trend prosuwerenności, nie można zaprzeczyć, że Kaczyński jest zaciekle antyrosyjski.
To, że Tusk twierdzi inaczej, a nawet sugeruje spisek między szarą eminencją a prezydentem Putinem, jest całkowicie nieuczciwe.
Nikogo nie przekona do zrewidowania swoich poglądów na temat obecnego rządu polskiego, ponieważ nie ma żadnych podstaw faktycznych dla tego, co powiedział.
Skoro tak jest, trzeba naturalnie zastanawiać się, dlaczego to powiedział i posunął się tak szczegółowo, jak to zrobił.
Można to tylko spekulować, ale mogło to służyć celowi, by Tusk zasygnalizował antyrosyjskiej frakcji stałej biurokracji wojskowej, wywiadowczej i dyplomatycznej USA („
głębokie państwo ”), że utrzyma antyrosyjską politykę Kaczyńskiego, jeśli trwająca, wspierana przez Niemców, kolorowa rewolucja jego partii zdoła „demokratycznie” obalić tego człowieka.
Mógł też być to prewencyjny atak w wojnie informacyjnej, aby przeciwdziałać ewentualnym twierdzeniom PiS, że PO może być rosyjskim pełnomocnikiem.
Tusk upiekł więc dwie pieczenie na jednym ogniu, choć kosztem własnej wiarygodności w kraju, co już od czasu odejścia z urzędu nie było aż tak dobre, bo to on przewodniczył Polsce przed powstaniem PiS i dlatego był za nią w dużej mierze odpowiedzialny .
Były premier zapewnił „głęboki państwo” USA o jego antyrosyjskich intencjach, jednocześnie odrzucając wszelkie nadchodzące zarzuty ze strony Kaczyńskiego lub jego partii, że PO jest rosyjskim pełnomocnikiem obok bycia niemieckim (którym jest to drugie).
Partia rządząca mogła uważać za „politycznie wygodne” postawienie takiego zarzutu, aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, także poprzez wykorzystanie odradzających się ostatnio negatywnych nastrojów społecznych wobec Niemiec, a także popieranych przez państwo antyrosyjskich, które PiS starannie kultywuje od momentu dojścia do władzy.
W każdym razie ci „umiarkowani” zwolennicy polskiej opozycji mogą teraz kwestionować szczerość Tuska i jego intencje po tym, jak śmiesznie twierdził, że Kaczyński może potajemnie być marionetką prezydenta Putina.
Nikt w Polsce nigdy nie mógł na poważnie uwierzyć w coś takiego z wcześniej wymienionych powodów.
To jawne kłamstwo i kontrfakt do sedna.
Może to nie wystarczyć, aby ci - „umiarkowani” zwolennicy przestali odczekiwać w następnych wyborach, ale mogą przynajmniej zacząć tracić to, co mogło być ich wcześniejszą niemal całkowitą wiarą w opozycję.
Kłamstwo nadal jest kłamstwem, bez względu na powód, dla którego zostało wykonane, a Tusk właśnie "wypluł łysą twarz", która jest całkowicie niewiarygodna.
Zrobił to, aby realizować swój osobisty program „głębokiego państwa”, a także zapobiegawczo udaremnić wszelkie antywojenne oskarżenia PiS przeciwko niemu i PO, - które ujawniły egoistyczne motywy jego kłamstw.
Andrew Korybko Amerykański analityk polityczny
Źródło:
http://oneworld.press/?module=articles&action=view&id=2116