|
Bolszewik Kaczyński
|
|
Dać głupiemu zegarek ... głosiło kiedyś przysłowie.
Wiele lat temu pisałem o potrzebie destalinizacji polskiej kultury.
Szczególnie aktywny byłem w tym temacie - w latach rządów Bogdana Zdrojewskiego w Ministerstwie Kultury.
Bezczelna agresja żydowskiej hołoty finansowana była z Naszych podatków i służyła deprecjacji polskiej kultury - przy równoczesnym poniżaniu Narodu polskiego.
Cel tych działań był dla mnie oczywisty - to stworzenie zakamuflowanej wersji judeopolonii - z żydami jako klasą rządzącą.
Już raz im się to udało w latach stalinowskich gdy tępe goje były figurantami w rządzie Bieruta, a żydowscy komuniści rządzili poprzez terror wojskowy i sądowy.
Spotkałem się z kłamliwą tezą, że "żydowscy komuniści byli tylko nieświadomymi realizatorami poleceń Stalina", którzy rzekomo "zawierzyli w komunizm".
Jest to kolejne KŁAMSTWO, bo korzystając z powojennego zamieszania chcieli Nam stworzyć komunistyczno-syjonistyczną wersję judeopolonii.
Wystarczy sprawdzić: ilu z tych stalinowskich bandytów było przed wojną aktywnymi syjonistami walczącymi z Państwem Polskim?
Postępowali dokładnie tak samo - jak od tysiącleci postępują barbarzyńcy. Najpierw wymordowali i spacyfikowali niedobitki polskiej inteligencji.
Potem zniszczyli sztandary polskiej kultury, by w miejsce wytworzonej próżni usadowić "nową elitę" - składającą się z infantylnych chłopów i ich mocodawców - w postaci Żydów.
Doszło do niewyobrażalnego w historii świata przejęcia sterów Państwa i narodowej kultury przez obcą grupę etniczną i to w ciągu kilku lat.
Podobna sytuacja wydarzyła się tylko po podboju Rusi przez Mogołów i Bizancjum przez Turków.
Skala brutalności podboju była w stalinowskiej Polsce podobna.
Ale mocodawca stalinowskich bandytów zmarł i ludzie zaczęli podnosić głowy.
Po długim - ponad dziesięcioletnim procesie - odsunięto stalinowców od władzy w Polsce, a kulminacją był rok 1968.
Jednak wtedy - w 1968 roku było już 23 lata po wojnie i ostatnie niedobitki polskiej inteligencji odchodziły z tego świata, a w okresie powojennym skutecznie zablokowano odnowienie polskiej inteligencji.
Tak więc "chłopskim sposobem" zaczęto tworzyć elity z "awansu społecznego".
Ich poziom intelektualny był taki, że w okresie Trzeciej RP w wyjątkowo bezczelnej formie powrócono do realizacji koncepcji "judeopolonii", a post-PRLowska elita tego nie zauważyła, bądź potulnie się na to zgodziła.
W zasadzie jako pierwszy poruszyłem temat celowej deprecjacji polskiej kultury w latach Trzeciej RP i stopniowej marginalizacji Polaków we własnym Państwie.
Z czasem i PiS zetknął się z agresywnymi działaniami post-stalinowskiej dziczy w Trzeciej RP.
Jednak i w tym wypadku "trafił swój na swego", bo Jarosław Kaczyński bredzi o potrzebie "wymiany elit". A więc zwyczajem zdobywców "wymienić na swoich".
Prawda jest jednak taka, że w Polsce nie ma elit w narodowym tego słowa znaczeniu! Na kogo więc Kaczyński chce wymienić post-stalinowską hołotę?
Prawdziwe elity intelektualne, a przede wszystkim elity polityczne trzeba dopiero wykształcić - poprzez osobisty przykład!
Właśnie osobisty przykład jest najlepszą metod wychowania!
A co Nam oferuje Kaczyński?... wymianę Zdrojewskiego na Kurskiego...?
W iście bolszewickim stylu Kaczyński bredzi o potrzebie "wymiany elit".
Z tego nie będzie nic dobrego, bo PiS pokazał już swoje haniebne oblicze.
|
4 październik 2019
|
Artur Łoboda
|
|
|
Jak tak głębiej sprawdzać, to chyba nie ma we współczesnej najwyższej polskiej polityce ludzi, którzy nie byliby albo Żydami, albo spokrewnieni z Żydami, albo z nimi skoligaceni.
Z tego wynika bezpośredni logiczny wniosek, że w Polsce nie rządzą Polacy, mało tego, nie mają żadnego wpływu na swoje sprawy.
Jak się nawet jakiś trafi, natychmiast rzuca się na niego koszerna sfora, i szczeka, że oto mamy kolejnego oszołoma, polskiego faszystę.
Chodzę z uporem maniaka na wybory. Mam nadzieję kiedyś wybrać ludzi, którzy przywrócą Polakom należne nam prawa we własnej ojczyźnie. Przywrócą obowiązek podawania narodowości i wyznania w dokumentach urzędowych, a już koniecznie i publicznie zobowiążą osoby kandydujące i pełniące funkcje publiczne do podawania narodowości, obywatelstwa, powiązań rodzinnych z innymi nacjami. nadadzą Polakom przywileje należne GOSPODARZOM we własnym domu. |
2019-10-04
Alina
|
|
|
|
Greenspan
styczeń 16, 2003
ANDRZEJ LUBOWSKI
|
Gra wojenna Blixa
styczeń 10, 2003
AFP/PAP
|
Czy to nie prorokacja?
listopad 29, 2006
Jan
|
"Polacy nie chcą pracy" - kolejna manipulacja
lipiec 13, 2004
|
Bankrucja Największym Zagrożeniem USA
styczeń 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Ważna informacja dla rolników!
luty 25, 2006
jasiek z toronto
|
Spieprzać dziady, czyli kolejny "prezydent wszystkich Polaków"
listopad 9, 2006
INTERIA.PL/RMF/PAP
|
To nie jest nasza wojna!
APEL RADNYCH KROSNA
marzec 30, 2003
|
Za mordę niepokornych
styczeń 14, 2008
interia.pl
|
Szantażyści z Wiejskiej
październik 19, 2004
Marcin Król / 2004-10-24
|
Kurwica
listopad 3, 2005
Artur Łoboda
|
Życzenia
grudzień 26, 2004
|
Kobylanski to jednak hitlerowski kolaborant
sierpień 2, 2006
stan
|
ONZ: Bioróżnorodność jest warunkiem przetrwania życia
maj 22, 2004
PAP
|
POLSKA - UNIA 16
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
|
Zwierzę gatunku człowiek
grudzień 19, 2002
PAP
|
"Och, Zyta"
KLIKA - Kabaret Autorów Marek Sobczak & Antoni Szpak
wrzesień 12, 2002
SOBCZAK & SZPAK http://www.angora.pl
|
Dlaczego nacjonalizm?
lipiec 5, 2008
Dariusz Kosiur
|
Pogarda - tryumf Jacka Kurskiego
wrzesień 30, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
|
Miller nie bąd? głupi
marzec 27, 2003
Artur Łoboda
|
|
|