Najgroźniejszym narzędziem morderstw dokonywanych w ramach toczącej się wojny przeciwko ludzkości - są tak zwane "lekarstwa", które źle użyte - stają się truciznami.
Jeden z lekarzy uczestniczący w egzekucjach medycznych opublikował "licencję na zabijanie" pod respiratorem.
Zawiera się ona w procedurze:
"Rurka 7.5, midanium, propofol, fentanyl"
http://zaprasza.net/a.php?article_id=36734
Działanie takie GWARANTUJE blisko stuprocentową śmiertelność!
Jakim cudem medyczni mordercy dostali takie narzędzie zbrodni?
Procedura "rurka 7.5, midanium, propofol, fentanyl" została opracowana w USA do
KRÓTKOTRWAŁYCH BADAŃ !!!!!!!!!! medycznych.
Na przykład w celu wprowadzenia sondy do układu oddechowego.
W procedurze tej ZASTRZEŻONE JEST, że NIE MOŻE BYĆ PRZEPROWADZONA u chorych - na choroby dróg oddechowych!
I może trwać najwyżej kilkadziesiąt minut!
Włoski wirusolog Giulio Tarro przyznał w lipcu 2020 roku
"Zabijaliśmy ludzi, chociaż robiliśmy to w dobrej wierze; na oddziałach opieki intensywnej zastosowano niewłaściwe leczenie".
http://zaprasza.net/a.php?article_id=35725
Każdy - kto "osobie chorej" na choroby dróg oddechowych aplikował TRZY NIEDOPUSZCZALNE LEKI: midanium, propofol, fentanyl - by uśpić i podłączyć do respiratora - dokonywał tą metodą MORDERSTWA!
I dlatego Ministerstwo Zdrowia krętaczy, by nie odpowiedzieć na moje pytanie: czy procedura "Rurka 7.5, midanium, propofol, fentanyl" - jest oficjalną metodą postępowania wobec chorych na kowida?