|
Głupoty własnej bronią jak niepodległości
|
|
Odwlekałem wyjaśnienie najbardziej elementarnej kwestii Naszych czasów z nadzieją, że w spokoju zrobię to kiedyś lepiej.
Ale WSZYSCY - którzy z porażającą ignorancją chcą pouczać Polaków i wciskać swoje prymitywne poglądy - szkodzą Naszej walce przeciwko reżimowi kowidowemu.
Największa BREDNIA Naszych czasów - kapitalizm!
Na temat kapitalizmu stworzono taką masę mitów, że można powiedzieć iż to nowa forma religii krypto-eskimosow.
Póki nie uporamy się z tymi KŁAMSTWAMI - nie będą Polacy potrafili rozumieć otaczającej rzeczywistości.
W 1977 miałem na studiach obowiązkowy przedmiot "Ekonomia polityczna socjalizmu".
Po pół roku nauki - zapytałem wykładowcę: kiedy przejdziemy do "ekonomii socjalizmu" - bo cały czas przerabiamy "ekonomię kapitalizmu".
Na co adiunkt powiedział "ekonomia socjalistyczna nie istnieje".
Czy więc istnieje ekonomia kapitalistyczna - czy też jest tylko JEDNA - uniwersalna ekonomia bezwyznaniowa?
Wydaje się, że musimy jednak powiązać ekonomię ze zjawiskiem gromadzenia kapitału - co nazwiemy "kapitalizmem".
Tak więc kapitalistą jest ten - kto powiększa kapitał.
Ludzie majętni - zajmujący się pracą twórczą dla dobra Ludzkości - nie są "kapitalistami".
Pierwszym znanym kapitalistą był "Józef rządcą całego Egiptu".
Najpierw skupił całą nadwyżkę zboża, a potem oderwał robotników rolnych od ziemi - każąc im wykonywać prace na rzecz monarchii.
Kiedy zabrakło zboża i zapanował w Egipcie głód - to Józef sprzedawał zgromadzone zapasy po zawyżonej cenie.
W Starożytnym Egipcie to zboże było największym kapitałem.
Ale - zależnie od miejsca na świecie - tym kapitałem mogło być cokolwiek innego.
W Rzeczypospolitej Obojga Narodów uznawanym "kapitałem" było złoto.
Żydowscy bankierzy przejęli całe złoto w formie depozytów - po czym w latach - 1649-1651 wywieźli je za granicę - doprowadzając do poważnego kryzysu gospodarczego, którego finałem był upadek Rzeczypospolitej.
Ukradzione złoto lokowali w rozwój Państwa pruskiego - bo Fryderyk Wilhelm dał im wielkie przywileje.
Tym razem to "przywileje" stały się największym "kapitałem".
Kapitalizm polega na nieustannym dążeniu do pomnażania majątku przez inwestowanie.
Kiedy w XIX wieku pojawiła się maszyna parowa - to kapitaliści zauważyli, że daje ona bardzo szybką możliwość pomnożenia kapitału poprzez zatrudnienie niskopłatnej obsługi.
We wcześniejszym systemie cechowym - nie było to możliwe - bo każdy właściciel warsztatu posiadał narzędzia pracy.
Jednak maszyna parowa była bardzo kosztowną rzeczą i niewielu na nią było stać.
W ten sposób kapitaliści zaczęli się gwałtownie bogacić - wykorzystując swój monopol na rynku.
I wtedy pojawiły się koncepcje przeciwstawienia się temu monopolowi - poprzez połączenie sił pracowników i stworzenie konkurencyjnej formy produkcji.
Nazywano to na różne sposoby, ale ostatecznie przyjęła sie nazwa "socjalizm" i do 1939 roku był to system bardzo wysoko ceniony - zanim bolszewicy nie przejęli tej nazwy dla swojej formy rządów.
Pierwszą - zorganizowaną na ziemiach polskich formą gospodarki socjalistycznej - była Powszechna Spółdzielnia Spożywców "Społem".
Założono ją w 1868 roku (!) dla przeciwstawienia się monopolowi żydowskiego handlu.
W latach tak zwanego PRL-u zeszmacono tą formę działalności gospodarczej, ale przetrwała do dzisiaj - mimo "Planu Balcerowicza".
Pracownicy tej Spółdzielni byli jednocześnie jej udziałowcami. Dlatego ich pensje były dużo wyższe - niż w żydowskich fabrykach.
Doskonałym przykładem akcjonariatu pracowniczego w firmie - jest największa kiedyś firma motoryzacyjna Europy - Volkswagen.
Bazując na "narodowym socjalizmie" rozwinęła się do tego stopnia, że po wojnie stała się siłą napędową zachodnioniemieckiej gospodarki i przyczyniła się do niemieckiego "cudu gospodarczego".
A stało się to dzięki temu, że udziałowcy firmy ponieśli wiele wyrzeczeń - by po wojnie uruchomić produkcję.
Wokół dziewiętnastowiecznej - Polskiej Partii Socjalistycznej skupiła się tak ogromna masa wspaniałych Polaków, że nie sposób by było ich wszystkich wyliczyć.
Byli to często patrioci, którzy po przegranym Powstaniu styczniowym skierowali swoje oczy w stronę Pozytywizmu.
I w tym duchu tworzyli własne programy polityczne - jak choćby Bolesław Limanowski.
Po raz kolejny przypomnę, że to Socjaliści byli trzonem Legionów Piłsudskiego i Socjaliści założyli podwaliny Armii Krajowej.
To Socjaliści tworzyli trzon Rządu Emigracyjnego w Londynie.
To, że po 1945 roku żydokomunici - wymordowali Socjalistów i zaczęli się pod nich podszywać - powinno być znane histerykom w przykrótkich spodenkach.
W "Procesie szesnastu" sądzono polskich socjalistów: Kazimierza Pużaka, Kazimierza Bagińskiego, Eugeniusza Czarnowskiego.
Wielu Socjalistów wymordowano w stalinowskich katowniach i po stalinowskich procesach.
Tak zwany PRL był dość dziwnym tworem.
Po ostatecznym "utrwaleniu władzy ludowej", a więc zniszczeniu wszelkich przejawów oporu zbrojnego Polaków - na kolaborację z tamtym systemem poszli również polscy patrioci.
Stało się to po październiku 1956 roku.
Zarówno Narodowcy - jak też Socjaliści obsadzali "tylnie siedzenia" ówczesnej Władzy.
Doskonałym przykładem jest tu Stadnina w Janowie Podlaskim, która kwitła niejako na przekór polityce tamtej epoki.
Dopiero piso-komuna doprowadziła do upadku tej wspaniałej instytucji.
"Kto nie słucha ojca, matki - ten słucha psiej skóry".
Po 1989 roku wielu Patriotów, a czasem przyzwoici ludzie zza granicy ostrzegali Polaków przed naiwnym pojmowaniu "kapitalizmu".
Ostrzegali, że dzięki posiadanemu kapitałowi, który jest formą władzy - ZNISZCZĄ WSZYSTKO co wartościowe w Polsce.
Takie KANALIE - jak Szimon Peres mieli czelność nawoływać Polaków do porzucenia nauki historii.
No - bo przecież historię napiszą Nam inni (!)
Dlatego Polacy nie przygotowali się na obecny kataklizm.
Obecne zjawiska polityczne przewidywałem od lat siedemdziesiątych - gdy intelektualnie trawiłem prace Alvina Tofflera i Herberta McLuhana.
Pod koniec lat dziewięćdziesiątych uświadomiłem sobie, że oto wypełniło się to wszystko - co przewidywałem w młodzieńczych przemyśleniach i mamy do czynienia z kolejną rewolucją przemysłową - wywołaną przez powszechność zastosowań informatyki.
Nie wyciągnąłem jednak wniosków z przeszłości.
Nie zastanawiałem się: co zechcą zrobić kapitaliści?
"To nic osobistego - to tylko biznes", powiadają mordercy przed dokonaniem zbrodni.
Kapitaliści dojrzeli jednak możliwość powrotu do dziewiętnastowiecznego zniewolenia pracownika i nieograniczonych rządów nad Społeczeństwami.
Dysponując ogromnym kapitałem doprowadzili najpierw do niewyobrażalnej prowokacji ze zburzeniem WTC i wyprowadzeniem z amerykańskiego systemu bankowego 20 tysięcy miliardów dolarów.
Pieniądze te lokują od dwudziestu lat.
Ale największym biznesem jest "opodatkowanie" każdego mieszkańca ziemi!
Jak to zrobić?
Zmusić do płacenia haraczu pod groźbą śmierci.
Nieprzypadkowo najwięksi - światowi kapitaliści zainwestowali w sektor farmaceutyczny.
Nieprzypadkowo inwestowali w badania nad wykryciem nowych form wirusa!
To jest kapitalizm w modelowej postaci!
Ulokować pieniądze w taki sposób - by maksymalnie je powielić.
Ale trzeba najpierw spreparować jakąś "epidemię".
Wojna kowidowa przeciwko Ludzkości to tylko biznes!
Kapitalistyczny biznes!
W latach powojennych doszło w Europie Zachodniej do pewnego konsensusu i zapędy kapitalistów hamowane były przez bardzo silne Związki Zawodowe.
Zakutej babie z Londynu udało się dokonać wyłomu i zniszczyć jedną z angielskich organizacji związkowych. Później doszło do efektu domina.
Dlatego dzisiaj kapitaliści są całkowicie bezkarni i narzucają swoją wolę większości Rządów świata, bo NIKT im się nie przeciwstawi.
Irytuje mnie - gdy jakiś gówniarz nazywa postkomunistycznych karierowiczów z SLD i temu podobnych - "socjalistami".
Socjaliści BUDOWALI Polskę na każdym stanowisku.
A co buduje ta czerwona hałastra.
Jest dla mnie rzeczą oczywistą, że po wygraniu wojny kowidowej - pokonanym kapitalistom należy zarekwirować cały majątek - w ramach reparacji wojennych.
Majątek ten musi być przeznaczony na odbudowę zrujnowanych przez tą wojnę gospodarek świata.
To nie forma własności kapitału, ale PRAWORZĄDNOŚĆ decyduje o sukcesie gospodarczym.
W 1945 roku Charles de Gaulle znacjonalizował majątek rodziny Renault.
Do dziś jest to firma państwowa i jednocześnie jeden z największych w Europie producentów samochodów i różnorakiego sprzętu .
W średnio-korupcjogennej Francji firma państwowa może osiągać sukcesy.
Nie wierzcie więc piewcom kapitalizmu - czytaj pachołkom eskimosów, że jest to "najlepszy system ekonomiczny".
To najbardziej niebezpieczny układ społeczny.
Potrzebne są Rządy Prawa!
Gdyby w Polsce obowiązywało Prawo - to nie byłoby żadnego kowida!
Żadna osoba nie może dysponować majątkiem mogącym zagrozić średniemu Państwu świata.
To powinno być regułą od dnia dzisiejszego!
"Łatwiej oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani" napisał kiedyś Mark Twain.
Dlatego żaden wyznawca tej religii - nie przyzna się do błędu.
Jeżeli ktoś ma inne zdanie - niż ja - to proszę mi pokazać: gdzie i kiedy mieliśmy do czynienia z "prawdziwym kapitalizmem"?
|
28 marzec 2021
|
Artur Łoboda
|
|
|
Doskonała analiza, doskonały wywód. I niejako przy okazji, zostałem utwierdzony w moim przekonaniu co do rzeczywistych sprawców 'rozbiorów Polski'.
Szacunek, panie Arturze. Kłaniam się. |
2021-03-29
hens
|
|
|
Zacznę od tego "I wtedy pojawiły się koncepcje przeciwstawienia się temu monopolowi - poprzez połączenie sił pracowników i stworzenie konkurencyjnej formy produkcji".
Kto był zatem twórcą tych koncepcji i kto zainwestował kapitał, aby "połączone siły pracowników" mogły stanowić realną przeciwwagę dla konkurencyjnej formy produkcji, która posiadała zakumulowany kapitał?
I jak, naówczas ten kapitał był rozlokowany? Ile przypadało na rolnictwo, a ile na tzw. przemysł. I jakie były stopy zwrotu? Kto finansował zręby spółdzielczości?
Odpowiedź na to pytanie pozwoli dyskusji pójść naprzód. |
2021-03-29
Magellan
|
|
|
Pierwsi - prawdziwi socjaliści - to była na ogół zubożona szlachta, która po przegranym Powstaniu styczniowym została przez Cara pozbawiona majątków.
Jest bardzo dużo życiorysów Powstańców styczniowych - na potwierdzenie tej tezy.
Zalążki spółdzielczości tworzyła właśnie zubożona szlachta.
Coś tam im jeszcze zostało i te resztki majątku zainwestowali wspólnie w biznes.
Podobnie jak w wypadku "Posagu siedmiu panien" - były to inicjatywy służące z jednej strony przeciwstawieniu się żydowsko-niemieckiemu kapitalizmowi na Naszych terenach - jak też rozwojowi gospodarczemu terenów Polski.
Pamiętać musimy, że z powodu polityki Zaborców - sytuacja ekonomiczna na terenach Polski - była do 1863 BARDZO ciężka.
Nie potrafiliśmy wykorzystać tego, że wcześniej - po Wojnie krymskiej Car Aleksander II zdecydował się na unowocześnienie Państwa.
Zamiast budować gospodarkę - ruszyliśmy z szabelką i potraciliśmy majątki, które przejęli żydowscy geszefciarze.
|
2021-03-29
Artur Łoboda
|
|
|
Kiedyś analizowałem zdarzenia na terenie Mazowsza, które poprzedziły wybuch powstania styczniowego. I wyszło mi,że pierwsze prowokacje były skorelowane z wybuchem wojny secesyjnej.
In extenso: Poniższe opracowanie dotyczy zarysu zdarzeń, które w historiografii są nazywane umownie powstaniem styczniowym, choć w istocie ich geneza rzeczywisty przebieg i skutki wykraczają daleko poza okres od daty przyjmowanej jako dzień wybuchu powstania, do daty jego stłumienia.
Należy w tym miejscu, na potrzeby niniejszego opracowania, przyjąć jako systematykę określającą zdarzenia poprzedzające wybuch powstania styczniowego, tj. czasokres począwszy od przełomu zimy i wiosny 1861r. do daty wybuchu powstania, dalej okres obejmujący samo powstanie oraz czasokres następujący po jego stłumieniu, a w istocie opisujący skutki tego zrywu oraz opis przekroju społecznego warstw, które powstanie poparły jak i występowały przeciw niemu.
Część pierwsza zdarzenia pośrednie i bezpośrednie poprzedzające wybuch powstania styczniowego
Ruch patriotyczny w Królestwie Polskim i na Mazowszu został zapoczątkowany na większą skalę na wieść o wydarzeniach warszawskich w dniach 25–27 lutego 1861 r., w których padli zabici i ranni. Ogłoszona została żałoba narodowa. Rozpoczęły się niekończące się manifestacje religijno−narodowe za poległych.
Demonstracje patriotyczne w mazowieckich miastach były naśladowaniem wydarzeń w stolicy Królestwa Polskiego. Już w marcu 1861 r. odprawione zostały nabożeństwa za pięciu poległych w stolicy, w Płocku, Łowiczu, Sierpcu, Gostyninie, Sochaczewie. Z dokumentów władz rosyjskich wynika, że podczas nabożeństw śpiewano „pieśni zakazane” i wygłaszano „podburzające kazania”
Do nowej fali wystąpień przeciwko caratowi doszło na wieść o kolejnej masakrze manifestujących w Warszawie w dniu 8 kwietnia 1861 r. Nabożeństwa za poległych w stolicy odprawiano nie tylko w mazowieckich miastach, lecz także w parafiach wiejskich, m.in. w Ligowie (pow. sierpecki). W pobliżu znajdował się popularny na Mazowszu punkt docelowy pielgrzymek – Skępe (pow. Lipno). Pielgrzymi masowo uczestniczyli w nabożeństwach patriotycznych, odprawianych m.in. w kościele poklasztornym ojców bernardynów. Okazję do manifestowania uczuć patriotycznych stanowiły też odpusty. Już wówczas część mieszkańców Mazowsza zaczęło nosić oznaki żałoby na rodowej. Wśród nich byli też uczniowie Gimnazjum Gubernialnego Płockiego (obecnie Liceum im. Stanisława Małachowskiego). W kwietniu 1861 r. nieznany sprawca rozbił w kaplicy Gimnazjum Gubernialnego w Płocku tablicę ku czci byłego ucznia, kpt. Adolfa Brochockiego, który zmarł z powodu ran odniesionych w wojnie krymskiej, w czasie obrony Sewastopola.
Za wciąż powtarzające się manifestacje patriotyczne w Płocku zaborca obarczał winą władze cywilne guberni płockiej, opozycyjnie nastawione do akcji pacyfikacyjnej. W końcu czerwca 1861 r. cywilnego gubernatora, Ignacego Bońkowskiego, zastąpił generał major Eugeniusz Rożnow pełniący obowiązki naczelnika wojennego guberni płockiej. Już 20 lipca wydał on rozporządzenie
wprowadzające zbiorową odpowiedzialność za udział w manifestacjach patriotycznych. Wciąż jednak śpiewano zakazane hymny. 3 sierpnia 1861 r. po odprawieniu Mszy galowej w katedrze płockiej uczestnicy nabożeństwa zamiast Te Deum Laudamus zaśpiewali znowu Boże, coś Polskę. Władze carskie zaaresztowały organistę oraz wydały spóźniony zakaz odprawiania nabożeństw za duszę ks. Adama Czartoryskiego. Nabożeństwa te odbywały się w wielu miastach
Mazowsza, „a najwspanialsze w Płocku”.
Warto nadmienić, iż carska administracja zawiodła się na polskich urzędnikach, którzy zamiast pacyfikować antyrosyjskie nastroje, swój patriotyzm wyrażali bojkotem urzędniczego uniformu nosząc „odzież i odznaki przez władze policyjne zabronione” oraz zapuszczali wąsy i brody, co również było zakazane. Należy sądzić, iż to dzięki staraniom polskich urzędników w radach miejskich i powiatowych na Mazowszu, powołanych jesienią 1861 r. i na początku 1862 r., znalazło się wiele osób znanych z antyrosyjskich poglądów i patriotycznej działalności13. Jednocześnie w niektórych miastach Mazowsza miały miejsce wystąpienia przeciwko burmistrzom i naczelnikom powiatów polskiej narodowości, znienawidzonych za korupcję i służalczość wobec caratu. Okres manifestacji patriotycznych na Mazowszu zakończył się wraz z wprowadzeniem w dniu 14 października 1861 r. stanu wojennego. Nazajutrz wojsko rosyjskie wkroczyło do warszawskich świątyń, by zaaresztować mężczyzn uczestniczących w obchodzie kościuszkowskim. Odpowiedzią władz kościelnych na profanację kościołów było zamknięcie świątyń w stolicy. Tuż po wprowadzeniu stanu wojennego w nocy z 18 na 19 października 1861 r. w Płocku z rozkazu gen. Rożnowa zostało aresztowanych 50 osób szczególnie wyróżniających się uczestników płockich manifestacji patriotycznych. Nazajutrz aresztowanym, a wśród nich kobietom, sprawiono „sądny dzień”, smagając ich rózgami. Mimo zaostrzonych represji ze strony władz rosyjskich manifestacje patriotyczne nie ustały, aczkolwiek były znacznie rzadsze. Każdy z przypadków naruszenia stanu wojennego był skrupulatnie odnotowany. Najwięcej ich było w końcu lutego 1862 r., w pierwszą rocznicę przelewu krwi na ulicach Warszawy. Wówczas to odprawiono Msze żałobne w wielu kościołach na terenie Mazowsza, m.in. w Płocku, Łomży, Ostrołęce. W niektórych świątyniach „nabożeństwa zostały poprzedzone buntowniczymi wezwaniami porozklejanymi na ścianach kościołów i domów”. Krzyże wzniesione w okresie zamieszek zostały przystrojone ciemnymi wieńcami i kokardami o barwach narodowych. Na wiosnę 1861 r. wieś mazowiecką ogarnęła fala wystąpień chłopskich, skierowanych przeciwko pańszczyźnie, daninom na rzecz dworu i innym powinnościom. Bezpośrednią przyczyną wystąpień chłopskich było ogłoszenie w marcu 1861 r. przez cara ukazu znoszącego poddaństwo w Rosji. Wspomniana reforma nie obejmowała Królestwa Polskiego, stąd tak wielkie niezadowolenie chłopów z terenu Mazowsza. Oczynszowani chłopi przestali wnosić do dworów opłaty, zaś bezrolni zaczynali się domagać zwrotu ziemi, z której zostali niedawno wyrugowani. Ruch przeciw pańszczyźnie na północnym Mazowszu szczególnie był widoczny w powiecie przasnyskim.
Wystąpienia chłopów zmusiły władze Królestwa Polskiego do zamiany z dniem 1 października 1861 r. pańszczyzny na okup pieniężny (nie dotyczył on małorolnych, posiadających gospodarstwo poniżej 3 mórg – J.S.), zaś od 5 czerwca 1862 r. wprowadzenia obowiązkowego oczynszowania. Inicjator oczynszowania chłopów, Aleksander Wielopolski, reprezentował tu interesy szlachty zachowującej wiele dawnych przywilejów, np. prawo polowania na chłopskich gruntach i prawo propinacji.
Z chwilą wprowadzenia stanu wojennego w Królestwie Polskim dalsza działalność patriotyczna na Mazowszu była utrudniona. O porządek na obszarze guberni płockiej i warszawskiej dbały liczne garnizony wojsk rosyjskich. Niektóre – np. w Łowiczu, Kutnie, Żychlinie, Skierniewicach – strzegły przebiegających przez te miasta linii kolejowych. Wyjątkowo silny (liczący ok. 1 tys. żołnierzy) był garnizon rosyjski w Płocku. Powstanie pierwszych organizacji powstańczych na obszarze Mazowsza poprzedzone było nawiązaniem kontaktów miejscowych działaczy niepodległościowych z centralnym ośrodkiem ruchu spiskowego Królestwa Polskiego w Warszawie. Jesienią 1862 r. opanowany przez „czerwonych” Komitet Centralny Narodowy, od 1 września tegoż roku zwany też Tymczasowym Rządem Narodowym, zaczął wyznaczać .terenowych przedstawicieli władz powstańczych, a więc naczelników i komisarzy wojewódzkich, powiatowych, naczelników miast. W świetle przywróconego podziału administracyjnego sprzed 1845 r. ziemie Mazowsza miały obejmować dwa województwa – mazowieckie i płockie.
Data wybuchu wojny secesyjnej - 12 kwietnia 1861r.
A zatem były inspiracje, o których istocie i źródle się nie docieka.
Czyli zubożała szlachta została według mnie wygenerowana, jako podmiot, który osłabił strukturę ziemiańską i który próbował się ratować ofertą podsuniętą wobec ogłoszenia manifestu komunistycznego z roku 1848, kiedy, akurat wybuchła wiosna ludów. Taki przypadek.
|
2021-03-29
Magellan
|
|
|
W historii świata miało miejsce wiele zjawisk budzących moje zainteresowanie poprzez powtarzalność.
Dla przykładu : rok 1968 - był rokiem bardzo różnych wydarzeń na całym świecie - które czasem trudno ze sobą powiązać.
Ja kojarzę to raczej z promieniowaniem kosmicznym - niż z ogólnoświatowym spiskiem.
Zestawię kilka wydarzeń z tamtego czasu:
1. Rewolucja kulturalna w Chinach.
2. Masowe protesty w USA przeciwko wojnie.
3. Protesty w Polsce przeciwko Gomułce i kontrofensywa moczarowców.
4. Inwazja na Czechosłowację.
5. Rewolucja młodzieżowa we Francji. (Kilka tygodni trwają walki uliczne.)
6. Masowe manifestacje przeciwko politykom we Włoszech i Niemczech zachodnich.
7. Masowe protesty przeciwko wojnie w Wietnamie w Japonii i Meksyku.
itd.
Jeżeli chodzi o protesty przeciwko wojnie - to można je przypisać sprawstwu sowieckiemu.
Ale przypisanie Rewolucji kulturalnej masonom - byłoby dość trudne - bo nie posiadamy żadnych dowodów - by Mao miał z nimi związki.
W każdym takim wydarzeniu są prowokatorzy i użyteczni głupcy, oraz mnie podobni marzyciele.
W sierpniu 1980 nie miałem wątpliwości, że strajki są kierowane przez SB, ale uważałem, że każde walki wewnątrz tamtego systemu - są Polakom na rękę.
Kiedy moja śp. Mama powiedziała, że oni są gorsi od komunistów i doprowadzą do nędzy Polaków - to miałem nadzieję, że nie musi się tak stać.
Jeżeli dzisiaj nie ma w Polce wielkiej nędzy i głodu - to tylko dlatego, że Polacy ciężką pracą to zapewnili.
Gdyby do dzisiaj rządziła w Polsce żydohołota z nadania Sorosa - to bylibyśmy kolejną "republiką bananową".
|
2021-03-30
Artur Łoboda
|
|
|
Ale plandemia raczej wygląda na zorganizowaną akcję. Myślę, że promieniowanie ma tu rolę, ale niekoniecznie kosmiczne. |
2021-03-30
Magellan
|
|
|
Jak najbardziej ta plandemia ma związek z promieniowaniem kosmicznym.
Stworzenie znaków zodiaku nie jest głupią zabawą, ale próbą systematyzacji pewnych zachowań - w zależności od kosmicznej daty urodzenia.
Promieniowanie kosmiczne wpływa bowiem na charakter człowieka.
I te bandziory, które prowadzą obecną wojnę przeciwko Ludzkości najpewniej zdobyły narzędzia sterowania człowiekiem poprzez częstotliwość rezonansu magnetycznego organizmów żywych.
A częstotliwość rezonansu magnetycznego organizmów żywych jest właśnie równa częstotliwościom promieniowania kosmicznego. |
2021-03-30
Artur Łoboda
|
|
|
Tak daleko moja wiedza nie sięga, ale pamiętam o tym, że wprowadzono do dyskursu zagadnienie subtelnych pól morfogenetycznych, niejakiego Scheldrake'a i fale Schumana. Pisał, niejaki Kuczyński książki na ten temat i argumentował, że w żadnym z zapisów kodu genetycznego nie jest utrwalone, że np. gąsienica ma rozpocząć proces przeistaczania się w motyla.
I problem tzw. "setnej małpy". Uczenie się gatunku na podstawie wcześniejszego procesu oddziaływań ukierunkowanych na przedstawicieli tego gatunku, którzy nie są spokrewnieni.
Może i tak jest wobec ludzi w "obszarze kovidka". |
2021-03-30
Magellan
|
|
|
|
Napisz Millerowi co myslisz!! Akcja mailingowa!
luty 28, 2003
|
Walka o władzę
listopad 27, 2003
"Nasz Czas" (Litwa)
|
"Dobre słowo"
grudzień 1, 2006
przesłał luzak
|
17 kwietnia 2008
styczeń 13, 2009
przysłał ICP
|
Lewica w obronie Jaruzelskiego
maj 16, 2005
PAP
|
Zabijają cywilów
czerwiec 21, 2003
przesłała Elżbieta
|
"Polska zemsty walczy z Polską nadzieji" według Michnika
czerwiec 29, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Nazistowski Manifest Syjonistów
sierpień 1, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
|
PiS: Pitera chwali Hitlera
wrzesień 18, 2007
|
Korupcja
wrzesień 2, 2003
|
Śmiertelne pasje
sierpień 11, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Lewizna na wydziale prawa (ideały sięgają bruku)
październik 28, 2004
Mirosław Naleziński
|
Kulczyk zebrał owacje na stojąco
IAR
grudzień 9, 2004
|
Ustruj dla człowieka
sierpień 27, 2003
"Głos"
|
Śmierć Fenixa
czerwiec 5, 2006
Marek Olżyński
|
Polityka przeprosin, skruchy i oszczerstw
sierpień 13, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czeski błąd, czeski film oraz czeska nazwa państwa
październik 26, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Cisza informacyjna w sprawie lokalizacji amerykańskich rakiet na polskim terytorium
kwiecień 21, 2007
pnlp
|
Twardziele - SOBCZAK i SZPAK
listopad 26, 2002
SOBCZAK i SZPAK http://www.angora.pl/
|
Pogarda - tryumf Jacka Kurskiego
wrzesień 30, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
|
|
|