Jeszcze niedawno pisowscy pijarowcy usiłowali stworzyć image "bohatera ministra - którzy dzielnie walczy z epidemią".
Tego samego buraka - który dwa miesiące temu wyśmiewał się z faktu, że Chińczycy masowo noszą maseczki na twarz.
Wystarczy zestawić jego kolejne wypowiedzi od stycznia tego roku by zauważyć, że człowiek ten ma poważne problemy psychiczne.
Wszystko - co robi pisowskie Ministerstwo zdrowia prowadzi TYLKO I WYŁĄCZNIE DO CHAOSU!
A niektóre bezprawne rozporządzenia służą osłabieniu biologicznemu Obywateli.
Im więcej informacji o zjawisku nazywanym koronawirus dociera do mnie - tym większe mam przekonanie, że mowa o zupełnie różnych infekcjach, a jedyne co je łączy to "wzmocnione funkcje działania" o którym wspominał Francis Boyl w wywiadzie z Alexem Jonesem:
http://zaprasza.net/a.php?article_id=35246
O tym "wzmocnieniu" wspomina również wielu wiarygodnych dla mnie naukowców.
Będąc laikiem w dziedzinie wirusologii, patrzę jednak na problem w dużo szerszym kontekście naukowym i dlatego pozwolę sobie porównać reakcje chemiczne - do wywołania których podgrzewa się mieszaninę składników po to by uruchomić proces chemiczny .
Jedną z metod podgrzewania jest indukcja mikrofalowa.
Innymi słowy mikrofale nagrzewają wszystko - co zawiera wodę.
I tu zastanawiam się: czy przypadkiem "wzmacniaczem wirusa " nie są jakiś nadajniki radiowe? (W domyśle najsilniejszy z nich to technologia 5G.)
Media strasząc epidemią podają, że wczoraj zmarło we Włoszech kilkaset kolejnych chorych.
Przemilczają jednak informację, że w większości są to ludzi starzy - którzy nie mieli prawa się zarazić od nikogo - poza personelem domu starców, bo od lat znajdują się w permanentnej izolacji.
Dla mnie epidemia we Włoszech jest bardzo podejrzana, bo wygląda na to - że ktoś celowo wznieca zakażenia.
Ale może też być tak, że źródłem zakażenia są szczepienia wykonane w roku ubiegłym, a fale radiowe niczym korozja - stopniowo niszczą organizmy tych ludzi - poczynając od najsłabszych.
I może okazać się, że tak zwana "epidemia" zakończy się gdy powymierają wszyscy zaszczepieni.
Objechałem Włochy wzdłuż i wszerz. Poznałem ich stadne zwyczaje, ale nie widzę żadnego biologicznego uzasadnienia dla takiej różnicy zgonów jaka jest między Włochami, a Polską. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że sisiowskie Ministerstwa fałszują statystyki.
Wszechobecne we Włoszech klimatyzatory mogły mieć wpływ na rozwój epidemii w początkowej fazie.
Jeżeli jednak rzekoma choroba rozwija się w ciągu dwóch tygodni - to nic nie uzasadnia dalszego wzrostu zachorowań po ponad miesiącu.
W dalszym ciągu po omacku staramy się poznać ewentualne zagrożenie. W tym samym czasie
pisowski nieRząd KPI SOBIE ze zdrowia Polaków i nie NIE ROBI NIC - by poznać prawdę o tym wirusie, a potem poinformować Społeczeństwo o prawdziwych kierunkach zagrożeń.
Zamiast tego
pisowskie PROSTAKI TERRORYZUJĄ Naród Polski - zmuszając Polaków do noszenia maseczek pod BEZPRAWNĄ groźbą kary finansowej.
Trafiłem dziś na wczorajszą listę "zmarłych w wyniku zakażenia koronawirusem". Ich średnia wieku to ponad 70 lat. Ale informacja podawana jest w taki sposób - by wywołać chaos - strach i dzięki temu wprowadzić terror.
Bynajmniej nie lekceważę choroby nazywanej covid-19. Dla ludzi młodych grozi to kalectwem na całe życie i pisałem o tym na długo przed tym - zanim moje słowa potwierdził jakiś "naukowiec".
Ale też widzę, że w obliczu totalnej klęski programu gospodarczego - Rząd Mateusza Morawieckiego zmierza do rządów strachem.
Stymulowany przez Ministra zdrowia chaos jest drogą ku temu celowi.