ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zaproszenie Krzysztofa Mieszkowskiego do publicznej dyskusji na temat kultury 
30 listopad 2015      Artur Łoboda
Ponieważ Minister Zdrowia milczy 
28 wrzesień 2020     
Sześć sposobów na które starzy wychujali młodych 
4 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Zaprosili niewłaściwego hiszpańskiego lekarza, który rozłożył ich na łopatki 
26 sierpień 2020     
Kłamstwa COVID 
29 kwiecień 2022     
"Golgota piknik"- kolejny temat zastępczy Rządu Donalda Tuska 
28 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Memento oświęcimskie 2014 
26 styczeń 2014      Artur Łoboda
Konfident o nazwisku Zbigniew Nowak 
30 maj 2009      Artur Łoboda
Naród który głupotę nazywa odwagą (2) 
2 maj 2010      Artur Łoboda
Energia jądrowa dla Polski? 
13 luty 2024     
Świrus w koronie - czyli minister Szumowski oraz jego stosunek do medycyny 
29 kwiecień 2020      CEPolska
Próbka intelektualna lewackich zwolenników aborcji na życzenie 
30 październik 2020     
Kto dzisiaj nami kręci - komentarz 
28 listopad 2014      Artur Łoboda
Izraelskie dziedzictwo 
6 listopad 2023     
Nieznajomość historii Galicji wśród Polaków 
7 listopad 2012      Artur Łoboda
Czym się sami zabijamy? 
2 czerwiec 2022     
Totalna kontrola 
27 styczeń 2013      Artur Łoboda
"Powrót do Jedwabnego" 
25 listopad 2019      wRealu24
IG Farben: Pharmaceutical Conglomerate (1916 do 2015) 
19 grudzień 2020     
Polska jako „Skrzynka Pandory”  
28 kwiecień 2013      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Tysiąc kilometrów na jednym baku vs zdrowie?

Przejechanie tysiąca kilometrów na jednym - fabrycznym baku może nie jest żadnym wyczynem, ale zmienia się to - gdy mamy do czynienia z jazdą terenową.

Szczególnie często odwiedzam ostatnio górzyste tereny Małopolski i przed każdym kolejnym tankowaniem zakładam, że tym razem spalanie wyniesie 8 litrów na setkę.
Jeżdżę bowiem po bardzo stromych wzniesieniach - do 20 procent.

Podobne samochody (1,4 tony) łykną w takich warunkach najmniej 12 litrów paliwa - niezależnie: czy benzyna - czy ropa.
A mnie każdorazowo wychodzi w takich warunkach około 5,5 litra oleju napędowego.

W końcu zastanowiłem się: co zrobiłem z samochodem, że mam tak niskie spalanie na silniku, którego konstrukcja powstała 25 lat temu? (sam samochód jest 10 lat młodszy)

I odpowiedź niechaj będzie mottem dla myśleniu o Naszym zdrowiu.

Nie ma jednego czynnika, który zadecydował o wysokiej sprawności silnika mojego samochodu.
Na to złożyło się wiele czynników - które polegały na likwidacji nie do końca przemyślanych pomysłów projektantów.

Pozwolę sobie na analogię do zdrowia człowieka - bo dalszy przykład będzie wręcz modelowy.

W latach dziewięćdziesiątych projektanci samochodów zaczęli wprowadzać pomysł zaczerpnięty z "Turbinki Kowalskiego", a więc dodanie spalin do mieszanki paliwowej.
Nazywa się to dzisiaj "zawór EGR".
Sam w 1986 roku robiłem próby takiego rozwiązania - na podstawie wyników badań NASA z 1972 roku. Ale wtedy nie miałem wystarczających narzędzi i próby były chałupnicze.

Lecz konstruktorzy zachodni bezmyślnie dodali do tego rozwiązania turbinę powietrza.
Rzecz w tym, że KAŻDA turbina powietrza wypuszcza niewielką ilość oleju do powietrza tłoczonego w silnik.
Gdy ten olej zmiesza się z sadzą z EGR to zatyka kanały dolotu powietrza.
Tworzy się bowiem tam maź - która z czasem zamienia się w bardzo twardą skorupę - zawężającą dolot powietrza

Identycznie jest z organizmem ludzkim.
Zły zestaw komponentów żywnościowych powoduje zatkanie nie tylko żył, ale w ogóle całego układu limfatycznego człowieka, który odpowiada z ochroną organizmu przed infekcjami.
Jedynym rozwiązaniem jest odrzucenie trucizn zatykających Nasz organizm i powodujących rozsadzenie go od wewnątrz przez różnorakie toksyny.

Daruję sobie szczegóły rozwiązań zastosowanych w samochodzie, ale generalnie polegały one na likwidacji błędnych rozwiązań i dodaniu generatora wodoru.
Podczas przeglądu technicznego powiedziałem diagnostykowi, że po zagrzaniu silnik nie ma prawa kopcić.
Nie wierzył mi i sam kilkakrotnie ostro dodał gazu - co gwarantuje czarny dym z wydechu - nawet w nowiuśkich dieslach.
Jest bowiem pewna - nierozwiązana przez konstruktorów "dziura" synchronizacji kąta wyprzedzenia zapłonu - w stosunku do prędkości obrotowej silnika.

Tymczasem w moim silniku ZERO dymu!
Diagnosta powtarzał próbę wielokrotnie i nic nie dymiło.

Jak to zrobiłem?
Ograniczyłem maksymalne obroty silnika do 3200/min i silnik nie wpada w tą dziurę - która powoduje dymienie.
I te 3200 obrotów całkowicie wystarcza - by wspinać się po największych górach bardzo żwawo.

Przetłumaczę to teraz na język zdrowia.
Wykluczyć ze swojego życia gwałtowne zachowania - by nie poddawać się stresom.
A jako odpowiednik zastosowanego w samochodzie generatora wodoru - podam picie POLSKICH naturalnych soków z antyoksydantami.

Powtórzę się i powiem, że dzisiaj jem znacznie mniej mięsa - niż mieliśmy na kartkach w Stanie wojennym.
I jest mi z tym bardzo dobrze.

Podam też banalny przykład:
silnik samochodu trzeba co jakiś czas myć. I samemu również brać prysznic - bo w ten sposób spłukujemy wydalone toksyny z naszej skóry i dzięki temu nie są wtórnie wchłaniane.

Może powyższe przykłady wydadzą się Państwu niedorzeczne - bo jak porównać Nasze zdrowie - do silnika samochodowego?
Ale ja widzę bardzo wyraźne analogie w wielu dziedzinach życia.
2 październik 2020

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Upadek czerwonego Casanovy
kwiecień 4, 2008
przesłał ( . )
PiS w Fundacji Batorego George’a Sorosa
marzec 24, 2006
Mgr inż. Józef Bizoń
Izrael przyspieszy budowę nowego "muru berlińskiego"
sierpień 10, 2002
IAR
Ropa naftowa i gaz ziemny
kwiecień 30, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Kto zna, kto widział?
luty 7, 2003
A@A
"Cóż powiedzieć - żal odjeżdżać!" Jan Paweł II
sierpień 19, 2002
PAP
Prowodyrzy
październik 16, 2005
Artur Łoboda
To była kiedyś nadzieja ......... dla frajerów
listopad 24, 2008
PAP
Karykatury w "Rzeczpospolitej"
luty 5, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Putin dla Time Magazin
grudzień 20, 2007
.
Prawa pacjenta - kierunek zmian Mylić się jest rzeczą ludzką, ale ukrywanie błędów jest okrucieństwem
kwiecień 18, 2005
Adam Sandauer
Uczciwość nie popłaca
czerwiec 12, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Przegrana "Polski Michnika"
marzec 12, 2005
przesłał prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Wyzysk proletariatu w Szwajcarii i w Polsce
wrzesień 6, 2005
Mirnal
Prezydent Krakowa straci immunitet?
luty 10, 2007
PAP
Szwecja ostrożna wobec nowych krajów UE
sierpień 19, 2002
IAR
Déjà vu - konferencja w Monachium 1938
luty 18, 2008
marduk
Generał, który wygrał Bitwę Warszawską
sierpień 14, 2003
Lech Maria Wojciechowski
"Zawsze nich będzie słońce"
marzec 22, 2003
Alina
Polsko! Twoja zguba w Rzymie!
grudzień 1, 2006
PNLP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media