ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Pojazd monetarny przed koniem geo-ekonomicznym? 
18 maj 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Ogłaszam oficjalny odwrót "epidemii" 
1 maj 2020      Artur Łoboda
Tak zwany Minister zdrowia milczy 
16 grudzień 2020      Artur Łoboda
Niemcy chcą Tuska na szefa Komisji Europejskiej 
20 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Lista wspólników Grossa 
18 luty 2016     
Pozostańcie rozważni i nieugięci 
16 październik 2011      Artur Łoboda
Brzoza stalowo-tytanowa 
27 styczeń 2013      Artur Łoboda
Polska w Obronie Kultury Łacińskiej 
10 kwiecień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Próba wciągnięcia Polaków do wojny 
19 listopad 2025     
Polskie wigilie  
22 grudzień 2018     
Prawda o rzekomej "sztucznej inteligencji" 
4 listopad 2024     
Omamy syjonizmu 
17 listopad 2011      Artur Łoboda
Brexit: 1 week to go!  
16 czerwiec 2016      Wise in Theory
Katechizm Polaka XXI wieku 
20 maj 2011      Artur Łoboda
Wirtualna podróż koleją transyberyjską do Birobidżanu, Żydowskiego Obwodu Autonomicznego. 
17 luty 2010      tłumacz
Zygmunt Jan Prusiński DRZEWA I SŁONECZNIKI - część dziesiąta 
25 kwiecień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
"Kto to czyta" 
1 październik 2012      Artur Łoboda
Żyd - człowiek myślący, człowiek honoru 
18 kwiecień 2010      tłumacz
W 182 Rocznicę Powstania Listopadowego 
17 październik 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Zmiany klimatu: Narracje głównego nurtu poddane próbie!  
29 lipiec 2025      KLA.tv

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (20.08.2011)



@Zygmunt Jan Prusiński

Panie Zygmuncie. Życie nasze przegraliśmy, ale to nie szkodzi, bo byśmy się inaczej nie poznali. Życie przegrane polega na tym, że człowiek wychodzi na drogę i szuka dla swego życia sensu. Nie znajduje go poza drogą, a tylko tam może go znaleźć bo na drodze go nie ma. Zna Pan przecież "Poemat" Fibicha, czy "Tańce słowiańskie" Dworzaka, albo.... tysiące kojących ducha utworów muzycznych i poetyckich? Czy one egzystują na "drodze" i czy można je spotkać będąc w "drodze"? Otóż nie! W drodze można spotkać tylko ukrzyżowanego Chrystusa (za duchową ludzkość!), Buddę, Mahometa i innych pseudo-nauczycieli i własne nieszczęście i katować się nim.

Szczęśliwi są ci, co o jakiejś drodze nie słyszeli i nie czując niepokoju, nie muszą ruszać w drogę. Nie mają chorej potrzeby rozumienia świata, bo wiedzą, że nie ma w nim co rozumieć. Są to m.in. ci co jedzą chleb wypiekany własnymi rękami. Na moje nieszczęście nie miałem koło siebie kobiety, Rosjanki albo Ukrainki, która by mi to wytłumaczyła.

Tu w moich poglądach jest coś z Dostojewskiego, że tylko Starowiery mogą być zbawieni i szczęśliwi. Mój ojciec ostrzegał mnie przed wchodzeniem na "drogę", mówił, że inteligenci to śmierć duchowego bezsensu, ale mu nie wierzyłem i nie rozumiałem go. Naiwnie bredziłem o "naukowości i nauce". Za wszelką cenę chciałem się przyłączyć do "uczonych". Nie wiedziałem, że to oszustwo.


Pan jest w szczęśliwszej sytuacji, bo Pan ucieka "w dziecko", a ja już nie mogę. U mnie to byłoby sztuczne. Przypuszczam, że moje dzieciństwo też było jakieś pozbawione prawdziwej naiwności dzieciństwa. Otóż ja i dwoje moich najbliższych kolegów, z którymi "sikałem do piaskownicy" i żyłem na stopie braterskiej, bo jadaliśmy nawzajem u siebie w domach... tych dwóch kolegów miało starsze rodzeństwo które, już kończyło gimnazja i uniwersytety, a były to rodziny wielodzietne, wiec było tam trochę filozofów, historyków, matematyków, lekarzy, prawników i jeden ksiądz... czyli całe intelektualne tałatajstwo jakie by można było spotkać w Akademii Ateńskiej (dziesięć młodych osób!), częściowo mieszkające u rodziców, czytające, studiujące, dyskutujące, uczące się i wątpiące... i my w tym wszystkim podsłuchujące i przysłuchujące się dyskusjom szkraby.

To był mój pierwszy uniwersytet, kiedy mogłem ich zasypywać pytaniami!
Z tych szkrabów na największego sceptyka wyrosłem ja. Moi koledzy też jakoś nie mogli w pełni zaistnieć jako dzieci, ale bardziej im się to udawało. Nigdy nie rozmawialiśmy (rzadko) naiwnie i po dziecinnemu, skoro problematyka trwogi Kiergegarda w Dziadach Mickiewicza, już w przedszkolu nie była nam obca. Więc... Jak tu mówić o szczęśliwym dzieciństwie?

Oni się potem uspokoili i znormalnieli a nawet stępieli do głupoty w rozsądnych granicach! Mają dzieci i wnuki! Oni zresztą mniej nadstawiali ucha aniżeli ja, i to właściwie ja sam, brałem udział w dyskusjach z ich starszymi siostrami i braćmi. A siostry mieli takie (lekarki, prawniczki), jakie bywały sufrażystki i emancypantki, opisywane w "Dniach i nocach" przez Dąbrowską. Więc koledzy byli (i są, bo żyją) mniej krytyczni, bo zrozumieli konieczność bycia normalnymi, a ja nie (bo np. mając córki - bezdzietne, pozostaję outsiderem w stosunku do wszelkich wartości).


Mnie więc trudniej będzie uciekać w poezję, ale Pan ma wspaniałe warunki i niech Pan to robi.


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster - część II

24 sierpień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Wybaczcie nam Wołyń - piszą intelektualiści
luty 24, 2003
PAP
Precz z Kopernikiem! Niech żyje Ptolemeusz!
listopad 12, 2007
nadesłał Marduk
85 rocznica odzyskania niepodległości
listopad 12, 2003
Walka dwóch skorpionów?
styczeń 29, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Kto Zdominuje Naftę Bliskiego Wschodu?
czerwiec 17, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Procedury - ciąg dalszy "Medalionów"
sierpień 24, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
To Moskwa zaplanowała ten mord
lipiec 7, 2006
http://www.dziennik.krakow.pl
"Wirtualna Polska" twierdzi, że : Przedsiębiorcy i ekonomiści chcą planu Hausnera w całości
czerwiec 28, 2004
Czyja wojna?
kwiecień 5, 2003
http://www.naszdziennik.pl/
Negocjacje koalicyjne- powtórka z rozrywki
styczeń 13, 2006
Adam Sandauer
Administracja narodowa a UE
kwiecień 30, 2003
przeslala Elzbieta
Chirurgiczne cięcie, czyli sobot(k)a w piątek
grudzień 17, 2005
Marek Olżyński
Dwa odrębne światy...
marzec 3, 2008
tłumacz
Kowal zawinił, cygana powiesili
grudzień 11, 2003
Ziemianie
sierpień 21, 2003
Ewa Polak-Pałkiewicz
Prezydent poparłby rząd Marka Belki
październik 8, 2004
Jak globalisci zpod znaku F.D.A eksterminuja narod Amerykanski
styczeń 13, 2008
Markus
Olej opałowo-napędowy
czerwiec 16, 2005
Mirosław Naleziński
Wiara naszych przodków
grudzień 15, 2005
Artur Łoboda
Plutokracja - najdroższa orgia w historii
wrzesień 3, 2006
zbigniew jankowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media