Alina podesłała link do wywiadu z Ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim.
Jest to na tyle istotny materiał, że zdecydowałem się napisać odrębny tekst - zamiast krótkiego komentarza.
Dwóch dziennikarzy WP prowadzi rozmowę w taki sposób, że od razu widać tu prymitywną ustawkę - którą omotać można tylko ludzi naiwnych.
Jednak w wypowiedziach Szumowskiego jawi się Nam człowiek prymitywny - który kompletnie nie rozumie - o czym mówi, a zatem nie ma zielonego pojęcia o chorobach.
I zastanawia mnie: czy podawane w mediach, rzekome pozytywne opinie o Ministrze zdrowia są prawdziwe - czy to tylko bezczelne kłamstwo.
Od swojej znajomej usłyszałem pozytywne o nim zdanie, że "nie ma takiej parszywej gęby jak pozostali politycy". Dla mnie to stanowczo za mało, bo dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane.
Dlatego pozwolę sobie odnieść do kilku wątków wypowiedzi tego człowieka.
https://www.youtube.com/watch?v=sFtHUVv1mv0
Na pytanie o przypuszczalny koniec epidemii Szumowski bredzi o jakichś "przewidywaniach opartych na modelach".
Co to do cholery jest?
Jakie modele i na podstawie czego?
Kogo chce oszukać ten człowiek? Czy myśli, że w XXI wieku nie znajdą się tacy - którzy w jego bredniach zauważą kompletny brak kompetencji?
Ale znajomi zwrócili uwagę na tą część jego wypowiedzi gdzie bredzi że: "epidemia wygaśnie wtedy - gdy pojawi się szczepionka".
Jest to oczywiste nawiązanie do strategii NWO, by zaszczepić cała ludzkość.
O całkowitym braku elementarnej wiedzy Szumowskiego i nieznajomości medycyny świadczy ta część wypowiedzi w której stwierdził że: "nie ma danych czy promienie UV zlikwidują epidemię".
Jeżeli promienie UV nie zlikwidują epidemii - to tym bardziej środki odkażające nie zadziałają, bo to jest najpewniej trucizna, a nie żaden wirus!
I w takiej sytuacji również maseczki na twarz nie są potrzebne - bo ta epidemia rozprzestrzenia się drogą pokarmową.
Już wcześniej Szumowski twierdził, że "maseczki na twarz nic nie daję".
Ten wywiad był rzeczywistym "tańcem na brzytwie" pisowskiego Ministra zdrowia, który twierdził że: "stara się przekazać państwu to - co wie".
Ale jak wynika z wywiadu kompletnie nie ma wiedzy na tematy medyczne.
I na koniec wisienka tego wywiadu bo dziennikarze martwią się o "ciągłość dostaw" leków i półproduktów z Indii i Chin.
O ich czystości - bądź zgodności z deklarowanym składem już sobie głowy nie zaprzątają.