ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wiarygodność 
16 luty 2021     
Kategoryczny sprzeciw spadkobierców Gintrowskiego, do wykorzystywania utworów artysty na demonstracjach KOD-u 
21 styczeń 2016      Agnieszka i Julia Gintrowskie
Kardynał Grzegorz Ryś o dyskusji na temat migracji: 
21 lipiec 2025     
Tajna jednostka rządowa zastosowała „nieetyczną” taktykę strachu, aby wymusić przestrzeganie zasad Covid  
1 luty 2022     
Globalizm - czyli zaplanowane zniszczenie świata 
28 maj 2021     
Blok Cudów - jak dobrze mieć Sąsiada /z teki Teatru ESSE/ 
25 styczeń 2014      /-/Ewa Englert-Sanakiewicz
Banki centralne planują wprowadzenie implantów z mikroczipami CBDC, ostrzega czołowy ekonomista 
20 lipiec 2023      Kevin Hughes
Taki zwykły dzień 
29 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Czy bitwa o Anglię skończona? 
25 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Polscy i "radzieccy" żołnierze 
27 luty 2016      Artur Łoboda
Destrukcja północnej Gazy 
17 październik 2025     
Mosbacher, Schetyna, TVN, Kod - jak Stalin  
17 sierpień 2019      Alina
Nie Getto Warszawskie (Łódzkie, Białostockie ...) lecz Autonomia Żydowska utworzona przez Niemców!!! Dlaczego strona żydowska KŁAMIE??!! 
1 grudzień 2018     
Nikt tego nie pisał 
1 kwiecień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Z nieba dar, polskie Serce 
25 czerwiec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Jak odspawać świnie od koryta? 
5 listopad 2012      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część trzecia 
3 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Przekręt mecenatu państwa w kulturze 
19 luty 2012      Artur Łoboda
Dlaczego Trump obraża niektóre kobiety? 
10 listopad 2016      Artur Łoboda
Lenin’s mummy and the fraud of the October Revolution 
27 luty 2010      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Aforyzmy 10 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Czy ryzykowałaś poznać lirykę z pszenicznym wiatrem przyjaźni?

Może powtarzam acz zakochani czynią dobre rzeczy - taki spokój masz w sobie kiedy tulę twe ręce.

Liryzm w odcieniach, czasem pigment się wkrada by skłócić kolory w naturze.

Potęga uczuć w jednych jest miałka u drugich jak dojrzała huba - słyszę twoje uczucie.

Brzmij mi sakralnym jestestwem, uwiodłaś mnie poezją - tak znaczącym słowem.

Bóg czyni cuda - nam się udało zwilżyć usta kroplą z liści - odnoszę się z szacunkiem.

Wrócimy do tych maków - zaczerwieni się nasz mały świat, potulnie poturla się myśl.

Zdobędziemy maksymalnie szum wiatru w zatoce żagli - tam nikt nie krzyczy w dramacie.

Przytul mnie w tej odległości - posłuchaj co serce mówi.

Każdy ma swego boga - powrócą modlitwy rankiem.

Przytulnie – potulnie, a lustra milczą.

Życie to karuzela, zjawisko dogmatów wykręca się, podłużna linia niczym horyzont w kamiennym cieniu sławy – brakuje jedynie przystrojenia z jedwabiu.

Jacy to byliśmy naiwni pisząc wiersze, zatłamszeni i niespokojni, wybitnie niedojrzali w arterii świateł i w altance dla zakochanych.

Sumienny czas przekroczyliśmy, zdawałoby się że iskrzą oczy, że dla nas palą pastwiska, że miłość tysiąclecia nie rdzewieje.

Przez barykady poezji też przebrnęliśmy cudem; łakomy kąsek nie został zjedzony z obu stron.

Idealna okoliczność – powróciły sny i z nią cygańska piosenka.

Nie jest obojętna na te dotyki, śmiem stwierdzić że rośnie smukłą topolą na tle pragnienia.

W pobliżu akcentuję lot rybitwy, błyska pewna nonszalanckość, schylam się po to by udowodnić pocałunkiem drapieżne miejsca.

Obieram kartofle i myślę o tym jakbym tworzył tę ciągłość w równej linii horyzontu, a w otoczce jej oczu rozbrzmiewam tudzież i wchłaniam jej czystość moralnej akceptacji.

Zwietrzeń i podejść coraz więcej, umyka szept przed końskim galopem.

Podwórza wciąż plotkują, podobno ma przyjechać poetka do swojego poety też stęskniona.

Lśni skradziony uśmiech, dzisiaj odwiedzi nas księżyc - mruknie okiem niczym zalotnik.

Przeglądam ją jak zakupioną książkę zawsze od tyłu – więcej widać.

Usypiam wiersze niech się wyśpią, rodzynki w cieście ledwie oddychają - kosmiczna kobieta prawie naga., w krótkim fartuszku i w czółenkach.

2 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Radio Blue FM złożyło doniesienie do prokuratury o
sierpień 2, 2002
(RMF)
PZPR apeluje do Lecha Wałęsy
luty 13, 2006
Klaudiusz Wesołek
Rocznica 11 września Nie nasz cyrk, nie nasze małpy
wrzesień 11, 2007
Michał Miłosz
Ruszy wielka promocja turystyczna Polski
sierpień 27, 2002
PAP
Co by tu jeszcze ukraść?
październik 24, 2007
Śmiertelne strztrzały w Haditha
grudzień 23, 2006
Tłum: T.v.R
Łyżwiński na prezydenta.
grudzień 11, 2006
Jan Lucjan Wycislak
KIEDY POLSKA BĘDZIE POLSKA Stan wojenny nadal trwa
luty 14, 2007
Dariusz Kosiur
Jajko czy kura? - Kapitalizm (3)
lipiec 28, 2004
Artur Łoboda
Budowa "trzeciego filara" siły Żydów
maj 1, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"NAFTA" nasze zbawienie
kwiecień 16, 2003
wkw
Rekordowy Picasso
grudzień 1, 2004
Mirosław Naleziński
Lewe interesy ex radnych Krakowa a mieszkańcy bulą podatki
listopad 18, 2003
www.dziennik.krakow.pl
Sen
marzec 17, 2004
Artur Łoboda
Wizy do Kanady
styczeń 6, 2006
Wojciech Gryc
Czy wznowić protesty jeszcze w czasie kampanii wyborczej? - pytanie Primum Non Nocere
sierpień 8, 2005
Adam Sandauer - przewodniczący Stowarzyszenia
Największa w Historii Zasłona Dymna
maj 19, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Upiorna błazenada żony błazna
luty 10, 2006
PAP
Sprzeczność interesów USA i Izraela w Iranie i na Bliskim Wschodzie
luty 24, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Nagroda dla "zasluzonej Polonii"
grudzień 29, 2006
Grazyna
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media