ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Rejterada łapówkarzy mafii farmaceutycznej? 
11 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
W kraju służb specjalnych 
18 maj 2015      Artur Łoboda
Po rocznym oszustwie chcą zbadać kowida  
23 luty 2021      Artur Łoboda
Ustawa Medialna 2011 
16 marzec 2011      Artur Łoboda
Poseł PiS sprzeciwił się własnej partii ws. podatku #benzynaplus  
20 lipiec 2017      wybierzpolske
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (11.08.2011) 
1 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Konstytucja 
2 luty 2020     
Przemówienie człowieka o pamięci ślimaka. Przemówienie poprzedziło wystąpienie jakiegoś świniopasa, co się lubił taplać ze świniami w błocie 
5 maj 2019      Alina
Kiedy ma się odbyć następny „proces norymberski”? 
28 listopad 2021     
Ile w Polsce kosztuje tytuł naukowy? 
23 październik 2014      Artur Łoboda
Mistyfikacje na temat historii, a współczesność 
3 czerwiec 2013      Artur Łoboda
Prawda o rodzie Komorowskich... 
24 czerwiec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Komunistyczną szmatę zastąpiła solidarnościowa 
12 listopad 2012      Artur Łoboda
Kto zapłaci Federacji Rosyjskiej za skutki samowoli załogi prywatnego polskiego samolotu? 
11 kwiecień 2010      tłumacz
Żydohołota chwilowo w odstawce? 
27 październik 2015      Artur Łoboda
Światło Ducha Świętego  
4 czerwiec 2022      Paweł Ziółkowski
Jak głosowali Polacy na Krzysztofa Bosaka i jaki wniosek?  
29 czerwiec 2020      panMarek
System szpitalny zapłaci milion dolarów pracownikom ukaranym za odmowę przyjęcia szczepionki przeciwko COVID-19 
20 sierpień 2025     
Zygmunt Jan Prusiński NIEBIESKI BLUES - część siódma  
6 luty 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Uczmy się od Żydów 
4 lipiec 2017      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 10 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Czy ryzykowałaś poznać lirykę z pszenicznym wiatrem przyjaźni?

Może powtarzam acz zakochani czynią dobre rzeczy - taki spokój masz w sobie kiedy tulę twe ręce.

Liryzm w odcieniach, czasem pigment się wkrada by skłócić kolory w naturze.

Potęga uczuć w jednych jest miałka u drugich jak dojrzała huba - słyszę twoje uczucie.

Brzmij mi sakralnym jestestwem, uwiodłaś mnie poezją - tak znaczącym słowem.

Bóg czyni cuda - nam się udało zwilżyć usta kroplą z liści - odnoszę się z szacunkiem.

Wrócimy do tych maków - zaczerwieni się nasz mały świat, potulnie poturla się myśl.

Zdobędziemy maksymalnie szum wiatru w zatoce żagli - tam nikt nie krzyczy w dramacie.

Przytul mnie w tej odległości - posłuchaj co serce mówi.

Każdy ma swego boga - powrócą modlitwy rankiem.

Przytulnie – potulnie, a lustra milczą.

Życie to karuzela, zjawisko dogmatów wykręca się, podłużna linia niczym horyzont w kamiennym cieniu sławy – brakuje jedynie przystrojenia z jedwabiu.

Jacy to byliśmy naiwni pisząc wiersze, zatłamszeni i niespokojni, wybitnie niedojrzali w arterii świateł i w altance dla zakochanych.

Sumienny czas przekroczyliśmy, zdawałoby się że iskrzą oczy, że dla nas palą pastwiska, że miłość tysiąclecia nie rdzewieje.

Przez barykady poezji też przebrnęliśmy cudem; łakomy kąsek nie został zjedzony z obu stron.

Idealna okoliczność – powróciły sny i z nią cygańska piosenka.

Nie jest obojętna na te dotyki, śmiem stwierdzić że rośnie smukłą topolą na tle pragnienia.

W pobliżu akcentuję lot rybitwy, błyska pewna nonszalanckość, schylam się po to by udowodnić pocałunkiem drapieżne miejsca.

Obieram kartofle i myślę o tym jakbym tworzył tę ciągłość w równej linii horyzontu, a w otoczce jej oczu rozbrzmiewam tudzież i wchłaniam jej czystość moralnej akceptacji.

Zwietrzeń i podejść coraz więcej, umyka szept przed końskim galopem.

Podwórza wciąż plotkują, podobno ma przyjechać poetka do swojego poety też stęskniona.

Lśni skradziony uśmiech, dzisiaj odwiedzi nas księżyc - mruknie okiem niczym zalotnik.

Przeglądam ją jak zakupioną książkę zawsze od tyłu – więcej widać.

Usypiam wiersze niech się wyśpią, rodzynki w cieście ledwie oddychają - kosmiczna kobieta prawie naga., w krótkim fartuszku i w czółenkach.

2 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Monolog niemowy
lipiec 21, 2008
Marek Jastrząb
Defiance (Opor) … czyli jak zydo-masoneria z USA gloryfikuje zydo-bolszewickie kurwy
luty 14, 2009
Piotr Zychowicz
Grzechy Ameryki w Japonii i w Iraku
sierpień 12, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Polacy mają dobre serce....: odbudują Irak za własne pieniądze i...sfinansują UE
kwiecień 16, 2003
przesłała Elżbieta
Polska oddaje hołd USA
czerwiec 18, 2006
anty$
List do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego
lipiec 24, 2005
Artur Łoboda
Golenie, choroba tropikalna, czy pospolity alkoholizm?
październik 12, 2007
Mysliciel
Ostatni rozdział przejęcia kontroli nad polskim systemem bankowym.
wrzesień 7, 2002
zaprasza.net
ROLA NEOFITÓW W DZIEJACH POLSKI
grudzień 30, 2005
przesłał Krzysztof Cierpisz
Nowe podatki, które udają opłaty
luty 19, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
Ja mam tego dość, a Wy?
lipiec 21, 2003
Artur Łoboda
Sowieci - w Norymberdze - żądali postawienia Niemców przed sądem za zbrodnię katyńską. A Bush ....?
luty 2, 2004
PAP
Tadeusz Kowalik - Ewolucja systemu ekonomicznego USA
listopad 22, 2002
Tadeusz Kowalik
Na Ukrainie łączą i dzielą
sierpień 16, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Mniejszość niemiecka głosuje w wyborach do Bundestagu
wrzesień 21, 2002
PAP
Chyba zapomniano o poecie
sierpień 4, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Tusk obiecał restytucję mienia żydowskiego
marzec 11, 2008
PAP
Pierwiastek kłamstwa.
czerwiec 13, 2007
bez podpisu
Rozprawa o Ruch przełożona z 25 czerwca na 22 pa?dziernika
czerwiec 24, 2004
Kejby mi schajba odbiła
listopad 5, 2006
luzak
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media