ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wiesław Sokołowski – poeta niezależny i suwerenny autor: Edward Rydygier 
3 listopad 2015      www.trwanie.com
A dlaczego nie Kim Dzong Un? 
4 luty 2020      Artur Łoboda
Gdyby UE słuchała krajów członkowskich... 
16 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Autorytety na podobieństwo idola 
22 luty 2016      Artur Łoboda
Dr Hałat i Niezależni Lekarze bronią niewinne dzieci przed "Sami Wiecie Czym" 
15 lipiec 2021      Media Narodowe
Co czeka Nas za zakrętem?  
18 marzec 2021     
Dyktatura ciemniaków - bis (3) 
13 wrzesień 2010      Artur Łoboda
Maseczki skończą się niedługo.
Rozpoczną się za to procesy sądowe.
 
27 lipiec 2020     
Wprowadzenie do diagnozy stanu kultury polskiej w roku 2014 
2 luty 2014      Artur Łoboda
Unia Europejska nakłada sankcje na kolejnych politologów i dziennikarzy 
26 grudzień 2025      Stefan Korinth i Paul Schreyer
Rozgłoszę słowem i zaproszę... 
22 kwiecień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Wojciech Młynarski "Przetrwamy" 
14 sierpień 2017     
"Narodowi" wspólnicy zbrodniarzy  
28 marzec 2009      Artur Łoboda
Czy to tylko forma "parcia na szkło"? 
2 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Polak w Polsce ma najmniej praw na całym globie. 
1 luty 2019      Alina
Wojna o wolność: jak tyrania opanowała Stany Zjednoczone 
14 lipiec 2021     
Nawet nazistowskie Niemcy oszczędziły szpital żydowski w Berlinie, który został wyzwolony w maju 1945 r., a w którym żyło jeszcze 800 pacjentów 
13 maj 2024     
Po tragedii w Berlinie 
20 grudzień 2016     
Tango z drzewami 
27 kwiecień 2024      Zygmunt Jan Prusiński
Zło zawsze jest gloryfikowane... 
21 grudzień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Aforyzmy 10 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Czy ryzykowałaś poznać lirykę z pszenicznym wiatrem przyjaźni?

Może powtarzam acz zakochani czynią dobre rzeczy - taki spokój masz w sobie kiedy tulę twe ręce.

Liryzm w odcieniach, czasem pigment się wkrada by skłócić kolory w naturze.

Potęga uczuć w jednych jest miałka u drugich jak dojrzała huba - słyszę twoje uczucie.

Brzmij mi sakralnym jestestwem, uwiodłaś mnie poezją - tak znaczącym słowem.

Bóg czyni cuda - nam się udało zwilżyć usta kroplą z liści - odnoszę się z szacunkiem.

Wrócimy do tych maków - zaczerwieni się nasz mały świat, potulnie poturla się myśl.

Zdobędziemy maksymalnie szum wiatru w zatoce żagli - tam nikt nie krzyczy w dramacie.

Przytul mnie w tej odległości - posłuchaj co serce mówi.

Każdy ma swego boga - powrócą modlitwy rankiem.

Przytulnie – potulnie, a lustra milczą.

Życie to karuzela, zjawisko dogmatów wykręca się, podłużna linia niczym horyzont w kamiennym cieniu sławy – brakuje jedynie przystrojenia z jedwabiu.

Jacy to byliśmy naiwni pisząc wiersze, zatłamszeni i niespokojni, wybitnie niedojrzali w arterii świateł i w altance dla zakochanych.

Sumienny czas przekroczyliśmy, zdawałoby się że iskrzą oczy, że dla nas palą pastwiska, że miłość tysiąclecia nie rdzewieje.

Przez barykady poezji też przebrnęliśmy cudem; łakomy kąsek nie został zjedzony z obu stron.

Idealna okoliczność – powróciły sny i z nią cygańska piosenka.

Nie jest obojętna na te dotyki, śmiem stwierdzić że rośnie smukłą topolą na tle pragnienia.

W pobliżu akcentuję lot rybitwy, błyska pewna nonszalanckość, schylam się po to by udowodnić pocałunkiem drapieżne miejsca.

Obieram kartofle i myślę o tym jakbym tworzył tę ciągłość w równej linii horyzontu, a w otoczce jej oczu rozbrzmiewam tudzież i wchłaniam jej czystość moralnej akceptacji.

Zwietrzeń i podejść coraz więcej, umyka szept przed końskim galopem.

Podwórza wciąż plotkują, podobno ma przyjechać poetka do swojego poety też stęskniona.

Lśni skradziony uśmiech, dzisiaj odwiedzi nas księżyc - mruknie okiem niczym zalotnik.

Przeglądam ją jak zakupioną książkę zawsze od tyłu – więcej widać.

Usypiam wiersze niech się wyśpią, rodzynki w cieście ledwie oddychają - kosmiczna kobieta prawie naga., w krótkim fartuszku i w czółenkach.

2 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy spółdzielnie mieszkaniowe zwrócą znacjonalizowane wkłady?
sierpień 30, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Gwałcenie Praw Obywatelskich
styczeń 30, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Dwustudolarowy Bush
wrzesień 15, 2003
PAP
takie tam
wrzesień 15, 2005
broda
Osobisty dramat Donalda Tuska
wrzesień 2, 2007
tłumacz
Prostytucja
październik 29, 2004
Anglia nie płaci składek
czerwiec 27, 2003
przesłala Elżbieta
*Teleekspres* nie *Teleexpress*
listopad 17, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
.by mike whitney....onz 9-20-o6
wrzesień 28, 2006
m.whitney.
"Niespodzianka pa?dziernikowa" czyli Bush zaatakuje Iran na tydzień przed wyborami
wrzesień 23, 2006
nadesłała Dorota
Za wolną Polskę
sierpień 17, 2003
Piotr Czartoryski-Sziler
Precyzja strzału
luty 24, 2005
... pomniejszają rolę szczytu G8, a zwłaszcza Rosji i Putina ...
czerwiec 7, 2007
tłumacz
POLSKA - UNIA 1
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Świąteczny prezent od Katolickiej Agencji Informacyjnej
styczeń 3, 2006
prof. Rafał Broda
Bolesław Konstanty Gebert ps. “Ataman” donosi z USA do Moskwy
luty 20, 2006
GUG
I po balu !
listopad 8, 2007
Olaf Swolkień
Dylemat wyboru myślących Polaków
październik 4, 2005
dr Leszek Skonka
Kto wygrał.
październik 2, 2007
bez podpisu (.)
Kaczynski ostrzega przed przejeciem euro w glebokim kryzysie gospodarczym
styczeń 1, 2009
Narod Polski dziekuje Kaczynskiemu
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media