ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Komunikat powyborczy Pawła Kukiza 
25 maj 2015      Paweł Kukiz i Wasz Sztab
Sikorski cenzuruje informacje o związkach Komorowskiego z WSI?  
20 marzec 2015     
Jeśli nie masz wolności, by sprzeciwić się ludobójstwu, twoje społeczeństwo nie jest wolne 
26 grudzień 2025      Caitlin Johnstone
Odezwa do Polaków 
5 lipiec 2010      Artur Łoboda
Stany Zjednoczone pod żydowską okupacją 
6 styczeń 2020     
"Wielkie narody potrafią rozliczyć się ze swojej przeszłości" (3) 
27 czerwiec 2013     
Co to jest ta tajemnicza UNIA EUROPEJSKA ? 
6 styczeń 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Covid-19: stulecie międzynarodowej przestępczości. Kabała to „tyrania jednego rządu światowego” 
26 grudzień 2021      Joachim Hagopian
Szokująca, przemilczana afera PiS, PO i III RP! Media, służby, sądy! "Wszyscy, wszystko wiedzieli"! Gersdorf - przestępca. 
25 listopad 2018     
Sprzeciw przeciwko ustawie. 
3 maj 2011      Bogusław
Krakowskie obligacje. Majchrowski tuszuje przewałki finansowe. 
11 czerwiec 2009      www.krakow.pl
TRUDNO NIE BYĆ ZA TYM – wiersz – WIESŁAW SOKOŁOWSKI 
3 lipiec 2018      www.trwanie.com
Dlaczego Bodnar nie postawił przed Sądem całego Rządu Morawieckiego? 
4 czerwiec 2025     
Pisowskie deja vu 
8 luty 2018     
Kto stoi za ISIS 
10 kwiecień 2016     
Oblicza faszyzmu 
3 kwiecień 2009      Artur Łoboda
Lub czasoPISma 
13 lipiec 2016      Agnieszka
"Chanuka - postępowi teologowie atakują prezydenta. A ja go bronię - P. Lisicki" 
26 grudzień 2025     
Magiczne słowo "reforma" 
29 maj 2012      Artur Łoboda
Najwięksi populiści doprowadzili Europę do wielkiego kryzysu 
12 grudzień 2012      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 10 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Czy ryzykowałaś poznać lirykę z pszenicznym wiatrem przyjaźni?

Może powtarzam acz zakochani czynią dobre rzeczy - taki spokój masz w sobie kiedy tulę twe ręce.

Liryzm w odcieniach, czasem pigment się wkrada by skłócić kolory w naturze.

Potęga uczuć w jednych jest miałka u drugich jak dojrzała huba - słyszę twoje uczucie.

Brzmij mi sakralnym jestestwem, uwiodłaś mnie poezją - tak znaczącym słowem.

Bóg czyni cuda - nam się udało zwilżyć usta kroplą z liści - odnoszę się z szacunkiem.

Wrócimy do tych maków - zaczerwieni się nasz mały świat, potulnie poturla się myśl.

Zdobędziemy maksymalnie szum wiatru w zatoce żagli - tam nikt nie krzyczy w dramacie.

Przytul mnie w tej odległości - posłuchaj co serce mówi.

Każdy ma swego boga - powrócą modlitwy rankiem.

Przytulnie – potulnie, a lustra milczą.

Życie to karuzela, zjawisko dogmatów wykręca się, podłużna linia niczym horyzont w kamiennym cieniu sławy – brakuje jedynie przystrojenia z jedwabiu.

Jacy to byliśmy naiwni pisząc wiersze, zatłamszeni i niespokojni, wybitnie niedojrzali w arterii świateł i w altance dla zakochanych.

Sumienny czas przekroczyliśmy, zdawałoby się że iskrzą oczy, że dla nas palą pastwiska, że miłość tysiąclecia nie rdzewieje.

Przez barykady poezji też przebrnęliśmy cudem; łakomy kąsek nie został zjedzony z obu stron.

Idealna okoliczność – powróciły sny i z nią cygańska piosenka.

Nie jest obojętna na te dotyki, śmiem stwierdzić że rośnie smukłą topolą na tle pragnienia.

W pobliżu akcentuję lot rybitwy, błyska pewna nonszalanckość, schylam się po to by udowodnić pocałunkiem drapieżne miejsca.

Obieram kartofle i myślę o tym jakbym tworzył tę ciągłość w równej linii horyzontu, a w otoczce jej oczu rozbrzmiewam tudzież i wchłaniam jej czystość moralnej akceptacji.

Zwietrzeń i podejść coraz więcej, umyka szept przed końskim galopem.

Podwórza wciąż plotkują, podobno ma przyjechać poetka do swojego poety też stęskniona.

Lśni skradziony uśmiech, dzisiaj odwiedzi nas księżyc - mruknie okiem niczym zalotnik.

Przeglądam ją jak zakupioną książkę zawsze od tyłu – więcej widać.

Usypiam wiersze niech się wyśpią, rodzynki w cieście ledwie oddychają - kosmiczna kobieta prawie naga., w krótkim fartuszku i w czółenkach.

2 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Tupet - metoda na biznes
luty 8, 2008
Małgorzata Stawarz - numerolog
Ostatnia misja
luty 3, 2003
PAP
Podróż po starym lądzie (2)
maj 1, 2008
Artur Łoboda
Polska w cieniu teczek
styczeń 8, 2006
tadeusz
Walka w sieci
luty 2, 2004
szkodnik
Światowy kryzys – geszeft wszechczasów
marzec 6, 2009
Dariusz Kosiur
W Trzeciej RP opłaca się być bandytą
styczeń 22, 2004
IAR
Amerykanie mają do wyboru tylko mniejsze zło
październik 31, 2008
Artur Łoboda
Krystyna Sienkiewicz
marzec 12, 2005
Ewa Zaleska
"Oko za oko ..."
marzec 17, 2004
PAP
Edukacja
październik 10, 2006
Artur Łoboda
Marzec 68 - dwa swiadectwa
marzec 6, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas
Ojciec Augustyn: Papież uczy pokornej akceptacji życia
sierpień 20, 2002
PAP
PRL
grudzień 10, 2007
PAP
Jaka gospodarka?
grudzień 5, 2006
bez podpisu, lub b.p.
Polonia Protestuje
luty 9, 2003
"Jednym kawior, drugim kaszanka"
grudzień 18, 2002
Tygodnik "Forum" / The Times - 2002.12.11
Przewalanka w Polsce i w Rumunii, czyli paczki niespodzianki
grudzień 2, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wizyta w Kanadzie
styczeń 1, 2005
Lewed
"Ty żydzie"
luty 15, 2005
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media