Zainteresowało mnie kiedyś: skąd się wzięło określenie "Janusze", a więc wykpiwanie się z cudzych kwalifikacji?
Sam byłem w latach siedemdziesiątych autorem metafory zawartej w słowie "szwagier", a więc sytuacji gdy ktoś został kolejnym chłopakiem tej samej dziewczyny.
Moja koleżanka z tamtych czasów wymyśliła zwrot "erotoman gawędziarz". I tak dalej.
Ale skąd się wziął ten "Janusz"?
I na koniec chyba znalazłem odpowiedź.
W roku 1987 bramkarz Ruchu Chorzów Janusz Jojko tak fachowo wyrzucał piłkę z bramki, że poleciała dokładnie w przeciwną stronę, a wiec do bramki.
I wtedy Ruch Chorzów pierwszy raz w historii klubu wyleciał z Pierwszej ligi.
Widocznie na Śląsku długo pamiętali tą wpadkę bramkarza i w końcu stała się "kultową".
Film zaledwie 7 sekund.
Janusz Jojko wrzuca piłkę do własnej bramki.
https://youtu.be/ubuytNCrp0E