|
Dlaczego nikt nie broni Hartmana?
|
|
Pytanie zadane w tytule nie jest ani prowokacją, ani retorycznym zapytaniem.
Zastanawiam się publicznie: dlaczego nikt nie bronił Jana Hartmana, po jego artykule - rzekomo otwierającego dyskusję na temat związków kazirodczych?
Na wstępie zacznę od bardzo ważnego wskazania własnej opinii na ten temat.
Czytałem w przeszłości o nieprawdopodobnych przypadkach - gdy rozdzielone rodzeństwo, nieświadome swojego pokrewieństwa - łączyło się w związki, a po poznaniu oszałamiającej prawdy - nie potrafiło już zerwać więzi.
Takim ludziom należy współczuć, a nie karać.
Jednak prawo jest ślepe i bezwzględne. Chętnie skarze słabego, a pozostawi bezkarnym silnego.
Nie zgadzam się również z przypadkami karania kobiet za kontakty seksualne z nieletnimi.
Jeżeli młody chłopak jest w stanie spłodzić potomka i ma zamiar go wychowywać to oznacza, że przekroczył barierę dorosłości. Więc sztywna granica iluś tam lat - nie odnosi się do jego rozwoju, a wyroki skazujące sądu gwałcą wolność osobistą.
Podkreślam wyraźnie!!!
Piszę tu o świadomym i dobrowolnym wypadku więzi dwojga obcych sobie ludzi.
W powszechnym rozumieniu, kazirodztwem jest przede wszystkim związek seksualny rodziców z dziećmi.
Został zabroniony przez religię i kulturę z powodu fatalnych następstw - wywołujących degenerację potomstwa.
Jednak w kulturze żydowskiej - kazirodztwo było dopuszczalnym środkiem do zachowania rodu.
Prowadziło to do degeneracji gatunku i dopiero "dopływ świeżej krwi" zmienił tą opłakaną sytuację.
A tą "świeżą krew" stanowiły pozamałżeńskie kontakty z gojami.
I w tym tkwi przyczyna, że wielu z obecnych mieszkańców Izraela - daleko odbiega wyglądem i genami od standardu Żyda.
Skoro Jan Hartman chce rozpocząć dyskusję o tradycjach własnego rodu i kazirodztwie - to pewnie miał nadzieję, że podejmą go środowiska żydowskie - a choćby przynajmniej Krytyki Politycznej.
Tymczasem, mówiąc metaforycznie "dostał po łbie" od samego Palikota.
Oznacza to, że nie każde zażydzanie polskiej kultury jest akceptowane przez rzeczywistych mocodawców polskiego świata polityki.
A i Żydzi porzucili ten niezdrowy zwyczaj z własnej religii i kultury. Woleli by przy okazji uniknąć przypomnienia tego faktu.
Tylko w ten sposób potrafię wytłumaczyć to, że nikt nie poparł Jana Hartmana - w jego kolejnej kulturowej prowokacji.
I pomyśleć, że takie coś chciało reprezentować Polaków w Unii Europejskiej - do czego zachęcał Aleksander Kwaśniewski.
|
|
2 październik 2014
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Retrospekcja, czyli rzecz o...
maj 2, 2006
Marek Olżyński
|
Zwycięstwo Na Niby
grudzień 26, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Emisje w euro, frankach i jenach
grudzień 23, 2003
Katarzyna Siwek
|
WEJŚCIE DO UNII EUROPEJSKIEJ POZBAWI POLSKĘ SUWERENNOŚCI !
kwiecień 22, 2003
przesłała Elżbieta
|
Krawczyk kraje jak jej staje
styczeń 11, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Taki jeden
marzec 10, 2007
PAP
|
Syn nie może odpowiadać za czyny ojca
maj 18, 2003
Adam
|
Dwie Części Tego Samego Lańcucha
czerwiec 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Globalna Walka o Paliwo przy Postępie Globalozacji
styczeń 25, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
List od Wałęsy
styczeń 7, 2006
zaprasza.net
|
Imperium dostaje zadyszki
październik 10, 2006
Ignacy Nowopolski
|
Unijna emigracja
październik 26, 2005
przesłała Elzbieta
|
Iran blokuje plany USA w Iraku
kwiecień 3, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Za zacieśnieniem integracji z Unią Europejską, choćby kosztem resztek suwerenności.
marzec 6, 2009
tłumacz
|
Z funkcją muzealną
marzec 9, 2006
Dziennik Polski
|
Prof. Karolina Lanckorońska nie żyje
sierpień 25, 2002
PAP
|
Rozmowy izraelsko-palestyńskie bez rezultatu
sierpień 8, 2002
PAP
|
Mowa pożegnalna Kofi Annan’a
grudzień 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Warszawa 13.05.2005
maj 17, 2005
Alina
|
Indie i Globalizacja
luty 8, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|