|
Intelektualne mroki XXI wieku (1)
|
|
W sierpniu 1980 roku byłem stosunkowo młodym mężczyzną, który edukację społeczną miał dopiero przed sobą.
Przyczyna tego tkwiła w fakcie, że większość ważnych publikacji naukowych była wtedy zablokowana przez cenzurę.
A mimo tego - po 35. latach stwierdzam, że mimo braku wiedzy szczegółowej - moje poglądy nie zmieniły się do dnia dzisiejszego - ani o jotę.
W sierpniu 1980 roku - nie miałem najmniejszej wątpliwości, że strajki robotnicze są inspirowane przez środowiska partyjne - dążące do przetasowań w aparacie władzy.
Zapisałem się do Solidarności tylko dlatego - by zwiększyć symboliczną liczbę przeciwników tamtego systemu - ale obawiałem się, że tak zwani działacze - mogą się okazać gorszymi od "komunistów" - jak to nazywaliśmy ówczesny aparat partyjny.
Moje czarne myśl się spełniły, a jeszcze bardziej zapowiedzi Mojej śp. Mamy.
Przyszła - tak zwana "Solidarność" i miliony Polaków trafiły na bruk - bez pracy i jakichkolwiek perspektyw do życia.
A przecież w okresie Pierwszej Solidarności NIKT nie chciał ze mną rozmawiać o zagrożeniach - płynących z polityki awanturników, którzy dziś zasiadają w ławach sejmowych.
Podobnie było na początku lat dziewięćdziesiątych - gdy wszelkie próby dyskusji o polityce Balcerowicza nazywano "oszołomstwem".
I tak zapewne pozostanie do końca moich dni.
Dopiero przyszłe pokolenia - o ile ktokolwiek w ogóle przeczyta moje wypowiedzi - przyznają mi rację.
W psychice ludzkiej istnieje mechanizm porównawczy, który pozwala wydać własną ocenę zjawiska - będącego przedmiotem przemyśleń.
Chcąc kupić produkt - jak najtaniej - porównujemy jego cenę w innych sklepach.
Ale - gdy nie jesteśmy w stanie sprawdzić ceny interesującego nas produktu - to porównujemy ceny innych towarów, by wyrobić sobie opinię o marżach stosowanych w analizowanym sklepie.
Podobnie jest w każdej innej dziedzinie życia.
Ludzi oceniamy w oparciu o porównanie do niepodważalnych faktów.
Jeżeli ktoś powie dziś, że "wszechświat kręci się wokół ziemi" to uznany zostanie za prymitywa.
Czymś innym jest metaforyczna opinia o tym, że cały świat się kręci wokół nas, ale to zaliczane być może do kategorii literatury.
Na tym forum znajdują się moje wypowiedzi z okresu kilkunastu lat. Są one dowodem, że rzadko myliłem się w swoich ocenach.
Nieliczne - drugorzędne błędy - przez swoją wyjątkowość dowodzą, że w stawianych ocenach trafnie przewidywałem następstwo zdarzeń.
Istnieją jednak - po wielokroć sprawdzone - tematy fundamentalne, których w mojej opinii nie ma potrzeby wyjaśniać.
Tymczasem - różnoracy pseudohistorycy tworzą nową interpretację historii - jakby intelektualiści minionych pokoleń w ogóle nie istnieli.
Cel takich działań jest dla mnie oczywisty i aż nadto jawnie antypolski.
Doskonale opisała to Naomi Klein w swojej książce "doktryna szoku".
"Szoku doznajemy nie tylko wtedy - gdy trafia nam się coś złego, ale także gdy tracimy ciąg narracji, tracimy orientację".
Jeżeli w XXI wieku - rzekomi "patrioci" twierdzą, że Józef Piłsudski działał na szkodę Polski - jako agent niemiecki - to wśród wielu Polaków rodzi się pustka duchowa.
Takich - bardzo łatwo później gnać od ściany - do ściany, by zapewnić spokój władzy wrogom Polski.
Nasza historia została spotwarzona przez bolszewickich pachołków, którzy orwelowskim zwyczajem - nadali im właściwą interpretację historii.
W ten sposób przypisali sobie jedynie-słuszną przynależność do polskiej lewicy.
Wcześniej wymordowali i poprzez uwięzienie wyeliminowali rzeczywistych przedstawicieli polskiej lewicy. Na przykład w "Procesie szesnastu".
To polska lewica stanęła w 1914 roku do boju o odzyskanie niepodległości. w tym czasie Dmowski torpedował wszystkie działania Polskiej Organizacji Wojskowej.
To polska lewica stanęła w pierwszym szeregu obrony Warszawy - przed bolszewicką nawałą - w 1920 roku.
To polska lewica zorganizowała pierwsze struktury oporu przeciwko Niemcom, które z czasem przekształciły się w Armię Krajową.
Pamiętać musimy, że część PPS-owców dała się omotać komunistom i nie sprzeciwiała przemianom w Polsce po 1945 roku.
Ale podobna - o ile nie większa kolaboracja miała miejsce ze strony pewnej części endeków.
Tępe i wyjątkowo prymitywne osobniki - mianujące się "prawdziwymi patriotami" pomagają antypolskim lewakom uznać się jedynymi reprezentantami polskiej lewicy.
W ten sposób ruch patriotyczny skazany jest na bezterminową ułomność, która najlepiej służy wrogim Polsce środowiskom, a zwolennicy prawdziwej lewicy pozostaną wśród tych, którzy omijają lokale wyborcze.
Foto: Pierwszy Polski Rząd Lewicowy - Rząd Jędrzeja Moraczewskiego
|
|
9 kwiecień 2015
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Bolszewizm i Żydzi
wrzesień 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Wiwat populizm!
czerwiec 5, 2004
|
Bezsensowna śmierć
czerwiec 27, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
UE nie będzie powtarzać sondażu, który oburzył Izrael
listopad 5, 2003
PAP
|
Planowa destrukcja
grudzień 12, 2003
Nasz Dziennik
|
Polak potrafi
sierpień 15, 2003
Stanisław Krajski
|
Według kolejności
styczeń 26, 2005
zaprasza.net
|
Kryzys w Gruzji sprzyja Chinom
sierpień 19, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Nacjonalizm, czy kosmopolityzm?
lipiec 21, 2008
Dariusz Kosiur
|
Pokój nie potrzebuje nowych rakiet !
maj 20, 2007
przysłał marduk
|
Miliony dolarów na kontach b. prezydenta Peru
październik 3, 2004
|
Doradcy, nie Filozofowi
lipiec 23, 2006
Jacek Bartyzel
|
Kolejna bitwa o Polskę przegrana
listopad 28, 2006
Artur Łoboda
|
Dylemat wyboru myślących Polaków
październik 4, 2005
dr Leszek Skonka
|
Reakcja Europy to skandal !
lipiec 14, 2006
J.S.
|
Kiedy Strach Dogania Chciwość
czerwiec 19, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Co mamy dalej robic ?
marzec 31, 2005
Henryk Wesolowski
|
Komu(ch) bije w dzwon
październik 18, 2005
Marek Olżyński, Polska Północna
|
Monolog niemowy
lipiec 21, 2008
Marek Jastrząb
|
NOP w obronie Libanu - przeciwko Izraelowi
sierpień 9, 2006
nop łód?
|
|
|