ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Patriotyzm 
18 marzec 2011      Elzbieta Gawlas
Wszystkie drogi prowadzą do Polski  
15 czerwiec 2013      Artur Łoboda
Symbole i zapożyczenia w sztuce  
28 październik 2016     
Kto stał za przewrotem w Turcji? 
29 lipiec 2016      www.independenttrader.pl
Polski obłęd 
14 luty 2024      Artur Łoboda
Polska dobra ciocia dba o wszystkich - tylko nie o Polaków 
23 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Taktyka Macierewicza 
23 maj 2017     
"Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy" 
27 styczeń 2021      Artur Łoboda
Aforyzmy 11 Zygmunt Jan Prusiński  
12 sierpień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Zaskakujące działania Brauna 
26 maj 2025      Adam
Gra pozorowana PiS 
28 grudzień 2016     
Jacy komentatorzy - taki film "Śmierć prezydenta" 
30 styczeń 2013      Artur Łoboda
Bezczelnością będą walczyć do końca 
18 luty 2012      Artur Łoboda
Jaki miernik do pomiaru promieniowania? 
1 luty 2022     
Doktor Roberto Petrella 
3 wrzesień 2020      Wegeta
Wspaniała Miriam 
30 listopad 2017      Artur Łoboda
Kukiz zgłupiał do reszty 
10 luty 2017     
To będzie ostatnia kadencja PiS  
5 lipiec 2020     
Na GLE 
31 styczeń 2022      Artur Łoboda
Trój-gang władzy 
26 styczeń 2024      Artur Łoboda

 
 

Dlaczego bogaci już nie boją się biednych?







Bunty chłopskie i wyrzynanie całych dworów, palenie pańskich posiadłości, rewolucje społeczne ścinające głowy królów i biskupów, dzikie strajki oraz lincze na właścicielach fabryk – to wszystko musiało budzić w przeszłości wielkie emocje i potencjalny strach w kręgach ówczesnej arystokracji i klas panujących. Jeszcze w latach 70. i 80. XX w. częstym zjawiskiem we Włoszech było przywiązywanie nieuczciwych kapitalistów do słupów z napisem „Jestem chciwym wyzyskiwaczem”, co działo się na oczach pracowników idących do pracy. Nawet niedawne zdarzenia we Francji, kiedy wybuchł kryzys w 2008 r. – zamykanie na terenie zakładów prezesów i dyrektorów firm aż do wypłacenia wszystkich zaległych pensji – były formą presji blokującą nieuczciwe praktyki zarządzających produkcją.

W Polsce mało mieliśmy zdecydowanych działań wychodzących poza oficjalne procedury upominania się o minimum sprawiedliwości społecznej – to nie tylko spowodowało bezkarność chciwych prezesów, ale też stworzyło atmosferę przyzwolenia na codzienny, powszechny wyzysk. Rosnąca arogancja elit władzy i brak realnych konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za pogarszanie się standardów socjalnych i dehumanizację stosunków międzyludzkich zachęcały jedynie do przykręcania śruby społeczeństwu.

Kiedy w 2002 r. pracownicy jednego ze szczecińskich zakładów pobili i wsadzili na taczkę prezesa firmy, który nie wypłacał pensji pracownikom, Platforma Obywatelska będąca wówczas w opozycji domagała się dymisji ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, a organizacje pracodawców wpadły w histerię i biadoliły na rozlewający się „bandytyzm i terror związkowy”. Później nie słyszano już w Polsce o takich bezpośrednich formach obrony praw pracowniczych. Może gdyby zatrudnieni częściej potrafili zdecydowanie upomnieć się o swoje prawa, obecna arogancja i bezkarność w miejscu pracy byłyby nieco mniejsze. Prezesi, dyrektorzy i komendanci też ludzie. I też boją się gwałtownych reakcji. Dzisiaj niestety zbyt rzadko.

Siły w tym odwiecznym konflikcie między ludźmi pracy najemnej a czerpiącymi zysk z posiadanego kapitału są teraz szczególnie nierówne. Obecnie kapitaliści nie muszą strzelać do pracowników – w roli straszaka zastępuje ich aparat państwa. Prokuratura czy policja działające poza jakąkolwiek kontrolą społeczną są w stanie wyeliminować i uciszyć w Polsce każdą niewygodną osobę. Nawet Jezus Chrystus mógłby tu zostać oskarżony o szerzenie herezji, przynależność do sekty, niemoralność, zaburzanie porządku publicznego czy może również posiadanie niedozwolonych używek. Jak powiedział Andrzej Parafianowicz, były szef policji skarbowej, nagrany w rozmowie z byłym ministrem Nowakiem, są rutynówki i zadaniówki. Nieporadność policji i prokuratury jest zjawiskiem tak samo powszechnym (rutynówki) jak ich polityczna dyspozycyjność i gotowość do działań zleconych (zadaniówki). Aparat państwa, budząc podejrzliwość i siejąc strach, nie tylko obniża poziom zaufania społecznego, ale także rozbija jakiekolwiek działanie zbiorowe wychodzące poza oficjalne ramy. Presja ekonomiczna robi swoje. Nikt nie chce stracić pracy. A im mniej ktoś posiada, paradoksalnie tym bardziej boi się utraty tego, co ma.

Ale jeśli w jakimś kraju doszłyby do głosu postulaty klas ludowych, biznes działający od dawna na poziomie ponadnarodowym zareagowałby bardzo szybko. Na poziomie ponadnarodowym nie istnieje społeczna opinia publiczna ani realna przeciwwaga dla zglobalizowanego kapitału. Dziś zawołanie: „Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!”, choć bardziej uzasadnione niż w XIX w., w praktyce realizowane jest głównie na opak – to duży biznes się łączy i wzajemnie wspiera. Sankcje dla niepokornego kraju: spekulacyjne obniżenie wartości lokalnego pieniądza, wycofanie kapitału do bardziej „przewidywalnych” krajów, są standardową zagrywką anonimowych sił globalnego rynku. Zawsze też czekają w pogotowiu amerykańskie lotniskowce i bombowce. Niepokornych w każdej chwili można rzucić na kolana, nazwać terrorystyczną bazą albo urządzić „kolorowo-telewizyjną” rewolucję.

Po upadku bloku wschodniego brakuje rzeczywistej alternatywy, która budziłaby respekt i strach panujących. Jak twierdził Claus Offe, niemiecki socjolog, blok wschodni być może nie poprawił zdecydowanie życia na wschodzie Europy, ale z pewnością polepszył standard życia po drugiej stronie żelaznej kurtyny. Przywileje socjalne i zdobycze środowisk pracowniczych na zachodzie Europy nie miałyby takiej skali, gdyby nie wschodni straszak. Dziś Snowden uciekający przed karzącą ręką sił amerykańskiego porządku może się skryć jedynie w Rosji. Innych miejsc jakoś nie widać.

W Polsce mówienie o jakimkolwiek konflikcie już jest herezją – bo przecież wiadomo, że jesteśmy „jedną polską rodziną”, spojoną tradycją, dziedzictwem narodowym, zwycięstwem obozu solidarnościowego i moralnością katolicką. Nie ma tu miejsca na jakieś rysy czy szczeliny. Środowisko pracownicze jest kompletnie rozbite, konformistyczne związki zawodowe służą głównie ich działaczom, a współcześni robotnicy nawet nie mają świadomości, że są robotnikami – przecież nazywa się ich w marketach menedżerami ds. sprzedaży czy specjalistami ds. zaopatrzenia.

Monopol państwa na przemoc zawsze służył obronie status quo i wspieraniu elit władzy. Dziś jest tak samo. Nieoficjalna siła nie zawsze musi być terroryzmem – czasami użyta w samoobronie staje się koniecznością i działaniem moralnie uzasadnionym. Czasami nawet zrywa kostiumy oficjalnego spektaklu i pozwala zajrzeć za kurtynę.


http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/piotr-zuk-dlaczego-bogaci-juz-nie-boja-sie-biednych





-
2 listopad 2014

www.polskawalczaca.com 

  

Komentarze

  

Archiwum

Tolerancja z pejczem w dłoni
czerwiec 24, 2006
Mirosław Kokoszkiewicz
Szaron i "Mocarstwo Izrael"
styczeń 6, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
AMERYKAŃSKIE IDEOLOGIE GLOBALNEGO PODBOJU
luty 7, 2005
dr Marek Głogoczowski
W Nowym Sączu jad stary się sączy
październik 19, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Lichwiarski kapitalizm w kryzysie
wrzesień 24, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Spór o polski ład ekonomiczny
czerwiec 2, 2002
Tadeusz Kowalik
SOBCZAK i SZPAK. W państwie prawa
luty 19, 2003
http://angora.pl/
Demaskowanie Lobby Izraela w USA
marzec 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Pyjas ofiarą prowokacji SB wobec Gierka?
czerwiec 27, 2008
interia.pl
Ryzyko Wojny Nuklearnej
grudzień 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
"Ten sędzia nie ma zasad"
styczeń 24, 2003
http://www.se.com.pl/
Jedno jest pewne
sierpień 9, 2005
III WŁADZA RP - orły, obrońcy, stróże, czy zwykłe ciecie?
sierpień 24, 2008
ZR
Kadry decydują o wszystkim
maj 26, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Porządkowanie Krakowa
luty 18, 2006
Artur Łoboda
Czy Traktat UE jest zdradą Polski?
kwiecień 23, 2003
Sharim
Rząd brytyjski wprowadza absurdalne przepisy "w walce z homofobią"
sierpień 11, 2007
bibula
Pytanie, które powinien sobie zadać każdy Polak
styczeń 9, 2007
Artur Łoboda
"Milczenie owiec"
wrzesień 5, 2004
Artur Łoboda
Tablica „Hanoar Hacijoni”.
lipiec 21, 2004
Jan Lucjan Wyciślak
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media