ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zygmunt Jan Prusiński DRZEWA I SŁONECZNIKI - część piąta 
18 marzec 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Ciągle to tylko "mniejsze zło" 
20 styczeń 2011      Artur Łoboda
Co to jest gorączka? 
31 październik 2022     
Nowa inicjatywa Glińskiego – Muzeum Getta Warszawskiego  
27 grudzień 2017      ...
Polskojęzyczny Sejm siedliskiem bezprawia 
18 listopad 2020     
Piszmy listy do więzienia! 
13 sierpień 2016      Artur Łoboda
RFK Jr. wypowiada wojnę kartelowi czasopism 
29 maj 2025      Nicolas Hulscher, MPH
Prawo dla równych i równiejszych 
23 grudzień 2015      Artur Łoboda
Głupota, czyli honor  
21 marzec 2016      Artur Łoboda
Druga fala zachorowań 
20 marzec 2020      Artur Łoboda
Stany Zjednoczone nie mają gospodarki 
20 lipiec 2022      Paul Craig Roberts
Poseł do parlamentu Finlandii ostrzega Rząd, że jest winny ludobójstwa za wprowadzenie w błąd opinii publicznej w sprawie zastrzyków COVID-19 
19 czerwiec 2021      Ano Turtiainen
Czy Pan Prezydent dba o polską ziemię? 
12 sierpień 2020      Aga
Pytanie o przyszłosć ludzkosci 
25 październik 2011      Artur Łoboda
Wysłuchanie publiczne w Sejmie Ustawy o segregacji sanitarnej (druk nr 1846) 
8 styczeń 2022     
MP 47, ostatnia broń nazistów  
21 październik 2018      Artur Łoboda
Dr Wodarg wRealu24! Odradzam brania szczepionki!
Koronawirus nie jest tak niebezpieczny!
 
14 grudzień 2020     
LSD jako broń polityków 
24 czerwiec 2020     
„Wirus nigdy nie izolowany: dyktatura oparta na niezatwierdzonych wymazach” - Stefano Scoglio, kandydat do Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny w 2018 roku. 
6 listopad 2020     
Andrzej Duda na koniec kadencji stał się odważny 
10 lipiec 2025      Artur Łoboda

 
 

Dlaczego bogaci już nie boją się biednych?







Bunty chłopskie i wyrzynanie całych dworów, palenie pańskich posiadłości, rewolucje społeczne ścinające głowy królów i biskupów, dzikie strajki oraz lincze na właścicielach fabryk – to wszystko musiało budzić w przeszłości wielkie emocje i potencjalny strach w kręgach ówczesnej arystokracji i klas panujących. Jeszcze w latach 70. i 80. XX w. częstym zjawiskiem we Włoszech było przywiązywanie nieuczciwych kapitalistów do słupów z napisem „Jestem chciwym wyzyskiwaczem”, co działo się na oczach pracowników idących do pracy. Nawet niedawne zdarzenia we Francji, kiedy wybuchł kryzys w 2008 r. – zamykanie na terenie zakładów prezesów i dyrektorów firm aż do wypłacenia wszystkich zaległych pensji – były formą presji blokującą nieuczciwe praktyki zarządzających produkcją.

W Polsce mało mieliśmy zdecydowanych działań wychodzących poza oficjalne procedury upominania się o minimum sprawiedliwości społecznej – to nie tylko spowodowało bezkarność chciwych prezesów, ale też stworzyło atmosferę przyzwolenia na codzienny, powszechny wyzysk. Rosnąca arogancja elit władzy i brak realnych konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za pogarszanie się standardów socjalnych i dehumanizację stosunków międzyludzkich zachęcały jedynie do przykręcania śruby społeczeństwu.

Kiedy w 2002 r. pracownicy jednego ze szczecińskich zakładów pobili i wsadzili na taczkę prezesa firmy, który nie wypłacał pensji pracownikom, Platforma Obywatelska będąca wówczas w opozycji domagała się dymisji ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, a organizacje pracodawców wpadły w histerię i biadoliły na rozlewający się „bandytyzm i terror związkowy”. Później nie słyszano już w Polsce o takich bezpośrednich formach obrony praw pracowniczych. Może gdyby zatrudnieni częściej potrafili zdecydowanie upomnieć się o swoje prawa, obecna arogancja i bezkarność w miejscu pracy byłyby nieco mniejsze. Prezesi, dyrektorzy i komendanci też ludzie. I też boją się gwałtownych reakcji. Dzisiaj niestety zbyt rzadko.

Siły w tym odwiecznym konflikcie między ludźmi pracy najemnej a czerpiącymi zysk z posiadanego kapitału są teraz szczególnie nierówne. Obecnie kapitaliści nie muszą strzelać do pracowników – w roli straszaka zastępuje ich aparat państwa. Prokuratura czy policja działające poza jakąkolwiek kontrolą społeczną są w stanie wyeliminować i uciszyć w Polsce każdą niewygodną osobę. Nawet Jezus Chrystus mógłby tu zostać oskarżony o szerzenie herezji, przynależność do sekty, niemoralność, zaburzanie porządku publicznego czy może również posiadanie niedozwolonych używek. Jak powiedział Andrzej Parafianowicz, były szef policji skarbowej, nagrany w rozmowie z byłym ministrem Nowakiem, są rutynówki i zadaniówki. Nieporadność policji i prokuratury jest zjawiskiem tak samo powszechnym (rutynówki) jak ich polityczna dyspozycyjność i gotowość do działań zleconych (zadaniówki). Aparat państwa, budząc podejrzliwość i siejąc strach, nie tylko obniża poziom zaufania społecznego, ale także rozbija jakiekolwiek działanie zbiorowe wychodzące poza oficjalne ramy. Presja ekonomiczna robi swoje. Nikt nie chce stracić pracy. A im mniej ktoś posiada, paradoksalnie tym bardziej boi się utraty tego, co ma.

Ale jeśli w jakimś kraju doszłyby do głosu postulaty klas ludowych, biznes działający od dawna na poziomie ponadnarodowym zareagowałby bardzo szybko. Na poziomie ponadnarodowym nie istnieje społeczna opinia publiczna ani realna przeciwwaga dla zglobalizowanego kapitału. Dziś zawołanie: „Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!”, choć bardziej uzasadnione niż w XIX w., w praktyce realizowane jest głównie na opak – to duży biznes się łączy i wzajemnie wspiera. Sankcje dla niepokornego kraju: spekulacyjne obniżenie wartości lokalnego pieniądza, wycofanie kapitału do bardziej „przewidywalnych” krajów, są standardową zagrywką anonimowych sił globalnego rynku. Zawsze też czekają w pogotowiu amerykańskie lotniskowce i bombowce. Niepokornych w każdej chwili można rzucić na kolana, nazwać terrorystyczną bazą albo urządzić „kolorowo-telewizyjną” rewolucję.

Po upadku bloku wschodniego brakuje rzeczywistej alternatywy, która budziłaby respekt i strach panujących. Jak twierdził Claus Offe, niemiecki socjolog, blok wschodni być może nie poprawił zdecydowanie życia na wschodzie Europy, ale z pewnością polepszył standard życia po drugiej stronie żelaznej kurtyny. Przywileje socjalne i zdobycze środowisk pracowniczych na zachodzie Europy nie miałyby takiej skali, gdyby nie wschodni straszak. Dziś Snowden uciekający przed karzącą ręką sił amerykańskiego porządku może się skryć jedynie w Rosji. Innych miejsc jakoś nie widać.

W Polsce mówienie o jakimkolwiek konflikcie już jest herezją – bo przecież wiadomo, że jesteśmy „jedną polską rodziną”, spojoną tradycją, dziedzictwem narodowym, zwycięstwem obozu solidarnościowego i moralnością katolicką. Nie ma tu miejsca na jakieś rysy czy szczeliny. Środowisko pracownicze jest kompletnie rozbite, konformistyczne związki zawodowe służą głównie ich działaczom, a współcześni robotnicy nawet nie mają świadomości, że są robotnikami – przecież nazywa się ich w marketach menedżerami ds. sprzedaży czy specjalistami ds. zaopatrzenia.

Monopol państwa na przemoc zawsze służył obronie status quo i wspieraniu elit władzy. Dziś jest tak samo. Nieoficjalna siła nie zawsze musi być terroryzmem – czasami użyta w samoobronie staje się koniecznością i działaniem moralnie uzasadnionym. Czasami nawet zrywa kostiumy oficjalnego spektaklu i pozwala zajrzeć za kurtynę.


http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/piotr-zuk-dlaczego-bogaci-juz-nie-boja-sie-biednych





-
2 listopad 2014

www.polskawalczaca.com 

  

Komentarze

  

Archiwum

Ważne Powody Zagrożenia USA
lipiec 11, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
SLD - KAWIOROWA "LEWICA" JH
listopad 23, 2002
JH
Święto Konstytucji 3 Maja (2005)
maj 5, 2005
Artur Łoboda
Świte?ja, lodżja, welwiczja
sierpień 15, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Ach te media. Fantazja u nich, że hej!
lipiec 30, 2004
PAP
"Nie ma wątpliwości, terrorystów Al-Kaidy przetrzymywano i torturowano w Polsce"
czerwiec 22, 2008
PAP
Aksjomaty
marzec 15, 2003
Artur Łoboda
Samobójczy atak na Liban
sierpień 9, 2006
Biuletyn Informacyjny Instytutu Schillera
Kaczyński na tropie układu
marzec 9, 2006
Korupcja przyczyną kryzysu
listopad 5, 2003
PAP
Rzeczpospolita pomieszana
czerwiec 11, 2007
Olaf Swolkień
"Nie udaje"
kwiecień 14, 2003
Do Polskich Partii, organizacji i środowisk patriotycznych
czerwiec 19, 2004
Biurokraci unijni fałszują ustalenia z Kopenhagi.
styczeń 27, 2003
IAR
Teraz kolej na ziemię rolną
luty 18, 2008
Artur Skoneczko
Kwaśniewski: wam młodym dedykujemy naszą pracę
maj 16, 2005
PAP
Do diabła
maj 21, 2008
Marek Jastrząb
21 postulatów Solidarności które wynegocjowano strajkami sierpnia roku 1980
sierpień 28, 2005
Adam Sandauer
Surowce Ziemi to nasze wspólne dobro
listopad 14, 2004
Mirosław Naleziński
Urzędnicza obojętność wobec dzieci
grudzień 6, 2002
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media