ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Bolek 
7 listopad 2011      Bogusław
Francuski polityk Jean-Luc Schaffhauser mówi prawdę o Parlamencie Europejskim 
6 sierpień 2016      Polski Patriota
A wyszło tak - jak wyszło 
31 styczeń 2018     
Bydło się rozdeptuje 
17 maj 2018     
Czy Putin to nowy koronawirus? 
8 kwiecień 2022      Ron Paul
Do administratorów serwisów internetowych 
14 marzec 2011      Artur Łoboda
Dziennikarski szczur 
3 listopad 2020     
Gdzie Polska godność 
15 wrzesień 2011      Bogusław
Medyczni zabójcy 
31 październik 2019     
Ekoterroryści z Unii Europejskiej 
9 marzec 2019     
Zygmunt Jan Prusiński DRZEWA I SŁONECZNIKI - część dziewiąta 
10 kwiecień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część dwudziesta 
31 lipiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Klimat i trop finansowy 
22 luty 2021      Phil
Polacy nigdy nie kolaborowali z Niemcami w czasie II wojny światowej! 
22 luty 2019      Alina
Czkawka po ACTA 
21 czerwiec 2012      Artur Łoboda
A wszystko mogło być inaczej 
1 marzec 2016      Artur Łoboda
Czy sami Izraelczycy wysadzili WTC? 
19 wrzesień 2021      Philip M. Giraldi
Działania pożądane  
4 wrzesień 2022      Arsenio Toledo
ACTA - prawo Kalego 
10 luty 2012      Artur Łoboda
Koalicja dla Polski 
8 październik 2020      Artur Łoboda

 
 

Dlaczego bogaci już nie boją się biednych?







Bunty chłopskie i wyrzynanie całych dworów, palenie pańskich posiadłości, rewolucje społeczne ścinające głowy królów i biskupów, dzikie strajki oraz lincze na właścicielach fabryk – to wszystko musiało budzić w przeszłości wielkie emocje i potencjalny strach w kręgach ówczesnej arystokracji i klas panujących. Jeszcze w latach 70. i 80. XX w. częstym zjawiskiem we Włoszech było przywiązywanie nieuczciwych kapitalistów do słupów z napisem „Jestem chciwym wyzyskiwaczem”, co działo się na oczach pracowników idących do pracy. Nawet niedawne zdarzenia we Francji, kiedy wybuchł kryzys w 2008 r. – zamykanie na terenie zakładów prezesów i dyrektorów firm aż do wypłacenia wszystkich zaległych pensji – były formą presji blokującą nieuczciwe praktyki zarządzających produkcją.

W Polsce mało mieliśmy zdecydowanych działań wychodzących poza oficjalne procedury upominania się o minimum sprawiedliwości społecznej – to nie tylko spowodowało bezkarność chciwych prezesów, ale też stworzyło atmosferę przyzwolenia na codzienny, powszechny wyzysk. Rosnąca arogancja elit władzy i brak realnych konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za pogarszanie się standardów socjalnych i dehumanizację stosunków międzyludzkich zachęcały jedynie do przykręcania śruby społeczeństwu.

Kiedy w 2002 r. pracownicy jednego ze szczecińskich zakładów pobili i wsadzili na taczkę prezesa firmy, który nie wypłacał pensji pracownikom, Platforma Obywatelska będąca wówczas w opozycji domagała się dymisji ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, a organizacje pracodawców wpadły w histerię i biadoliły na rozlewający się „bandytyzm i terror związkowy”. Później nie słyszano już w Polsce o takich bezpośrednich formach obrony praw pracowniczych. Może gdyby zatrudnieni częściej potrafili zdecydowanie upomnieć się o swoje prawa, obecna arogancja i bezkarność w miejscu pracy byłyby nieco mniejsze. Prezesi, dyrektorzy i komendanci też ludzie. I też boją się gwałtownych reakcji. Dzisiaj niestety zbyt rzadko.

Siły w tym odwiecznym konflikcie między ludźmi pracy najemnej a czerpiącymi zysk z posiadanego kapitału są teraz szczególnie nierówne. Obecnie kapitaliści nie muszą strzelać do pracowników – w roli straszaka zastępuje ich aparat państwa. Prokuratura czy policja działające poza jakąkolwiek kontrolą społeczną są w stanie wyeliminować i uciszyć w Polsce każdą niewygodną osobę. Nawet Jezus Chrystus mógłby tu zostać oskarżony o szerzenie herezji, przynależność do sekty, niemoralność, zaburzanie porządku publicznego czy może również posiadanie niedozwolonych używek. Jak powiedział Andrzej Parafianowicz, były szef policji skarbowej, nagrany w rozmowie z byłym ministrem Nowakiem, są rutynówki i zadaniówki. Nieporadność policji i prokuratury jest zjawiskiem tak samo powszechnym (rutynówki) jak ich polityczna dyspozycyjność i gotowość do działań zleconych (zadaniówki). Aparat państwa, budząc podejrzliwość i siejąc strach, nie tylko obniża poziom zaufania społecznego, ale także rozbija jakiekolwiek działanie zbiorowe wychodzące poza oficjalne ramy. Presja ekonomiczna robi swoje. Nikt nie chce stracić pracy. A im mniej ktoś posiada, paradoksalnie tym bardziej boi się utraty tego, co ma.

Ale jeśli w jakimś kraju doszłyby do głosu postulaty klas ludowych, biznes działający od dawna na poziomie ponadnarodowym zareagowałby bardzo szybko. Na poziomie ponadnarodowym nie istnieje społeczna opinia publiczna ani realna przeciwwaga dla zglobalizowanego kapitału. Dziś zawołanie: „Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!”, choć bardziej uzasadnione niż w XIX w., w praktyce realizowane jest głównie na opak – to duży biznes się łączy i wzajemnie wspiera. Sankcje dla niepokornego kraju: spekulacyjne obniżenie wartości lokalnego pieniądza, wycofanie kapitału do bardziej „przewidywalnych” krajów, są standardową zagrywką anonimowych sił globalnego rynku. Zawsze też czekają w pogotowiu amerykańskie lotniskowce i bombowce. Niepokornych w każdej chwili można rzucić na kolana, nazwać terrorystyczną bazą albo urządzić „kolorowo-telewizyjną” rewolucję.

Po upadku bloku wschodniego brakuje rzeczywistej alternatywy, która budziłaby respekt i strach panujących. Jak twierdził Claus Offe, niemiecki socjolog, blok wschodni być może nie poprawił zdecydowanie życia na wschodzie Europy, ale z pewnością polepszył standard życia po drugiej stronie żelaznej kurtyny. Przywileje socjalne i zdobycze środowisk pracowniczych na zachodzie Europy nie miałyby takiej skali, gdyby nie wschodni straszak. Dziś Snowden uciekający przed karzącą ręką sił amerykańskiego porządku może się skryć jedynie w Rosji. Innych miejsc jakoś nie widać.

W Polsce mówienie o jakimkolwiek konflikcie już jest herezją – bo przecież wiadomo, że jesteśmy „jedną polską rodziną”, spojoną tradycją, dziedzictwem narodowym, zwycięstwem obozu solidarnościowego i moralnością katolicką. Nie ma tu miejsca na jakieś rysy czy szczeliny. Środowisko pracownicze jest kompletnie rozbite, konformistyczne związki zawodowe służą głównie ich działaczom, a współcześni robotnicy nawet nie mają świadomości, że są robotnikami – przecież nazywa się ich w marketach menedżerami ds. sprzedaży czy specjalistami ds. zaopatrzenia.

Monopol państwa na przemoc zawsze służył obronie status quo i wspieraniu elit władzy. Dziś jest tak samo. Nieoficjalna siła nie zawsze musi być terroryzmem – czasami użyta w samoobronie staje się koniecznością i działaniem moralnie uzasadnionym. Czasami nawet zrywa kostiumy oficjalnego spektaklu i pozwala zajrzeć za kurtynę.


http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/piotr-zuk-dlaczego-bogaci-juz-nie-boja-sie-biednych





-
2 listopad 2014

www.polskawalczaca.com 

  

Komentarze

  

Archiwum

Ludożerczy kapitalizm a wolny rynek w Polsce
sierpień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Wyroki za mówienie prawdy
luty 12, 2007
Ostatnie dni Jaruzelskiego
luty 19, 2008
Dziennik
Długi Cień Konszachtów Rosyjsko Niemieckich
maj 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
MF zniweluje negatywne skutki decyzji S&P oferując mniej papierów
lipiec 31, 2002
PAP
Polska wypowiada wojnę Irakowi !!!
luty 26, 2003
Dobra, amerykańska szkoła życia
luty 28, 2009
TVP Info
Okupowane ziemie Arabów krainą nędzy i rozpaczy
styczeń 14, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Katrina
sierpień 28, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Reformy bez głowy
grudzień 21, 2003
przesłała Elżbieta
"Szkoły myślenia" wedle tych, którzy zniszczyli Polskę
czerwiec 16, 2004
(PAP)
Nie widzimy powodu, aby przepraszać za "Pasję" Mela Gibsona
marzec 29, 2004
Czy poza UE nie ma zbawienia
marzec 31, 2003
ks. Czesław Bartnik
Handel z Rosją
listopad 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Olej opałowo-napędowy
czerwiec 16, 2005
Mirosław Naleziński
Antyfaszysta roku 2003 aresztowany!
styczeń 4, 2007
hahaha antifa
Poszukiwany - porwany (Bioferm cz.1)
styczeń 13, 2006
zn
Zadymy sejmowe a sprawa odszkodowań dla Żydów
październik 8, 2006
Józef Bizoń
Verheugen wzywa Czechów uczynią gest pojednania
lipiec 2, 2002
PAP
Co tanie to drogie
Rozszerzenie UE o wiele tańsze niż przewidywano

grudzień 17, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2023 Polskie Niezależne Media