ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Bez tego nie będzie naprawy Państwa 
31 sierpień 2016      Artur Łoboda
Przybieżeli do Betlejem pasterze 
25 grudzień 2018     
76 lat po premierze pojawił się remake filmu „Heimkehr” 
6 styczeń 2018      wiesława
Autorzy recenzowanego badania krytycznego wobec szczepionek na Covid-19 uważają, że Big Pharma wywierała presję na czasopismo, aby je wycofało 
24 marzec 2024      Cassie B.
Przesłanie arcybiskupa bp Carlo Marii Viganò do mieszkańców Triestu 
19 październik 2021     
Wyjaśnienie wypadku samochodu Prezydenta na Opolszczyźnie 
16 marzec 2016      supertłumacz
Kaliningrad- tło historyczne 
13 wrzesień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Pół prawdy to całe kłamstwo 
27 październik 2017     
Stalinizm w polskiej kulturze 1944-2016 
6 listopad 2016     
Świat Po Dominacji Przez USA 
27 lipiec 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
„Draghi to nie Mussolini, pod pewnymi względami jest gorszy” 
14 listopad 2021      Pietro Di Martino
Rok zerowy 
29 grudzień 2020      CJ Hopkins
Dwie Polski 
6 grudzień 2013      Artur Łoboda
Tak to teraz wygląda: Magazyn śledczy A. Gargas w sprawie likwidacji kopalni Krupiński, czyli koszty nasze, zyski niemieckie 
10 marzec 2017      Alina
Teksty podsyłane 
21 sierpień 2020      Artur Łoboda
Pomiędzy skrajnościami 
21 styczeń 2019      Artur Łoboda
Czego Amerykanie i wszyscy mieszkańcy Zachodu powinni się nauczyć z kanadyjskiej cyfrowej walki z wolnością? 
20 luty 2022      leohohmann
Wiesław Sokołowski KU WOLNEJ NIEPODLEGŁEJ część pierwsza 
20 kwiecień 2017      www.trwanie.com
Dlaczego naprawdę Komorowski "przegrał" Wybory? 
1 lipiec 2015      Artur Łoboda
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (20.12.2011) 
5 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Manipulacja ludzkimi umysłami - prawdziwa władza nad Polakami

Rzeczywistą władzę posiada się nie wtedy - gdy dysponuje się potężną armią, ale wtedy - gdy panuje się nad umysłami poddanych.
Istnieją dwie możliwości takiego stanu rzeczy:
1. Wykazane zostaną jakieś prawa rządzącego do sprawowania władzy.
2. Złamane zostanie morale przeciwników i wywołane przekonanie, że wszelki opór jest bezsensowny.

To drugie uzyskuje się przez brutalny terror.
Ale pierwsza zasada jest bardziej zróżnicowana.
W starożytności zaczęto od tego, że władców mianowano bogami.
Gdy jednak bogowie umierali - to podważana była ich boskość, a tym samym prawo do bezwzględnej władzy.
Dlatego stworzono instytucję "boga wszechmogącego", który rzekomo oddawał władzę kolejnym tyranom.
Taki bóg był abstrakcję, którą można identyfikować pod każdą postacią. Nikt nie udowodni jego istnienia, ale też nikt go nie zaprzeczy - bo za argument jego istnienia podawano powstanie świata.

Katolicyzm jest największym żydowskim geszeftem - odebranym Żydom.
Od 1600 lat katolicka władza religijna pobiera przeogromne profity za autoryzowanie władców z rzekomo - boskiego namaszczenia.
Do wieku dziewiętnastego dysponowała potężnym arsenałem medialnym, a przede wszystkim wsparciem artystów.

Czterdzieści lat temu odrobiłem w liceum wypracowanie o twórczości w PRL-u.
Napisałem coś mniej więcej takiego: aby realizować swoje filmy - twórcy przenoszą ich akcję w okres II Wojny Światowej i w tamtych realiach przedstawiają całkowicie współczesne nam problemy. Ale dzięki wojennemu otoczeniu - otrzymują środki na swoją produkcję.

Podobnie było w wypadku sztuki europejskiej - aż do wieku dziewiętnastego.
Wszelki inspiracje artystyczne kręciły się wokół tematyki religijnej, a w ramach świeckiego mecenatu - dotyczyły mitologii antycznej.
(Wyjątek stanowiła sztuka mieszczańska krajów protestanckich.)

Gdy po rewolucji kapitalistycznej artyści odwrócili się od kościoła - to nie powstało wiele wybitnych dzieł sakralnych.
Namaszczeni przez Kościół władcy zostali również zepchnięci z tronów.
Nastała era nowej władzy - władzy medialnej.
Jej zasada jest dokładnie taka sama - jak wskazałem na początku.
I polega tak samo na zawładnięciu umysłami ludzkimi.
Doskonale rozumieli to bolszewicy - gdy z artysty zrobili politruka - władcę dusz, który indoktrynował, ale też groził terrorem.
Jeszcze lepiej rozegrali to naziści - dla których usłużna sztuka i media - były podstawowymi narzędziami zdobycia i utrzymania władzy.
Oczywiście, równocześnie prowadzili terror dążący do wszczepienia Niemcom przekonania, że jakikolwiek opór jest bezcelowy.

Bolszewizm i stalinizm - były pierwowzorem nazizmu. I niejako ich lustrzanym odbiciem.
Oba te totalitaryzmu dążyły do stworzenia "nowego człowieka". Istoty z wyłączoną funkcją myślenia w jednym - zasadniczym temacie, który był zapytaniem o źródło sprawowanej w tych systemach politycznych władzy.

Po II wojnie światowej - dla wyłączenia ze świadomości społecznej tego pytania, stosowano wobec Narodu Polskiego zarówno terror militarny - jak też toporną agitację polityczną - wspartą przez ówczesne "młode wilki" - dążące do zaistnienia w świecie kultury - po trupach przedwojennych luminarzy kultury.
Ci ludzie stanowili w większości (nie wszyscy), PRL-owski establishment świata kultury i mediów. I do dziś dnia - mimo haniebnej przeszłości - są hołubieni przez polityków Platformy Obywatelskiej - za ich służalcze wsparcie dla tej partii.

Po 1989 roku powrócił temat autoryzowania władzy.
Znowu haniebną postawę wykazała hierarchia Kościoła Katolickiego, która namaściła kolejny polityków.
Tylko człowiek chory psychicznie mógł słuchać bredni Balcerowicza i ówczesnych - zdegenerowanych polityków.
Tylko naród totalnie ogłupiony mógł zgodzić się na zniszczenie własnej gospodarki i oddanie władzy nad sobą w ręce obcego kapitału.
Ale Polacy to zrobili - bo zaufali polskiemu Episkopatowi, który swoim autorytetem wspierał największych politycznych i gospodarczych zbirów.

W początkowej erze Internetu doszliśmy jednak do momentu - gdy ta podstępna gra została zdemaskowana.
Czarne owce w Kościele Katolickim zostały ujawnione.
Od tego momentu Kościół nie był już potrzebny liberalnym politykom. Zawarli wcześniej układ z lewackimi bojówkami - odwołującymi się do "tradycji" stalinowskiej, oraz maoistowskiej "rewolucji kulturalnej".
Podstawowym ich zadaniem było zniszczenie wszystkich niedobitków polskiej kultury.
Dostali na to pełne wsparcie Platformy Obywatelskiej i bogate finansowanie z środków miejskich, oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Ich przedstawiciele zostali mianowani tajnymi "ekspertami Ministra" i decydowali o rozdziale środków publicznych na kulturę.

Odwołując sie do bolszewickich i hitlerowskich doświadczeń, realizowali koncepcję "nowego człowieka", który hołduje "nowoczesnemu patriotyzmowi", a więc wiernopoddaństwu wobec obecnie rządzących i ich prawdziwej władzy zwierzchniej.
I ten pomysł został spacyfikowany przeze mnie - bo ujawniłem jego istotę.

Po stoczeniu na dno politycznego bytu - zagrożona kompletnym upadkiem Platforma Obywatelska - po pozbyciu się Tuska dokonała odwrotu o 180 stopni.
Oczywiście, tylko pozornej zmiany swojego postępowania.
Komorowski sam napisał list do siebie - w sprawie budowy pomnika ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Małgorzata Omilanowska zaczęła bywać na wydarzeniach, które są rzeczywistymi przejawami kultury. (Wcześniej groziła, że będzie kontynuować patologiczną politykę Zdrojewskiego. Jak miało to miejsce w wypadku Klaty, Cavalluciego i Merczyńskiego. )
Nawet wobec mnie uczyniła bardzo wyraźne - pojednawcze gesty.
Na moje ostre zapytania w Trybie Prawa prasowego - nie odpowiedziała do tej pory. Ale jej sekretarka "rżnęła głupa" - okraszając prośby o wytłumaczenie zadanych pytań - grzecznymi słowami.

Nie należę do takich prymitywów - którzy z braku wykształcenia i kwalifikacji, chcą zaistnieć medialnie.
Gdyby Polska była normalnym krajem to tkwił bym w mojej "samotni" medialnej.
Od 15 lat podejmuję działania dla "nastawienia" polskiego myślenia na właściwe tory.
I dlatego sprawdziłem pierwsze ministerialne decyzje Omilanowskiej.
A z nich wynika, że kontynuuje politykę Zdrojewskiego i w dalszym ciągu działa ona w warunkach przestępstwa ciągłego.
Zachowuje się tak - jakby nie obowiązywało ją Polskie Prawo.

W ramach instytucji Mecenatu Państwa- rozdzielane są corocznie setki milionów złotych. O ich przeznaczeniu decydują tajne "zespoły sterujące".
To zbiór prostaków - z których wielu wywodzi się z bojówek "Krytyki Politycznej". Niektórzy w ogóle nie dysponują żadnym kwalifikacjami w dziedzinie kultury. A ich najważniejszą kwalifikacją jest powiązanie z lewactwem.
Z braku dostatecznego zaplecza, Bogdan Zdrojewski powoływał ekonomistów, socjologów, politologów na swoich "ekspertów", by podpierać się nimi w korupcyjnym rozdziale środków na kulturę, by z finansów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wspierać zaplecze polityczne, oraz bojówki Platformy Obywatelskiej.
Robił to dokładnie tak samo - jak Adolf Hitler wspierał NSDAP - po objęciu stanowiska kanclerza.
Wśród rzekomych "ekspertów Ministra" pojawiają się ludzie z tytułami naukowymi. Ale ich kwalifikacje merytoryczne i morale - przebiega dużo niżej od Baumana i Hartmana.
Wcześniej nachalną propagandą - robiono z nich "wybitne autorytety".
Gdy okazało się, że antypolska polityka Platformy Obywatelskiej - doprowadziła do poważnego zagrożenia państwowości polskiej, to zaczęli się bać. Z marszu uciszyli przygłupa Hartmana, który nie rozumie - co się wokół dzieje, bo próbował wywołać kolejną - antyspołeczną awanturę z kazirodztwem.

Politycy Platformy Obywatelskiej doskonale zdają sobie sprawę, że w wypadku obcej agresji - zostaną wywleczeni na ulice i dokona się to - co na ogół się dzieje w wyniku buntów społecznych.
Dlatego przeprowadzili woltę medialną i dziś kreują się na patriotów. Wedle niewiarygodnych badań opinii społecznej - pewna grupa Polaków dała się na to nabrać.
Tym bardziej, że politycy mają cały czas wsparcie zachodnich mocodawców.

Wyszukiwarka Google zmieniła w ostatnich dniach algorytmy wyszukiwań i nie znajdą dziś Polacy informacji kompromitujących polityków Platformy Obywatelskiej. Wykasowano bowiem wiele rekordów.
Nie znajdą również moich wypowiedzi z 1999 roku - gdy informowałem Polaków, że dokonuje się nieprawdopodobna grabież na globalną skalę - w wyniku której dojdzie do wielkiego kryzysu światowego, a jego konsekwencją może być wojna światowa. Precyzyjnie wskazałem sprawców tego zagrożenia.

Dziś wyszukiwarki internetowe z głupców i łajdaków czynią bohaterów.
To jest właśnie medialne sprawowanie władzy, bo dyspozycyjni dziennikarze zadadzą niedługo Polakom pytanie: "jeżeli nie Platforma to kto?"
Lecz nie dopuszczą do żadnej odpowiedzi. Dokładnie tak samo - jak miało miejsce w wypadku Balcerowicza.

Niezależnie od aktywności społecznej - pozostałem artystą i dlatego zgodnie z zasadą warsztatu twórczego: od ogółu przechodzę do szczegółu.
A tym szczegółem jest trwanie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Małgorzaty Omilanowskiej w antypolskiej i sprzecznej z prawem polityce Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Znowu Omilanowska dobierze sobie motłoch, który występować będzie w roli "ekspertów Ministra". I za jego pośrednictwem niszczyć będzie elementarne przejawy kultury polskiej.
Dlaczego obrażam ludzi, których nazwisk jeszcze nie znam? (bo są tajne!)
Tylko moralny i intelektualny śmieć, zgodzi się uczestniczyć w przestępstwie działania pod normami niezgodnych z Polskim Prawem regulaminów MKiDN.
Tylko śmieć obawia się własnej odpowiedzialności moralnej - za podejmowane czyny i występuje tajnie.

Przesyłam ten tekst Małgorzacie Omilanowskiej - w dniu 17 października 2014 roku.
Daję czas do poniedziałku na ustosunkowanie się do niego - co może powstrzymać publikację i przesłanie kopii wielu polskim politykom, oraz mediom.

Nie ulega wątpliwości, że w przyszłości wzywać będę tą kobietę do merytorycznej dyskusji nad strategią Platformy Obywatelskiej - wobec polskiej kultury.
Chociaż pewien dziś jestem, że ze strachu przed ujawnieniem własnego ubóstwa intelektualnego - Małgorzata Omilanowska nigdy się na to nie zgodzi.

Artysta i teoretyk kultury
Artur Łoboda
Fundacja Promocji Kultury
Fundacja Promocji Kultury
21 październik 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Tytus de ZOO powrócił
kwiecień 27, 2003
Artur Łoboda
Unia Europejska czy Stany Zjednoczone AP.
Czy jest z czego wybierać? (2)

lipiec 13, 2004
Gracjan Cimek
Francja traci prestiż
wrzesień 21, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Gra w trójkąty (wajmarskie)
maj 10, 2003
P.
Posprzątać po obecnych politykach
grudzień 3, 2006
Artur Łoboda
Zimna, piękna Polska
styczeń 22, 2006
zaprasza.net
Atimes: Putin na prezydenta USA!Ratować USA!
luty 15, 2008
marduk
Bush wprowadza nadzwyczajne Trybunały Wojskowe
luty 24, 2007
tezlav von roya
Karuzela stanowisk
wrzesień 6, 2003
Na wyspie Rugia!
luty 24, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Z tarczą czy na. Zegrze Pomorskie, Ustka lub Orzysz amerykańscy eksperci wizytowali te trzy miejsca, które biorą pod uwagę
luty 1, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
Z tarczą na ramieniu ...
styczeń 17, 2008
Gregory Akko
Kołodko studzi zadowolenie
grudzień 14, 2002
PAP
Neokonserwatyści pasożytami ruchu zachowawczego
luty 11, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Irak
czerwiec 8, 2003
przesłala Elżbieta
Petycja namaszczona talmudem
sierpień 25, 2006
bibula.com/xah
Polityka Oburzenia w „Wojnie Przeciwko Terrorowi”
czerwiec 15, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Wigilia Bożego Narodzenia
grudzień 24, 2007
Marek Olżyński
Podcinanie gałęzi na której się siedzi
marzec 31, 2004
www.krakow.pl
Jakim prawem! - List otwarty
czerwiec 12, 2004
ks. prof. Jerzy Bajda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media