Zapytano mnie kiedyś: co myślę o Gadowskim?
Oglądnąłem więc wczoraj jego "Komentarz Tygodnia: Brakujące ogniwo"
https://www.youtube.com/watch?v=5TTL4OhZi_M
Mimo faktu, że jednoznacznie krytykuje w nim propagandę rządową - to załapał się na teorie o nietoperzach i białku "spike" - jako źródle "epidemii" - wywołanej przez stworzonego w laboratorium wirusa.
Doktor Lee Merrit - wielki krytyk działań polityków uważa, że to jest broń biologiczna, którą przetestowali w Lombardii.
https://rumble.com/vdfidn-bro-biologiczna-covid-dr.-lee-merrit-polski-lektor.html
Wszystkie takie teorie są na rękę ukrytym agresorom, bo odwracają uwagę od prawdziwej przyczyny zachorowań.
Dzięki temu mogą sobie wprowadzać ten "wielki reset".
Na wszelki wypadek przypomnę, że od grudnia 2019 roku we Włoszech zaczęli masowo umierać emeryci - zaszczepieni miesiąc wcześniej "przeciwko grypie".
By ukryć ten fakt - zgony przypisano tajemniczemu wirusowi.
Nie wiem: czy to Gates wpadł na pomysł z zabijaniem ludzi przy użyciu respiratorów, ale faktem jest, że zaczęto to robić w marcu 2020 roku - zaraz po rozmowie Bila Gatesa z premierem Włoch - Conte.
A dziś już wiadomo, że przynajmniej jeden włoski lekarz celowo zabijał pacjentów trującymi lekami.
W Stanach zjednoczonych pielęgniarki informowały w mediach społecznościowych, że pacjenci są celowo zabijani przy użyciu respiratorów.
Co więc się dookoła dzieje?
Ogromnie ważnym - w walce z chorobami - jest stan psychiczny człowieka.
Człowiek w depresji poddaje się i nawet lekka infekcja może doprowadzić do śmierci.
I po to prowadzą w syjonistycznych mediach na świecie propagandę strachu.
Zablokowanie leczenia jest środkiem do wywołania jak największej ilości zgonów, które przypisuje się urojonemu kowidowi.
Przestało obowiązywać jakiekolwiek Prawo,
Policja na całym świecie - gorzej niż kiedyś ZOMO terroryzuje obywateli.
Ludzie pozbawieni zostali elementarnych Praw i wolności.
Czy jednak nie ma żadnej epidemii?
Jak zauważyliśmy: grypa została ostatecznie wypleniona przez kowida.
Ale poważne zagrożenie naprawdę istnieje i stwarzamy je sobie sami - na własne życzenie.
Na początku tej rzekomej "pandemii" były głosy, że wywołuje ją telefonia 5G.
Ja - na własnym ciele doświadczyłem - trzy lata temu, że i przy niższych częstotliwościach można wywołać uszkodzenia dróg oddechowych.
"Mikrofale wprawiają cząsteczki wody - znajdujące się w nagrzewanym ciele - w drgania rotacyjne.
Energia drgających cząsteczek wody w wyniku silnego tłumienia drgań rozprasza się i jest przekazywana cząsteczkom podgrzewanego ciała – tym samym rośnie jego energia termiczna, a zatem i temperatura."
Drgania rotacyjne wysokiej częstotliwości z pewnością uszkadzają genom ludzki!
I wystarczy u osoby ciężko chorej wyizolować uszkodzone egzosomy - by wmawiać, że to jest jakiś kowid.
Duszności i kaszel w polu elektromagnetycznym wysokiej częstotliwości są wprost proporcjonalne do wilgotności powietrza, albo nawodnienia organizmu.
Cząsteczki wody są przez drgania wytrącanie w drogach oddechowych i skraplają się.
Wtedy organizm stara się je usunąć poprzez wykaszlenie.
Duża moc pola elektromagnetycznego - to dużo kaszlu.
To jest prawda o źródłach dziwnych "zachorowań".
Jeżeli do tego dołoży się jakąkolwiek TRADYCYJNĄ infekcję dróg oddechowych, które OD ZAWSZE wywoływane są przez koronawirusy - to mamy do czynienia z dziwną chorobą, której nikt nie potrafi zdiagnozować.
A ja mam na to bardzo prostą metodę leczenia.
Najpierw odizolować pacjenta od jakiegokolwiek pola elektromagnetycznego, a potem dopiero próbować leczyć.
Wystarczy tradycyjna witamina "C", wapno i być może Amantadyna.
Jednak kurację taką ZAWSZE należy rozpocząć od zjedzenia zdrowego - ciepłego rosołu.