ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

W Panoramie w TVP-2 jak w TVN 
22 lipiec 2016      Alina
"Trzy twarze Juliana Haraschina". Dyskusja w Krakowskiej Loży Historii Współczesnej 
1 luty 2016      Krystian Brodacki
Listy do Ministranta - Część VII 
10 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Rechot historii 
19 kwiecień 2011      Artur Łoboda
Krytyk i poeta 
1 wrzesień 2011      Zygmunt Jan Prusiński
Greta Thunberg 
13 grudzień 2019     
Globalny bank paliwa nuklearnego  
12 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Mędrcy świata - Józef Świder 
23 grudzień 2016     
Dotrzymał słowa wedle swoich standardów 
11 marzec 2012     
Magiczne słowo "białko spike" 
28 kwiecień 2021      Artur Łoboda
Czekam  
15 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Wojny XXI wieku 
2 luty 2020     
"Kto ratuje jedno życie" 
3 czerwiec 2024     
Jak doszło do obecnej wojny przeciwko ludzkości? (2) 
3 listopad 2020      Artur Łoboda
Polacy zapłacą VAT na kolesiów Tuska  
3 sierpień 2010      Rebel
Inwigilacja 
12 luty 2016      Artur Łoboda
Wyborowi na Majdanie... 
7 marzec 2014      Ali Baba
Krystian Zimerman potępił amerykański faszyzm 
27 kwiecień 2009      PAP
Zmarł nagle  
8 kwiecień 2020     
Czyście kompletnie zidiocieli? 
4 luty 2016      Artur Łoboda

 
 

„Opinie jednomyślne: film wyjątkowo haniebny”.




Środowisko harcerskie i rodzina oburzone Kamieniami na szaniec. „Koleżanka Rudego przedstawiona jak prostytutka”




Wnuk Aleksandra Kamińskiego zarzuca twórcom filmowych „Kamieni na szaniec”, że obraz rażąco odbiega od literackiego pierwowzoru - informuje „Nasz Dziennik”.

Doktor Wojciech Feleszko żąda wycofania swojego nazwiska z czołówki obrazu w reżyserii Roberta Glińskiego. To film obraźliwy dla środowiska harcerskiego – mówią harcerze.

– To jest film w stylu „Mściciela” z Clintem Eastwoodem. Taki western z szybką, żwawą akcją, tyle tylko że to nie ma nic wspólnego z „Kamieniami na szaniec” i harcerstwem. Reżyser, zdaje się, nie odrobił lekcji i w ogóle nie wiedział, czym były Szare Szeregi. Akcja pod Arsenałem, która uważana jest za jedną z najlepiej przeprowadzonych operacji polskiego podziemia, pokazana jest tu jako chaos i bałagan, gdzie nikt nad niczym nie panuje

– mówi w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” harcmistrz Marek Podwysocki, były komendant Szczepu „Pomarańczarnia”, członek Rady Harcerskiej Fundacji „Pomarańczarni” i Rady Fundacji Harcerstwo Drugiego Stulecia. Filmu nie mógł obejrzeć, bo producenci nie wpuścili go na zamknięte pokazy, ale drogą okrężną zdobył scenariusz.

Mimo że we wrześniu 2013 r. producent filmu Monolith Films sam zwrócił się do środowisk harcerskich, w tym „Pomarańczarni”, jako macierzystego środowiska „Kamieni na szaniec”, z prośbą o włączenie się w promocję filmu, każda próba jego wcześniejszego obejrzenia przez harcerzy kończyła się odmową.


[IMG]http://i.imgur.com/ctdCOj0.jpg[/IMG]


– Zamknięty pokaz filmu, dla m.in. dwóch przedstawicieli „Pomarańczarni”, miał być 23 grudnia. Dzień wcześniej o godz. 22.00 zostaliśmy poinformowani przez osobę trzecią, ale współpracującą z Monolithem, że Monolith Films nie wyraża zgody na udział przedstawicieli „Pomarańczarni” w pokazie filmu

– opowiada Podwysocki.

Kilka dni później Podwysocki znów wystąpił na piśmie do Monolith Films z kolejną prośbą o uczestniczenie w pokazie. Odpowiedź brzmiała podobnie. W odmowie stwierdzono, że harcerze nie mogą uczestniczyć w pokazach, bo są one przeznaczone wyłącznie dla partnerów biznesowych i instytucji, które uczestniczą w promocji filmu.

– Jest to dla nas zdumiewające, tym bardziej że sami zgłosili się do nas o pomoc w promocji filmu. Taką samą odmowną odpowiedź otrzymały Światowy Związek Żołnierzy AK, ZHR i ZHP. Właściwie z oficjalnych przedstawicieli harcerskich nikt filmu nie widział


– informuje Podwysocki.


Film udało się jednak zobaczyć, z racji pełnienia innych niż harcerskie funkcji zawodowych, kilku osobom związanym z harcerstwem, m.in. szefowi Rady Fundacji Harcerstwo Drugiego Stulecia i przedstawicielowi Domu Spotkań z Historią. Ten pierwszy obejrzał go na zamkniętym pokazie u prezydenta Bronisława Komorowskiego.

– Ich opinie były jednomyślne: film jest wyjątkowo haniebny – mówi Podwysocki.

W ocenie harcerzy, którzy widzieli film Glińskiego, to swoiste przedłużenie książki Piotra Zychowicza „Obłęd ’44”, gdzie banda szaleńców z Londynu kieruje bandą niedorostków w Polsce, posyłając ich na śmierć i sprowadzając cierpienia na ludność cywilną.

– Wydźwięk filmu jest antyharcerski, anty-AK-owski i antyinteligencki – podkreśla harcmistrz Podwysocki. Są w nim rażące nieścisłości historyczne, zamieniano cechy charakterologiczne bohaterów. Janowi Bytnarowi „Rudemu” przypisano cechy Aleksego Dawidowskiego „Alka”, który z racji swojej głębokiej wiary miał wątpliwości, czy walczyć.


To jednak nie wszystko. Rodzina Zawadzkiego i Bytnara została zaprezentowana tutaj w wyjątkowo złym świetle, jako osoby podszyte tchórzostwem. Sam „Zośka” jako sfrustrowany młodzieniec, skłócony z całym światem, histeryczny, przeklinający, krzyczy na wszystkich, co jest absolutnie niezgodne z prawdą. Nie ginie, jak było w rzeczywistości, lecz usiłuje popełnić samobójstwo, przystawiając sobie pistolet do głowy, a w końcu w akcji pod Sieczychami opuszcza rękę i czeka, aż go Niemiec zabije


– mówi z niesmakiem Podwysocki.

Ojciec „Zośki”, który w rzeczywistości był szczupłym mężczyzną, w filmowej roli grany przez otyłego Piotra Globisza jest tchórzem, chamem i prostakiem. Film nie był konsultowany ani z rodziną Zawadzkiego czy Bytnara, ani z żyjącą adiutantką „Zośki” Danutą Rossmanową. Robert Gliński odwiedził ją dopiero przed świętami Bożego Narodzenia, a więc prawie pół roku po zakończeniu prac nad filmem.
– Byłem u pani Rossmanowej kilka dni po wizycie u niej Roberta Glińskiego w grudniu ub.r. Powiedziała, że Gliński stwierdził, że wiele rzeczy mu wyjaśniła i właściwie powinien sporo w filmie zmienić, przemyśleć. Czego jednak ostatecznie nie uczynił. Parę dni później odbył spotkanie z żyjącą również sympatią Tadeusza Zawadzkiego Halą Glińską

– mówi Podwysocki.

Najbardziej środowisko „Pomarańczarni” boli jednak fakt, że zarówno serdeczna koleżanka „Zośki”, jak i „Rudego” – Maria Trzcińska – w filmie zostały przedstawione jak prostytutki.
– Szczytem wszystkiego jest scena, kiedy po akcji pod Arsenałem Tadeusz Zawadzki stoi przy oknie w domu, widzi łapankę uliczną i egzekucję pojmanych. Jego jedyną reakcją jest zasunięcie zasłonki i wskoczenie do łóżka Hali Glińskiej

– kwituje Podwysocki.

Konsultantem historycznym filmu był m.in. prof. Grzegorz Nowik, historyk PAN i harcmistrz, który
zgłosił cały katalog uwag już na etapie scenariuszowym. Zostały odrzucone.

Producent filmu nie zaprosił profesora na żaden z zamkniętych pokazów. Po usilnych zabiegach Nowik obejrzał go dopiero niedawno, 21 stycznia. Zszokowany tym, co zobaczył, odbył czterogodzinną rozmowę z producentami filmu. Zdziwiony usłyszał, że reżyser nie zgadza się na żadne poprawki. W związku z czym 28 stycznia prof. Nowik przesłał list do Monolithu, w którym napisał, że nie zgadza się z wydźwiękiem tego filmu, bo źle opisuje epokę, jest nieprawdziwy, dlatego prosi o wycofanie swojego nazwiska z czołówki filmu i ze wszystkich materiałów go dotyczących. Dzień później zrobił to samo spadkobierca i obecny właściciel praw do „Kamieni na szaniec” dr Wojciech Feleszko, wnuk Aleksandra Kamińskiego.


[IMG]http://i.imgur.com/v7GFoyf.jpg[/IMG]


Cięcia w scenariuszu

W liście do prezesa Monolith Films Mariusza Łukomskiego oraz Wojciecha Pałysa, producenta filmu „Kamienie na szaniec”, Feleszko pisze, że pierwsze wersje scenariusza, które dostał do zaopiniowania, wskazywały na możliwość stworzenia ciekawego obrazu, zbliżonego do literackiego oryginału. Miała to być porywająca ekranizacja książki jego dziadka o bezinteresownej, ofiarnej służbie Ojczyźnie.

Feleszko dodaje w nim, że nadzieją napawały go kolejne spotkania z twórcami i producentami filmu: Pałysem, Łukomskim, Ciupińskim, Wieczorkowskim-Rettingerem oraz Glińskim, którzy zapewnili go o swoim rodzinnym przywiązaniu do idei Szarych Szeregów oraz chęci przełożenia na współczesny język przekazu autorskiego książki. To, co zobaczył później w kinie na zamkniętym pokazie, wzbudziło jego ogromny niesmak.

Feleszko twierdzi, że film nie tylko nie pokrywa się z pierwotnym zamierzeniem autorskim, ale jego przekaz jest drastycznie odmienny od przekazu samej książki.

Choćby w zakresie ilustracji postaw głównych bohaterów, konfabulacji na temat wydarzeń, w których uczestniczyli, stopnia nasycenia konfliktami ówczesnych stosunków rodzinnych, patologizowania i wprowadzania konfliktów w relacje między samymi bohaterami i ich przełożonymi, rażącego braku prawdopodobieństwa historycznego i przekłamywania wielu scen. Wnuk Kamińskiego zaznacza, że większość wartościowych współcześnie wątków wychowawczych film celowo pomija, a pozostałe wypacza.

Uwag dr. Feleszki twórcy obrazu również nie wzięli pod uwagę.
Film razi mnie nie tylko licznymi odstępstwami od oryginału, ale przede wszystkim instrumentalnym wykorzystaniem tytułu książki, imion bohaterów oraz głównych wątków dla stworzenia im innych osobowości, odmiennego systemu wartości oraz sposobu działania

– wskazuje w liście do Monolith Films.


[IMG]http://i.imgur.com/8AN7mKv.jpg[/IMG]

Wypadałoby zapytać – jeżeli to, co oglądamy, to faktycznie są »Kamienie«, to gdzie jest ten szaniec? Wobec tak rażących odstępstw od Konspektu, który był integralną częścią umowy na cesję praw autorskich, otrzymanej wersji scenariusza oraz pierwotnych deklaracji przedstawicieli Monolithu, warto postawić pytanie o właściwy nadzór producencki nad filmem i jego twórcą. Wobec powyższych faktów oraz mojego przekonania co do szkodliwej wymowy filmu, wynikającej z zafałszowanego obrazu atmosfery wychowawczej książki mojego dziadka – »Kamieni na szaniec« nie zgadzam się na umieszczenie mojego nazwiska w jakimkolwiek kontekście w czołówce filmu, do czego mam prawo zgodnie z § 3, pkt 14 umowy z Monolith Films” – podsumowuje wnuk Kamińskiego.

Fundacja Harcerstwo Drugiego Stulecia podjęła wczoraj uchwałę o zwróceniu się oficjalnie do prezydenta Bronisława Komorowskiego o nieobejmowanie patronatem filmu Glińskiego. Na przyszły wtorek zaplanowano też spotkanie władz ZHP i ZHR, na którym ma zostać wypracowane wspólne stanowisko w sprawie obraźliwego dla harcerzy filmu.

– To prawda, że twórca ma prawo do własnej artystycznej wizji, jak podkreśla pan Gliński, ale powinien pamiętać, że „Kamienie na szaniec” to nie jest fikcja literacka, jak „Czas honoru”, tylko książka o prawdziwych ludziach, prawdziwych zdarzeniach i prawdziwej śmierci. Jest też podstawową lekturą kolejnych pokoleń harcerek i harcerzy. „Kamienie na szaniec” są hołdem dla tych, którzy swoją służbę Bogu i Polsce okupili życiem

– tłumaczy harcmistrz Marek Podwysocki.


Film kosztował 10 mln zł, 3 mln zł wyłożył Polski Instytut Sztuki Filmowej, resztę inwestorzy prywatni. Uroczysta premiera „Kamieni na szaniec” – 3 marca, cztery dni później film ma trafić do kin.




Piotr Czartoryski-Sziler, artykuł ukazał się w „Naszym Dzienniku”, Środa, 12 lutego 2014, Nr 35 (4877)

-
12 luty 2014

www.polskawalczaca.com 

  

Komentarze

 

„Tylko świnie siedzą w kinie”

To hasło pisali młodzi ludzie pod groźbą kary śmierci. Dzisiaj łatwo jest mi to powiedzieć. Nie grozi mi raczej za to rozstrzelanie. Jednak ludziom jeszcze trudniej jakby niż wtedy zrozumieć, że nie można oglądać pewnych rzeczy i jeszcze za to płacić. Wiadomo – jeśli ktoś się zaprze, to pójdzie, zapłaci i obejrzy film. Podobnie jak za okupacji, hołota chodziła i oglądała propagandowe materiały okupanta, jeszcze za to płacąc. Tak i teraz hołota pójdzie, by obejrzeć profanację bohaterów narodowych oraz jak obraża się rodziny i bliskich tych bohaterów. Mało tego – jeszcze za to zapłacą. Wręcz tresura doskonała.

Mam tylko nadzieję, że nauczyciele w szkołach nie wpadną na pomysł, by iść ze swoimi klasami do kina na ten film. Nie ma on prawie nic wspólnego z książką. Mogę to powiedzieć nie oglądając go – mam zaufanie do harcerzy, szczególnie tych starszych roczników. Jeśli robiono trudności samym harcerzom, by ten film obejrzeć, jeśli zlekceważono wszelkie uwagi krytyczne historyka współpracującego przy realizacji filmu, to znaczy, że nie warto.

I na koniec szczerze apeluję – nie idźmy do kina. Niezależnie od pobudek, wykupienie biletu oznaczać będzie udzielenie poparcia filmowi. Dlatego bojkotujmy. „Tylko świnie siedzą w kinie”!


https://www.facebook.com/events/266617446831844/
http://parezja.pl/tylko-swinie-siedza-kinie-czyli-dlaczego-powinnismy-bojkotowac-film-kamienie-na-szaniec-2/

2014-02-13
www.polskawalczaca.com

  

Archiwum

Argumenty przeciw Unii
kwiecień 21, 2003
przesłała Elżbieta
Polityka na Kaukazie
listopad 25, 2003
Prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Krótkie wyjaśnienie
grudzień 1, 2006
Artur Łoboda
Nowy Rząd tak samo chory jak stary, tak samo antyspołeczny
luty 21, 2008
PAP
Michnik i Havel nagrodzeni
październik 25, 2003
RadioZet
Jan Józef Lipski Ojciec Różowego Salonu
lipiec 11, 2006
Karol Górski
"NAFTA" nasze zbawienie
kwiecień 16, 2003
wkw
Opór Islamu
kwiecień 2, 2007
przysłał ICP
Z tarczą czy na. Zegrze Pomorskie, Ustka lub Orzysz amerykańscy eksperci wizytowali te trzy miejsca, które biorą pod uwagę
luty 1, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
Lustrzane swastyki z Discovery
październik 24, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Prezentacja multimedialna "Wspaniały Kraków"
styczeń 17, 2005
redakcja zaprasza.net
Będzie lepiej, chociaż gorzej"
maj 23, 2003
Piotr Kublicki
Zaproszenie na III Kongres Polski Suwerennej 2004
grudzień 13, 2004
Podchody twórców wirusów
czerwiec 5, 2004
To Państwo odpowiada za przestępstwa ciągłe popełnione przez swoich funkcjonariuszy!
wrzesień 15, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Nieodrodny syn stalinowskiej agentury
sierpień 15, 2004
Jak pozbyć się żydowskiej ekonomii...równiez z mieszkań włósnościowych...
grudzień 20, 2006
Jan Ogonowski
IMMUNITET DO POPRAWKI - dlaczego sędzia nie powinien kryć się za immunitetem
sierpień 24, 2008
ZR
Z perspektywy "synów Seta"
sierpień 7, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Czy jest wśród nas "małpa w czerwonym"?
grudzień 21, 2006
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media