ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wiktor Czarnecki poleca DŻWIĘK ŁOTROWSKI Wiesława Sokołowskiego 
29 czerwiec 2014      www.trwanie.com
Jakim cudem Moja rodzina przeżyła wojnę? 
23 luty 2018     
Wojciech Brzozowski OSTRO u Roli ws. COVID-19: To globalny biznes! O szczepieniach, Bosaku,USA i TVP 
5 czerwiec 2020      Alina
Pisowska "służba zdrowia" 
28 listopad 2020     
UE, Wielka Brytania Dołączy do USA, wprowadzając politykę „dezinformacji” w Internecie, wywołując obawy dotyczące „jednoświatowego zarządzania” mediami społecznościowymi 
20 maj 2022      dr Michael Nevradakis
Review of Dark Times, Dire Decisions: Jews and Communism. Edited by Jonathan Frankel (2004). Oxford University Press. 
1 marzec 2010      przysłał ICP
Nieznane fakty w sprawie interwencji w Czechosłowacji w 1968 roku 
20 czerwiec 2011      Artur Łoboda
Wiesław Sokołowski ODEZWA DO CZYSTOŚCI  
24 czerwiec 2012      www.trwanie.com
Kurski Kurskiemu oka nie wykole 
9 październik 2016     
Najbliższe zmiany techniczne 
1 wrzesień 2020      Artur Łoboda
O powstańczej broni 
31 styczeń 2014      www.polskawalczaca.com
Komu naprawdę służy obecny Rząd? 
16 luty 2018     
Egzaminowanie Polskości 
3 luty 2014      Artur Łoboda
TAK dla JOW 
5 sierpień 2015      Wiadomości Ruchu JOW - 5 sierpnia
Najwyższy czas zrozumieć "wydarzenia marcowe" 
6 grudzień 2015      Artur Łoboda
PODZIĘKOWANIE i do zobaczenia WIESŁAW SOKOŁOWSKI  
21 październik 2016      www.trwanie.com
O ojczyznę trzeba walczyć, ale przede wszystkim głową! 
14 listopad 2016     
Pisk odciętych od koryta 
8 listopad 2016     
George Sőrős - ideolog KOD 
17 czerwiec 2017     
Muszelka 
25 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Rynek dzieł sztuki w Świecie Zachodu.
Czym jest piękno - czym jest sztuka? (3)

Platformowa Obywatelska uważa, że każda forma niszczenia polskiej kultury - jest usprawiedliwiona.
Opisany przez niejakiego "doktora" Mikołaja Iwańskiego "polski rynek sztuki współczesnej" jest taką wirtualną rzeczywistością - jak polskie huty stali, które najpierw doprowadzono do bankructwa, a potem rozdano obcym.

Wyjaśnię zatem czym jest: "rynek sztuki współczesnej" na tak zwanym Zachodzie, bo w Polsce taki nie istnieje.

Przed przeczytaniem tego artykułu proszę się zapoznać artykułami wstępnymi:

"Czym jest piękno – czym jest sztuka?" http://zaprasza.net/a.php?article_id=32339

"Czym jest piękno - czym jest sztuka? (2)" http://zaprasza.net/a.php?article_id=32508


W przeszłości wartość sztuki była równoznaczna z wartością przedmiotów "codziennego użytku". Albowiem aksjomatem życia było dążenie doskonałości w życiu doczesnym.
Wyjaśnić jednak należy, że przedmioty codziennego użytku bogatego mieszczaństwa, lub szlachty - były dla niższych klas przejawem wielkiego - niewyobrażalnego bogactwa .

Najlepszym przykładem są średniowieczne "pergaminy", a więc książki pisane ręcznie na pergaminie.
Były to najczęściej miniaturowe dzieła sztuki, bo na ogół bogato ornamentowane i ręcznie ilustrowane.
Ich wartość wynosiła nawet cenę kilku wsi.

Właśnie z racji bogatej ornamentacji, wiele przedmiotów codziennego użytku, było wytworami rzemiosła artystycznego - zaliczanego dziś do kategorii sztuki.

Dziewiętnastowieczny romantyzm - odwołując się do średniowiecznych tradycji - wywołał modę na zbieranie przedmiotów historycznych.
Z czasem moda ta rozwinęła się na wszystkie okresy historii i w taki sposób powstał ""rynek sztuki", bo zamożni ludzie tworzyli własne kolekcje.
Najlepszym przykładem jest kolekcja rodu Czartoryskich, jako jedna z nielicznych - ocalona w 1831 przed carskimi rabusiami.
Obejmuje ona zabytki od starożytnych - do współczesnych twórcom zbiorów.

I właśnie w tej kolekcji najlepiej widać - że przedmioty użytkowe są jednocześnie wielkimi dziełami sztuki.

Wraz z rewolucją naukową XIX wieku i rozwojem technologii, znacznemu ułatwieniu uległo tworzenie przedmiotów codziennego użytku - nawet tych bogato ornamentowanych.
A ich seryjność spowodowała, że utraciły walor dzieła sztuki.
Z drugiej strony - rodząca się klasa kapitalistów - chętnie odwoływała się do arystokratycznych zwyczajów. Wtedy nuworysze zamawiali sobie "nowoczesne" dzieła sztuki.
Dziś takie myślenie zaliczymy to do kategorii "wieśniactwa".
Cała dziewiętnastowieczna Łódź jest doskonałym przykładem takiej mentalności i dopiero upływ czasu spowodował, że inaczej zaczęto patrzeć na te kulturowe kicze.

Ogólnie można jednak uznać, ze o ile arystokracja ceniła zabytki kultury to kapitaliści woleli jej imitacje.

Ale dwudziesty wiek doprowadził do takich zmian na rynku sztuki, że cała kultura stanęła na głowie.

Nikt przede mną nie wyjaśnił przyczyny zmian w kulturze XX wieku, choć odpowiedź na to zjawisko jest tak prosta - jak ludzkość.

"Kiedy nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze".

Coraz bogatsi kapitaliści i bankierzy dotknięci zostali skutkami kryzysu finansowego z 1907 roku.
Następnie skutkami Pierwszej Wojny Światowej i kryzysu z roku 1923.
Okazało się wtedy, że nienajlepiej ulokowali swoje zyski.
A gdy - w wyniku kolejnego kryzysu z 1928 roku - rządy Państw Świata przejęły pełną kontrolę nad zasobami złota, to możliwości bezpiecznego lokowania pieniędzy uległy dramatycznemu ograniczeniu.
Szukano więc alternatywnych rozwiązań.
I wtedy wytworzono sferę lokowania dochodów w przenośne zabytki kultury.
Na ogół były to przedmioty, które z racji małych rozmiarów łatwo było przewieźć.


Istniało jednak ryzyko, że nie każdy zgodzi się z wartością przedmiotu oferowanego przez sprzedającego.
I wtedy wytworzono coś - na kształt "agencji ratingowych", które poświadczą wartość wskazanego przedmiotu.
W ten sposób wytworzyła się instytucja "krytyka sztuki".


By mieć lepszą kontrolę nad rynkiem sztuki - krytykami sami mianowali się ludzie z tej samej nacji - co bankierzy i kapitaliści.
Od tego momentu zauważamy, że do kultury wprowadzonych zostaje wiele zjawisk całkowicie jej obcych, zgodnych z mentalnością żydowską.
Artystycznych prymitywistów mianuje się geniuszami tylko z racji przynależności do narodu przebranego.
Natomiast wybitnych artystów - nieżydów blokuje się i nie dopuszcza do wystawiania w muzeach ich prac.
(To było jedną z przyczyn buntu artystów niemieckich i ich przystąpienia do nazistów.)

Najważniejszym jednak zadaniem jest zachowanie płynności finansowej na rynku sztuki.
Dzięki temu ogromną furorę zrobiło malarstwo impresjonistów, które wpadło w ręce bankierów. W rezultacie doświadczyliśmy tego, że w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku sztuka impresjonistów była wyżej wyceniana finansowo - niż twórczość artystów Odrodzenia.
To "zasługa" krytyków sztuki, którzy pilnowali interesów swoich mocodawców.


Ale im wciąż było mało.
Potrzeby finansistów są nieograniczone. Przejęli więc pełną kontrolę nad rynkiem sztuki i zaczęli decydować o tym - co jest sztuką, a co nie jest.

Celem takiego działania było stworzenie nowej formy papieru zastawnego, czyli innej wersji akcji giełdowych.
Nikogo nie obchodziło, że przedmioty sprzedawane w galeriach nie mają żadnej wartości kulturowej.
Najważniejsze jest, że tak zwani "krytycy sztuki" w każdym momencie zaświadczą o jego wartości.

W wyniku takiej polityki "dziełami sztuki" mianowało się różnorakie bazgroły, a nawet zupełnie nie pomalowane płótna.

Dziś na tak zwanym "rynku sztuki" stosuje się takie same narzędzia jak w bankowości.

Aby uwiarygodnić kulturowe śmieci - wciskane odbiorcy łączy się je z rzeczywistymi dziełami sztuki.
Opisałem to w artykule "Plan zniszczenia polskiej kultury" http://zaprasza.net/a.php?article_id=31921
w którym nazwałem "derywatami kulturowymi" wszystko to - co prezentowane jest dziś w muzeach.

Derywaty to bankowe śmieci, które sprzedawały banki nieświadomym inwestorom - doprowadzając w efekcie do wielkiego kryzysu gospodarczego XXI wieku.
Doskonały przykładem jest Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK, które obraz Matejki wystawia obok zwykłych śmieci.

W tak zwanym "świecie sztuki" doświadczamy obecnie oszustw kulturowych na niewyobrażalną skalę.

Każdy - kto jest promowany przez Żydów robi wielką karierę.
Na polskim podwórku widzimy bandę pomyleńców z kręgu tak zwanej "Krytyki Politycznej", wspieranych przez upośledzoną umysłowo Andę Rottenberg.

Jest ona pewna, że bezczelnością otworzy sobie każde drzwi.
Ale - jak głosi przysłowie "trafiła kosa na kamień".
Kilkanaście lat temu powiedziała - o jedno słowo za dużo.
Ja je odszyfrowałem i dzięki temu dowiadują się Państwo prawdy o współczesnej polityce wobec kultury.

Po kryzysie z 2008 roku - przedstawiciele agencji ratingowych stanęli w Stanach Zjednoczonych przed sądami, oskarżeni o oszustwa.
Wszyscy zgodnie tłumaczyli się, że przedstawiali tylko własne opinie - na które nikt nie musi się godzić, a nie wynik analizy finansowej.
Bo za błędną analizę grozi im odpowiedzialność karna, a do własnej opinii ma każdy prawo.

W Polsce ja jestem "sądem" dla pseudoautorytetów kulturowych - współuczestniczących w niszczeniu kultury Narodu Polskiego.
Zbieram ich nazwiska, by w niezawisłej Polsce odpowiedzieli za swoje zbrodnie wobec polskiej kultury.
Mozolnie tworzę listę degeneratów - z premedytacją niszczących kulturę polską.

Foto: Strona książki średniowiecznej vs "wybitne dzieło" Marka Rothko, którego największą kwalifikacją było to, że urodził się jako Marcus Rotkowitz, a więc pochodził z narodu, który zna "jedynie słuszną prawdę objawiona" na temat rynku sztuki.

Artysta i teoretyk kultury
Artur Łoboda
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu
9 luty 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Aleksander Kwaśniewski - prezydent RP
listopad 18, 2003
ljubitiel
Holokaust i cmentarze żydowskie jako "dziedzictwo Ameryki"
styczeń 18, 2007
bibula- pismo niezależne
Demon-kracja czy demokracja
kwiecień 15, 2003
Adam Wielomski
Polska sie rozwija, tylko nie wiem dlaczego ucikaja z niej nawet bezdomni i to w towarzystwie duszpasterza?
październik 31, 2006
Patriota
Nadszedł czas na Niepodleglą Suwerenną Polskę
czerwiec 2, 2003
Roman Kafel Dallas Texas 19 maj 2003
Zasługują na to co ich spotkało
listopad 24, 2003
RadioZet
Dokąd zmierza Ukraina?
październik 31, 2004
opolskoma
Kłamstwo sto razy powtarzane
marzec 16, 2005
Poprawność polityczna.
styczeń 20, 2003
Artur Łoboda (2001)
Kres rządu Millera bliski.
styczeń 9, 2003
Piotr Mączyński
Apel
październik 13, 2003
"Jakub Mariawicz"
Edukacyjne wkręcania nosa w imadło
czerwiec 2, 2008
Marek Jastrząb
Tępienie przestępców - Gronkiewicz Walz
wrzesień 5, 2003
Naturszczycy wracają
lipiec 13, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Pracowity jak mrówka, haruję niczym wół
marzec 31, 2008
Marek Olżyński
I am an angry man
grudzień 15, 2003
Nowa Ksiazka "Masakra w Jedwabnem", Walka z Falszowaniem Historii Polski
styczeń 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Geneza Kaczyzmu w Fundacji Windsor/Heritage oraz American Enterprise Instutute
styczeń 3, 2006
przysłał Marek Głogoczowski
Wygra czy przegra, Ron Paul wskazal nam droge do zwyciestwa
marzec 11, 2008
uleczka
Rozmowa z Polonistką ze słupska
grudzień 10, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2023 Polskie Niezależne Media