Szanowny Panie Redaktorze i naturalnie Drodzy Internauci!
A oto następny skecz z naszego spektaklu.
W owym cudnym bloku w pionie wschodnio-zachodnim Wszyscy Lokatorzy słyszą się - z góry na dół i odwrotnie.Także wzdłuż i w poprzek. Rozkosze same, nieprawdaż?
Pewna Pani - o imieniu Zofia nie wytrzymuje od dawna takiej sytuacji, nie dziwimy się przecież, bo to byłoby nieludzkie. Hałasy dobiegające zewsząd doprowadziły naszą bohaterkę do skrajnej rozpaczy, chociaż sama ma lokum na najwyższym poziomie - flizy, panele itd.Denerwują ją zwłaszcza hałasy między 6.oo a 22.oo. A to dzieci, a to włączona pralka, a dodać należy, że pani Zofia zajmuje lokal na III piętrze. Czujność Jej jest przeogromna, bo nawet widzi rozebranych sąsiadów z parteru. W związku z powyższym na porządku dziennym są interwencje Policji, Zarządu Budynków Komunalnych itp.
Oczywiście w grę wchodzą osobiste pouczenia, instruktaże, ciągłe pretensje.Solidaryzuje się z Panią Zofią - niejaki Pan Władysław /wdowiec, dobrze po 70-ce, samotnik/. Pan ten pokochał Panią Zofię, z wzajemnością. To piękne, bo miłość nie zna granic, ani wiekowych, ani kulturowych. Szlafroczki, piżamki, wineczko.Wędrówki po rozległej klatce schodowej. Sam Pan Władysław ma komfortową sytuację, bo mieszka piętro wyżej, ale w pionie południowym, gdzie tylko od czasu do czasu "zalewa Go", ale nie słychać Innych Sąsiadów. Poezja !!!
Aha! Zachody Słońca też TU są dostrzegalne. Pan Władysław poetą nie jest, ale wrażliwiec na pewno z Niego wielki.
Ad rem! SOBOTA - godzina 10.oo - Pani Anna wyprowadza swego psa na spacer. Na to tylko
czekała Pani Zofia.
- Pani Kowalska! Dość tego! Ja Panią wykończę, ja panią załatwię, pani już tu nie mieszka.
Dodajmy, że Pani Anna mieszka NAD Panią Zofią, czyli piętro wyżej.Nadmieniamy, iż sama Pani Anna też już ma nerwy na postronkach. Boi się nawet kichnąć, żeby przypadkiem...
- Pani Kowalska, pani Kowal...
- Pani Zofio! Niech mi Pani powie, dlaczego jak Pani ma orgazm, to Pani aż krzyczy?!
- Jak Pani śmie - jestem wdową od trzech lat!!!!!
- A Pan Władysław to co???
- Przecież Panu Władysławowi już nie ...
- To o co chodzi? Jak Wy to robicie?
JAK ONI TO ROBIĄ??????!!!!!
Informujemy niniejszym, iż w piątek o 9.oo przychodzi do Pani Anny Komisja Wod-Kan-Gaz.
OBY DO PIĄTKU!!!!
To co? dramat czy komedia? Oj, nie SAMOoooo Życie!
Pozdrawiam, z poważaniem dyr.Teatru ESSE /teatr autorski/
Kraków, dnia 25 stycznia 2014 r.
|