|
Puk, puk nowe idzie...
|
|
Przez pryzmat zmian w kraju, jakie dokonują się po wyborach parlamentarnych i prezydenckich należałoby oczekiwać takich w moim mieście- Starogardzie Gdańskim. Czy te nastąpią? Sama wiara nic tu nie wskóra. Zmiany, jakiekolwiek, mogą nastąpić jedynie z woli działania. Tej woli działania póki co nie widać po żadnej ze stron lokalnej sceny politycznej, gdyż zawarty układ trwa.
Cała (niemalże) władza Starogardu swoim kształtem przypomina „stare dobre małżeństwo”. Patrząc na nią z boku można powiedzieć: sami swoi no i troszkę jeszcze rodziny.
Jakich zmian należałoby oczekiwać, aby - dajmy na to- zwykły obywatel, jak ja, mógłby liczyć na jakąkolwiek poprawę?
Wpierw musiałyby nastąpić zmiany kadrowe w policji i prokuraturze w sądzie także. Dotychczasowe osiągnięcia w działaniach tych struktur są zwyczajną kompromitacją. Świadczą o rachitycznym prawie. Świadczą o trwaniu w totalnej hibernacji. Prawo w Starogardzie odnosi się do prywatnych decyzji podejmowanych na obiadkach u dobrych znajomych, w knajpach wynajmowanych często na koszt podatnika (vide Starosta Neumann i jego bliskie otoczenie). Zmian należałby oczekiwać w urzędach, zwłaszcza na stanowiskach naczelników i kierowników samodzielnych jednostek. W urzędzie miasta, powiatu i gminy miejskiej, a następnie coraz to niżej aż po gminy wiejskie. Tylko kto ma to uczynić prezydent miasta Karbowski? Neumann – starosta? Czy może Połom- wójt gminy? A kto im na to pozwoli? Ich mocodawcy na pewno nie!
Skoro jest tak, jak wyżej to prasa musi mieć co pisać. O czym z lokalnej, koszernej prasy można się dowiedzieć? Czy piszą w niej prawdę (?), o skręconych sprawach, albo o sprawach, które wleką się 10 lub 20 lat? Czy piszą jak daleko ma się sprawa z zagarniętymi środkami z funduszy dla osób niepełnosprawnych? A może podają jak toczy się śledztwo w sprawie szkolenia obuwników na obuwników organizowanych przez znajomków i kumpli z SLD (ale nie tylko) w ramach i ze środków Powiatowego Urzędu Pracy?
Wiem, koszerna prasa Starogardu i jego powiatu na pewno pisze o przestrzeganiu prawa w radach, miasta, gminy i powiatu. Piszą jak to urzędnik miejski bez wiedzy radnych wykasował sto kilkadziesiąt uchwał w ramach? Właśnie, w jakich ramach, „sprzątania świata”?
Fakt, składałem wniosek do Wojewody Pomorskiego o uchylenie sześciu uchwał, gdzie dopatrzyłem się naruszenia prawa przy ich podejmowaniu, ale żeby od razu usuwać inne i aż tyle? Chyba, że robota urzędnika miała zatrzeć ślady, czegoś tam? Wiem doskonale, że oprócz radnego Bohdana Lebiedzińskiego nikogo ten fakt nie obszedł wcale(!)
No tak, prasa podała, że posłem w wyniku kadrowych zmian została dr Daniela Chrapkiewicz. I fajnie. Mamy posła z Prawa i Sprawiedliwości. Ale już mniej fajnie się robi jak czytamy dalej, że w tym sukcesie PiS-u udział brał były wicestarosta Lica. Brrrr. Chciałoby się rzec: ale plama. Nie widziałem tego gostka nigdy w moherowym nakryciu głowy? W innym tak.
Dajmy spokój lokalnej prasie, gdyby miała opierać się na rzetelnym przekazie i pisać prawdę i tylko prawdę mielibyśmy większy odsetek bezrobotnych.
Obecny wska?nik bezrobocia w mieście i powiecie jest zasługą liberalnej polityki PO, która opiera się na krwiożerczym systemie pó?nego feudalizmu; gdzie mianem feudałów można określić liderów (na każdym szczeblu) Platformy Obywatelskiej. „Obywatelska” to frazes w gębie cwaniaków i hochsztaplerów zawłaszczającym prawem na własny użytek. Wystarczy tu wymienić tysiące osób zatrudnionych na czarno, za pół pensji płaconej dwa razy? Raz jak się panu feudałowi zechce, drugi raz, jak uciuła nędzne grosze, które szumnie nazywa wypłatą. Ktoś nie wie o czym tu piszę? Proszę bardzo, popytajcie w sklepach ( obojętnie jakich) na jakich warunkach są tam zatrudniani pracownicy? Wielki szum o wielkie markiety, a te małe liczne sklepy i sklepiki (duże też i wielkie także) należące w większości do pseudo liberałów? Tam dopiero się dzieje...
Tę politykę liberalną w naszym mieście i powiecie dopełnia partia, co to w nazwie ma socjaldemokracja (SLD- sic.), a w zasadzie nie partia, a tylko jej członkowie tworzący partyjnictwo. Skumali się jedni i drudzy nie wadząc przy tym nikomu z pośród swoich...
O tym też nie pisze lokalna prasa? No skoro nie pisze, a ja to widzę, to muszą to być jedynie moje fanaberie?
Ale coś się zmieni w tym mieście. Wkrótce wybory samorządowe i wkrótce towarzystwo miejsko-powiatowego „Klubu cwaniaków” rozda nowe karty do gry. Znowu pozamieniają się miejscami i tyle. Na stołkach pozostawią urzędników, których od kilkudziesięciu lat NIKT nie jest w stanie ICH zastąpić. Dlaczego? Bo nikt, tak jak ONI, nie odważy się wydać: postanowienia; decyzji; koncesji; pozwolenia, które by nie naruszały prawa (żeby tylko jednego; vide sprawa Romana Preisinga)
Owszem, zmieniło się! Wypad z przysiadem zrobiła największa charytatywna (w Galaktyce Wielkiego Krętacza) posłanka Grażyna Paturalska opuszczając biuro poselskie w Rynku. Teraz została tylko fundacja, tylko jak ona (fundacja) się nazywa i w jaki sposób uzyskała prawo do miana pożytku publicznego? Tego w sądzie, przed który mnie pozwała w trybie wyborczym, nie umiała wytłumaczyć pani była poseł i była kandydat na senatora RP... Chwilowa amnezja, czy postępująca demencja?
Z wypadem i fikołkiem opuścił biuro, poseł Edi Stachowicz. Ten to przynajmniej zajmie się klubem piłki nożnej „Wierzyca” (już jest kierownikiem) . Tylko patrzeć jak sięgną po mistrzostwo Polski w 2006. (abolicja w PZPN trwa aż do marca 2006.; do tego czasu można ustawiać mecze, a nuż się uda dobrze ułożyć kalendarz... rozmów?)
Następna zmianą, jaka dotyczy naszego miasta i Sejmu RP też, jest to, że nie będzie Gwiazdki z Parlamentem, czytaj - „gwiazd” Paturalskiej i Borowskiego. I dobrze. Nie będzie też premii dla społecznej asystentki pani poseł (nijaka smętna p. Walczak) za pakowanie gwiazdkowych paczek po 15 złociszy (!) od sztuki, gdzie wartość wykonanej usługi ( pakowania) przekraczała wartość samej paczki. W przeszukiwaniu zawartości, a raczej jej braku, paczek gwiazdowych kilkoro mniejszych dzieci się zagubiło we wnętrzu przepastnych toreb...Nie będzie? I dobrze, a nawet jeszcze lepiej!
Tym miłym akcentem kończę. Teraz rozejrzę się za drzewkiem świątecznym, na którym powieszę swoje prośby do św. Mikołaja, aby ten dokonał cudu nad Wierzycą i obmiótł troszkę ten zakurzony skansen PRL-u, jaki u nas się ostał od czasów niejakiego Edwarda Osóbki- Morawskiego. Może będzie łaskaw?
Starogard Gdański 9 grudnia 2005 r.
|
10 grudzień 2005
|
Marek Olżyński
|
|
|
|
Nie lubimy odmienności
grudzień 15, 2003
|
Bank, władza absolutna
kwiecień 21, 2008
przesłał .
|
Tajemnicze przeciąganie polityków SLD do Samoobrony
marzec 24, 2004
PAP
|
Masowe bankructwa z winy menadżerów
lipiec 31, 2002
PAP
|
Polskie zdrowie
luty 24, 2005
|
Boeing za 30 groszy opuści zakłady lotnicze
październik 8, 2004
Zbigniew Krzysztyniak
|
W hiszpańskim mieście Dni Pamięci o Palestyńskich Ofiarach Ludobójstwa Izraelskiego zamiast Dni Pamięci o Holokauście
luty 8, 2007
bibula- pismo niezależne
|
Rosną długi finansów publicznych
lipiec 16, 2002
PAP
|
Pisuje tez na witrynie PiSu
luty 7, 2008
przyjaciel
|
Podatek katastralny
maj 13, 2004
PAP
|
Handlarze, precz ze szpitali!
grudzień 12, 2003
Adrian Dudkiewicz
|
Gaza
styczeń 15, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Polaków będzie mniej
lipiec 19, 2002
PAP
|
Kiedy koniec z lotami za złotówkę?
grudzień 5, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Profesóry po linii partyjnej
maj 6, 2003
Artur Łoboda
|
Chiny uniezależniają się ekonomicznie od USA
kwiecień 9, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Tajna broń HAARP, czyli metafizyka ludzkiej głupoty
luty 13, 2005
Marek Głogoczowski
|
Ptaki Niezwyciężone
sierpień 16, 2004
Rozmawiał Paweł Kubiak
|
Sądzi, choć kradła
luty 19, 2003
Wojciech Tołyż http://www.se.com.pl/iso/
|
Demokraci atakują Busha za interwencję w Iraku
PAP 02:00
listopad 15, 2005
PAP
|
więcej -> |
|