ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. 
 
Szczepionka przeciwko ospie prawdziwej wyzwoliła wirusa AIDS 


Epidemia AIDS mogła zostać wywołana przez masową kampanię szczepień, która zlikwidowała ospę prawdziwą. Światowa Organizacja Zdrowia, która kierowała trwającą 13 lat kampanią, bada nowe dowody naukowe sugerujące, że uodpornienie szczepionką Vaccinia przeciwko ospie prawdziwej obudziło niepodejrzewane, uśpione zakażenie ludzkim wirusem obrony immunologicznej (HIV). 
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego 
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego 
Veto dla Funduszu Zadłużenia! 
Konferencja Konfederacji:Veto dla Funduszu Zadłużenia! Apel do prezydenta Dudy - 7 maja 2021 r. 
Szczepienia przeciw Covid prowadzą do uszkodzenia płuc 
 
Dr. L.Palevsky tłumaczy mechanizm działania szczepionki mRNA i wypływające z niej jej zagrożenia 
Dr. Lawrence Palevsky, certyfikowany pediatra, autor i wykładowca, wyjaśnia, w jaki sposób szczepionka na COVID instaluje instrukcje genetyczne mRNA z białka wypustek SARS-Cov2, które następnie wykorzystuje nasze ciało do powielania się, co powoduje bezpłodność, krzepnięcie krwi i zakażenia przez wydzielanie cząstek białka wypustki dla bliskich członków rodziny poprzez oddech, ślinę, pot i złuszczanie się skóry, którzy z kolei doświadczają objawów krzepnięcia, siniaków i niepłodności, mimo że nie byli zaszczepieni szczepionka na COVID-19. 
Kalisz w obronie Olszanskiego i Osadowskiego 
 
Polscy "nacjonaliści" o żydach 
Po prostu zobaczcie 
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
Ameryka: Od Wolności do faszyzmu 
Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. 
Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo 
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę.  
"patriotyzm" po 1989 roku 
komentarz zbędny 
Polskie firmy nie obsługuja POLICJANTÓW 



 
Dr Michael Yeadon: masowe morderstwa z paszportami szczepionek i szczepionkami uzupełniającymi 
Ten system jest wprowadzany za pomocą kłamstw w jakimś celu, i myślę, że celem jest całkowita totalitarna kontrola. 
Między piekłem a niebem - sytuacja 1 września 2020 
Hanna Kazahari z Tokio 1 września 2020. 
Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce 
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje jedynie zarejestrowane ubytki zdrowia po szczepieniach. Ale tylko do 4 tygodni po szczepieniu.


 
Iwo Cyprian Pogonowski 
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego 
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce 
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim 
Dlaczego szczepionki na COVID-19 mogą wpływać na płodność człowieka?  
 
"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
więcej ->

 
 

NOWA DEMOKRACJA. Jak rządzić w XXI wieku?

Ludzie dziś stracili zaufanie do polityków-kłamców, niewiarygodnych mediów i zgranych autorytetów. Kto lub co może ich zastąpić, by znów uwierzono w demokrację?


Wkraczamy w nowy polityczny świat. Paroksyzmy, tak widoczne ostatnio w polityce, to nie przedśmiertne drgawki procesu demokratycznego, lecz oznaki narastających zmian. Czasami ujawniają się one w postaci kryzysu, często przebiegają chaotycznie, niekiedy towarzyszy im przemoc. Wiele sił, z których każda jest ważna, a razem mają potężną moc, wprowadza politykę - i demokrację - w nową erę. A są to siły, które rewolucjonizują nasz świat.

Taki właśnie, rewolucyjny charakter miała globalizacja, dzięki której otworzyły się granice i zniknął dystans między państwami. W latach 1950-2000 handel światowy wzrósł o 1700 procent. Doszło do rewolucji w przekazie informacji. W roku 1993 istniało 50 witryn internetowych, a w 2001 roku było ich 350 milionów. Globalne sieci informacyjne oplatają świat. Każda wiadomość nadana z dowolnego miejsca na kuli ziemskiej jest natychmiast wszędzie dostępna. Zwykło się mówić, że wszelka polityka ma charakter lokalny; dzisiaj każda informacja jest lokalna.

Względne zubożenie

Mamy też do czynienia z rewolucją oczekiwań. Od swych rządów i od demokracji społeczeństwa oczekują lepszych usług i lepszego życia, ale chcą również mieć jakieś wpływy, kontrolę i uprawnienia. Ta nowa pewność siebie wciąż rośnie i nie można jej powstrzymać, bo jest to główny napęd nowej polityki. Ale może ona też doprowadzić do braku zaangażowania.

Spirala pragnień i coraz większego dostatku zaowocowała wzrostem "względnego zubożenia". Polega ono na tym, że - zwłaszcza u młodych ludzi - sukcesy innych wywołują świadomość własnej porażki. Prowadzi to do spadku poczucia swojej wartości i rodzi przekonanie, że jest się przegranym wśród zwycięzców. Ta presja nie wygasa na brytyjskich granicach. Połowa ludności świata utrzymuje się za mniej niż dwa dolary dziennie. Jest to sytuacja nie do przyjęcia. Miliony ludzi tworzą dziś tę część globalnej społeczności, która nie zamierza tolerować aż takich nierówności. Sprawiedliwość społeczna stanie się platformą, na której trzeba będzie zbudować nową demokrację.

Jednocześnie topnieje zaufanie do tradycyjnych instytucji demokratycznych. Oczywiście zjawisko to dotyczy polityki, ale rozciąga się również poza nią. "Zmniejszył się mój szacunek dla tradycyjnych ?ródeł autorytetu" - przyznaje 87 proc. brytyjskich respondentów. Maleje zaufanie do prasy. Zaledwie 20 proc. brytyjskiego społeczeństwa ufa mediom drukowanym, a 75 proc. deklaruje brak zaufania. Są to zdecydowanie najgorsze dane w Europie.

To właśnie są siły, które obecnie wpływają na kształt naszej polityki: społeczeństwo staje się bardziej wymagające i mniej uległe; media są bardziej wścibskie, ale mniej wiarygodne; ludzie tęsknią za kontrolą, ale czują, że władza im się wymyka; tradycyjne autorytety nie budzą zaufania, a stare sposoby myślenia nie odgrywają istotnej roli.

Patrząc na ten nowy świat polityki, niektórzy zaczynają wątpić w demokrację. Nie mają racji. Odpowiedzią na obecny kryzys polityczny nie powinno być ograniczenie, lecz poszerzenie demokracji.

Słuchać i przewodzić

Nowa era polityczna wymaga nowych rozwiązań. Po pierwsze, potrzebujemy innych relacji między politykami a obywatelem. Politycy nie mogą już spoglądać na świat i po prostu próbować go kontrolować. Odgórne, arbitralne, jednokierunkowe modele przywództwa skazane są w tym nowym świecie na niepowodzenie. Każdy polityk w każdym państwie demokratycznym, który nie potrafi uszanować i respektować tej nowej pewności elektoratu, przegra przy urnie wyborczej i nie zdoła doprowadzić do zmian.

Z innej strony, żaden przywódca polityczny nie może po prostu przyglądać się światu i ulegać mu. Globalne siły są potężne, ale trzeba je kształtować, zmieniać, a niekiedy nawet powstrzymywać, tak jak w obliczu zagrożeń, których symbolem był atak 11 września. Celem polityki jest zmienianie świata. Sztuka nowej polityki polega na osiąganiu zmian w taki sposób, by nie poddawać się nowym siłom na naszym globie, lecz umieć nad nimi zapanować.

Liderzy nowej polityki nie mogą kontrolować pewnego siebie elektoratu, ale nie mogą też mu ulegać. Trzeba znale?ć nową drogę, nowe formy polityki, które pozwalają słuchać i przewodzić. Musimy zbudować demokrację bezpośrednią, w której ufni we własne siły obywatele w pełni angażują się w proces polityczny, a politycy szanują to zaangażowanie i wykorzystują je do pobudzania zmian. Potrzebna jest demokracja, która rozumie podstawową zasadę nowoczesnej polityki - im więcej uprawnień mają obywatele, tym silniejszy jest przywódca. To nie jest rezygnacja z przywództwa, wręcz przeciwnie, to wyjście naprzeciw nowym wyzwaniom, które stoją przed liderami politycznymi.

Dość wojny z mediami

Po drugie, musimy wypracować nowe porozumienie między politykami a prasą. Nieufność między tymi dwoma obozami jest tak głęboka, że trudno wskazać siłę, która równie skutecznie niszczy nasze życie polityczne. Partie polityczne mogą bronić się i zamykać przed mediami, o których sądzą, że bywają destrukcyjne, cyniczne i obsesyjnie pochłonięte błahostkami. Z kolei media mają pretensję do polityków o manipulacje i krętactwo. Wyjściem z tej sytuacji byłaby wspólna odpowiedzialność. Ostatnie posunięcia brytyjskiego rządu wskazują, że skłania się on do przyjęcia tezy o nieprzydatności stronniczej propagandy.

Oczywiście, do zrobienia jest znacznie więcej. Jednak media muszą również się zmienić. Obecny brak zaufania do naszych polityków jest nie do przyjęcia, ale to samo można powiedzieć o braku zaufania do prasy. Żaden dziennikarz i żadna gazeta nie mogą ze spokojem myśleć o tym, że nie ufa im trzy czwarte społeczeństwa. Poza dyskusją pozostaje fakt, że przedstawiany w prasie obraz polityki stał się bardziej ponury. Jeśli porównamy przeciętny tydzień roku 2001 z podobnym tygodniem w roku 1974, to zobaczymy, że stosunek artykułów negatywnych do pozytywnych zwiększył się z 3:1 do 18:1. Jeśli chcemy stworzyć społeczeństwo bardziej przedsiębiorcze, skłonne do ryzyka, bardziej ufne we własne siły, to potrzebujemy bardziej konstruktywnych mediów oraz takich polityków i instytucji publicznych, którym nie obca będzie nowa otwartość i przystępność. Ale to nie będzie łatwe.

Na niedawnym seminarium z udziałem wysokich rangą pracowników biura prasowego rządu pewnego ważnego państwa europejskiego zdecydowanie zaapelowałem o bardziej otwartą politykę informacyjną. Jednak odpowiedzią było wahanie. - Jeśli się na to zdecydujemy - tłumaczyli - a nasz minister popełni choć jeden błąd, prasa nas zniszczy, a o tym błędzie dłużej się będzie pamiętać niż o wszelkich korzyściach płynących z otwartości. Musimy zburzyć ten mur wzajemnej podejrzliwości. Potrzebne są nowe relacje między politykami a prasą i obie strony powinny starać się je zbudować.

Kampania uczestnicząca

Po trzecie, konieczne są nowe formy więzi między polityką a informacją. Polityka wkracza w nową erę razem z politycznymi metodami komunikowania. Współczesny typ kampanii politycznej ukształtował się w USA i Wielkiej Brytanii, głównie w wyniku rozwoju masowego przekazu informacji i związanych z nim umiejętności. Wybory w 1959 roku były pierwszą "nowoczesną" kampanią, w której wykorzystywano techniki kreowania wizerunku, badano opinię publiczną i wprowadzano do polityki elementy marketingu. Masowy przekaz zmienił naturę komunikacji politycznej i nadał jej kształt, który przetrwał co najmniej jedno pokolenie.

Technika przekształciła metody kampanii wyborczych, ale także wpłynęła na postawę partii politycznych, zwłaszcza postępowych, które zaczęły bronić się przed mediami, rosnącymi w siłę i coraz bardziej wścibskimi. Kampanie polityczne stały się jeszcze bardziej agresywne. Negatywna kampania prowadzona w latach 80. przez partie konserwatywne w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii musiała spotkać się z reakcją i ponieść klęskę. Efektem była "kampania totalna" lat 90. - swoista zintegrowana machina wyborcza - oparta na hasłach, zdolna do niezwykle szybkiej obrony przed atakiem, docierająca do wyborców w sposób coraz bardziej wyrafinowany.

Ale pod wieloma względami ten model także już się przeżył i jego miejsce zajmuje nowy. Modelem na przyszłość jest "kampania uczestnicząca", w której obywatele nie są tylko biernym przedmiotem działań politycznych, ale głęboko angażują się w proces komunikacji. Ruch od starego ku nowemu jest radykalny: odbywa się "od dołu do góry", a nie odwrotnie; jest lokalny, a nie narodowy; interakcyjny, a nie jednostronny; zakłada osobiste uczestnictwo, a nie masową komunikację; informacja przepływa w nim z ust do ust, bez pośrednictwa masowych technologii.

Działanie tylko lokalne

Choć nowe formy komunikowania się są bardzo istotne, chodzi o coś więcej. Wielu ludzi, zwłaszcza młodych, czuje, że politycy po prostu nie mają pojęcia, jak wygląda ich świat. Według młodych politycy patrzą na politykę przez pryzmat parlamentu, ignorując w ten sposób potoczne doświadczenie ludzi. Ludzie nie rozumieją tej formy polityki i sami czują się nierozumiani.

Właśnie ta przepaść niezrozumienia sprawia, że skrajna prawica odnosi sukcesy. Żeby to zmienić, trzeba zmodyfikować metody uprawiania polityki. Chodzi o zmianę języka politycznego, sposobów informowania i porozumiewania się w taki sposób, by zakorzenić je w życiu zwykłych ludzi, a nie tych, którzy zasiadają w parlamencie.

Demokracja nie umiera, lecz zmienia się pod wpływem konstelacji różnych sił. Od demokracji nie należy uciekać, przeciwnie, trzeba ją rozwijać, bardziej ufać ludziom i silniej ich angażować, by nowa demokracja wyrastała z ich współuczestnictwa. Potrzebujemy jej więcej, a nie mniej.

Ale musi to być demokracja nowoczesna, która rozumie obawy ludzi przed światem, tak często sprawiającym wrażenie, że wymyka się spod kontroli. Musi być w niej miejsce dla uprawnień i uczestnictwa nowoczesnych obywateli, i to wszystkich, i przez cały czas, a nie tylko niekiedy i wyłącznie dla wybranych. Demokracja bezpośrednia niektórym może wydawać się dziwaczna, ale jej czas nadchodzi i powinniśmy się do tego przygotować.

Autor jest doradcą brytyjskiej Partii Pracy, zajmuje się organizacją kampanii wyborczych i strategią programową partii.
15 styczeń 2003

PHILIP GOULD The Spectator 

  

Archiwum

Izraelczycy uzywali broni masowej zaglady przeciwko Palestynczykom
marzec 26, 2003
Jacek Szpakowski
Dwa nagie miecze, czyli szabla przodków
czerwiec 10, 2007
jw
Strach przed własnymi myślami
styczeń 4, 2007
Artur Łoboda
100 tysięcy zł czeka na Ciebie
listopad 6, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Patriotyzm - duma narodowa
grudzień 12, 2002
Patriota
HISTORIA W IMADLE POSTĘPU
grudzień 15, 2004
DARIUSZ RATAJCZAK
Izrael Szamir "PaRDeS - studium kabały". Część II: Eseje. Rozdział 14
maj 1, 2006
Czy Amerykańscy Demokraci będą mieli inne zdanie o "tarczy"?
sierpień 17, 2008
PAP
Ladies, Gentlemen & Others
wrzesień 8, 2007
Kolas Bregnon
Sikanie po nogach
czerwiec 5, 2003
Andrzej Kumor
Moses
marzec 8, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Traktat Konstytucyjny za trudny na referendum
wrzesień 12, 2003
Zamiast Wigilijnej Gwiazdki.
grudzień 22, 2004
Jan Lucjan Wyciślak
SYSTEM PODATKOWY Polska potrzebuje naprawy cz.4.
październik 16, 2007
Dariusz Kosiur
Umarł człowiek
Zbylut Grzywacz 1939-2004

lipiec 29, 2004
Artur Łoboda
Naród musi stać się suwerenem we własnym państwie
październik 27, 2005
Jan Dziżyński
Manifest antykapitalistyczny
listopad 20, 2003
Adrian Dudkiewicz
"Cztery miliony Polaków żyje w skrajnej nędzy...
kwiecień 1, 2008
komentator
Recepta Radka Sikorskiego na ponizenie Polski
październik 7, 2006
dr Marek Glogoczowski
Czy Hezbollah ma szanse zwycięstwa?
sierpień 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media