|
Pandemia covid nigdy nie istniała |
|
Ogłoszony w 2020 roku apel 33 lekarzy z całego świata należących do sojuszu World Doctors Alliance, w którym ostrzegają przed ryzykiem związanym z nowymi eksperymentalnymi szczepionkami na Covid-19, wyjaśniają na jakiej zasadzie one działają i co dokładnie czyni je tak niebezpiecznymi. |
|
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! |
|
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid |
|
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID |
|
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. |
|
Zamordowani lekarze odkryli powodujący raka enzym dodawany do wszystkich szczepionek |
|
|
|
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio |
|
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. |
|
Między piekłem a niebem - sytuacja 1 września 2020 |
|
Hanna Kazahari z Tokio 1 września 2020. |
|
Debata ws. pandemii COVID-19! |
|
Sytuacja w Polsce i na świecie! Klimczewski, Socha, Giorganni! |
|
Meredith Miller - Trauma w relacjach ludzi z rządem. Psychologiczne aspekty operacji „Covid-19” |
|
Jak robi się z ludzi idiotów czy zmanipulowane marionetki i jak ludzie robią to sobie sami !
|
|
Szczepienia pełne kłamstw |
|
To szczepionki, a nie wirusy, powodują choroby.
Wirusy pobudzają proces zdrowienia. Nie są naszymi wrogami, stoją po naszej stronie.
Wybuch epidemii świńskiej grypy z 2009 roku ma swoje korzenie w inżynierii genetycznej i jest wynikiem działania człowieka. |
|
Kryptoreklama-czy prawdziwe lekarstwo na cukrzycę? |
|
"W naszym kraju nie skupiamy się na leczeniu diabetyków, ale na zarabianiu pieniędzy przez duże koncerny farmaceutyczne." |
|
Wezwanie do przebudzenia |
|
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem |
|
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID |
|
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.
„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. |
|
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. |
|
|
|
Syntetyczny patogen - to nie jest szczepionka |
|
Wstrzykuje się im substancję chemiczną po to, żeby wywołać chorobę, a nie żeby wywołać odpowiedź odpornościową i nieprzenoszenie wirusa. Mówiąc inaczej, nic z tego nie powstrzyma rozprzestrzeniania się czegokolwiek. Tu chodzi o, żebyś się pochorował i o to, żeby to Twoje komórki spowodowały chorobę. |
|
Nazwisko Horban na mapie świata |
|
|
|
Historia kontroli bankowej w USA |
|
Dyktatura banków i ich system zadłużający, nie są ograniczone do jednego kraju, ale istnieją w każdym kraju na świecie. |
|
Młodzież izraelska w Polsce |
|
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. |
|
Awantura w Sejmie o maseczki! |
|
Terror covidowy przeniósł się na teren Sejmu. Przeciwko temu protestuje Grzegorz Braun. |
|
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski |
|
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. |
|
Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo |
|
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę. |
więcej -> |
|
NOWA DEMOKRACJA. Jak rządzić w XXI wieku?
|
|
Ludzie dziś stracili zaufanie do polityków-kłamców, niewiarygodnych mediów i zgranych autorytetów. Kto lub co może ich zastąpić, by znów uwierzono w demokrację?
Wkraczamy w nowy polityczny świat. Paroksyzmy, tak widoczne ostatnio w polityce, to nie przedśmiertne drgawki procesu demokratycznego, lecz oznaki narastających zmian. Czasami ujawniają się one w postaci kryzysu, często przebiegają chaotycznie, niekiedy towarzyszy im przemoc. Wiele sił, z których każda jest ważna, a razem mają potężną moc, wprowadza politykę - i demokrację - w nową erę. A są to siły, które rewolucjonizują nasz świat.
Taki właśnie, rewolucyjny charakter miała globalizacja, dzięki której otworzyły się granice i zniknął dystans między państwami. W latach 1950-2000 handel światowy wzrósł o 1700 procent. Doszło do rewolucji w przekazie informacji. W roku 1993 istniało 50 witryn internetowych, a w 2001 roku było ich 350 milionów. Globalne sieci informacyjne oplatają świat. Każda wiadomość nadana z dowolnego miejsca na kuli ziemskiej jest natychmiast wszędzie dostępna. Zwykło się mówić, że wszelka polityka ma charakter lokalny; dzisiaj każda informacja jest lokalna.
Względne zubożenie
Mamy też do czynienia z rewolucją oczekiwań. Od swych rządów i od demokracji społeczeństwa oczekują lepszych usług i lepszego życia, ale chcą również mieć jakieś wpływy, kontrolę i uprawnienia. Ta nowa pewność siebie wciąż rośnie i nie można jej powstrzymać, bo jest to główny napęd nowej polityki. Ale może ona też doprowadzić do braku zaangażowania.
Spirala pragnień i coraz większego dostatku zaowocowała wzrostem "względnego zubożenia". Polega ono na tym, że - zwłaszcza u młodych ludzi - sukcesy innych wywołują świadomość własnej porażki. Prowadzi to do spadku poczucia swojej wartości i rodzi przekonanie, że jest się przegranym wśród zwycięzców. Ta presja nie wygasa na brytyjskich granicach. Połowa ludności świata utrzymuje się za mniej niż dwa dolary dziennie. Jest to sytuacja nie do przyjęcia. Miliony ludzi tworzą dziś tę część globalnej społeczności, która nie zamierza tolerować aż takich nierówności. Sprawiedliwość społeczna stanie się platformą, na której trzeba będzie zbudować nową demokrację.
Jednocześnie topnieje zaufanie do tradycyjnych instytucji demokratycznych. Oczywiście zjawisko to dotyczy polityki, ale rozciąga się również poza nią. "Zmniejszył się mój szacunek dla tradycyjnych ?ródeł autorytetu" - przyznaje 87 proc. brytyjskich respondentów. Maleje zaufanie do prasy. Zaledwie 20 proc. brytyjskiego społeczeństwa ufa mediom drukowanym, a 75 proc. deklaruje brak zaufania. Są to zdecydowanie najgorsze dane w Europie.
To właśnie są siły, które obecnie wpływają na kształt naszej polityki: społeczeństwo staje się bardziej wymagające i mniej uległe; media są bardziej wścibskie, ale mniej wiarygodne; ludzie tęsknią za kontrolą, ale czują, że władza im się wymyka; tradycyjne autorytety nie budzą zaufania, a stare sposoby myślenia nie odgrywają istotnej roli.
Patrząc na ten nowy świat polityki, niektórzy zaczynają wątpić w demokrację. Nie mają racji. Odpowiedzią na obecny kryzys polityczny nie powinno być ograniczenie, lecz poszerzenie demokracji.
Słuchać i przewodzić
Nowa era polityczna wymaga nowych rozwiązań. Po pierwsze, potrzebujemy innych relacji między politykami a obywatelem. Politycy nie mogą już spoglądać na świat i po prostu próbować go kontrolować. Odgórne, arbitralne, jednokierunkowe modele przywództwa skazane są w tym nowym świecie na niepowodzenie. Każdy polityk w każdym państwie demokratycznym, który nie potrafi uszanować i respektować tej nowej pewności elektoratu, przegra przy urnie wyborczej i nie zdoła doprowadzić do zmian.
Z innej strony, żaden przywódca polityczny nie może po prostu przyglądać się światu i ulegać mu. Globalne siły są potężne, ale trzeba je kształtować, zmieniać, a niekiedy nawet powstrzymywać, tak jak w obliczu zagrożeń, których symbolem był atak 11 września. Celem polityki jest zmienianie świata. Sztuka nowej polityki polega na osiąganiu zmian w taki sposób, by nie poddawać się nowym siłom na naszym globie, lecz umieć nad nimi zapanować.
Liderzy nowej polityki nie mogą kontrolować pewnego siebie elektoratu, ale nie mogą też mu ulegać. Trzeba znale?ć nową drogę, nowe formy polityki, które pozwalają słuchać i przewodzić. Musimy zbudować demokrację bezpośrednią, w której ufni we własne siły obywatele w pełni angażują się w proces polityczny, a politycy szanują to zaangażowanie i wykorzystują je do pobudzania zmian. Potrzebna jest demokracja, która rozumie podstawową zasadę nowoczesnej polityki - im więcej uprawnień mają obywatele, tym silniejszy jest przywódca. To nie jest rezygnacja z przywództwa, wręcz przeciwnie, to wyjście naprzeciw nowym wyzwaniom, które stoją przed liderami politycznymi.
Dość wojny z mediami
Po drugie, musimy wypracować nowe porozumienie między politykami a prasą. Nieufność między tymi dwoma obozami jest tak głęboka, że trudno wskazać siłę, która równie skutecznie niszczy nasze życie polityczne. Partie polityczne mogą bronić się i zamykać przed mediami, o których sądzą, że bywają destrukcyjne, cyniczne i obsesyjnie pochłonięte błahostkami. Z kolei media mają pretensję do polityków o manipulacje i krętactwo. Wyjściem z tej sytuacji byłaby wspólna odpowiedzialność. Ostatnie posunięcia brytyjskiego rządu wskazują, że skłania się on do przyjęcia tezy o nieprzydatności stronniczej propagandy.
Oczywiście, do zrobienia jest znacznie więcej. Jednak media muszą również się zmienić. Obecny brak zaufania do naszych polityków jest nie do przyjęcia, ale to samo można powiedzieć o braku zaufania do prasy. Żaden dziennikarz i żadna gazeta nie mogą ze spokojem myśleć o tym, że nie ufa im trzy czwarte społeczeństwa. Poza dyskusją pozostaje fakt, że przedstawiany w prasie obraz polityki stał się bardziej ponury. Jeśli porównamy przeciętny tydzień roku 2001 z podobnym tygodniem w roku 1974, to zobaczymy, że stosunek artykułów negatywnych do pozytywnych zwiększył się z 3:1 do 18:1. Jeśli chcemy stworzyć społeczeństwo bardziej przedsiębiorcze, skłonne do ryzyka, bardziej ufne we własne siły, to potrzebujemy bardziej konstruktywnych mediów oraz takich polityków i instytucji publicznych, którym nie obca będzie nowa otwartość i przystępność. Ale to nie będzie łatwe.
Na niedawnym seminarium z udziałem wysokich rangą pracowników biura prasowego rządu pewnego ważnego państwa europejskiego zdecydowanie zaapelowałem o bardziej otwartą politykę informacyjną. Jednak odpowiedzią było wahanie. - Jeśli się na to zdecydujemy - tłumaczyli - a nasz minister popełni choć jeden błąd, prasa nas zniszczy, a o tym błędzie dłużej się będzie pamiętać niż o wszelkich korzyściach płynących z otwartości. Musimy zburzyć ten mur wzajemnej podejrzliwości. Potrzebne są nowe relacje między politykami a prasą i obie strony powinny starać się je zbudować.
Kampania uczestnicząca
Po trzecie, konieczne są nowe formy więzi między polityką a informacją. Polityka wkracza w nową erę razem z politycznymi metodami komunikowania. Współczesny typ kampanii politycznej ukształtował się w USA i Wielkiej Brytanii, głównie w wyniku rozwoju masowego przekazu informacji i związanych z nim umiejętności. Wybory w 1959 roku były pierwszą "nowoczesną" kampanią, w której wykorzystywano techniki kreowania wizerunku, badano opinię publiczną i wprowadzano do polityki elementy marketingu. Masowy przekaz zmienił naturę komunikacji politycznej i nadał jej kształt, który przetrwał co najmniej jedno pokolenie.
Technika przekształciła metody kampanii wyborczych, ale także wpłynęła na postawę partii politycznych, zwłaszcza postępowych, które zaczęły bronić się przed mediami, rosnącymi w siłę i coraz bardziej wścibskimi. Kampanie polityczne stały się jeszcze bardziej agresywne. Negatywna kampania prowadzona w latach 80. przez partie konserwatywne w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii musiała spotkać się z reakcją i ponieść klęskę. Efektem była "kampania totalna" lat 90. - swoista zintegrowana machina wyborcza - oparta na hasłach, zdolna do niezwykle szybkiej obrony przed atakiem, docierająca do wyborców w sposób coraz bardziej wyrafinowany.
Ale pod wieloma względami ten model także już się przeżył i jego miejsce zajmuje nowy. Modelem na przyszłość jest "kampania uczestnicząca", w której obywatele nie są tylko biernym przedmiotem działań politycznych, ale głęboko angażują się w proces komunikacji. Ruch od starego ku nowemu jest radykalny: odbywa się "od dołu do góry", a nie odwrotnie; jest lokalny, a nie narodowy; interakcyjny, a nie jednostronny; zakłada osobiste uczestnictwo, a nie masową komunikację; informacja przepływa w nim z ust do ust, bez pośrednictwa masowych technologii.
Działanie tylko lokalne
Choć nowe formy komunikowania się są bardzo istotne, chodzi o coś więcej. Wielu ludzi, zwłaszcza młodych, czuje, że politycy po prostu nie mają pojęcia, jak wygląda ich świat. Według młodych politycy patrzą na politykę przez pryzmat parlamentu, ignorując w ten sposób potoczne doświadczenie ludzi. Ludzie nie rozumieją tej formy polityki i sami czują się nierozumiani.
Właśnie ta przepaść niezrozumienia sprawia, że skrajna prawica odnosi sukcesy. Żeby to zmienić, trzeba zmodyfikować metody uprawiania polityki. Chodzi o zmianę języka politycznego, sposobów informowania i porozumiewania się w taki sposób, by zakorzenić je w życiu zwykłych ludzi, a nie tych, którzy zasiadają w parlamencie.
Demokracja nie umiera, lecz zmienia się pod wpływem konstelacji różnych sił. Od demokracji nie należy uciekać, przeciwnie, trzeba ją rozwijać, bardziej ufać ludziom i silniej ich angażować, by nowa demokracja wyrastała z ich współuczestnictwa. Potrzebujemy jej więcej, a nie mniej.
Ale musi to być demokracja nowoczesna, która rozumie obawy ludzi przed światem, tak często sprawiającym wrażenie, że wymyka się spod kontroli. Musi być w niej miejsce dla uprawnień i uczestnictwa nowoczesnych obywateli, i to wszystkich, i przez cały czas, a nie tylko niekiedy i wyłącznie dla wybranych. Demokracja bezpośrednia niektórym może wydawać się dziwaczna, ale jej czas nadchodzi i powinniśmy się do tego przygotować.
Autor jest doradcą brytyjskiej Partii Pracy, zajmuje się organizacją kampanii wyborczych i strategią programową partii.
|
15 styczeń 2003
|
PHILIP GOULD The Spectator
|
|
|
|
Wielka Brytania - Wielka Bezmózgownia
październik 7, 2003
Fëamortur'a
|
Miller żegna stary rok manifestując lekceważenie społeczeństwa Polskiego
grudzień 31, 2002
Artur Łoboda / PAP
|
Jaruzelski: papież najwybitniejszym Polakiem XX wieku
sierpień 14, 2002
PAP
|
Prezydent Lech Kaczyński z misją ratunkową w Gruzji - koniecznie z liczną delegacją PiS!
kwiecień 22, 2008
tłumacz
|
THE GLOBAL ELITE IS DIVIDING ITS MINIONS INTO TWO "HOUSE TEAMS"...AGAIN!
marzec 27, 2003
|
Nikczemny atak na Zofię Kossak - dr Aliny Całej
luty 17, 2007
tatar-Zenon Jaszczuk
|
Milion do wyparcia
sierpień 17, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Do wiadomości PiS.
październik 27, 2005
Jan G. Grudniewski
|
Ważna książka
marzec 29, 2005
Jan Klass
|
"Niespodzianka pa?dziernikowa" czyli Bush zaatakuje Iran na tydzień przed wyborami
wrzesień 23, 2006
nadesłała Dorota
|
Iran, USA i konflikt między Szyitami i Sunnitami
październik 8, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Internowani
marzec 1, 2006
przesłała Elżbieta
|
Prusy, Ku?nia Imperiów, 1861-1871 i jej skutki
grudzień 8, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Nie ma pieniędzy dla pielęgniarek, nauczycieli, na zasiłki dla bezrobotnych, ale na eurodemagogię będzie 2 razy więcej.
grudzień 4, 2002
PAP
|
Manowce politycznej moralności
styczeń 22, 2007
Olaf Swolkień
|
POLSKA - UNIA 13
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
|
Czy odbędzie się 13 maja referendum na temat współudziału Polski w agresji na kraje Islamu?
grudzień 28, 2006
PAP
|
Perspektywy
maj 4, 2003
przesłała Elżbieta
|
Co nas czeka w 2003?. Rozmowa z Jadwigą Staniszkis i Tomaszem Żukowskim
Nowy rok, nowy rząd, nowy premier
styczeń 2, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
|
2008.03.27. Serwis wiadomosci ze świata w 3ch językach
marzec 27, 2008
tłumacz
|
więcej -> |
|