Drogi i Szanowny Panie Redaktorze, i INTERNAUCI!
Powróciłam właśnie z urlopu! Był udany, bo dlaczego by nie? Do niektórych nie można się dodzwonić stacjonarnym. To utrudnia, czy ułatwia, nie wiem.
Janek NASZ wraca do pracy, nie wiem jakiej, bo to JEGO SPRAWA. Jest przecież dorosły. Nie wiemy, gdzie mieszka, to Jego tajemnica, a bezdomnym Człowiekiem JEST.
Pomożemy Jankowi uzyskać rentę, bo naprawdę MU SIĘ Należy. Pomożemy pozyskać DOM, ale tu zaczynają się SCHODY.Oczywiście mamy na myśli jakąś kawalerkę. Przepisy w tym zakresie są tak jak BŁĘDNE KOŁO. To gorzej niż PARANOJA SCHIZOIDALNA, czy SCHIZOFRENIA PARANOIDALNA. Nie wiem. A może powraca paragraf 22? Czytaliśmy. Trzymajcie KCIUKI.
NASZ JANEK jest pracowity i uczciwy. Zaczął już spłacać długi. Warto, powtarzam, warto DAĆ SZANSĘ TEMU CZŁOWIEKOWI. Pokrótce spisałam, co wiem i czego nie wiem. Pozdrawiam WSZYSTKICH INTERNAUTÓW i oczywiście Pana, Panie Redaktorze, z poważaniem
Kraków, dnia jeszcze 2 stycznia 2014 r.
|