Szanowny Panie Redaktorze! Drodzy Internauci!
Z przerażeniem niemalże obserwuję, co się dzieje w naszym Kraju. Ambitne i pracowite Jednostki wariują, prominenci mają się z każdym dniem coraz lepiej, a motłoch pije, a bezrobotni wyprzedają się, aby kupić działkę - oczywiście nie mam na myśli rozkradanej naszej, NASZEJ ZIEMI. Kazdy powinien coś mieć- jedni wolą kasę, inni rozum. Nie dajmy się okradać z naszej godności, domagajmy się godziwej zapłaty za pracę. Ochroniarz na Małym Rynku Krakowa zarabia 3,70 za godzinę, a ja na przykład za kapelusz, przy którym pracuję 5 godzin - biorę 200 zł.plus materiał i koszty wysyłki. Ludzie! Ja mam emeryturę "za dużo żeby umrzeć, za mało, aby żyć!!!:. Masz ochotę chodzić w kapeluszu - zrób TO!!.
Uwalono spółdzielczość inwalidzką, uwalono drukarzy, introligatorów, a dzisiaj można być albo sprzątającą, albo dyrektorem. Ja jestem pośrodku i na całe szczęście trochę dobrego IQ.
Pracę zanjdują kierowcy, ja na ten przykład nie prowadzę, ale co z tymi, którzy nie mogą go mieć, a warunkiem zatrudnienia jest prawo jazdy i mobilność.
Niebawem będą tylko autostrady, TIR-y przejeżdżające prze nasz kraj i masa biurowców, fabryka parówek, na dalekich poboczach gnijące osiedla Obywateli, wille, prywatne samochody z ochroniarzami i sprzątaczki na rowerach.
A media w postaci telewizji, czy radia będą nam robić wodę z mógu, pokazując Schwarzenegera, lub rozrywki z lat 80-tych.
Czy wtym szaleństwie jest metoda? Może, ja na szczeście wiem jak nie zwariować, bo mam oczy szeroko otwarte, a aby postrzegać właściwie naszą rzeczywistość nie sięgam po żadnych pośredników /sic!/. Piszę, tworzę, opiekuję zbłąkanym owieczkami, dobrze gotuję /głównie pożywne zupy/, aby nakarmić głodnych.
Codziennie się czymś dzielę, i KOCHANI - starcza mi na wszystko, bo KTO DAJE, TEN DOSTAJE, a KTO DOBRZE SIEJE, TEN MA OBFITE PLONY. A kukurydzy nie trawię, bo to nie nasza, ale wschodnia roślina!!!
Na dzisiaj to byłoby tyle,aczkolwiek sprawy kultury i sztuki i teatru na Krakowskim Kazimierzu K W I T N Ą !!!
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Kraków, 12 grudnia 2013 r.
|