ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wiadomości ze świata bez cenzury 
29 styczeń 2010      tłumacz
Uchodźcy 
30 maj 2017      Artur Łoboda
Rządowe oszustwa na wielką skalę 
18 lipiec 2019     
Niegasnąca inspiracja 
17 maj 2020      Paweł Ziółkowski
Kto sieje wiatr (3) 
23 listopad 2016     
Nie tylko respiratorami zabijali pacjentów we Włoszech 
26 styczeń 2021      Artur Łoboda
Rodzinny bohater 
13 marzec 2011      Elzbieta Gawlas
Gonimy własny ogon 
29 listopad 2016      Artur Łoboda
Opole 2017 
21 maj 2017     
Nie wierzę ludziom, który skupują bitcoiny 
2 grudzień 2023     
Ponad 2 miliony dodatkowych zgonów zarejestrowanych na całym świecie od czasu wprowadzenia zastrzyków covid-19 
5 kwiecień 2023     
Nie podglądaj mnie 
20 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Niemcy manifestują przeciwko paktowi migracyjnemu ONZ. Tysiące demonstrujących pod Bramą Brandenburską miało na sobie, podobnie jak we Francji, żółte kamizelki. 
3 grudzień 2018      Alina
Oskarżam Jarosława Kaczyńskiego! 
19 maj 2017     
Hańba dla Państwa Polskiego! 
28 styczeń 2024     
Ukraina w czasach Covid 
22 lipiec 2022      Catte Black
Pędzą świnie do koryta czyli przed wyborami 
10 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Zygmunt Jan Prusiński Wiersze z książki "Córka Wiatru" 
18 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Akceptowalne ludobójstwo 
11 październik 2024     
Liberum Veto 
16 marzec 2011      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Morderca żelaza

Jako dziecko lubiłem konstruować różne machiny.
W Domu Kultury – na Krakowskim Kazimierzu - istniała pracownia modelarska, w której to robiłem.
Ale dostępne narzędzia nie były najwyższej jakości. Szczególnie – gdy używały je niedoświadczone dzieci.
Piły do metalu były kompletnie poszczerbione i wyślizgane.
Gdy przyszło mi przeciąć kilkucentymetrowy kształtownik ze stali to ślizgałem i ślizgałem po nim tępą piłą – w nieskończoność.
Wymyśliłem więc metodę na skróty.
Nadcinałem metal, a potem go wyłamywałem.
Do perfekcji opracowałem tą metodę i stosowałem przez kolejne lata.
W rezultacie czego – otrzymałem przydomek „morderca żelaza”.
Ale kryło się pod nim kilkuletnia umiejętność wykorzystania struktury metalu tak – by nie niszcząc jego wytrzymałości – wyłamać w zaplanowanym odcinku.
Z czasem patrzono na mnie jak na specjalistę od obróbki metalu – metodą na wyłamywanie.
Wiele prościej było z duraluminium – bo ten jest bardzo kruchy.
Z duralu wykonuje się samoloty – wiedziałem już w dzieciństwie i surowiec ten traktowany był jak luksusowy.
Przez kolejne kilkadziesiąt lat wykonywałem wiele konstrukcji z różnych rodzaju metali – między innymi do rzeźb.
Moja wiedza w wytrzymałości metali jest bardzo intuicyjna i przewyższa niejednego inżyniera.
Doświadczyłem tego 25 lat temu – gdy trzeba było obliczyć przekroje stali pod kątem ich obciążenia.
Ja podałem wartości z marszu. A mój kolega – po godzinie obliczeń wykazał, że przekroje mogłyby być nieco mniejsze, ale zapas – jaki podałem jest wskazany.
Człowiek wykształcony w ułamku sekundy oceni sytuację – z jaką ma do czynienia.
Analfabeta będzie bredził o potrzebie wykonania badań.

Patrząc na zdjęcia ze Smoleńska, od razu widać, że samolot został rozczłonkowany.
Najpewniej w wyniku eksplozji.

Rozrzucone na dużej powierzchni części samolotu – nie pozostawiają żadnych złudzeń.
Niedowiarkom dam tylko jeden argument.
Upadek tak wielkiego samolotu, z wysokości 5 metrów – porównać można do wypadku samochodu.
Czy ktokolwiek widział – by w zetknięciu z miękkim gruntem – samochód rozleciał się na setki kawałków?
W wypadkach samochodów ciężarowych – gubi się ma drodze ładunek, ale sam samochód pozostaje w jednej części.

Moja ocena przyczyn wypadku w Smoleńsku – całkowicie rozmija się z działalnością posła Maciarewicza, który jest narzędziem w rękach liberalnych mediów.
Nic lepiej nie zohydzi tematu tego wypadku – jak codzienne powtarzanie o nim we wszystkich mediach.
Społeczeństwo ma problemy życia codziennego.
I oczekuje zajęcia się nimi, a nie wypadkiem – na którego wyświetlenie nie mamy wpływu i jeszcze długo pozostaniemy bez takiej możliwości. Jak długo w Rosji panować będzie putinizm.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że Lech Kaczyński wykazał skrajną nieodpowiedzialność – pakując się „w paszczę wilka”.
Ofiary katyńskie są tego namacalnym dowodem.

Nie dajmy się zwariować.
Wystarczy spojrzeć na zdjęcie spod Smoleńska by widzieć – co tam się wydarzyło.
Ale przepychanki Komisji Maciarewicza służą tylko zmęczeniu społeczeństwa tym tematem.
I o to dbają liberalne media.
24 październik 2013

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Protest
listopad 9, 2005
przesłała Elżbieta
Walka trwa
listopad 4, 2003
Andrzej Kumor
Kretynizm po krakowsku - "opłata klimatyczna"
luty 23, 2004
PAP
Wezwanie do tępienia przestępczych struktur i mechanizmów działania Państwa Polskiego.
marzec 1, 2007
tłumacz
Dziesięć razy pomyśl - zanim raz coś zrobisz
listopad 22, 2008
Artur Łoboda
Święto Miłosierdzia w Łagiewnikach 30 marzec 2008
marzec 31, 2008
przesłała Elżbieta Gawlas
Czy Libanowi Grozi Nowa Krucjata?
marzec 12, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
List otwarty do Pana Brattmana, Editor@Isurvived.org
wrzesień 21, 2004
Piotr Bein
Wina nieumyślna
styczeń 14, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl
Czyżby innych w przedbiegach usuwano?
Słowo o książce "Obława" Joanny Siedleckiej (wyd. Prószyński i S-ka S.A.)

listopad 6, 2005
Wiesław Sokołowski
Kiedy logiczne myślenie przerasta możliwości delikwenta
lipiec 26, 2008
Artur Łoboda
Kłamstwo sto razy sprzedawane
Jakie jest prawdziwe nazwisko kolejnego "polskiego" prezydenta
styczeń 30, 2007
dorek
Brawo Minister Giertych- (Irak)
listopad 7, 2006
marduk
Dziad, czyli polski inżynier
maj 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polityka pod grozą oskarżenia o antysemityzm
październik 15, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Ludzie jak żubry?
maj 21, 2006
Mirnal
Wiarygodność polskiego "kapitalizmu"
październik 14, 2003
PAP
Jak to rozumieć...?
październik 31, 2008
Chcieli zarobić na wojnie, przeliczyli się
czerwiec 7, 2003
Robert Popielewicz
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media