ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Tajlandia jako pierwszy kraj na świecie unieważnia swoje kontrakty z firmą Pfizer 
9 luty 2023      Ethan Huff
CHOLESTEROL - NASZ WRÓG CZY PRZYJACIEL (Wykład w Głogowie 20.11.2018, cz.1) 
28 listopad 2018      Alina
Czas rozliczeń za niszczenie Polskiej kultury 
30 październik 2025     
Główny rozgrywający - "gazeta.pl"  
14 kwiecień 2010      Artur Łoboda
Dr Morse o wielkim układzie limfatycznym 
7 sierpień 2020      soczkujemy
Gdyby Hitler wystąpił w ONZ... 
28 wrzesień 2024     
Rządowi eksperci 
16 listopad 2015      Artur Łoboda
"Prawnik w czasach bezprawia" 
15 luty 2019     
Dwie Ukrainy 
2 marzec 2025      Artur Łoboda
Mafijna tzw.III RP 
13 maj 2011      Bogusław
Renta neokolonialna, czyli ile jeszcze Polak zapłaci 
21 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Źródła epidemii 
29 marzec 2020      Artur Łoboda
WHO podejmuje próbę globalnego zamachu stanu poprzez poprawki do Międzynarodowego Regulaminu Zdrowotnego do Traktatu Pandemicznego – czy można to powstrzymać? 
5 październik 2023     
Podobno najlepiej jest przeciwdziałać zakażeniom? 
2 marzec 2020      Artur Łoboda
Co prawda to prawda 
11 styczeń 2016      Artur Łoboda
"Europa wzywa Polskę" 
8 sierpień 2017      Artur Łoboda
Niedługo nowy etap świadomoci społeczeństwa 
19 styczeń 2014      Artur Łoboda
Mistyfikacje na temat historii, a współczesność 
3 czerwiec 2013      Artur Łoboda
Zapytanie do Pani Premier Rządu  
28 listopad 2016      Jacek Bartyzel
The Crime of The Partitioning of Poland Eventually Led to Both World Wars 
25 wrzesień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

DO PRZODU POD WIATR Wiesław Sokołowski

Kultura, polityka, życie religijne w MARSZU PAMIĘCI stały się jednością – ten fakt doprowadza do szału tych, którzy z różnych podziałów, z różnych przeinaczeń i kłamstw chcą nadal zbijać kapitał polityczny, finansowy i każdy inny, dający chwilami im wręcz nieograniczoną władzę.

1.
Gdy szliśmy na MARSZ PAMIĘCI 10 listopada 2012 roku wydawało się, że będzie to jeden ze spokojniejszych pochodów.
Idąc przez PLAC ZAMKOWY od strony KOŚCIOŁA ŚW. ANNY wiaterek wiał, ale wiał nam w plecy, tak że prawie go nie czuliśmy.
Stanęliśmy z Janem tam gdzie zawsze, obok KATEDRY w przejściu po prawej stronie patrząc z frontu. I tutaj odkryliśmy te bystre, porywiste chwilami niebezpiecznie podmuchy.
Jak zwykle złożyłem transparent i postawiłem go gotowy do rozwinięcia. Jednak trudno było tam wystać - wiatr właściwie był z każdej strony, tak jakbyśmy stali w jakimś wirze powietrznym.
By nam głowy nie urwało przesunęliśmy się już na samą ulicę Świętojańską. W tym miejscu po zakończeniu Mszy rozwijamy naszą płachtę i kiedy wszyscy wyjdą z KATEDRY włączymy się jedni z ostatnich w pochód.

2.
Tłum się kłębi i gęstnieje – coraz więcej ludzi – z sekundy na sekundę zaludnia się Świętojańska. Jednak dla nas niosących transparent sprawą ważną jest wiatr. On może pokrzyżować nam wszystko, więc kiedy podchodzi do mnie osobnik i niby od niechcenia mówi mi, że podjechały suki pod PAŁAC PREZYDENCKI i w sposób brutalny policja zgarnęła ludzi spod krzyża i że chyba my nie dojdziemy z tym transparentem tam.
Jakoś ta informacja do mnie nie dociera, bo w tej chwili większym zagrożeniem jest wiatr niż jacyś mundurowi przebierańcy. Jan jednak czujnie nastawił ucha i w sposób zdecydowany odpowiedział mu, że co za głupstwa on rozpowiada, przecież przechodziliśmy niedawno i wszystko jest tam nagłośnione i jak na jego osąd nawet bardzo ostre wygłaszane są przemówienia.
Facet jak się pojawił znikąd, tak w sposób błyskawiczny zmył się, może poszedł do innych, by informować o tej wyssanej z palca informacji. Pomyślałem sobie ile tego typu „ etatowych mrówek” tutaj pracuje. Na pewno sztab specjalistów snuje dalekosiężne plany, jak unieszkodliwić czy zneutralizować pewne elementy naszego MARSZU PAMIĘCI.

3.
Ludzie powoli wylewają się z KATEDRY i bezkolizyjnie przechodzą obok nas. My z Janem pod ścianą rozwijamy nasz transparent, który już w tym wydawałoby się osłoniętym miejscu zaczyna niespokojnie na wietrze harcować.
Obok mnie staje młody człowiek w czapce wojskowej z II Rzeczypospolitej i ma sztandar na takim bardzo wysokim drzewcu. Nasz transparent faluje a nad nim biało - czerwona flaga. Wszyscy śpiewają – słyszę jego głos jasny, rześki, silny, jednak nie odwracam głowy, bo cała moja uwaga skupia się na tym aby utrzymać tę szalejącą na wietrze płachtę.
Martwię się, co się stanie, gdy trzeba będzie ruszyć do przodu. Jan widzę, że nie wyczuwa zagrożenia – dyskutuje, zresztą ma właściwie co chwilę nowego dyskutanta. Te rozmowy wprowadzają go w taki jakiś dobry trans, że zapomina, że trzyma w ręku kilkumetrowej długości rurę, która sama w sobie jest niebezpiecznym narzędziem szczególnie w tłumie przy tak silnym wietrze.
Do tego wszystkiego podchodzi dwójka młodych ludzi i pyta się co znaczą słowa BOŻE MÓJ, A GDZIE JEST MOJA DUMA. Chcę być grzeczny, choć płachta z napisem coraz bardziej agresywnie się zachowuje. Mówię, że przecież w szkole uczyli się o takim np. okresie w literaturze zwanym romantyzmem i że poeci tam w swojej twórczości zadawali Panu Bogu ważne dla siebie pytania. Obok okazało się, że stała milcząca mama pytających się chłopców, nie wiem czy była zadowolona z mojej odpowiedzi, nie mniej popłynęli dalej z tłumem.
Zjawiła się kolejna osoba, z takim akcentem wschodnim zaczęła mnie zaczepiać i przepytywać w tym stylu, że ona jest bardzo szczęśliwa i jest dumna – i że właśnie ten napis w jakiś sposób ją tyka.
Wiatr szaleje a ja mam jej odpowiadać. Pogratulowałem jej „szczęścia” i „dumy”, ale delikatnie napomknąłem, że coraz mniej jest w okolicy mojej szczęśliwych i dumnych ludzi; może ona nie wie, albo z takich albo innych względów nie chce wiedzieć o tym.
Obok stanęła siwiutka starsza Pani, nie wiem czy słyszała tą naszą wymianę zdań, popatrzyła na mnie i powiedziała coś w tym stylu, że jest to wyjątkowy, niezwykły transparent – chyba nawet użyła słowa „genialny” – ale to słowo jakoś nie pasuje mi do tego szalejącego wiatru, więc zapisuje go tylko z czystko kronikarskiego obowiązku.

4.
Transparent BOŻE MÓJ A GDZIE JEST MOJA DUMA został zrobiony na początku roku 1980. Widowisko MISTERIUM BOLIMOWSKIE, do którego zaprojektowała scenografię Agnieszka (Jaga) Sokołowska, składało się także z innych transparentów – oto one:

***
MARTWE RZEKI
CZY SĄ RZEKAMI
MARTWA WOLNOŚĆ
CZY JEST TEŻ
WOLNOŚCIĄ

***
KARK
WOLNY W JARZMIE
JUTREM

***
OJCZYZNA
TO WIELKA OBOJĘTNOŚĆ
MOGIŁ

Może będzie inna okazja aby opowiedzieć o tym szerzej. Jedną z naszych realizacji w roku 1984 odwiedził PRYMAS POLSKI kard. Józef Glemp.


5.
Przez wiele lat transparenty przeleżały w schowku i właściwie w stanie nienaruszonym dotrwały do chwili obecnej. Jak się jeden z nich znalazł na KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU i dlaczego jest uszyty z takiego materiału, który jest jakby uczulony na każdy nawet najdrobniejszy podmuch wiatru, o tym napiszę też przy innej okazji. Zresztą trudno o wszystkim mówić naraz.
Dziś – tak mi się wydaje – utrwala się pod pozorami postępu i dobrobytu tylko pewne struktury życia społecznego. Reszta - uznano arbitralnie - ma znaleźć się na śmietniku historii.

MARSZ PAMIĘCI obnaża więc to, co ma być splądrowane i sprofanowane oraz wymazane z naszej pamięci. Kultura, polityka, życie religijne w MARSZU PAMIĘCI stały się jednością – ten fakt doprowadza do szału tych, którzy z różnych podziałów, z różnych przeinaczeń i kłamstw chcą nadal zbijać kapitał polityczny, finansowy i każdy inny dający chwilami im wręcz nieograniczoną władzę. Czy posuną się do kolejnych niegodziwości a może nawet zbrodni, będzie to zależało od nas wszystkich, czy pozwolimy im na to.

Foto: Prymas Polski kardynał Józef Glemp.
Od lewej: Agnieszka (Jaga) Sokołowska – współtwórca ZA.
W tle transparent BOŻE MÓJ A GDZIE JEST MOJA DUMA, autor napisu: Wiesław Sokołowski
26 listopad 2012

www.trwanie.com  

  

Komentarze

  

Archiwum

Muzeum "Tysiąclecia" Żydów w Polsce
styczeń 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Towarzysze tęsknią za pochodami
maj 1, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Próba symulacji
lipiec 11, 2008
Artur Łoboda
Po 5 lat za dwie kradzieże
kwiecień 13, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Możemy kupić 4 razy mniej paliwa...
listopad 3, 2005
INTERIA.PL
Cytat dnia
grudzień 10, 2002
zaprasza.net
Kiedy koniec kłamstw?
lipiec 24, 2007
oprac.J. C.
Handlarze, precz ze szpitali!
grudzień 12, 2003
Adrian Dudkiewicz
Wizy do Kanady
styczeń 6, 2006
Wojciech Gryc
Spisek generałów w USA?
kwiecień 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Europa chora na raka
czerwiec 4, 2005
przesłała Elżbieta
Nowe referendum
listopad 25, 2003
Niedziela
Co Wy, k... wiecie o Polsce?!
kwiecień 13, 2006
Artur Łoboda
Jubilatka a imaż przyjaznej firmy
listopad 14, 2004
Mirosław Naleziński
Przedwyborcze pytania i refleksje
październik 12, 2007
Dariusz Kosiur
"Epoka Terroru" w Drugiej Kadencji Bush'a?
listopad 8, 2004
Iwo Cyprian Pogonowski
Kim są iraccy powstańcy?
lipiec 17, 2006
Matthieu Guidere i Peter Harling
Do Braci Serbów
marzec 1, 2008
Dariusz Kosiur
Zamyślenie
listopad 30, 2002
Artur Łoboda
Banki w Polsce chcą zarobić na kryzysie
styczeń 24, 2009
Paweł Ziemiński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media