|
Przepaść kulturowa
|
|
W mojej naturze jest szacunek do każdego uczciwego człowieka.
Póki nie przekonam się, że mam do czynienia z chamem, z prostakiem to zachowuję się kulturalnie.
Gdy ktoś uzewnętrzni wobec mnie brak kultury, lub agresję, wtedy nazywam go tak - jak na to zasługuje.
Wobec urzędników - chronionych w sposób szczególny przez prawo, używam innych form opisu.
Na ogół mówię - bądź piszę do takiego, że dzieli nas przepaść kulturowa.
To bardzo delikatne określenie treści - której lepiej nie ujawniać w tym miejscu.
Od bardzo dawna pacyfikuje się aktywność społeczną Polaków różnymi tematami zastępczymi.
Szczególnie bulwersujące i obraźliwe dla Polaków są publikacje z kręgu Tomasza Grossa.
Gross nie kłamie w swoich książkach!
On tylko dziesięciokrotnie mnoży wszystkie znane liczby, myli ofiary z katami i całkowicie pomija kontekst polityczno, społeczno - prawny wydarzeń, które opisuje.
Po co to robi?
Jestem przekonany, że to haniebna robota dla wrogów polski - chęć wykazania się w środowisku neokonserwatystów żydowskich, w którym żyją.
A jeżeli się mylę?
Jeżeli małżeństwo Grossów pisze swoje oszczerstwa w imię jakichś szczytnych celów - to są obłąkani.
Każdy - kto w XXI wieku czuje szok i wyznaje poczucie winy po przeczytaniu książek Grossa - jest najzwyklejszym gówniarzem intelektualnym!
O tym, że w trakcie każdej wojny o wiele łatwiej funkcjonować elementowi przestępczemu - wie każdy myślący człowiek.
Walka o przetrwanie, zdobywanie żywności - nawet za cenę zbrodni to nieodłączny atrybut każdej wojny.
Tak było też w Polsce - w czasie II wojny światowej.
Ale to był zaledwie margines - w granicach błędu statystycznego.
Tomasz Gross - a za nim dziesiątki niedouczonych pseudointelektualistów odstawia w polskojęzycznych mediach spektakl - haniebną tragifarsę o rzekomej hańbie Polaków w czasie II wojny światowej.
Dla możliwie szerokiego zbrukania Polaków dodał wiele opisów wygrzebywania szczątków ludzkich w poszukiwaniu złotych zębów.
Gdyby Tomasz Gross choć na kilometr przybliżył się do pojęcia intelektualisty to w pierwszym rzędzie poddał by analizie zmiany psychiki ludzkiej wywołane wojną.
A w ramach wojny zmiany wywołane przez głód, stałe poczucie zagrożenia, ideologię nazistowską atakującą ludzkie umysły i wszelkie inne aspekty - które miały wpływ na postępowanie osób - które opisywał.
Potem opisałby skalę negatywnych zjawisk - w stosunku do całego koszmaru tej wojny.
Tak postąpiłby intelektualista. A kim jest Grosss?
Kim są mu podobni - jak choćby Ludwik Stomma, który wtórując Grossowi - ironicznymi komentarzami stara się zdyskredytować rzeczywistą wiedzę o wojnie?
Mogą sobie oni mieć i tytuły naukowe. Niejeden idiota je otrzymuje.
Mnie od takich ludzi dzieli przepaść kulturowa.
Podobnie - Naród Polski dzieli przepaść kulturowa od Niemców, Anglików, Amerykanów i innych.
Nikt nie kwestionuje faktu że w czasie wojny działy się rzeczy haniebne.
Ale wielokrotne zawyżanie liczby takich zdarzeń powoduje że publikacje Grossa są zwykłym kłamstwem.
Żądanie od Polaków by za takie wydarzenia mieli poczucie winy - to już bezprzykładna bezczelność.
Za swoje winy czynnie i moralnie odpowiadać powinny tylko osoby - które ich dokonały. Żądanie odpowiedzialności wobec postronnych jest zbrodnią!
A teraz przejdę do najważniejszego wątku tego artykułu.
Kiedy Polacy tworzyli filmy o tragedii wojny to Żydzi amerykańscy nie widzieli żadnych przeszkód by na tragedii wojny zarabiać pieniądze.
Tomasz Gross żąda od Polaków pokuty za każdego z tych ludzi - którzy po wojnie rozgrzebywali groby w poszukiwaniu złota.
Amerykańscy Żydzi zrobili bohaterów z tych - którzy zawłaszczyli sobie złoto ofiar holokaustu w ilościach hurtowych.
Mam tu na myśli stworzony przez Metro-Goldwyn-Mayer, a więc a przedsiębiorstwie żydowskim - filmu "Złoto dla zuchwałych".
Film ten uczynił bohaterów z maruderów - którzy grabią złoto zdeponowane w francuskim banku.
Wykształcony człowiek od razu wie, że złoto pochodzące od zamordowanych przez nazistów Żydów - było deponowane w wielu bankach zachodnich - głównie szwajcarskich.
W filmie "Złoto dla zuchwałych" rabusie (najpewniej pożydowskiego) złota stają się bohaterami bo okradają wiele ton tego kruszcu.
Trzeba kraść wiele - wtedy staje się bohaterem.
W tym właśnie tkwi przepaść kulturowa między Polakami a amerykańskimi Żydami.
My się dziesięć razy zastanowimy nad wymową takiego filmu.
Oni nie.
|
5 listopad 2011
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Dolina Rozpudy czy Dolina Rozpu..tana
luty 20, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
|
Krzyżem leżeć!
styczeń 6, 2004
http://angora.pl
|
Dzień jak co dzień, ale inaczej
marzec 3, 2008
Marek Olżyński
|
Kraków żegna Papieża Jana Pawła II
kwiecień 7, 2005
|
Odmitologizowanie II Wojny Swiatowej.
listopad 14, 2006
PAP
|
"Big Cyc" i "Mały Fiutek"
styczeń 22, 2007
Jacek Zychowicz
|
Publiczna odmowa objęcia stanowiska Ministra Sprawiedliwości
wrzesień 2, 2004
Adam Sandauer
|
Pod okupacja zbrodniarzy dokonywane sa zbrodni
luty 19, 2009
...
|
Anonimowe komentarze naruszają dobre imię!
styczeń 15, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Kijem i marchewką
marzec 2, 2007
Bogusław
|
Lisiewicz uniewinniony, ale nie daje za wygraną
grudzień 13, 2002
PAP
|
Dobre sygnały. Ministerstwo nie sprzedało ani jednej obligacji
luty 13, 2003
zaprasza.net
|
LaRouche o najważniejszych kwestiach po wyborach 7 listopada
grudzień 12, 2006
Biuletyn Informacyjny Instytutu Schillera
|
Działoszyce w Telewizji Amerykańskiej
maj 3, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Myslozbrodnie
czerwiec 2, 2007
przeslala Elzbieta
|
Zniesmaczenie
maj 22, 2007
Marek Olżyński
|
Państwa bandyckie i ich pokojowe wojny
lipiec 18, 2006
LŚ
|
Z perspektywy "synów Seta"
sierpień 7, 2006
Stanisław Michalkiewicz
|
Dlaczego kontynuujecie wyprzedaż?
maj 5, 2006
|
W przedświąteczny weekend zginęło 39 os.
grudzień 29, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|