ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Dr Michael Yeadon: masowe morderstwa z paszportami szczepionek i szczepionkami uzupełniającymi 
Ten system jest wprowadzany za pomocą kłamstw w jakimś celu, i myślę, że celem jest całkowita totalitarna kontrola. 
Kolędowanie w Alternatywie dla Niemiec 
 
NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) 
 
Konzentrationslager Fuehrer  
Niemcy - obóz koncentracyjny dla niewierzących w wirusa 
CAŁA PRAWDA O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ WIDZIANA OCZYMA PILOTÓW !  
Panie Kapitanie Jerzy Grzędzielski,

chylę czoła jako młodszy kolega lotnik, za poniższy tekst. Brakowało mi dotąd głosu, tak doświadczonego pilota, opisującego tragędię smoleńską, tak kompetentnie i fachowo, jak Pan to zrobił. Pozwoliłem sobie zatem, na rozpowszechnienie Pańskiego tekstu, z nadzieją na możliwe szerokie dotarcie do opinii publicznej. Zwracam się do internautów o liczne udostępnienia w internecie stanowiska w tej sprawie, wyrażonego przez świetnego pilota - prawdziwego nie kwestionowanego eksperta lotniczego. 
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! 
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid  
wRealu24 
Niezależna Telewizja Marcina Roli 
Zełenski kupił sobie dwa jachty 
Ukraiński "Sługa narodu" i jego żona - kupują sobie bogactwa. Skąd mają pieniądze? 
Montanari: Szczepionka to wielki przekręt 
Jeśli prawdziwa choroba nie daje odporności, absurdem jest mieć nadzieję, że szczepionka może to zrobić, co nie jest niczym innym, jak tylko chorobą w postaci atenuowanej. 
Lockdown w Anglii 
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
 

 
Peruwianski sad uznal B. Gatesa G. Sorosa i Rokefelerow odpowiedzialnych za tworzenie "pandemii" COVID 19 
 
Szczepionkowy stan wojenny w Nowym Jorku 
Nowy Jork inicjuje wprowadzenie medycznego stanu wojennego z użyciem oddziałów wojska, aby przejąć szpitale, z których niezaszczepieni pracownicy służby zdrowia są masowo zwalniani 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Młodzież izraelska w Polsce 
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. 
Chcą całkowitej eksterminacji wszystkich Palestyńczyków 
Izrael i Hamas: czy ludzi ogarnęło zbiorowe szaleństwo?  
Skazany za pestki moreli, B17  
Faszyzm w barwach demokracji 
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
Here's Why You Should Skip the Covid Vaccine 
“The world has bet the farm on vaccines as the solution to the pandemic, but the trials are not focused on answering the questions many might assume they are.” 
więcej ->

 
 

Cheney kagan bek i prezydent


Przekazuje nieco materialu w zwiazku z nowo wydana ksiazka , "Vice: Dick Cheney and the Hijacking of the American Presidency,". Lou Dubose and Jake Bernstein, opublikowana w polowie pazdziernika 2006, 272 strony, "Random House," ISBN: 978-1-4000-6576-9 (1-4000-6576-3).

Kilka dni temu prof. Pogonowski zwrocil uwage na te ksiazke w swoim artykule pt. "Zniewolenie prezydentury USA?" w ktorym przedstawil jej temat.
Odnosnie tytulu prof.Pogonowski zwraca uwage na znaczenia jakie ma slowo "vice", mianowicie: " imadlo, zacisk, rozpusta, wystepek, nalog, narów, wada, zla cecha charakteru, zastepca". Zarowno w ksiazce "Vice: Dick Cheney and the Hijacking of the American Presidency" jak i artykule prof. Pogonowskiego brakuje mi istotnego elementu ktory autorzy ksiazki potraktowali milczeniem, mianowicie istoty "dwuwladzy" sprowadzajac ja do sprawy personalnej.
"Dwuwladza" w amerykanskim systemie istnieje juz od co najmniej okresu bezposrednio poprzedzajacego II W.S., choc poczatkowo jeszcze nie w klasycznej formie o ktorej za chwile, ale stopniowo zbliza sie do niej i stan obecny, miedzy innymi w czesci nakreslony w tej ksiazce, wskazuje na stopien zblizenia do apogeum.  

Artykul prof. Pogonowskiego pewnie jest juz znany a moze takze inna ksiazka, "Paradoksy historii" W.Uszkujnik. Unia Nowoczesnego Humanizmu Gdansk, 1996. Poniewaz jest to ksiazka malo albo w ogole nie znana przypone ja co juz zrobilem kilka lat temu ale w zwiazku z tematem przypomne jeszcze raz w nie zmienionej tresci co opublikowalem w inernecie w lipcu 2003  

DWUWLADZA

Dosyc to dlugie ale moze nie zanudze. "Ruszyla" mnie wypowiedz Ariela Sharona w dniu 23 lipca w Washingtonie, ze "Saddam Husein jest najwiekszym morderca i tyranem w historii ludzkosci." Tupet w stosunku do tych ktorych nazywaja gojami, typowy.
W zwiazku z tym chcialbym skierowac uwage na ksiazke "Paradoksy historii" W.Uszkujnik. Unia Nowoczesnego Humanizmu. Gdansk, 1996. (Tlumaczenie z angielskiego), ktorej obszerne cytaty dolaczam. Autor szacuje okolo 80% Zydow ktorzy nie sa pochodzenia semickiego lecz turecko- tatarskiego, zwanymi pochodzenia chazarskiego lub aszkanazyjskiego. Ten szacunkowy procent zgadza sie z ocenami innych autorow ksiazek na ten temat. Ksiazke Uszkujnika bardzo polecam jako lekture obowiazkowa, takze ze wzgledu na inne tematy omawiane w tej ksiazce. Temat Chazarow jest daleko szerzej i dokladniej opracowany, miedzy innymi, w angielskim jezyku w ksiazce "The Beasts of the Apocalypse". Olivia Marie O'Grady. Takze lektura obowiazkowa i takze ze wzledu na inne tematy zawarte w tej ksiazce. Utworzony niedawno w USA "Homeland Security Office" przywoluje niezbyt mile skojarzenia. Dzialalnosc "Slozb Specjalnych" jest juz nam znana. System "dwuwladzy" czyli tej na pokaz (wymienialnej) i tej mniej widocznej zauwazaja nieliczni.  

(cyfry pomiedzy akapitami oznaczaja numery stron)  
Ze wzgledu na wielkosc skopiowanych cytatow, co moze byc w kolizji z prawami autorskimi i wydawcy, prosze potraktowac to jako list prywatny, nie do tak zwanej "twardej publikacji", co nie znaczy, ze nie mozecie sie Panstwo tym podzielic z innymi, do czego zachecam.  

Wojciech Wlazlinski
31.VII.2003

[...] Teraz, jakby "paradoksalne" to sie nie wydawalo, dla lepszego zrozumienia tych wydarzen, (chodzi o Rewolucje Rosyjska. przyp. ww) które mialy miejsce w Rosji w owych latach, musimy zrobic mala wycieczke w czasie, w daleka przeszlosc, kiedy to Rosja - jako taka - jeszcze nie istniala na mapie.
Na nizinach nadwolzanskich istnialo wówczas bardzo bogate i silne panstwo chazarskie. Chazarowie ze wzgledu na swoje pochodzenie byli turko-tatarami. Pozostajac pól-koczownikami, posiadali oni w tamtym okresie duze miasta i prowadzili rozlegly handel ze wszystkimi sasiadami. Handel "zywa sila", tj. niewolnikami, byl ich glówna specjalnoscia. Dla uzupelnienia zasobów Chazarowie czesto dokonywali najazdów na slowianskie plemiona i pojmanych jenców brali na sprzedaz. W siódmym i ósmym stuleciu naszej ery judaizm zaczal przenikac przez konstantynopolskich rabinów do Chazarów, najpierw do wyzszych klas tej spolecznosci, a pózniej rozprzestrzenial sie takze wsród prostej ludnosci.
Warto nadmienic, ze w rosyjskich legendach wspomina sie niekiedy "Wielkiego Zydowina", z którym rosyjscy bohaterowie staczali boje na "Dzikich Polach". Samo przez sie rozumie, ze ten "Zydowin" nie byl palestynskim Zydem-semita, lecz chazarskim najezdzca grabiacym slowianskie wioski.[...]  

Jak to zwykle bywa po przyjeciu nowej wiary, neofici zaczeli wykonywac wszystkie obrzedy z jeszcze wieksza gorliwoscia, niz to czynili sami Zydzi semickiego pochodzenia, dodajac do tych obrzedów równiez swoje chazarskie obyczaje.[....]  

Sam tego nie podejrzewajac oczywiscie Koestler uchylil swoimi historycznymi badaniami rabek tej zaslony, która zakrywala do tej pory przed oczami niewtajemniczonych niektóre dziwne "obyczaje" chazarskich wladców Kremla.
Na 54 stronie jego ksiazki jest taki wiersz: "Arabscy i wspólczesni historycy sa zgodni, ze chazarski system rzadzenia mial podwójny charakter: Kagan byl przedstawicielem wladzy religijnej, a Bek -panstwowej". (podkreslenie, ww) Koestler dodaje, ze prawie nigdy nie widziany przez zwyklych smiertelników Kagan byl w rzeczywistosci pelnoprawnym wladca Chazarów, a Bek byl tylko jego pelnomocnikiem wykonujacym funkcje administracyjne. Po przejeciu wladzy w swoje rece, potomkowie Chazarów postepujac zgodnie ze swymi starymi obyczajami, nie tylko wprowadzili równiez podwójny system kierowania spoleczenstwem w ujarzmionym przez siebie kraju, ale - co juz zuplnie nieprawdopodobne i wrecz dziwne - wprowadzili swojego Kagana - potomka chazarskich chanów - Lazara Kaganowicza nazwanego przez emigrantów "Bladym straznikiem Kremla", a Stalina wyznaczyli jego Bekiem...
Kaganowicz byl jednym z nielicznych komunistów Zydów, który nigdy nie zmienil swojego rodowego nazwiska, skladajacego sie z dwóch czesci: Kagan, to jest "chazarski chan" i przyrostka -owicz, oznaczajacego pochodzenie, jak na przyklad Ruryk-owicz. Innymi slowy i bez zadnej watpliwosci - Lazar Kaganowicz byl w prostej linii nastepca tj. meskim potomkiem ostatnich chanów chazarskich i "zgodnie z prawem" otrzymal wladze pod przykrywka stanowiska Sekretarza Partii.
Nie przypadkowo na stronie 369 wyzej wspomnianej ksiazki Dikiego rozdzial pt. "Sprawujaca rzady klasa w ZSSR przed II wojna swiatowa, 1936-1939 r." rozpoczyna sie tak: "Sekretariat Komitetu Centralnego WKB(b) -.J.Stalin (Dzugaszwili), L. M. Kaganowicz".
Czy wiele osób jeszcze pamieta o tej dwoistosci wladzy w ZSSR, o tym, ze na czele partii stal nie jeden sekretarz, wszystkim znany Stalin, lecz byl jeszcze drugi, ukryty w glebokim cieniu chazarski chan, Kaganowicz?
Chociaz byl on prawie niezauwazalny, to jednak naczelna wladza byla w jego rekach, a Bek Stalin byl tylko jego administracyjnyin pomocnikiem.
Trocki, rozumie sie samo przez sie, ze na taka role w zaden sposób sie nie godzil i mógl tylko obawiac sie czegos, gdyz zbyt wiele wiedzial.
Potega "chana" nie byla mitem, gdyz "klucz do wladzy" czyli caly zlozony aparat tajnej policji znajdowal sie w rekach brata stryjecznego Kaganowicza, gruzinskiego pól-Zyda Lawrentija Berii, który stal równiez na czele komisji broni atomowej. [...]  

Jak nalezy przypuszczac wedlug obyczajów Chazarów, cala dzialalnosc Kagana -Lazara Kaganowicza - pozostawala jak zwykle w glebokiej tajemnicy.
Bek Stalin byl zawsze na widoku i jako nieograniczony w swoich prawach "wschodni despota" ponosil pelna odpowiedzialnosc za cala wewnetrzna i zewnetrzna polityke panstwa. Wychowany w ciagu lat na tym prymitywnym klamstwie, przecietny czytelnik, zarówno rosyjski jak i zagraniczny, po prostu nie moze wyobrazic sobie innego prawdziwego obrazu tego, co rzeczywiscie mialo miejsce za kulisami sowieckiej historii.  

Prasa zagraniczna prawie nigdy nie wspomniala osoby drugiego - a wlasciwie pierwszego sekretarza Partii, ale emigranci czuli, ze ten zagadkowy sekretarz COS TAM robi, lecz nigdy nie mogli okreslic, co mianowicie.
Koestler w swojej znakomitej ksiazce udzielil na to zupelnie jasnej odpowiedzi: do czasu nieudanej próby obalenia przez siebie "Kagana", jego "Bek" stanowil tylko MASKE dla prawdziwego wladcy tego kraju i dla jego zydowskiego otoczenia. Z opisu dalszych wydarzen czytelnik zrozumie istote tych slów, jesli oczywiscie nie utracil calkowicie zdolnosci samodzielnego myslenia. Osobiscie samemu Kaganowiczowi przypisuje sie tylko dwa przedsiewziecia majace jakies tajemnicze i rytualne znaczenie wymagajace widocznie przylozenia jego osobistej chanskiej pieczeci.
Przez niego mianowicie zostal wydany rozkaz o zniszczeniu wspanialej, majestatycznej swiatyni Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, zbudowanej na czesc wojny ojczyznianej 1812 r. Ozdobiona przez najlepszych artystów malarzy w kraju byla ona bezcennym historycznym pomnikiem, mówiac szczerze nie tylko Moskwy, lecz calej Rosji, podobnie jak katedra Notre Dame w Paryzu. Zbudowana "na wieki" swiatynia z trudem poddawala sie zburzeniu i tylko przy pomocy materialów wybuchowych udalo sie tego dokonac i to po zmudnym wysilku. Wreszcie zostala rozbita, a czesc materialów budowlanych wykorzystano na budowe metra. [...] ABSOLUTNIE ZADNEJ KONIECZNOSCI ani potrzeby zburzenia nie bylo, tak jak nie bylo sensu w zamordowaniu jedenastu ludzi w piwnicach domu Ipatiewa w Jekaterynburgu. Na miejscu tej swiatyni wzniesiono baseny kapielowe i nic wiecej. Swiatynia zostala zburzona wylacznie dlatego, ze byla ona SYMBOLEM chrzescijanskiego panstwa - którym wladze zagarneli Chazarowie. Drugim widocznie dzielem "chana" bylo wyniszczenie najlepszej czesci poludniowo-rosyjskiego (ukrainskiego ) chlopstwa, przeprowadzone pod pretekstem "rozkulaczania". Rezultatem tego byl straszliwy glód i smierc milionów ludzi. Podpis "chana" pod przedsiewzieciem mozna wyjasnic tylko tym, ze jako rytualna ofiara ten pogrom Ukrainy byl spózniona o cale tysiaclecie zemsta Chazarów, których ksiaze Swietoslaw tak skutecznie rozgromil. Bylo to spelnienie zemsty na odwiecznym wrogu. Dla tych, którzy maja watpliwosci, ze takie sprawy sa mozliwe w dwudziestym wieku, przypomne jeszcze raz, ze rozproszeni po calym swiecie Chazarowie od tego czasu swiecie przestrzegaja prastarych rytualów uboju zwierzat, których mieso spozywaja.
Zydzi Ameryki uwazaja sie za najbardziej kulturalna, postepowa i wolnomyslna etniczna grupe  
32 tego kraju. Jednakze, jak juz bylo powiedziane wyzej, ci "liberalowie" i bardzo czesto ateisci uporczywie stosuja sie do archaicznych przepisów religijnych odziedziczonych po stepowych przodkach, którzy przeszli na judaizm wiele setek lat temu. Jak Koestler potwierdzial w swojej ksiazce, Chazarom, to jest Zydom wschodniej Europy nie byly obce mordy rytualne.
Co ciekawsze, ta "krwawa obmowa" ("blood lible" przyp. ww) doprowadza zawsze Zydów do dzikiej wscieklosci i zastraszeni przez nich goje bardzo rzadko waza sie teraz poruszac to zagadnienie. [...]  
Bestialskie wymordowanie wspólpracowników Lenina i czystka wsród kadry wojskowej umocnily w znacznym stopniu wladze zydowskiego drobnomieszczanstwa w Zwiazku Sowieckim. W ogólnym zarysie obraz aparatu administracyjnego w kraju przed druga wojna swiatowa byl nastepujacy: W zawoalowanej formie, najwyzsza wladza spoczywala w rekach KAGANA -Kaganowicza i jego najblizszego zydowskiego otoczenia. Wladza wykonawcza nalezala do jego BEKA tj. Dzugaszwili, który sluzyc mial równiez jako "koziol ofiarny" w razie potrzeby. Zadnych waznych samodzielnych decyzji podejmowac on NIE MÓGL, a jego bezgraniczny "despotyzm" byl tylko iluzja dla "maluczkich" - jak mówia Polacy.
Nieograniczona wladza KAGANA opierala sie w calosci nie na partii komunistycznej i nie na jej Komitecie Centralnym, które spelnialy role parawanu - co prawda dosc przejrzystego - a na niesamowicie zlozonej i silnej organizacji organów bezpieczenstwa wewnetrznego, których glówny sztab znajdowal sie w ogromnym bloku nalezacym wczesniej do towarzystwa ubezpieczeniowego przy ulicy Lubianskiej w Moskwie, w poblizu Kremla.  
W ciagu szesnastu lat na czele tego aparatu bezpieczenstwa stal gruzinski pól-Zyd, Lawrientij Beria, którego, jak powiedzial pewnego razu Deutscher, nienawidzil i bal sie caly kraj. Mozna powiedziec z pelna odpowiedzialnoscia, ze w calej historii ludzkosci nikt i nigdzie nie potrafil utworzyc czegos podobnego do sowieckiego systemu tajnej policji, która przenikala do wszystkich zakamarków zycia i miala swoich agentów, tak zwanych "sekcyjnych", w kazdej komórce aparatu panstwowego.  
W zarzadzie tej policji znajdowali sie równiez wszyscy pracownicy przymusowych obozów pracy w Zwiazku Sowieckim, w których tak skutecznie mielono zywa, biologiczna sile kraju i lamano ludzkie dusze.
Wynalezienie tych znakomitych obozów jest "zasluga" Zyda Frenkiela, co o dziwo pisma zachodnie skromnie przemilczaja.  
Miedzy Bogiem a prawda nalezaloby przyznac pokojowa nagrode Nobla takze Frankielowi zasluzyl on na nia nie mniej niz jego ziomek i kolega po fachu Henry Kissinger, który zgotowal wielu ludziom Azji smierc i obozowe zycie, czyli skazal na stopniowe zniszczenie miliony ludzi...
Cala etniczna grupa Zydów oczywiscie znajdowala sie po stronie "naszego" rzadu i okazywala mu pelne poparcie i pomoc polegajaca glównie na tym, ze jej czlonkowie prowadzili gorliwie obserwacje gojów i donosili na nich kierownictwu, jesli spostrzegli cokolwiek podejrzanego w ich postepowaniu.  
W kazdym razie, jakby "super-paradoksalnie" to nie brzmialo, wschodni Zydzi postanowili zrekonstruowac w polowie XX wieku system rzadzenia panujacy w ich ojczystej Chazarii okolo X wieku naszej ery, lecz pod plaszczykiem rosyjskiego quasi-komunizmu! Caly kosciec  
34 tej wladzy juz istnial, lecz tylko zostal obciagniety w czerwona skóre: Kagan, jako najwyzsza, prawie nieograniczona wladza, za nim Bek, wykonawca jego woli. Chanska gwardia pod kierownictwem wspólpracownika Kagana i "wdzieczni mieszkancy" wspierajacy swojego chana przeciw ujarzmionym obcoplemiencom. [....]  

* Arthur Koestler (1905-1983) znany pisarz i dziennikarz angielski, w mlodosci sympatyk komunizmu, bierze udzial (po stronie czerwonych) w hiszpanskiej wojnie domowej.
Pózniej demaskator komunizmu, w swej glosnej ksiazce "Ciemnosc w poludnie" (Wyd. polskie: Instytut Literacki, Paryz 1949, a nastepnie liczne wydania krajowe) opisuje zabawne dialogi oprawcy z ofiara o "filozofii dziejów" w sowieckiej celi (zabawene -przynajmniej dla polskiego czytelnika, który system sowiecko-zydowskiej bezpieki mógl poznac niejako na "wlasnych plecach").
Te "idyllicznosc" tej ksiazki Koestlera mozna tlumaczyc tylko tym iz powstala w 1940 roku, w czasie gdy komunizm, trockizm i inne masonsko-lewicowe zboczenia panowaly na europejskich (a raczej swiatowych) intelektualnych salonach, a batiuszka Stalin nie zdazyl pokazac jeszcze wszystkich swoich klów ...  
30 październik 2006

Wojciech Wlazlinski 

  

Archiwum

Nie znośne błędy...
grudzień 19, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia www.mirnal.neostrada.
Posly i senatory
lipiec 3, 2008
...
Marnowanie szansy
październik 17, 2003
Artur Łoboda
70 lat w psychiatryku za kradzież 12,5 pensa
wrzesień 29, 2007
PAP
Alei/Alej
czerwiec 11, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Ale ciemnota i cenzura w Polsce!
styczeń 30, 2003
antyCENZOR
Co było "polskie", jest "prywatne"
październik 31, 2005
PAP
Rebelia w afgańskiej prowincji
czerwiec 18, 2004
PAP
Oskarżeni i oskarżeni
maj 10, 2005
Adam Zieliński
Pieśń dziada o budżetowych dziurach
grudzień 12, 2008
Marek Jastrząb
Jaruzelski otrzymał order Lenina za stłumienie rebelii w Polsce
grudzień 20, 2006
Patriota
Dyrektorzy o sukcesie "Nocy Muzeów w Krakowie"
czerwiec 9, 2004
Prywatyzacja edukacji według PO
październik 26, 2008
Elzbieta
Schroeder: zwiększyć podatki w nowych państwach UE
kwiecień 25, 2004
PAP
Do sosny polskiej
kwiecień 4, 2003
Jan Pawet II
Dzisiaj zakupujemy sprzęt wojskowy od maleńkiej Finlandii
grudzień 20, 2002
zaprasza.net
200. rocznica urodzin Józefa Dietla
październik 15, 2004
"Polskie" banki
październik 2, 2003
Who Rules Ukraine?
luty 7, 2007
Solidarność złodziei
luty 22, 2007
mm
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media