Zygmunt Jan Prusiński
Panie Ministrancie !
Dzisiaj Komisja Śledcza w Ustce ustaliła, że ks. Markiewicz był na służbie Bożej przed ks. Ryszardem Teinertem a nie odwrotnie, i po zakończeniu swojej misji ks. Markiewicz zostawił po sobie dobrą opinię.
Co do swoich "przyjaciół" komunistów - ateistów ks.Teinerta, to była to grupa "twardogłowych" mamusi PZPR.
Jako świadek była dzisiaj mieszkanka Ustki, która zeznała, że w roku 1976 chrzciła swoją córkę, i co powiedziała Komisji, że sama zauważyła że przystrój w kościele zubożał, to znaczy że hazardzista ksiądz R. Teinert wynosił w ramach długu w pokera uzgodnione przedmioty ze swoimi "przyjaciółmi" - towarzyszami.
Komisja Śledcza jest zdecydowana przesłać do IPN Pismo o zbadanie, czy ks. Ryszard Teinert ma może swoje akta w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej.
Zygmunt Jan Prusiński
Członek Stowarzyszenia: Społeczna Grupa Śledcza w Ustce
3.03.2010 r.
_____*****_____
Panie Ministrancie,
dzwoniła do mnie telewizja holenderska, nie wiem jak dotarła do nich ta informacja że w Ustce powstała Komisja Śledcza,
pod nazwą: SPOŁECZNA GRUPA ŚLEDCZA.
Wybiera się ta telewizja do nas do Ustki by zrobić reportaż...
Panie Ministrancie,
zdecydowałem na tytuł mojej książki pt. MIASTO HIPOKRYTÓW,
taki sam tytuł będzie miał scenariusz do filmu.
Oczywiście zastrzegam sobie Prawa Autorskie i Pomysł jako Inwencja Intelektualna, gdyby któraś wytwórnia (obojętnie z jakiego kraju) chciałaby realizować film - to pod moim tytułem i scenariuszem oczywiście.
Panie Ministrancie,
niech Pan się zastanowi czy Ustka nie jest miastem hipokrytów ?
Pozdrawiam Pana - Zygmunt Jan Prusiński
Członek Stowarzyszenia: Społeczna Grupa Śledcza
_____*****_____
Panie Ministrancie,
pisze Pan do mnie tak:
"Panie Zygmuncie !
Pan Ryszard Szpetnar jest prawym czlowiekiem, zdolnym i mądrym, należy się jemu szacunek.
Tak jak i panom których wymieniłem wcześniej". Koniec cytatu.
Panie Ministrancie, ja nie mam nic przeciwko panom ministrantom, których Pan wymienił.
Proszę, jaki porządny jest Wojciech Strachl, a Jerzy Izdebski to nieporządny człowiek ?
Może mnie Pan źle zrozumiał, ale to byłby dobry pomysł, żeby ministranci objęli stanowiska nominacyjne w urzędach na:
burmistrzów, wójtów, prezydentów, starostów, wojewodów i marszałków.
Po prostu, nie byłeś ministrantem nie będziesz burmistrzem, itd.
Panie Ministrancie,
czy Pan zna choć jednego ministranta który był komunistą...?
Pozdrawiam - Zygmunt Jan Prusiński
Członek Komisji Śledczej w Ustce
4.03.2010 r.
_____*****_____
W PIEKLE SĄ CI, KTÓRZY KOŚCIOŁOWI I WIERNYM UCZYNILI KRZYWDĘ...
Panie Ministrancie,
zgodzi się Pan ze mną, że te wszystkie Ozdoby z XV wieku w kościele Najświętszego Zbawiciela w Ustce przy ulicy Marynarki Polskiej, które skradziono były własnością nie księży, prałatów, biskupów, kardynała czy samego papieża, to był Dar od Narodu !
Dlatego Naród nie może się zachowywać jak struś, a instytucje państwowe przyjąć rolę hipokryzji.
Mnie to irytuje, że Ustka o wykazie mieszkańców 18 tysięcy jest taka jakby za kurtyną - przecież to nie jest Teatr Lalek...
Panie Ministrancie,
przypuśćmy, rano budzą się ustczanie, a tu miasta nie ma, ba, nie ma i morza bałtyckiego; jest pustynia.
Czy wówczas, na tej pustyni ludzi by zapędzono do wyborów, czy sadzić po prostu ogórki, sałatę, margaretki, morwy i akacje ?
Panie Ministrancie, co wówczas Pan by robił ?
Bo ja bym na pewno - znając siebie - pisał wtedy miłosne wiersze... na piasku, na piasku.
_____*****_____
Panie Ministrancie,
pisze do mnie pewien niezrozumiały w kształtach posąg pośród miliona ludzi, a zresztą podam ten zapis z GP24
http://forum.gp24.pl/Miasto-Hipokrytow-t37098.html
Pisze "Gość" tak:
"Kurcze tego faceta wyżej nie da się czytać. Bzdet na bzdecie"...
Odpowiadam na tę mądrość:
I to jest Twój błąd. Bo Intelekt rozdaje Pan Bóg, nie sołtys w Starowoli.
Gdybyś przeczytał "gościu" książkę - debiut Witolda Gombrowicza pt. BAKAKAJ, o kalafiorach na statku w trakcie obiadu, to dopiero po przeczytaniu byś powiedział:
"Kurcze, tego faceta nie da się czytać"...
Pisarze, Poeci, mają inny wolny świat od Twojego "gościu" świata, i nigdy - zapewniam Cię, nigdy tam nie zostaniesz zaproszony.
To jest Świat Wybrańców - nie zwykłych śmiertelników.
I jeszcze jedna uwaga: Ja bardzo czystą mam polszczyznę, chodzi o język... może przerzuć się na język chiński jeśli nie rozumiesz języka polskiego...
Pozdrawiam Wszystkich Moich Wiernych Czytelników -
Zygmunt Jan Prusiński
4.03.2010 r.
http://www.ustka.pl/forum2/viewtopic.php?f=15&t=5217
|